wiolasz 04.12.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Kurde, dopiero co sprzatalam, a dzisiaj znowu mam cala podloge usyfiona. Kurde u mnie jest tak samo Skad sie ten syf bierze? Widze go w miejscach, w ktorych nawet nikt nie chodzi, niemozliwe, ze to od butow. Ja mam to samo ale zwalam na zwierzaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 04.12.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Ja nie zwalam...i nie odkurzam Malgos - zostaw - goscie posprzataja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 04.12.2009 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 ja tez mam taki syf w domu na podlodze ze mi sie tam wracac nie chce no i okazalo sie ze w lazience ten pyl/kurz to nie te fioletowe reczniki.... poprostu tak sie brudzi, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Zdaje sie, ze te wszystkie pobudowlane syfy opadaja stale i dlatego tak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 04.12.2009 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 No to co , poddajecie się ? Syf jak widzem tryumfuje .... Jeszcze 400 nie ma , słabo się staracie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Na szczescie ciemno sie zrobilo i syfu nie widac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 04.12.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Jeszcze 400 nie ma , słabo się staracie. Staram sie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 15:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Jeszcze 400 nie ma , słabo się staracie. Staram sie.... Spokojnie, bo mi transport nawalil... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 04.12.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Co sie stalo? nie ma innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 04.12.2009 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 jest rower ............ Wigry 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 04.12.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 heloł, heloł, Dejw lezy w lozku, bierze antybiotyk i sie kuruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 04.12.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Cześć piękna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 heloł, heloł, Dejw lezy w lozku, bierze antybiotyk i sie kuruje Hej... Wiesz, ze ja juz mialam lzy w oczach, jak Dejw zadzwonil i P. nie zdazyl odebrac... Myslalam, ze definitywnie kicha. Cze Monia Piekna tez. Maja innego "za flaszke" nie znajde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 04.12.2009 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Byłaś w pizetju - vzytałam u malki tylko po zgłoszeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 04.12.2009 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 wiesz ze on zrobi wszystko zeby przyjechac. musi sie udac ide sprzatac, Dejw zasnal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Byłaś w pizetju - vzytałam u malki tylko po zgłoszeniu? Bylam, zostawilam pisemko z kompletem papiurow. Dostalam pieczuntke. Jak by co maja dzwonic. Anja, ja wiem... Tylko gdyby Was nie bylo to normalnie... Co to impreza by byla??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 04.12.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Byłaś w pizetju - vzytałam u malki tylko po zgłoszeniu? Bylam, zostawilam pisemko z kompletem papiurow. Dostalam pieczuntke. Jak by co maja dzwonic. Anja, ja wiem... Tylko gdyby Was nie bylo to normalnie... Co to impreza by byla??? To superaśnie Wy pamiętaciu o tym piciu za moje zdrówko???? Moje odpuśćcie - pijcie za Kondzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Byłaś w pizetju - vzytałam u malki tylko po zgłoszeniu? Bylam, zostawilam pisemko z kompletem papiurow. Dostalam pieczuntke. Jak by co maja dzwonic. Anja, ja wiem... Tylko gdyby Was nie bylo to normalnie... Co to impreza by byla??? To superaśnie Wy pamiętaciu o tym piciu za moje zdrówko???? Moje odpuśćcie - pijcie za Kondzia Za wszystkich wypijemy. Nawet za tych, co nas wkurzaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.12.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 cze Małgoś......Twoja złota jest w Żywcu ja juz kur.a nie mam nerwów...Dzwoni do mnie dziś M, ze przeprasza....sratat tata i ze dał ją koledze D, ale ten kolega bedzie u mnie w poniedziałek, dał mi numer do D, dzwonie do niego, mówię, ze jestem od M i ,ze chcę sie umówić jak moge sobie ja odebrać, on mi na to,ze jest umówiony w mojej okolicy we wtorek, to zadzwoni i podjadę na stacje czy inny marketowy parking i tam dojdzie "do przekazania". Komu mam za to wpier..lić D bedzie pod ręką, moze jak mu piznę to przekaże M ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.12.2009 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 cze Małgoś......Twoja złota jest w Żywcu ja juz kur.a nie mam nerwów...Dzwoni do mnie dziś M, ze przeprasza....sratat tata i ze dał ją koledze D, ale ten kolega bedzie u mnie w poniedziałek, dał mi numer do D, dzwonie do niego, mówię, ze jestem od M i ,ze chcę sie umówić jak moge sobie ja odebrać, on mi na to,ze jest umówiony w mojej okolicy we wtorek, to zadzwoni i podjadę na stacje czy inny marketowy parking i tam dojdzie "do przekazania". Komu mam za to wpier..lić D bedzie pod ręką, moze jak mu piznę to przekaże M ?? Malkaaaaaaaaaa, kochanie. Policz do 10... A potem wpierdziel temu, kto sie nawinie pierwszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.