mayadaski 20.07.2010 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 no wlasnie....na poczatku jak ojcu zachcialo sie jezdzic jak Babcia (mama Mamy) zmarla to az tak bardzo mi nie przeszkadzalo i sie zgodzilam...ale on mowil o sobie, ze w weekend by pojechal....pomyslalam, ze moze i dobrze jak ktos tam od czasu do czasu sie pokreci. Ale na babsztyla i jej rodzine sie nie zgadzalam. Tym bardziej ze wszedzie w okolicy jest rodzina Mamy i krzywo na to patrza....ja tez ja tylko toleruje dlatego ze jest zona mojego ojca i na tym moja kurtuazja sie konczy.... Teraz wybudowalam nowy dom - moj dom w Polsce - moje miejsce na Kaszubach. Mam pelno pamiatek po Dziadkach, po Mamie ktore teraz stoja spakowane u tesciow na strychu, a chcialabym je trzymac u siebie w domu jak juz fachowcy sie wyprowadza. Nie planuje domu wynajmowac zadnym wczasowiczom swiadomie, bo ma to byc nasz rodzinny na Kaszubach i czekac na nasze przyjazdy, wiec nie chcialabym tam zadnych wczasowiczow za moimi plecami. Tez byloby inaczej, gdyby brat zadzwonil, ze chcialby pojechac...przeciez nie powiedzialabym nie, bo stary kemping i tak szedl na rozbiorke...ale taka samowolka troche mnie wkurzyla...teraz w nowym domu...nie po to wybieram sobie kafle, krany...by babsztyl mi kurki pourywal...wiem, ze musze komus dac klucz do domu w razie czego....ale najchetniej bym go sobie sama w stanik wlozyla i nikomu nie dala.... Mysle by w przyszlym roku, jak juz wykonczeniowka sie skonczy, z tesciami sie dogadam i im dam klucz...ma wiekszy sens...sa tylko za rogiem, moga spojzec na dom w kazdej minucie....tylko ojciec mi sie obrazi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.07.2010 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Maja, musisz byc bardziej asertywna. To jest Twoj dom, Twoja dzialka i sorry... ale rodzina, nie rodzina... obcym wstep wzbroniony. Jak sobie chca gdzies pojechac to niech jada sobie na plazy zrobic grilla, musza u Ciebie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.07.2010 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 No to niech się obrazi... Ciebie nie uszanował, nie powiedział... Ty nie musisz jego żony kochać, lubić, czy zapraszać... Ona nigdy nie zastąpi miejsca Twojej Mamy .Wiem co mówię... Moja mama zmarła w 87roku i zaraz ojciec sie ożenił, nawet nie byłam o tym poinformowana. Jak zajechałam do domu i zobaczyłam obcej baby kosmetyki, ciuchy w miejscu, gdzie moja mama trzymała to chciałam furii dostać.... wyłam, wściekałam się jak nie wiem... Nienawidzę go... I niech se mieszka z obcą babą... Mnie nie musi znać... Nigdy też o to nie zabiegał. Ale też nie zna swoich wnuków. Nie to, że ja mu bronię... Jakby chciał, to by je widywał... Ale on ma inne wnuki... Więc wyjście z teściami jest jak najbardziej na miejscu. Jest to Twój dom i Twojego męża, więc nie ma co do tego Twój ojciec i jego baba.... Niedobra jestem, ale wiem co czujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 20.07.2010 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Mayu, zmień zamki, daj klucze Teściom i się nie przejmuj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 20.07.2010 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Małgoś, ale nie pokroiłaś na Kawałki Szajby przed wsadzeniem do autobusu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 20.07.2010 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Moja Mama zmarla w 83 roku. Babsztyl byl ojca kochanka jeszcze na 4 lata zanim Mama zmarla i dlatego ojciec mial zakaz wstepu puki Babcia zyla, bo by mu z doopy wiatraczek zrobila. Babsztyl takze chcial Mame w hospicjum umiescic, bo tak jej przeszkadzala...ojciec by to zrobil, gdyby nie Dziadkowie z obu stron....jego rodzice tez babsztyla nie tolerowali...Musze tylko te rachunki jakos zorganizowac, bo nie moge ich zostawic u ojca do placenia....a tesciowie sa tacy, ze zaplaca i nie powiedza ile bylo do zaplaty i sie jeszcze smiertelnie obraza jak sie im chociaz 10 zlotych zostawi....tak tez bym nie chciala....musi byc jakies rozwiazanie, przeciez nie ja jedna mieszkam zagranica i mam dzialke w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 20.07.2010 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Mayu, zmień zamki, daj klucze Teściom i się nie przejmuj... z nowym domem sa nowe zamki i klucze, ktore ma tylko Kuzyn...ale ojciec juz sie dopytuje czy trzeba pojechac i cos podlac....na razie mu mowie, ze tam ciagle budowa i nie ma sie budowlancom krecic pod nogami, ale ta wymowka kiedys przestanie byc aktualna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.07.2010 22:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Małgoś, ale nie pokroiłaś na Kawałki Szajby przed wsadzeniem do autobusu??? Ale za co? Spedzilysmy romantyczny wieczor nad Wisla, zaluuuuuuj, oj zaluj. Moja Mama zmarla w 83 roku. Babsztyl byl ojca kochanka jeszcze na 4 lata zanim Mama zmarla i dlatego ojciec mial zakaz wstepu puki Babcia zyla, bo by mu z doopy wiatraczek zrobila. Babsztyl takze chcial Mame w hospicjum umiescic, bo tak jej przeszkadzala...ojciec by to zrobil, gdyby nie Dziadkowie z obu stron....jego rodzice tez babsztyla nie tolerowali... Musze tylko te rachunki jakos zorganizowac, bo nie moge ich zostawic u ojca do placenia....a tesciowie sa tacy, ze zaplaca i nie powiedza ile bylo do zaplaty i sie jeszcze smiertelnie obraza jak sie im chociaz 10 zlotych zostawi....tak tez bym nie chciala....musi byc jakies rozwiazanie, przeciez nie ja jedna mieszkam zagranica i mam dzialke w Polsce. Maja, napisalam w watku rachunkowym... Mysle, ze mozesz placic mniej wiecej jakies tam kwoty, byle Ci nie wylaczyli pradu czy gazu, a kontaktowac sie z nimi mozesz telefonicznie i bedzie git. To jest Polska - z jednej strony nie wszystko dziala tak jak powinno, ale z drugiej jak nie bedziesz taka super dokladna to tez sie nic nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 20.07.2010 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 docztalam... czyli Irlandia tez nie jest taka zupelnie do bani, bo wszystko mozna bezpapierkowo internetem zalatwic. Nawet zachecaja by miec e-billing i byc paperless tak z ekologicznym trendem...rachunkow za gaz to juz od dwoch lat poczta nie dostaje a za prad ustawilam sobie dopiero od tego roku, ale mozna bylo juz wczesniej....myslalam ze w Polsce tez juz to dziala...mialam nadzieje, ze to rozwiaze czesc z moich problemow...ale Twoja propozycja jest super...jak bede jesienia to sie kopne do Enea, mam nadzieje ze cos zalatwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.07.2010 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Ja żeby nie wisieć za prąd czy wodę to nadpłaciłam za długi okres i miałam spokój. Teraz jakby co to dopłacę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 20.07.2010 23:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Ja tez nadplacam za prad, bo mi prognoze wystawili na 10 zl miesiecznie, a potem zaplacilabym pewnie z 1200 zl... Zapomnialam sie pochwalic, ze po wsadzeniu Szajby do autobusu wpadlam do Tchibo w GK i kupilam przecenione talerze na ciasto - 2 okragle i 2 podluzne oraz zestaw nozy. Pani jest baaaaaaaaaaaardzo zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 21.07.2010 03:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 (edytowane) Ja swój model juz osiągnałem . Chyba że o swoim piszesz , hmmm... Edytowane 21 Lipca 2010 przez Fenix999 bo niewyspany jezdem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 21.07.2010 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Heloł Małgoś Melduję posłusznie, że dotarłam do domu w jednym kawałku Cokolwiek pomiętym (bom się w autobusie doskonale wyspała ) i w okolicach kończyn opuchniętym (bo nieźle mnie na tych szpilkach po stolicy królów przeciorałaś ), ale do domu szajba wróciła kompletna, sztuk jeden Dzięki za cudowny wieczór! :* Było absolutnie romantycznie na naszej ławeczce i absolutnie dekadencko na... wiesz czym Buziak wielki, mam nadzieję, że wkrótce pogaduch ciąg dalszy nastąpi Tylko następnym razem przygotuję sobie obuw bardziej kompatybilny z przestrzenią twego miasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 21.07.2010 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Cześć i czołem Ale tu poważne tematy... Maju jak mogę się wtrącić. Oni chyba sobie do wczasowy mają zamiar zrobić - nie pozwól na to!!!! Odwiedziny tylko podczas Twojej obecności!!!!Zmień zamki jak pisze Rasia rachunki sama płać i będzie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekmarian 21.07.2010 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Małgoś film zabierz mastaha niech sie odchami... pisze i pisze i skończyć nie może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 21.07.2010 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 A ja sobie ostatnio sama robię odczyt licznika, dzwonię do BOK-u Energi i podają mi, ile płacić. Bo zmieniłam taryfę z budwlanej na normalną,a oni mieli zamiar mi to jesienią rozliczyć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 21.07.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Kochani, dzieki wielkie...mam juz plan dzialania na jesien. Mbank i konto internetowe...albo po prostu wezme numery kont Enea i gazowni i bede placic z konta obecnego. Umowa z gazownia jesienia i sie dogadam. Prad tez da sie zorganizowac - jestem dzisiaj w lepszym humorze.... ...no i probowalam sobie wyobrazic szajbe na szpilkach pedzaca przez bruk w Krakowie.... http://lifeinstyle.typepad.com/photos/uncategorized/2008/03/07/glamourrun1.jpg Kochani jestescie lepsi niz wino...dzieki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 21.07.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 mayadaski- jesli można to i ja swoje trzy grosze.... Głowa do góry, dasz radę z rachunkami. Pamiętaj tylko że (przynajmniej w prądowni) każdy abonent ma swoje indywidualne konto. Co do rodziny - przykre to jest, życie czasem jest podłe, ale warto być asertywnym. Ja osobiście wierzę w szczerość. Może warto pogadać z tatą "od serca" i wyartykułować mu wyraźnie, dużymi literami, że może jego babsztyl dla niego ukochany jest, ale dla ciebie niekoniecznie i przez wzgląd na Ciebie - jego córkę - niech się powstrzyma od przywożenia jej tam, na Twoje włości. Nawet jak się obrazi, to przecież nie na całe życie. Przejdzie mu. Wszystkim wcześniej czy później przechodzi. A jak nie...to będziesz miała święty spokój Ale może herezje tu wygaduję, nie każdy musi lubić konfrontacje, więc nie naciskam... A klucze trzymaj w zaufanym miejscu, w końcu masz prawo wołać wielkim głosem: MY HOME IS MY CASTLE! I wara od niego. Rachunki płać sobie zdalaczynnie, z górką, a raz czy dwa razy w roku poproś teściów o odczyt licznika, poślij to do gazowni/ prądowni i oni ci przyślą korektę do zapłaty. podobno nie ma rzeczy niemożliwych Powodzenia wszelakiego a co do wyobrażania sobie Szajby pędzącej krakowskim brukiem - ja Ci z dobrego serca radzę...nie próbuj, to jest nie do ogarnięcia Ale byłaś blisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 21.07.2010 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Małgooooo...wstawaj! Nie ma spacia jak ja się męczę to ty też musisz Solidarność jajników ma być! Albo co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 21.07.2010 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 mayadaski- Co do rodziny - przykre to jest, życie czasem jest podłe, ale warto być asertywnym. Ja osobiście wierzę w szczerość. Może warto pogadać z tatą "od serca" i wyartykułować mu wyraźnie, dużymi literami, że może jego babsztyl dla niego ukochany jest, ale dla ciebie niekoniecznie i przez wzgląd na Ciebie - jego córkę - niech się powstrzyma od przywożenia jej tam, na Twoje włości. Nawet jak się obrazi, to przecież nie na całe życie. Przejdzie mu. Wszystkim wcześniej czy później przechodzi. A jak nie...to będziesz miała święty spokój Ale może herezje tu wygaduję, nie każdy musi lubić konfrontacje, więc nie naciskam... A klucze trzymaj w zaufanym miejscu, w końcu masz prawo wołać wielkim głosem: MY HOME IS MY CASTLE! I wara od niego. Rachunki płać sobie zdalaczynnie, z górką, a raz czy dwa razy w roku poproś teściów o odczyt licznika, poślij to do gazowni/ prądowni i oni ci przyślą korektę do zapłaty. podobno nie ma rzeczy niemożliwych Powodzenia wszelakiego podpisuję się obiema łapakami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.