Komentarze do mieszkanka malgos2

[Magi77]

Helooo

[Zbigniew100]

No to welcome back.

 

Arnika, a dlaczego na 8.03?

 

 

Bo będą mi wylewki robić i musi być już ciepło.....

 

 

A mogło by być już ciepło od poniedziałku, bo i wodę robimy.....

 

No to trzymam kciuki za pogode.

 

Wiecie co? Mam nienormalnego tego drugiego sasiada tez. Przyszedl P. do domu, byla gdzies 10:35, pokazywalam mu, co w lazience wymyslilam, a ten zaczal do nas walic w drzwi i pretensje ma, ze mu halas robimy, a on o wpol do piatej wstaje do pracy. To kuuuuuuuuuuuuuu^%wa, niech sobie a) zmieni prace b) kupi stopery c) wyciszy sciane, bo jak jego corka zaczyna wyc o 8 rano, kiedy ja odsypiam moja nocna prace, to sie nikt mna nie przejmuje. P. mu powiedzial, zeby na policje dzwonil. Idiota jeden. Oni maja salon tam gdzie nasza sypialnia i ja musze ich glosnych smiechow sluchac swiatek - piatek z rana. Zaczne chyba w sciane walic, albo odkrece kiedys w niedziele o 6 rano jakas metallike.

 

 

Jakie szczęście ,że pisanie na FM jest bez hałasu , bo inaczej już pewnie dawno by cię eksmitowali za te rozmowy po 24

[anjamen]

halo anielice

[wu]

dzień dobry

sąsiedzi to mają pomysły sąsiadce mojej mamy nie przeszkadzało jak moja mama chodziła w drewniakach ale za to jak pies biegał to jej tupał

[markoto]

ooo a sasiadce mojej mamy przeszkadzalo jak ja chodzilam w chodakach

 

a a propos watku mial mi winowajca robic wentylacje- jak dobrze ze nie zrobil

[nitubaga]

ooo a sasiadce mojej mamy przeszkadzalo jak ja chodzilam w chodakach

 

a a propos watku mial mi winowajca robic wentylacje- jak dobrze ze nie zrobil

 

 

jeśłi chodzi o tamten wątek to się dziwie, że na kanwie sporu 2 konkretnych osób co po niektórzy wylali pomyje na wszystkich... i to z obu stron. Tak na prawde na prośbę "co mam zrobić" odpowiedzi udzielił tylko sSiwy.... reszta jest nie na temat ...

 

NIe podoba mi się dzielenie ludzi na tych co jeżdżą na zloty (w domyśle razem piją, się bawią) i tych co nie jeżdżą...wszak nikt im nie broni jeśli to impreza ogólnoforumowa... tak samo jak nie podoba mi się podział na utytułowanych i nie. Bo byłam na zlocie i potem stanęłam kosą po zupełnie innej stronie w wielu sprawach...

 

Z drugiej strony jak ktoś chce kogoś uczulić, że wielce potrzebna jest pisemna forma umowy... to niech to zrobi raz, nie wiem na czerwono, wybolduje, podkreśli... ale nie 15 razy w jednym wątku, bo to drażni nie mówiąc już o tym, że można przypuszczać że ta osoba ma nas za idiotów, którzy bez ciągłego powtarzania nie zajarzą w czym rzecz. Nikt idiotą nie jest i czytać ludzie potrafią... i każdy wie po co się czasem unika papierków...(podatek Vat inwestor, i podatek dochodowy wykonawca) ale to nie znaczy że potem wykonawca jak spierniczy jest bezkarny... tak samo jak inwestor jak nie zapłaci.

 

Proste...

 

Ja ze swojego doświadczenia wiem tylko tyle, że nic nie ma prawa się w moim domu stać bez stosownej dokumentacji... po co? bo to zabezpiecza obie strony... nie tylko mnie... wszystkich.

 

Markociu... myślę, że Adam wielką wiedzę ma i też wiele się nauczył po tym wątku... choć decyzja zawsze należy do Ciebie, ale czasem jest tak, że warto wiedzieć co ktoś skopał by mieć pełną świadomośc podejmowanej decyzji... jak weźmiesz kogoś innego też nie masz pewności czy będzie wszystko w porządku i jak ten ktoś sie zachowa jak nie będzie cacy....

[markoto]

wiedze ma na pewno bez dwoch zdan ale czasami ktos posiadajacy wiedze teoretyczna nie nadaje sie do tego zeby cos przelozyc na praktyke, tu akurat sie sprawdzilo co nie znaczy ze u kogos innego nie zrobil poprawnie ale teraz juz nie masz pewnosci ze trafisz na jego dobry dzien

[nitubaga]

wiedze ma na pewno bez dwoch zdan ale czasami ktos posiadajacy wiedze teoretyczna nie nadaje sie do tego zeby cos przelozyc na praktyke, tu akurat sie sprawdzilo co nie znaczy ze u kogos innego nie zrobil poprawnie ale teraz juz nie masz pewnosci ze trafisz na jego dobry dzien

 

 

no to tez jest słuszna uwaga... wszystko zależy od tego czy chcemy mieć za wykonawce artystę czy rzemieślnika... każdy ma swoje zalety... i wady też... wszystko zależy od roboty jaką się zleca...

[malgos2]

Hello.

 

Nitu, mam do Ciebie romans, zaraz Ci napisze na priva. Widzialas moja swiatla koncepcje na Twoja lazienke z poprzedniej strony? Balkon juz prawie jest, skad wiedzialas? Ale jeszcze niekompletny, wiec na razie sie wstrzymuje.

 

Nie mam nic do powiedzenia merytorycznego w temacie watkowym poza tym, co zostalo powiedziane. Umowe - jesli ma takowa powstac - przygotowuje wykonawca, wiec jesli jej nie bylo to wykonawca popelnil blad. Mozna byc swietnym specjalista, ale nie nadawac sie do samodzielnej pracy - tacy ludzie sa swietnymi pracownikami, nie kazdy musi miec wlasna dzialalnosc. Nitu, mozesz miec artyste, ktory Ci niczego nie spieprzy i jeszcze po sobie posprzata, zapewniam.

[78mysz]

dzień dobry

sąsiedzi to mają pomysły sąsiadce mojej mamy nie przeszkadzało jak moja mama chodziła w drewniakach ale za to jak pies biegał to jej tupał

oj tocze sie ze smiechu

dobrze, ze podemną nikt nie mieszka, bo by mi w sufit rąbał kijem od szczotki.

Tak jak mój mąz kiedyś w nocy się wkurzył, ze sąsiedzi robią remont w środku ciszy nocnej i dawaj kijem od mopa po nowiuśkim suficie w nowiuśkim mieszkanku. Ale sladów nazostawiał do szpachlowania

[malgos2]

Mojego kota tez slychac jak tupie po barlinku.

 

Ale mam tajemny plan zalatwienia goscia.

[wu]

Mycha no dla mnie to paranoja była bo pies na miękkich poduchach chodził niemal bezszelestnie a rodzicielka jakby nie było tupała okrutnie ale i tak pies był winny

[nitubaga]

Hello.

 

1.Nitu, mam do Ciebie romans, zaraz Ci napisze na priva.

załatwione

 

2Widzialas moja swiatla koncepcje na Twoja lazienke z poprzedniej strony?

widziałam... gadaj co na podłoge....

 

3. Balkon juz prawie jest, skad wiedzialas? Ale jeszcze niekompletny, wiec na razie sie wstrzymuje.

 

sztazi

 

4.Nitu, mozesz miec artyste, ktory Ci niczego nie spieprzy i jeszcze po sobie posprzata, zapewniam.

 

oczywiście, że tak... ale z drugiej strony do szamba też mi przuszli artyści i pamiętamy że klejem do glazury chcieli uszczlenić komin...

[wiolasz]

Bo Ty NItka samych partaczy przyciągasz normalnie..ale takich partaczy prawie z dyplomem

[malgos2]

Hello.

 

1.Nitu, mam do Ciebie romans, zaraz Ci napisze na priva.

załatwione

 

2Widzialas moja swiatla koncepcje na Twoja lazienke z poprzedniej strony?

widziałam... gadaj co na podłoge....

 

3. Balkon juz prawie jest, skad wiedzialas? Ale jeszcze niekompletny, wiec na razie sie wstrzymuje.

 

sztazi

 

4.Nitu, mozesz miec artyste, ktory Ci niczego nie spieprzy i jeszcze po sobie posprzata, zapewniam.

 

oczywiście, że tak... ale z drugiej strony do szamba też mi przuszli artyści i pamiętamy że klejem do glazury chcieli uszczlenić komin...

 

Na podloge... Hmmmmm... To mi teraz zadalas pytanie... Cos takiego szarego tez chyba, wis? Ale dosc spokojnego i gladkiego, zeby nie bylo konkurencji. Wybralabym taki kolor jak najjasniejszy kolor na tym kamieniu (tak mi sie na szybko zdaje, ale wiesz, ze nie jestem przeciez fachoffcem zadnym).

 

A od szamba to nie artysci byli tylko paproki.

[wiolasz]

Na podloge... Hmmmmm... To mi teraz zadalas pytanie... Cos takiego szarego tez chyba, wis? Ale dosc spokojnego i gladkiego, zeby nie bylo konkurencji. Wybralabym taki kolor jak najjasniejszy kolor na tym kamieniu (tak mi sie na szybko zdaje, ale wiesz, ze nie jestem przeciez fachoffcem zadnym).

 

 

toć samo mówiłam

[malgos2]

To dobrze mowilas Wiola.

 

Ide na wernisaz, bedzie dobre autriackie winko.

[anjamen]

a coz to za wernisaz?

 

wypij za mnie swiatowa kobieto

[malgos2]

Eeeee, wernisaz jest w najsmieszniejszej galerii swiata (nie najmniejszej, bo znam mniejsza np. w Warszawie, ale na pewno najbardziej ukrytej). Tylko to winko jest kuszace (zasada jest taka, pamietajcie - im gorszy artysta, tym wieksza wyzera na wernisazu ).

 

Lete za chwile... Oczywiscie wypije za Ciebie Anja.

[nitubaga]

eee... baby budowlane ... co mam wpisać w googlarkę by mi pokazała kuwety do rozrabiania cementu/betonu?