Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

No bjuti. Ale editta ma tylko drewniany stol w kuchni.

 

nie kochana

 

ona ma jeszcze ścianę z listwami alu....

 

schody jak na nie patrze to się dziwie że sama na to nei wpadłam

 

No tak, ale blat ma granitowy.

 

Schody sa swietne. Nie wiem, czy do Ciebie, ale fajniste.

[Irma]

a mnie się nie podobają...

[nitubaga]

a łaj nie do mnie?

 

 

ja będe miała jasne wnętrza... jasne płytki jasne ściany... i tylko elementy wyskokowe.

 

Kuchnia, stół, ława, schody...

[nitubaga]

a mnie się nie podobają...

 

 

 

 

może i dobrze, że nie wszystko się wszystkim podoba

 

chce by drewno się zlicowało z jesionem który będzie na górze.... i tylko podstopnice ciemne nie wiem z czego... płytki czarne?

 

 

Irma... ide lookać do Twojego domkuna schody

[wiolasz]

a łaj nie do mnie?

 

 

ja będe miała jasne wnętrza... jasne płytki jasne ściany... i tylko elementy wyskokowe.

Kuchnia, stół, ława, schody...

 

No jakoś mi się nie widzą takie wyskoki

[malgos2]

Mnie nie chodzi nitu o kolor tylko o forme. Ty masz tam taki dosc klasyczny kominek na dole, a schody obok, nie?

[nitubaga]

klasyczny kominek?

 

 

o rety Małgoś to jesteś pierwsza która mi to mówi... wszyscy mi mówią, ze fajny NOWOCZESNY

[wiolasz]

Ty NItka, zapodaj jakieś foty, bo to ciężko sobie coś wyobrazić samemu.

[malgos2]

klasyczny kominek?

 

 

o rety Małgoś to jesteś pierwsza która mi to mówi... wszyscy mi mówią, ze fajny NOWOCZESNY

 

Ja nie mowie, ze nie jest fajny, ale to, ze nie jest "palacowy" nie znaczy, ze nie jest klasyczny. Czy Ty nitus rozumiesz, co znaczy slowo "klasyczny"?

[nitubaga]

no dobra Ty szukaj definicji 'klasyczny' a ja ide gmyrać za zdjęciem mojego kominka

[nitubaga]

mam

 

http://lh5.ggpht.com/_83tmosUe46o/ShJHTRvdAII/AAAAAAAABFw/5mc5t-2VceA/s512/IMG_8851.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_83tmosUe46o/ShJHVz_2KgI/AAAAAAAABF4/8gjUo62Y4vU/s512/IMG_8853.JPG

[malgos2]

Czy ja wiem? Ja sie nie znam na schodach az tak bardzo. Niech Ci Irma cos doradzi.

[Irma]

Nitu, zrób se schody z podstopnicami z tego samego kamienia co kominek i nie kombinuj z czarnymi, chyba, ze dasz listwy z kamienia. Bo w tamtych schodach listwy wszystko popsuły

[wiolasz]

Mi tu czarny nie pasuje..

[malgos2]

Irma jak zwykle w sedno. Faktycznie te listwy glupie som.

 

A u Ciebie Nitu ten czarny bylby ni z gruchy ni z pietruchy chyba. Zreszta, nie wiem, co chcesz tam jeszcze miec w tym salonie...

[nitubaga]

no dobra.... spróbuje to w pantcie odmalować...

 

 

niech mi ktoś podpowie jak się wypełnia kolorem figure bym się pędzlem nie bawiła

[Irma]

obwódka i kubełek

[nitubaga]

buuu to czemu u mnie nie działa

 

zrobiłam obwódki i to wiadereczko z farbą nie działa

[kroowka]

O, kroowka, dobrze, ze jestes.

 

Czy ja dobrze widze, ze na "mojej" narzucie to sa raz oczka same lewe, raz lewe ale robione w druga strone (pionowo - czyli wtedy wbrew podpisowi musialyby byc te kwadraty zszywane), czy to drugie to jest normalny gladki dzersej? Jak myslisz, ile wloczki by na to bylo potrzeba i jak gruba kupic, zeby sie taka wielka rzecz (220 na 200 co najmniej) nie rozciagnela? Na jak grubych to robic drutach? Mysle, ze bym zszywala z kawalkow tak jak Ci pisalam tak czy owak.

 

No to jestem tu

 

Znalazłam jeszcze parę fotek tego kocyka. Tu widać jak go się robi:

A tu kwadraty z bliska

 

Widać że po prawej i lewej wygląda tak samo, więc wzór na kwadratach to francuski, czyli same oczka prawe, przerabiane i na jednej i na drugiej stronie robótki. Wzór taki się nie zwija, więc na kocyk bardzo dobry.

 

Włóczkę bym wzięła albo wełnę z merynosów (opcja na pewno droga, ale śliczna i milutka) albo jakąś mieszankę wełny z akrylem, wtedy musisz poprzytulać motek i sama stwierdzić, czy jest wystarczająco milutki. Dobrze jakby było dużo wełny w tej mieszance, bo to znaczy że włóczka powinna być dość trwała.

Oryginalny wzór jest wykonany ze 100% grubej wełny (130m na 100g), drutami 5,5mm. Na kocyk ze zdjęcia 115x115cm podają prawie półtora kilo włóczki, to wychodzi że ze 3 byś potrzebowała.. ze 2,5 kg chociaż.

 

A teraz jak to dziarać bez zszywania.

Tu widać, ze oczka nabiera się z boku kwadratu sąsiada, a tylko na jeden dolny trzeba nabrać nowe oczka.

Soooo, robisz jeden kwadracik. Wgapiałam się jak sroka w gnat i wychodzi mi, że na 20 oczek i 40 rzędów. Na drugi kwadracik nabierasz 20 oczek. Przerabiając drugi kwadracik trzeba jakoś wykombinować i co drugi rząd przyczepiać się do boku pierwszego kwadracika. Jak dodziergasz drugi do 39-go rzędu, to w 40-tym zamykaj oczka, wtedy skonczysz w miejscu, gdzie możesz z tej samej nitki zacząć nabierać oczka na trzeci kwadracik (znowu z boku pierszego kwadracika).

 

No albo możesz nadziergać milion kwadratów, a później je zszywać, będzie trochę stabilniejszy. A na rozciąganie to tak czy inaczej, najlepiej zrobi mu podszycie bawełną i przyszycie do tej bawełny. Najlepiej na każdym rogu wszystkich kwadracików.

 

Jak o czymś zapomnialam to dopiszę..

Kciuki będę trzymać!! a sama się zajmę szalem i tak nei wiem czy mi wystarczy cierpliwości żeby go skończyć

[malgos2]

Dzieki kroowka i witaj w komentach.

 

Wlasnie tez myslalam o welnie, co by to bylo naturalne, nie elektryzowalo sie za bardzo i sie nie wyciagalo. Welenka z merynosow mowisz... Poszukam i zobacze, czy mnie nie zabije.

 

Aleeee fajnie.