Komentarze do mieszkanka malgos2

[kachna28]

Hej wszystkim.

 

Ciezki dzien mnie czeka. Oj...

dlaczego?

[malgos2]

Hej wszystkim.

 

Ciezki dzien mnie czeka. Oj...

dlaczego?

 

Bo musze przewiezc kilka sporych gratow do mieszkanka. A w miedzyczasie pracowac.

[wu]

dobry wieczór

Małgoś no i jak logistyka zadziałała

[anjamen]

Malgos nie zamarzlas?

[malgos2]

Czesc laseczki.

 

Jestem umordowana jak zwierze... Przewozilam czesc najwiekszych gratow od mamy. Biurko, telewizor, komputery, monitory, drukarki, ciuchy, szklo, mikrofala, ekspres... Oczywiscie przewiezc to pryszcz, ale wniesc na moje II pietro to gorzej. Aaaaa, i jeszcze 2 metrowa araukaria. No, ale choinke juz mam przynajmniej.

[madmegs]

Hello

 

A to Ty się Małgoś już na betony lokujesz?

[madmegs]

bardzo dziękuję

 

gupia - czemu bez czapki

 

No ja też gupia ale czapki nie noszę... Każdy wie że na gupiej pale robią się fale A fale spod czapki wyglądają jak fic Nie żebym filcu nie lubiła... Ale niekoniecznie na moim czerepie A siedzieć w arbeicie 8-14 godzin w czapce trochę niezręcznie I jakby za ciepło...

Nota bene jak to robiły te baby w latach osiemdziesiątych w lisich czapach na zebraniach partyjnych, że siedziały i pot po twarzach im się nie lał Na zdjęciach widziałam...

 

A propos arbeitu: kto się nie bał i szyld z Oświęcimia zajebał ?

[malgos2]

Ja juz jestem zainstalowana na betonie, ale od dzisiaj jestem zainstalowana na maksa. Tylko mi wanna sasiada utrudnia zycie.

 

Wlasnie wrocilismy z Tesco - jaka sliiiiiiiczna zima. Na szczescie przeprowadzilam juz czapke i buty.

 

A propos arbeitu - to musial byc jakis milioner - neofaszysta.

[Nefer]

Ale Ci dobrze

[malgos2]

Ale Ci dobrze

 

Tez Ci bedzie dobrze... Ja juz przeszlam etap euforii - o jak fajnie spac na betonie, etap frustracji - k...wa mac ilez mozna zmywac w wannie, a teraz mam etap - nareszcie mam mikrofalowke i ekspres do kawy.

 

Nawet nie jest juz tak zimno i snieg bossski.

[Nefer]

No to ja mam etap : jestem w głębokiej, czarnej, doopie :)

[malgos2]

No to ja mam etap : jestem w głębokiej, czarnej, doopie :)

 

Taaaaa... Kuchnie ma, lazienke ma, czego jeczy?

[Nefer]

taaaaaaaaa i ma całe mieszkanie pełne gratów, ktore już powinny być w chałupie. A w poniedziałek elektryk lampy wiesza ... jeeeessooooo zwariuję ....We wtorek materace dzieci przychodzą. A Wigilia w czwartek. A ja mam tylko kapuchę na balkonie. Pani od sprzątania już zwolniona - więc dziś 3h prania, zmywarki, sprzątanie łazienki... ehhhh ..wszytko nie tak.

[malgos2]

Catering?

 

Ja mam tylko zagniecione ciasto na pierniki i suszone grzybki od wujka dzisiaj dostalam i to wszystko. Ale sie nie lamie, jakos dam rade. Byleby winka nie zabraklo.

[Nefer]

Mam już za sobą zrobienie Wigilii w 24 h (jak w korporacji robiłam) więc wiem, że to możliwe :) Ale jakoś mi się rozłazi .... zła jestem na siebie i chyba pójde spać , bo widze, że sie nakręcam... Buziole, dzieki

[malgos2]

Lojesssssu, jeszcze 5 dni. Spoko.

[madmegs]

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/9/8/51835816_d.jpg

[malgos2]

Dzieki dzieki.

[madmegs]

especially 4 U I uwierz, wiem co mówię

[malgos2]

Tym bardziej klaniam sie nisko.