wiolasz 05.08.2008 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Małgoś dobranoc- choć to dziwnie brzmi jak u mnie 8 rano anjamen, właśnie, gratulacje, taka robota, na takim stanowisku fiu fiu...ps. nie zazdraszczam bo i nerwów czeka sporo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 05.08.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Witam drogie Panie. Cale szczescie, ze nie wszyscy maja artystyczna moc, inaczej artysci poszliby z torbami... Maluszku, marmorino kosztuje gdzies w granicach 90-120 zl za m2 material + robota. Tak mi sie cos zdaje. Cena jest zalezna od konkretnego efektu, ktory chcesz uzyskac (wiecej dziur czy gladka powierzchnia) i ile materialu na to wyjdzie. I czy chcesz na to wosk (np. jesli to jest w lazience). myślałam, że znacznie drożej. Może u siebie bym takie cuś zrobiła. miłego dzionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Witam drogie Panie. Cale szczescie, ze nie wszyscy maja artystyczna moc, inaczej artysci poszliby z torbami... Maluszku, marmorino kosztuje gdzies w granicach 90-120 zl za m2 material + robota. Tak mi sie cos zdaje. Cena jest zalezna od konkretnego efektu, ktory chcesz uzyskac (wiecej dziur czy gladka powierzchnia) i ile materialu na to wyjdzie. I czy chcesz na to wosk (np. jesli to jest w lazience). myślałam, że znacznie drożej. Może u siebie bym takie cuś zrobiła. miłego dzionka to jak bys się zdecydowała - to dajcie znak...przylezę popatrzę....u mnie jeszcze daleko...ale przynajmniej doświadczenia nabiorę... witam koleżanki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 05.08.2008 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 to jak bys się zdecydowała - to dajcie znak...przylezę popatrzę....u mnie jeszcze daleko...ale przynajmniej doświadczenia nabiorę... witam koleżanki... jakie daleko przecież teraz to właśnie u Ciebie najlepszy moment na robienie takich rzeczy w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 to jak bys się zdecydowała - to dajcie znak...przylezę popatrzę....u mnie jeszcze daleko...ale przynajmniej doświadczenia nabiorę... witam koleżanki... jakie daleko przecież teraz to właśnie u Ciebie najlepszy moment na robienie takich rzeczy w domu. kochana ja w tym domu to palcem już nie kiwnę dopóki aktu notarialnego nie zobaczę do podpisu.... no może tylko płytki w kotłowni położę....bo inaczej mi kotłowni nie powieszą...ale powiem, że mnie panowie wnerwiają....i to już tak solidnie... a najbardziej to, że z tego co widzę u sąsiadki łażą po całej chałupie i krytykują to co malarz zrobił... bo u niej już się ściany malują....a ja powiedziałam że dostanę akt....zmienię zamki w drzwiach i wtedy dopiero cokolwiek ruszę....nie mam ochoty na takie wizyty.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 05.08.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 to jak bys się zdecydowała - to dajcie znak...przylezę popatrzę....u mnie jeszcze daleko...ale przynajmniej doświadczenia nabiorę... witam koleżanki... jakie daleko przecież teraz to właśnie u Ciebie najlepszy moment na robienie takich rzeczy w domu. kochana ja w tym domu to palcem już nie kiwnę dopóki aktu notarialnego nie zobaczę do podpisu.... no może tylko płytki w kotłowni położę....bo inaczej mi kotłowni nie powieszą...ale powiem, że mnie panowie wnerwiają....i to już tak solidnie... a najbardziej to, że z tego co widzę u sąsiadki łażą po całej chałupie i krytykują to co malarz zrobił... bo u niej już się ściany malują....a ja powiedziałam że dostanę akt....zmienię zamki w drzwiach i wtedy dopiero cokolwiek ruszę....nie mam ochoty na takie wizyty.... też bym nie miała na to ochoty. a myślałam, że u Ciebie praktycznie już wyszystko ok z depsiami a tu chyba nie do końca tak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 wiesz na razie mamy ciche dni.... oni mają poważne opóźnienia....więc się nam nie narzucają....a my ...cóż.... mamy do polożenia płytki w kotłowni zanim zamontują kocioł i zasobnik...ale ja nie chcę się zgodzić na położenie płytek na tygodniowej wylewce.... więc tez ich unikamy.... i co prawda mogą nam zarzucić, że opóźnienie z kotłownią to nasza wina - brak płytek....ale muszą się liczyć z tym, że szybko im wypomnę, że chałupa miała być na koniec czerwca i przekazana na koniec lipca....i gdyby wylewki były na czas...nie było by kłopotów...z terminami.. więc niczym w starym małżeństwie mamy ciche dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 05.08.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 wiesz na razie mamy ciche dni.... oni mają poważne opóźnienia....więc się nam nie narzucają....a my ...cóż.... mamy do polożenia płytki w kotłowni zanim zamontują kocioł i zasobnik...ale ja nie chcę się zgodzić na położenie płytek na tygodniowej wylewce.... więc tez ich unikamy.... i co prawda mogą nam zarzucić, że opóźnienie z kotłownią to nasza wina - brak płytek....ale muszą się liczyć z tym, że szybko im wypomnę, że chałupa miała być na koniec czerwca i przekazana na koniec lipca....i gdyby wylewki były na czas...nie było by kłopotów...z terminami.. więc niczym w starym małżeństwie mamy ciche dni... no taaaaaaaaaak..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.08.2008 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 czasem w młodym też się zdarza te dni do podpisania ciągną sie jak flaki z olejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 czasem w młodym też się zdarza te dni do podpisania ciągną sie jak flaki z olejem owszem..... a już bym chciała mieć to za sobą i spokojnie sobie wsio planować....gdzie, kiedy jakie roboty....i baz tych wizyt co to Wam wspomniałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 czasem w młodym też się zdarza a propos młode - stare małżeństwa.... długie macie staże? bo nam 24 sierpnia stuknie 6 lat....+ 5 przed ślubem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 05.08.2008 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 no nam 29.09 stuknie 7 lat a przed slubem 10 miesiecy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 05.08.2008 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Wstawać !!! Olimp czeka mnie stuknęło w czerwcu 11 lat nawet nie wiem kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 05.08.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 nam w tym roku mija 5 lat po ślubie, przed slubem 1,5 roku. Jakoś tak szybko leci..ale podobno jak dobrze to szybko leci a jak niedobrze- nieprzyjemnie to sie dłuży. Wiec chyba trzeba sie cieszyć że szybko prawda magi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 05.08.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Wiola coś w tym musi być szczerze powiem, że nie zawsze było kolorowo mieliśmy upadki i wzloty i życie nie jest takie piękne jak telenowela ale z perspektywy ten czas mi tak szybko zleciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.08.2008 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 mnie by stuknęło 10 ale... już nie ma co stukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Wstawać !!! Olimp czeka mnie stuknęło w czerwcu 11 lat nawet nie wiem kiedy primo to gratuluję Olimpu.... tu dygam przed Tobą w niskim pokłonie... a po drugie 11 lat - to fiu fiu....kawał czasu.... a z tym leci kontra wlecze się - coś musi być.... a upadki som wszędzie.... pytanie jest zawsze jedno co dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 mnie by stuknęło 10 ale... już nie ma co stukać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 05.08.2008 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Hello. Co do stazu to my mamy w czwartek pierwsza rocznice slubu, a w ogole to staz - 8.5 roku. A co do tynkow, to mozna je klasc zawsze. Jak sie dobrze podloge zabezpieczy, to nie ma problema. To znaczy lepiej, zeby na tej scianie nie bylo nic zamontowane, co by cala powierzchnie pokryc bez gimnastykowania sie, ale takie rzeczy mozna robic na samym koncu. Cos tak czuje, ze bedziecie dzisiaj swiadkami mojego Olimpu i to juz niedlugo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 05.08.2008 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 oj my tez tak czujem... i już się zaprawiam cytryną.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.