Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nieeeeeeeeeee noooooo, spoko. Jeszcze nie jestem rozzloszczona, na razie jestem tylko lekko wk...na. :D Wkurzaja mnie ci wszyscy agenci, jak jeden maz. Opowiem Wam historie - poszlam ogladac mieszkanie, to znaczy I etap, bo oferowane bylo mieszkanie w II etapie, na razie zaczynaja kopac. Mieszkanko male, ale z ogrodkiem, ladny budynek bla bla. Podpisalam umowe z agentem na 2% i to mnie od razu zdziwilo, bo zwykle mieszkania u depesi sa bez prowizji, ale OK. Zaczal najpierw opowiadac, jak to sprzedawal I etap, jakie tam piekne sa mieszkania, niektore dwupoziomowe i wlasnie tam jednej pani sprzedal, no cudo. Idziemy na miejsce (bo oczywiscie pelna konspira, umowilismy sie gdzies indziej), a tam ta pani jakims dziwnym trafem wlasnie przechodzi... :) Nie wychodzila z budynku, po prostu szla ulica. No i taka pokazowka - tak, tak, fajnie sie mieszka, suuuuuper. Pan agent: ale to nie bylo ustalone z taaaaaaaaakim usmiechem. :D Pani: nie, nie, jak tylko ide na tramwaj. Kurnaaaaaaa jaki tramwaj se mysle w tym kierunku to chyba tylko kajak (bo tam rzeka plynie i najblizszy tramwaj jakies 2 km). Agent opowiada, opowiada, ale nie potrafi na wszystkie pytania odpowiedziec, wiec mowie, ze chce sie spotkac z depesiem (nie podal mi pelnej nazwy firmy - chyba musze wygladac na kompletna idiotke) i ze chcialabym troche potargowac, bla, bla. Facet mowi, ze wysle zdjecia ze stanu deweloperskiego, oczywiscie nie wyslal. Dzwoni i pyta, co postanowilam. No to ja, ze OK, ale chce sie z depesiem spotkac, bo mam cos tanszego na oku i to wszystko bedzie zalezalo od jego elastycznosci. Pech agenta chcial, ze przyszlysmy z mama na to spotkanie pol godziny za wczesnie i przeszlysmy sie po okolicy - wtedy zauwazylysmy budynek z mieszkaniem z katem, a na nim banery agencji z napisem, ze oczywiscie mieszkania bez prowizji... Spotykam sie z agentem od mieszkanka z katem i dowiaduje sie, ze to budowal... ten sam depes. :) Opowiadam mu o agenciku, a on taaaaaaaaaaaaaakie oczy, bo to on sprzedawal mieszkania w I etapie tamtej inwestycji i mial umowe na wylacznosc i w ogole nie wie, o co kaman. A co powiedzial mi prezes? Ze oni w ogole tych mieszkan jeszcze nie zaczeli sprzedawac i ze o tamtym panu ani o takiej agencji w ogole nie slyszeli... :jawdrop: Pytanie - co z tym fantem zrobic... Teoretycznie jak za rok powstana mieszkania w tamtym budynku i bede chciala ja albo ktos z mojej rodziny lub wspolnik lub ktokolwiek z kim mam cos wspolnego kupic mieszkanie, powinien zaplacic tamtemu oszustowi 2% do pol roku po wygasnieciu lub rozwiazaniu umowy (a jest zawarta na czas nieokreslony). Musieli chyba przemyslec te pulapke, nie wierze, ze nie. Moze powinnam im jakies pisemko wysmazyc, co myslicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka.

 

Tak, gosc jest oszustem, ale na pewno to przemyslal... :rolleyes: Sie zastanawiam glosno, moze mozna jakos pana pozbawic licencji...

 

Maja, nieeeee, w zasadzie kupujacy placi wyzsza prowizje niz sprzedajacy. Sa agencje, ktore jej niby nie pobieraja od kupujacego, ale wtedy cena jest odpowiednio wyzsza, bo sprzedajacy dobija do ceny prowizje, albo jej duza czesc. Nic za darmo kochana. Zreszta takie jest prawo, kupujacy musi zaplacic chociaz zlotowke... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Dzieki, dzieki. Teraz czekam, az moj kupiec wplaci mi reszte kasy, bo jak nie dostanie kredytu to beda jaja. :rolleyes:

 

Irma, nie wiem jak wytyczyc im te niska scianke, na Twoim rysunku wychodzi ok. 50 cm od okna, ale chyba to jest troszke za blisko... :rolleyes: Podpowiesz mi jak sie do tego zabrac, pleeeeease? Plan taki:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/niemcplan.jpg

 

Reszta jest latwa. Dzieki Wam wszystkim jeszcze raz za pomoc, dzieki Wam w zasadzie zdecydowalam sie na to mieszkanie, a szczegolnie dzieki Tobie Irma. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki kobitki. :) Juz podsylam.

 

Marta, slup jest na prawo od wejscia (na rysunku po lewej), w sasiednim mieszkaniu masz podciagi (koleczka :D), takie zakreskowane ukosnie to jest ten slup. Przez jego srodek idzie kreska "h-230 linia sufitu podwieszanego". Chodzi mi tylko o ta wolnostojaca scianke, bo reszta jest dosc prosta - garderoba tak duza, jak sie da, a scianka w lazience na 90 cm od sciany i tyle... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...