sure 19.06.2010 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Już myślałam, że Małgos tak na poważnie mówi - a że mnie samej takie myśli chodzą po głowie, to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Spokoooooo, dziennik zostaje. Wiola wsadzona do pociagu, ksiazki opite. Teraz tylko poukladac je na tych polkach... Jacys chetni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 19.06.2010 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 ja swoich na regale do dzisiaj nie poukładałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Do Ciebie pojedziemy pozniej. Nadal jestem pod wrazeniem tempa panow przeprowadzkaczy, ja bym to sama chyba z 3 miesiace nosila... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 19.06.2010 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 To całkowicie zrozumiałe. Ja z pokoju do pokoju noszę już pół roku!... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Znane jest to zjawisko - tzw. zasiedzenie ksiazczane. I jak zwykle musze sobie radzic sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 19.06.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Znane jest to zjawisko - tzw. zasiedzenie ksiazczane. .... to można leczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 19.06.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 No i jak... książeczki na miejscach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 19.06.2010 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Znane jest to zjawisko - tzw. zasiedzenie ksiazczane. I jak zwykle musze sobie radzic sama. .... to można leczyć Nieuleczalne - lepiej od razu te Twoje książki poukładaj, nim będzie za późno!... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Na razie strrrrrasznie mi sie nie chce, ale chyba masz racje szurku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 19.06.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 ...no ja to racji nigdy nie mam fak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 ...no ja to racji nigdy nie mam fak Masz, masz, tylko wiesz, ze w kazdej chorobie najwazniejsze jest nastawienie pacjenta. Ja mam raj ksiazkowy a Jonaszek kartonowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 19.06.2010 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Masz, masz, tylko wiesz, ze w kazdej chorobie najwazniejsze jest nastawienie pacjenta. Ja mam raj ksiazkowy a Jonaszek kartonowy. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.06.2010 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 dobry wieczór Małgoś ja wstałam wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 A to po co wusia? Tak z wlasnej woli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.06.2010 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 no weź jeszcze mi całkiem nie odbiło:lol2: pod przymusem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aguleczka 19.06.2010 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Do Ciebie pojedziemy pozniej. Nadal jestem pod wrazeniem tempa panow przeprowadzkaczy, ja bym to sama chyba z 3 miesiace nosila... NO ja tam współczuję tym Panom nachodzili się po schodach chyba że wyciągarkę zamontowali:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Niczego nie montowali, jeden z panow byl Pudzianem a drugi tez niczego sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 19.06.2010 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 Na razie strrrrrasznie mi sie nie chce, ale chyba masz racje szurku. ...no ja to racji nigdy nie mam fak Nie, no - wszyscy mają rację! A mój Kocilla już mi zaczął układać książki. A potem je czyta, bardzo delikatnie odwracając strony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.06.2010 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2010 A potem sobie rozmawiacie o tresci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.