DarioAS 24.07.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 eee tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Wiecie co, tego o mnie nie wiecie, ale jestem straszna placzka filmowo-telewizyjna. Wczoraj ogladalam America's Got Talent i bardzo mnie wzruszyla ta kobitka: http://www.youtube.com/watch?v=AEjVKa2GLaE Jest rodzina zastepcza dla tej trojki dzieci. Mam nadzieje, ze zrobi oszalamiajaca kariere... Witaj ja tez mam nadzieje Hej malmuc. Jeszcze Cie tu chyba u mnie nie bylo. Witam serdecznie. podgladam Twój dziennik poza tym "spotykam" Cię tam gdzie mowa o bieli, szarościach, betonie itp pozdrawiam Aaaaaa, szpieg znaczy? Mam nadzieje, ze sie kiedys tego betonu doczekam. A tymczasem bedzie mi milo, jesli bedziesz zagladac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 24.07.2008 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 eee zaraz zrobimy jakąś wojnę na jedzenie i wszystko wróci do normy Ania, jesli Ci się kiedyś smutno samej w domku zrobi to pamiętaj, że masz nas A my tu tylko czekamy na wolnego słuchacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 24.07.2008 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 15:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 To pewnie ja jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę - po urodzeniu Olki nie miałam problemu z powrotem do pracy - czekali na mnie. Do tej pory w mojej firmie tak jest - zawsze miejsce pracy czeka na przyszłą mamę (w tym czasie bierzemy kogoś na zastępstwo). Ja wykorzystałam tylko urlop macierzyński - potem w opiece nad Olką pomogły babcie potem przedszkole. Przyznam, że już pod koniec urlopu macierzyńskiego maiałam powyżej uszu siedzenia sama w domu. Co do kont to ja mam osobne i mój małż ma osobne i tak jest dobrze. ja też mogłam wrócić poniekąd po macierzyńskim... umowę dostałabym od nowa (ciekawe czy to tylko słowa były...), ale problem w tym, że z dzieckiem nie ma kto zostać, z mojej rodziny został mi tylko ojciec, z którym się wiecznie kłócę i ojczym, który teraz sam wymaga opieki. Zadnych babci, żadnych dziadków, nawet mamy już nie mam Teściowie mieszkaja z siostra męża i zajmuja się jej dziećmi, bo i ona i mąż pracuje. Dla mojego dziecka nie ma już czasu.. Niania... Mój zarobek równałby sie z jej pensją, więc wiadomo, że wolę ja nie zarobic na kogoś a dziecko sama wychować. Nie załuję, bo to najpiękniejsze chwile, pierwsze gesty, kroczki, słowa... Do dziś codzennie mnie zaskakuje To jest warte wszystkiego. A to, że czasem mnie krew zalewa, bo człowiek jak to człowiek... potrzebuje towarzystwa innych ludzi i czasem tęskni do tego... Za to, jak już pójdzie do pracy, to za jakiś czas będzie mu się marzyc znowu wolne... samo życie Ania, masz przeciez nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Moze chcesz go u mnie wylac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 24.07.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Moze chcesz go u mnie wylac? tak pomyślałam sobie podobnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Moze chcesz go u mnie wylac? tak pomyślałam sobie podobnie.... Betonu kazda ilosc przyjme... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 24.07.2008 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Moze chcesz go u mnie wylac? Teraz to ja go moge jedynie u Ciebie wysypać.. jak se skuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Małgos u mnie na razie sam beton.. Moze chcesz go u mnie wylac? Teraz to ja go moge jedynie u Ciebie wysypać.. jak se skuje Za pozno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.07.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Aniu -ja wiem co to brak kasy i bezrobocie -pracy szukałam od zrobienia licencjatu przez magisterskie -aż do grudnia 2007r -czyli prawie 7 lat.... jak braliśmy kredyt hipoteczny (w lipcu ub.r.) to ja miałam przed oczami wizję komornika, który zajmuje nasze mieszkanko i działeczkę -bo mieliśmy jedną pensję (mężową) i ratę w wysokości jej połowy Z tą pracą to mi się naprawdę fuksnęło, ale kosztem odłożenia planów macierzyńskich -na niewiadomo ile czasu.... (o czym już wielokrotnie pisałam ) Co do ewentualnej opieki na ddzieciaczkiem -to akurat nie mam takiego problemu -bo są dwie babcie (z tego jerdna eks-przedszkolanka ) i czuję, że nawet bedzie "walka" o wnuczkę (wnusia) Ale to naprawdę nieprędko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 A ja jednak mysle, ze nawet jesli babcia jest, to babcie sa od rozpieszczania, nie od wychowywania. Mam jeden przyklad w rodzinie meza i to jest naprawde przykre obserwowac, ze wnuczka ma lepszy kontakt z babcia, niz z wlasna matka. Ja bym tam babcie na awaryjne sytuacje zostawila mimo wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.07.2008 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Ja bym tam babcie na awaryjne sytuacje zostawila mimo wszystko. A jak byś nie miała innego wyjścia? Raczej nie zaryzykuję 3ech lat na wychowawczym -bo nie wiem jakby szef do tego podszedł, a niania -przy dwóch babciach emerytkach -to moim zdaniem głupota Zresztą moja mam wychowała już czworo wnucząt (właśnie sprawuje codzienną opiekę nad 8-miesięcznym bratankiem), a teściowa troje. Wszystkie dzieciaczki (najstarsze mają już po 16lat) wyrosły na "porządnych ludzi", mają świetne oceny, szanują rodziców, pomagają w domu -same superlatywy. Babcia to SKARB!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.07.2008 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Ja bym tam babcie na awaryjne sytuacje zostawila mimo wszystko. A jak byś nie miała innego wyjścia? Raczej nie zaryzykuję 3ech lat na wychowawczym -bo nie wiem jakby szef do tego podszedł, a niania -przy dwóch babciach emerytkach -to moim zdaniem głupota Zresztą moja mam wychowała już czworo wnucząt (właśnie sprawuje codzienną opiekę nad 8-miesięcznym bratankiem), a teściowa troje. Wszystkie dzieciaczki (najstarsze mają już po 16lat) wyrosły na "porządnych ludzi", mają świetne oceny, szanują rodziców, pomagają w domu -same superlatywy. Babcia to SKARB!!! Tez uwazam, ze babcia to skarb. Zawsze lepiej sie zajmie wnukiem, niz jakas obca baba. Tylko mysle, ze trzeba sie bardzo pilnowac, zeby za bardzo tego dziecka nie "oddac" babci. Po mlodych dzieciach jej wplywu (czy tez zastepowania babcia rodzicow) jeszcze nie zobaczysz. Ja to widze na przykladzie 24-letniej dziewczyny. Na pewno to tez zalezy od tej babci. W kazdym razie ja swojej tesciowej dziecka pod stala opieke nie oddalabym na 100%. Nie o to chodzi, ze jest jakas wredna czy cos, ale ma dosc specyficzne, malo zyciowe poglady a nie chcialabym, zeby moje dziecko plakalo na widok zabitej muchy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 24.07.2008 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 ło tam jak mama chce to se poradzi z wychowaniem dziecka nawet jak zapracowana tylko twardym trza być a nie miętkim a poza tym tatuś jeszcze jest, no nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.07.2008 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 nie chcialabym, zeby moje dziecko plakalo na widok zabitej muchy... Tu masz rację dziecko powinno być wrażliwe -ale nie "przewrażliwione" Na szczęście ( ?) na razie nas ten "problem" nie dotyczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 24.07.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Wiecie, a ja znam obie babcie nasze i żadnej nie chciałabym dac na wychowanie dziecka. Wredna jestem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.07.2008 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 ło tam jak mama chce to se poradzi z wychowaniem dziecka nawet jak zapracowana tylko twardym trza być a nie miętkim a poza tym tatuś jeszcze jest, no nie Niby prawde rzeczesz -ale twarda mama i niemientki tatuś muszom zarabiać na raty -aby dzieciątko miało dach nad śliczną główką, nie mówiąć o "Barbiach" i innych "MajlitlePon-ach" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 24.07.2008 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Wiecie, a ja znam obie babcie nasze i żadnej nie chciałabym dac na wychowanie dziecka. Wredna jestem? nie Ty jedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 24.07.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 ło tam jak mama chce to se poradzi z wychowaniem dziecka nawet jak zapracowana tylko twardym trza być a nie miętkim a poza tym tatuś jeszcze jest, no nie Niby prawde rzeczesz -ale twarda mama i niemientki tatuś muszom zarabiać na raty -aby dzieciątko miało dach nad śliczną główką, nie mówiąć o "Barbiach" i innych "MajlitlePon-ach" tak teraz pomyślałam, że mój małżek to wyznaje takie same zasady jak ja w kwestii wychowania dzieci ale czasami to ja jestem ten zły policjant i chyba wszystko polega na tym, żeby dziadkom nie dać za dużo luzu a jak cos powiez to ma tak być bo jak nie to ... bania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.