Komentarze do mieszkanka malgos2

[marekmarian]

a masz Małgłoś ! trochę malowanek + imitacji drewna.

 

http://www.extremefunnyhumor.com/pics/body_painting_3.jpg

 

http://www.extremefunnyhumor.com/pics/body_painting_5.jpg

[Elena76]

Cześć Małgoś

[malgos2]

Dzien dybry.

 

Adas, Ty wpadnij lepiej, wtedy bedziesz wiedzial, czy to w ogole sa jakies atrakcje. Witajcie tez barranki, przechlapane majace.

 

Drewienka super. Wiecej chce.

 

Czesc Ula.

[MonikaC]

cześć

 

Ooo jakie fajowe malowidełka.

[madmegs]

cze z rańca

[aguleczka]

Gosia gratuluje tak szybkiej udanej transakcji ja wróciłam wreszcie z tych wczasów dla mnie chyba za długo po 5 dni to max w jednym miejscu więcej nie mogę wytrzymać ale pogoda była lux .Myślałam że Ci się pochwale że będzie nas więcej a tu pach jak szybko się udało tak szybko się skończyło masakra to już 3 raz i do tego mój lekarz pojechał na urlop rewelacja idę dziś tu do mnie na osiedle bo muszę popytać co i jak a miało być tym razem tak pięknie .

[anjamen]

czesc Malgos, Aguleczka-przykro mi bardzo i przytulam:hug:

[markoto]

Agulka na pewno sie uda, musisz byc dobrej mysli

[malgos2]

Czesc czesc.

 

Aguleczka, no niedobrze, ale... kurcze no moze tak mialo byc. Wlasnie mialam do Ciebie dzwonic, bo znasz pewne okolice, do ktorych ja sie przymierzam, zeby tam moze kupic mieszkanie - czy tam gdzie mieszkasz teraz jest w ogole jakis dojazd autobusowy? Czy bez auta to kaplica?

[sure]

Malgos, nie ma dla mnie miejsca w Twojej skrzynce... tak mi fm napisało!

[malgos2]

Juz juz.

[madmegs]

Ty nie klachaj tyle, tylko szykuj się ciotka!

Nadciągam...

[malgos2]

Ups. To ja moze jakies sniadanie zjem.

[madmegs]

nooo... zdałoby sie ja po drodze kebababa zarzucę jakiego, bo mogę żywa nie dokulać się

[mayadaski]

Hej Malgos i wspolbiesiadnicy...

 

moze cos mi doradzicie jako osoby zkomputeryzowane;)

 

o pomoc prosze:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164002-Regulowanie-rachunkow-za-gaz-i-prad-przez-internet

 

nie powinnam wywlekac wszystkich rodzinnych brudow na forum i to jeszcze na Malgoskowym wewontku, ale obecny uklad mi nie pasi i chcialabym to bardzo zmienic..

Mieszkajac w Polsce tez tylko latalam na poczte...ale to bylo 12 lat temu, wiem ze kraj poszedl do przodu - jak i wszystkie inne kraje - wiec moze jest to oczywiste rozwiazanie, ale potrzebuje potwierdzenia.

 

Maja

[malgos2]

Mozliwosci sa niewielkie, moj P. tez ma ten problem. W dodatku liczniki sa wewnatrz pracowni...

[mayadaski]

cholercia... nie dobrze:eek:

 

chyba w takim ukladzie poprosze tesciow...bedzie wojna domowa:rolleyes: ale przynajmnie pozniej bedzie spokoj....

...w duzym skrocie...przez 3 lata odkad zmarla Babcia i ojciec placil rachunki to zapalal miloscia do Kaszub i kempingu i zrobil tam sobie osrodek wakacyjny dla siebie (to mi akurat nie przeszkadza) i dla swojej zony z jej rodzina (to mi akurat baaardzo przeszkadza) co przez przypadek dowiedzialam sie ze zdjec mimochodem pokazanych przez mojego pol-brata (ojciec ten sam, ale inne matki) jak z dziewczynami i swoim kuzynostwem sie bawili u mnie na dzialce. To ze ojciec wezmie kase to przewidzialam, ale ze po 30 latach przerwy znowu zacznie jezdzic na Kaszuby i to z cala familia babsztyla - to tego nie przewidzialam.

Jak kemping byl w stanie jakim byl...no trudno...szkoda ze tak czesto tam nie jezdzil, jak moja mama siedziala sparalizowana na balkonie i czekala, ale on musial babsztyla obsciskiwac i dla wlasnej zony nie mial czasu...ale kij mu w oko...ale w nowym domu to ja nie chce miec nieproszonych gosci...buduje sobie dom, a nie hotel wakacyjny dla rodziny babsztyla...a ojciec juz sie pyta kiedy moze pojechac....cos mu w glowie sie poukladalo, ze on placi rachunki to mu sie nalezy...tylko ze - kurcze - ja daje kase na te rachunki i to dzialka mojej mamy a nie babsztyla. Moze nie sciskaloby mnie tak w dolku, gdyby powiedzial, zapytal sie...ale cholera, dusza landlorda i ze to moje sie we mnie odezwala jak zobaczylam przez przypadek zdjecia z imprezy na mojej skarpie i nie bylam zaproszona....

 

no to wylalam pomyje:rolleyes:

 

lzej na duszy....

[Fenix999]

Sama se wpadnij . Co za ludzie , najgorsze człowiekowi życzą .

[sure]

Maju, może ktoś teraz s\twierdzi, że ja jakaś "nietowarzyska" jestem, ale to, co piszesz, mi się kompletnie w głowie nie mieści! Jak to jest możliwe, że ktoś używa Twojego domu bez Twojej wiedzy??

[malgos2]

Hej, hej. Wsadzilam Szajbe do autobusu, zeby nie bylo, ze moja wina jak wroci nie-w-jednym-kawalku. Bossssssssssko bylo, chociaz jak zwykle za krotko.

 

Maju, na pewno da sie to jakos rozwiazac, cos wymyslimy.

 

Adasiu, myslalam, ze bardziej rodzinny jestes.