Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A wiecie, ze mieszanie wasabi z sosem sojowym to wedlug znawcow sushi profanacja? Ale Amerykanie tak robia to wszyscy tak robia, tak jak z lizaniem reki przy piciu tequili. :roll:

 

A ja mam wreszcie dobry sos sojowy w domu. 8)

 

Chyba sie musze jednak na to sushi przejsc bo nie wytrzymam... :roll:

profanacja nie profanacja ale fajnie smakuje :D

 

ja bylam jakis miesiac temu u kuzynki i zrobila sushi, ale ja moglam tylko 1 zjesc :roll: :roll: :roll: :roll:

 

Ciekawa jestem skad ludzie biora az takie swieze ryby, bo ja bym sie bala mowiac szczerze... :roll: W Polsce szczegolnie. Poza tym trzeba wiedziec, ktora czesc ryby sie na sushi nadaje, to tak jakby poledwice z lososia czy tunczyka na przyklad wykrawac... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3905984
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A wiecie, ze mieszanie wasabi z sosem sojowym to wedlug znawcow sushi profanacja? Ale Amerykanie tak robia to wszyscy tak robia, tak jak z lizaniem reki przy piciu tequili. :roll:

 

A ja mam wreszcie dobry sos sojowy w domu. 8)

 

Chyba sie musze jednak na to sushi przejsc bo nie wytrzymam... :roll:

profanacja nie profanacja ale fajnie smakuje :D

 

ja bylam jakis miesiac temu u kuzynki i zrobila sushi, ale ja moglam tylko 1 zjesc :roll: :roll: :roll: :roll:

 

Ciekawa jestem skad ludzie biora az takie swieze ryby, bo ja bym sie bala mowiac szczerze... :roll: W Polsce szczegolnie. Poza tym trzeba wiedziec, ktora czesc ryby sie na sushi nadaje, to tak jakby poledwice z lososia czy tunczyka na przyklad wykrawac... :roll:

 

świeże ryby to tylko o świcie od rybaków wracających z połowu kupisz, lub jak masz znajomego co ci w wiadrze przyniesie :wink:

Cała reszta populacji zywi się mrożonkami :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3905994
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, ze mieszanie wasabi z sosem sojowym to wedlug znawcow sushi profanacja? Ale Amerykanie tak robia to wszyscy tak robia, tak jak z lizaniem reki przy piciu tequili. :roll:

 

A ja mam wreszcie dobry sos sojowy w domu. 8)

 

Chyba sie musze jednak na to sushi przejsc bo nie wytrzymam... :roll:

profanacja nie profanacja ale fajnie smakuje :D

 

ja bylam jakis miesiac temu u kuzynki i zrobila sushi, ale ja moglam tylko 1 zjesc :roll: :roll: :roll: :roll:

 

Ciekawa jestem skad ludzie biora az takie swieze ryby, bo ja bym sie bala mowiac szczerze... :roll: W Polsce szczegolnie. Poza tym trzeba wiedziec, ktora czesc ryby sie na sushi nadaje, to tak jakby poledwice z lososia czy tunczyka na przyklad wykrawac... :roll:

 

świerze ryby to tylko o świcie od rybaków wracających z połowu kupisz, lub jak masz znajomego co ci w wiadrze przyniesie :wink:

Cała reszta populacji zywi się mrożonkami :roll:

 

Dokladnie, ale nasi rybacy tunczyka raczej nie zlowia. :lol: :lol: :lol: A ze sledzia sushi jest slabe, najwyzej sledz po japonsku moze z tego byc. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906007
Udostępnij na innych stronach

ale już łososik można miec świeżutki :wink:

 

Nooooo, ale jeszcze trzeba wiedziec jak go pokroic. :roll: Inna sprawa, ze wiekszosc ludzi w domu robi california rolls, wiec tam nie ma duzo ryby. :roll:

 

A takie swieze sledziki z patelni... :) :) :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906025
Udostępnij na innych stronach

u nas w czwartki w Auchan sa swieze rybki :D

 

Tylko ze wiesz... Dla rybaka ryba, ktora dotknela lodu juz nie jest swieza. :wink: Ale nic to, lepsze takie niz jakies zamrozone na sztywno. 8)

 

Dawniej jadlo sie tylko morszczuka w takich kostkach, pamietacie? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906096
Udostępnij na innych stronach

pamietam te kostki

moja tesciowa do tej pory smazy na obiad takie kostki czasem. nie sa zle :roll:

 

Jak je zjesz raz na 100 lat to mozna je perwersyjnie nawet lubic, ale kiedys jak byly tylko takie + tolpyga w puszce to nie bylo wesolo. :lol: :-? Pamietam jak juz pod koniec komunizmu ruscy do tej tolpygi w pomidorach dodawali jakiejs kaszki takiej, bleeeeeeeeee.

 

A teraz z innej beczki - cobyscie wybraly: aerobic na rowerach za 80 zl na miesiac, na ktory trzeba jechac kawalek (powiedzmy pol godziny w plecy na dojazd w 1 strone co najmniej) czy aerobic w wodzie pod samym domem - spacerkiem 8 minut, za 120? :roll: W pierwszym miejscu sa fajni instruktorzy, ale miejsce jest takie dosc... oblesne, a drugie jest ekskluzywne, ale tam jeszcze nie bylam... :roll: Nie wiem tez, co skuteczniejsze. Probowalam jednego i drugiego i dobrze sie czulam i po obu. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906151
Udostępnij na innych stronach

ja zdecydowanie w wodzie :D

 

Tez sie sklaniam ku temu... Niby nie czulam, ze to cos robi, ale wydaje mi sie z perspektywy, ze jednak wiecej mi to dawalo niz rower i dla kregoslupa zdecydowana ulga nawet pare okrazen zrobic na koniec zajec 2 razy w tygodniu... :roll:

 

No i to, ze mam pod domem, to zdecydowanie ulatwia sprawe. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906184
Udostępnij na innych stronach

Nie probowalam aerobiku na rowerze ale juz samo slowo rower mnie zniecheca,

zdecydowanie w wodzie :D

a to 120 zł to raz na tydzien?

u nas cena 20zł za godzine w karnecie

 

Na rowerze tez bylo fajnie, ale mala sala, ludzi duzo, jak jeden sie taki spocil to wiesz... :lol: :lol: :lol:

 

120 to za 8 wejsc. 8)

 

Dobra, to przeglosowane. :lol: :lol: :lol: Przejde sie tam i zobacze, jak to wyglada. Mam nadzieje, ze miejsca sa. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906186
Udostępnij na innych stronach

ja zdecydowanie w wodzie :D

 

Tez sie sklaniam ku temu... Niby nie czulam, ze to cos robi, ale wydaje mi sie z perspektywy, ze jednak wiecej mi to dawalo niz rower i dla kregoslupa zdecydowana ulga nawet pare okrazen zrobic na koniec zajec 2 razy w tygodniu... :roll:

 

No i to, ze mam pod domem, to zdecydowanie ulatwia sprawe. :roll:

 

otóż to :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906189
Udostępnij na innych stronach

jak ja uwielbiam czepki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Czepki sa cool. Jak w II klasie chodzilismy na basen to mi tatus najpiekniej z calej klasy (tfu, w calej historii zajec na basenie) napisal na rozowym czepku MALGOSIA niebieskim dlugopisem. 8) :lol:

 

Chyba zadam mamie zadanie bojowe znalezienia tych wszystkich rzeczy. :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98468-komentarze-do-mieszkanka-malgos2/page/1358/#findComment-3906217
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...