Komentarze do mieszkanka malgos2

[wu]

dzień dobry

normalnie koci zakapior

[OK]

Na dobranoc...

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/IMG_5413.jpg

O rrrany Jesteś pewna, że mu tantiemy wypłaciłaś? Lepiej to zrób

[Magi77]

Na dobranoc...

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/IMG_5413.jpg

 

woww ale kocur

[anjamen]

arystokrata

[wiolasz]

Ja jednak jestem za tym, ze to zakapior

A juz na pewno jakiś przywódca

[wu]

czysto Don Corleone

[Mohag]

Ja jednak jestem za tym, ze to zakapior

A juz na pewno jakiś przywódca

 

e tam, zobacz jaki grzeczny, mily kotek

[OK]

Ja jednak jestem za tym, ze to zakapior

A juz na pewno jakiś przywódca

 

e tam, zobacz jaki grzeczny, mily kotek

 

Miły i grzeczny, jak one wszystkie

[wiolasz]

ja patrzę na te jego oczy...zabójcze normalnie

[78mysz]

to może lepiej nie patrzec, jesli chce się przetrwać?

Dooooobry kiciuś, dobry

[Mohag]

oj tam przesadzacie http://www.e-rauchen-forum.de/images/smilies/51.gif

 

 

dobry kotek - grzeczny kotek http://www.e-rauchen-forum.de/images/smilies/knuddel3.gif

[malgos2]

Heeeej.

 

To jest wlasnie smieszne z kotem, ze robi takie arystokratyczne miny, a za chwile miauka jak dziecko, zeby mu jesc dac.

[OK]

A przy okazji... jak z jedzeniem? Dalej grymasi, czy mu przeszło?

[Mohag]

albo jak z arystokratyczna mina, na ludzkich oczach narobi na srodek dywanu, bo sie na Ciebie obrazil albo wsciekl - bo bylas nie dobra dla kotka - nie wypuscilas na dwor, nie posprzatalas kuwety na czas, czy nie dalas w pore jedzenia http://www.e-rauchen-forum.de/images/smilies/1007.gif

 

albo arystokratycznie naleje w buta goscia ktorego nie trawi

[malgos2]

Mohag, Ty mnie nie strasz. Na szczescie nie mam dywanow.

 

Olga, do suchego nie chce sie dac przekonac za mocno, wczoraj schrupal kilka sztuk, ale nie za bardzo mu wchodzi. Moze to sprobuje zmieszac z czyms, ale na razie ma ciagle w misce suche, a mokre mu daje mu rano, a wieczorem jak juz naprawde daje w kosc.

[Mohag]

Ja nie strasze, pisze tylko co moze ale nie musi sie arystokratycznego wydarzyc

 

Sprobuj mu wmieszac w mokre zarcie, niech sie przyzwyczai do zapachu i smaku ... dobrze zeby jednak suche tez jadl, bo przy chrupkach czysci sobie zebiska a i latem bardziej higienicznie takie zarcie zostawiac jak sie na dluzej wyjdzie.

[malgos2]

Ja nie strasze, pisze tylko co moze ale nie musi sie arystokratycznego wydarzyc

 

Sprobuj mu wmieszac w mokre zarcie, niech sie przyzwyczai do zapachu i smaku ... dobrze zeby jednak suche tez jadl, bo przy chrupkach czysci sobie zebiska a i latem bardziej higienicznie takie zarcie zostawiac jak sie na dluzej wyjdzie.

 

No wlasnie o to mi chodzi, ze z suchym latwiej wyjechac, zostawic go komus na chwile... Mokre obsycha szybko. Dobra, bede przemycac.

[OK]

Mohag, Ty mnie nie strasz. Na szczescie nie mam dywanow.

 

Olga, do suchego nie chce sie dac przekonac za mocno, wczoraj schrupal kilka sztuk, ale nie za bardzo mu wchodzi. Moze to sprobuje zmieszac z czyms, ale na razie ma ciagle w misce suche, a mokre mu daje mu rano, a wieczorem jak juz naprawde daje w kosc.

I tu jest błąd - na mokrym 2x dziennie, nie czuje potrzeby, żeby się suchym dożywiać

Ja bym nie mieszała suchego z mokrym (błeeee ), ale konsekwentnie odpuściła dokarmianie Jak się przekona, że nic z tego żebrania, to i do suchego się przekona - ew. możesz mieszać z innym suchym

 

Co do kocich, arystokratycznych zachowań, to nawet mi się pisać nie chce

[malka]

Bry

 

Małgoś, no nie wmówisz mi ,że P ma większego pierdolca na punkcie sierściucha niz Ty

[malgos2]

Bry

 

Małgoś, no nie wmówisz mi ,że P ma większego pierdolca na punkcie sierściucha niz Ty

 

Jego sie inaczej objawia.

 

Olga, najchetniej pomieszalabym z innym suchym, tylko mi sie nie chce na zakupy isc.