malgos2 25.04.2010 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Witaj małgoś........... szpiegu forumowy ............dziekuje za życzonka!!!! ....Twój balkon zapowiada się rewelacyjnie.......taki przytulny będzie !! buziaki Dzieki, dzieki. Sto lat jeszcze raz. ja kiedyś w LM widziałam fajne deski tarasowe.... jakiś dziwny egzotyk.... Cenaaaaa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 25.04.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Ja znalazłam takie o coś (oczywiście nie egzotyk). http://www.okazje.info.pl/market/leroy-merlin/gazetka/1763,2 W tematach ogrodowych to ja noga jestem, więc nie krzyczeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.04.2010 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 No to Małgoś bierz się do pracy z tym balkonem i nie licz, że chłop Ci to zrobi... - no chyba, że obcy..... Ja zawsze robiłam sama balkonik w bloku i miałam czasami i po 120 sadzonek kwiatków... później z tego wyrosłam, i już mi się nie chciało tyle nosić wody i podlewać..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.04.2010 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 dobry wieczór Małgoś koniecznie pokaż Jonasza wetowi ale na bank dobrze będzie:) no widzisz jakbyś się budowała to desek na skrzynki sporo by się znlazło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.04.2010 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Wusia ja się buduję, ale ładnych deseczek już nie mamy... A też dzisiaj myślałam o skrzynkach drewnianych na taras..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2010 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Ja znalazłam takie o coś (oczywiście nie egzotyk). http://www.okazje.info.pl/market/leroy-merlin/gazetka/1763,2 W tematach ogrodowych to ja noga jestem, więc nie krzyczeć Jaaaaaaaaaka tanizna! Dzieki. Zebym tylko zdolala chlopa zaciagnac po te dechy zanim je wykupia... No to Małgoś bierz się do pracy z tym balkonem i nie licz, że chłop Ci to zrobi... - no chyba, że obcy..... Ja zawsze robiłam sama balkonik w bloku i miałam czasami i po 120 sadzonek kwiatków... później z tego wyrosłam, i już mi się nie chciało tyle nosić wody i podlewać..... Arnika, 120 sadzonek to by sie nie zmiescilo u wszystkich moich sasiadow razem. Ale obcego chlopa juz nie zamierzam o nic prosic. Moj mi juz przed wyjazdem nie zdazy na pewno, ale trudno. Nie w tym roku to w nastepnym... Rosliny moge kompletowac przez caly sezon jak by co. dobry wieczór Małgoś koniecznie pokaż Jonasza wetowi ale na bank dobrze będzie:) no widzisz jakbyś się budowała to desek na skrzynki sporo by się znlazło Propozycja kuszaca, ale jestem za dlugo na forumie, zeby za nia nie podziekowac. Wlasnie sie zastanawiam, czy jechac do tego weta jutro czy jak P. wroci, bo on jednak ciezki jest... A z transporterem to juz w ogole masakra. Zadzwonie jutro i zobacze, kiedy pani dr, ktora mam na oku przyjmuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 26.04.2010 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Cześć Gosia, jak tam? Jak Jonaszek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Hej wszystkim. Jonaszek dzisiaj po raz pierwszy spal mi na brzuchu (na szczescie nie cala noc) i budzil mnie normalnie rano, wiec chyba OK. Upolowal dzisiaj muche, wyglada zdrowo. Zaraz bede dzwonic do weta i sprobuje sie umowic, bo spokoju mi to nie da oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 26.04.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Mam nadzieję, że nie polował na muchę, jak kotek Simona:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Mam nadzieję, że nie polował na muchę, jak kotek Simona:lol2::lol2: Az tak nie. :lol2: O malo nie stlukl mi swiecznikow, ale OK. Aleeeeeeeeee jak on cichutko biegl za ta mucha - jaaaaa... Normalnie zawsze slychac go jak pazurami o beton wali, a tym razem bezszelestnie polowal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.04.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 dobry wieczórMałgoś no i co dokulałaś się do weta;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.04.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Wlasnie sie zastanawiam, czy jechac do tego weta jutro czy jak P. wroci, bo on jednak ciezki jest... A z transporterem to juz w ogole masakra. Zadzwonie jutro i zobacze, kiedy pani dr, ktora mam na oku przyjmuje... ja to nazywam kotener Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 dobry wieczór Małgoś no i co dokulałaś się do weta;) Jestem umowiona na czwartek. Wtedy przyjmuje pani dr dermatolog. ja to nazywam kotener Slicznie. Kotener moze nie bedzie potrzebny, jesli P. ze mna pojedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.04.2010 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 cześć małgoś złapał tę muchę czy nie ? .... bo jakoś nie było dopowiedziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 cześć małgoś złapał tę muchę czy nie ? .... bo jakoś nie było dopowiedziane No ba... Cze Gwozdziu tak w ogole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.04.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Slicznie. Kotener moze nie bedzie potrzebny, jesli P. ze mna pojedzie. moja kota poza domem bez kotenera dostałaby wytrzeszczu oczu, sierść postawiłaby na jeża i czmychnęła w najciemniejszy kąt najbliższego śmietnika - i wtedy mogłabym już spokojnie wystawić jej kuwetę na allegro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 moja kota poza domem bez kotenera dostałaby wytrzeszczu oczu, sierść postawiłaby na jeża i czmychnęła w najciemniejszy kąt najbliższego śmietnika - i wtedy mogłabym już spokojnie wystawić jej kuwetę na allegro Nieeee, nie rob tego. Moj Jonasz dzielnie przejechal w szelkach i na smyczy, na rekach bedac autobusem po wertepach ponad pol godziny, wiec wiem, ze nie jest taki strachliwy, ale sama bym sie bala z nim jechac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 27.04.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Małgoś to dla Ciebie. Dzięki. http://www.megaparty.pl/gfx/drink/505141.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 27.04.2010 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Hejka. Nareszcie moje modly zostaly wysluchane. Bardzo sie ciesze Zbigniew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 27.04.2010 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Nieeee, nie rob tego. Moj Jonasz dzielnie przejechal w szelkach i na smyczy, na rekach bedac autobusem po wertepach ponad pol godziny, wiec wiem, ze nie jest taki strachliwy, ale sama bym sie bala z nim jechac... takie myśli nachodzą mnie tylko wtedy, jak ta mała szajba rzuca się na mnie, żeby odgryźć mi rękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.