Arnika 04.02.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 A synusie widziałaś? To już stare dzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak. Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest. Witam. !7 lutego podobno światowy dzień kota . Jakie będą prezenty ? Oooo, to swietnie, bo wlasnie czekam na paczke z przysmakami kocimi z zooplusa. Arnika, jeszcze nie ogladalam, zaraz zajrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 04.02.2010 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak. Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest. Witam. !7 lutego podobno światowy dzień kota . Jakie będą prezenty ? Oooo, to swietnie, bo wlasnie czekam na paczke z przysmakami kocimi z zooplusa. jak przestanie obrywać zaslony, to na pewno jakis prezent dla nie go wymyślę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak. Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest. Witam. !7 lutego podobno światowy dzień kota . Jakie będą prezenty ? Oooo, to swietnie, bo wlasnie czekam na paczke z przysmakami kocimi z zooplusa. jak przestanie obrywać zaslony, to na pewno jakis prezent dla nie go wymyślę... Najlepszy bedzie jakis karton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 04.02.2010 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak. Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest. Witam. !7 lutego podobno światowy dzień kota . Jakie będą prezenty ? Oooo, to swietnie, bo wlasnie czekam na paczke z przysmakami kocimi z zooplusa. jak przestanie obrywać zaslony, to na pewno jakis prezent dla nie go wymyślę... Najlepszy bedzie jakis karton. albo drugi drapak, bo nie odpuszcza żadnej wycieraczce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Zostawilam go na noc samego i rozgrzebal smieci. Taaaaaaaaaki byl glodny (a oczywiscie micha suchego nietknieta). Poza tym na szczescie innych zniszczen brak. Naprawde jest silny, zaczepia zebami o uchwyt mojego kartonu z ciuchami (takiego z ikei, wysuwanego jak szuflada) i ciagnie az go otworzy, strasznie to smieszne jest. Witam. !7 lutego podobno światowy dzień kota . Jakie będą prezenty ? Oooo, to swietnie, bo wlasnie czekam na paczke z przysmakami kocimi z zooplusa. jak przestanie obrywać zaslony, to na pewno jakis prezent dla nie go wymyślę... Najlepszy bedzie jakis karton. albo drugi drapak, bo nie odpuszcza żadnej wycieraczce.. Moj olewa drapaki, deski, drabine z sosny... Za to moja walizka jest do drapania idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 04.02.2010 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Ale jaja, kot ciagnie moja walizke, silny jest skurczybyk. Dobre! Małgoś, a w jakim kierunku on ją ciągnie? Do sypialni? Stęsknił się za Tobą i chce cię rozpakować? A może do drzwi wyjściowych? To już by nie było śmieszne, gdyby sierściuch chciał cię wyeksmitować!!! Jak on się w końcu nazywa - śledziłam, śledziłam, a i tak nie doczytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Ale jaja, kot ciagnie moja walizke, silny jest skurczybyk. Dobre! Małgoś, a w jakim kierunku on ją ciągnie? Do sypialni? Stęsknił się za Tobą i chce cię rozpakować? A może do drzwi wyjściowych? To już by nie było śmieszne, gdyby sierściuch chciał cię wyeksmitować!!! Jak on się w końcu nazywa - śledziłam, śledziłam, a i tak nie doczytałam Hej boratom, fajnie, ze wpadlas. Ciagnal ja do salonu. Niestety za nim stal mop, ktory oczywiscie sie przewrocil i kota z lekka przestraszyl. Nazywa sie Jonasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 04.02.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Jo wiem że wasz, ale jak się nazywa? Sorry! Nie mogłam się opanować Koty potrafią być naprawdę zabawne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Jo wiem że wasz, ale jak się nazywa? Yo man. Caly czas jakies jaja robi, dzisiaj wszedl do kibla i wyszedl dopiero jak spuscilam wode. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 04.02.2010 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Ha! Ha! O kocie, kiblu i spuszczaniu wody czytałam dobrą opowieść, ale raczej jej nie znajdę. Facet palił w łazience papierosa, wrzucił peta do kibelka, spuścił wodę - kot wskoczył za petem... Facet opisywał jak rozbierał kanalizację w domu, ogrodzie, ulicy, żeby kota wydostać!!! Nie pamiętam jak się zakończyła ta historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Kot przezyl, czytalam. Gorzej z facetem. Na szczescie moj jest za duzy, zeby wpasc do srodka. Przynajmniej mam taka nadzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 04.02.2010 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Nasze kotki to przybłędy. Przychodzą i odchodzą kiedy potrzebują naszej pomocy Mamy w drzwiach do kotłowni wycięty otwór, żeby mogły ugrzać kocie doopki koło pieca Mąż zanosi im jedzenie - jak już jakieś się pojawią. Czasami sprowadzają się całymi rodzinami, czasami zostają na dłużej. Kiedyś mieliśmy rodzeństwo, które jak tylko się wchodziło do kotłowni wspinały się po nogawkach spodni do góry - tak lubiły być głaskane i przytulane. Problem pojawił się latem, kiedy nie mieliśmy długich spodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 To fajnie macie. Zaden nie zostal na stale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 04.02.2010 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Helołki ! Zawsze jak tu zaglądałam, to były pogaduchy o wszystkim i obficie polewano A teraz, to tylko koty, kociaki, kocie żarcie, kocie pazury i kuwety... Ech, Kocie Mamuski... Małgoś, to zwykle dopada świerzo upieczone mamcie podczas spotkan towarzyskich, nie tylko w piaskownicy, - to sobie substytut futrzasty sprawiłas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 04.02.2010 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Małgoś, jak tylko zobaczyłam to pomyślałam o Tobie http://spynet.ru/blog/pics/23644.html Inez, a żebys wiedziała że masz racje. Małgosce całkiem odbiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Dobra, dobra, filtra u mnie nie ma jak wiadomo. Nikogo z kocimi tematami ani ciazowymi, ani dzieciowymi ani innymi nie przegonie. A jak juz wpadlas inez to stawiaj. Zara bedzie nowa wizualka kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 04.02.2010 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Inez, a żebys wiedziała że masz racje. Małgosce całkiem odbiło Aaaaa - ha !!! Sama widzisz, Malgoska! to ja stawiam po japonsku odkąd sushi odkryłam szaleję za : http://lh4.ggpht.com/_O7dQsYTRHXk/S0ImZPz1cII/AAAAAAAADJ4/FGp-eLJNyQo/2784213924_f024ee75af_o.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.02.2010 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 No odbilo, a czy ja zaprzeczam? Baaaardzo pyszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 04.02.2010 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Inez, a żebys wiedziała że masz racje. Małgosce całkiem odbiło Aaaaa - ha !!! Sama widzisz, Malgoska! to ja stawiam po japonsku odkąd sushi odkryłam szaleję za : http://lh4.ggpht.com/_O7dQsYTRHXk/S0ImZPz1cII/AAAAAAAADJ4/FGp-eLJNyQo/2784213924_f024ee75af_o.jpg suszi uwielbioam, ale co to jest to nie wiem-wyglada jak woda z ogorkow kiszonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.