Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

Czesc czesc. Nie mam czasu sie odezwac, bo mialam troche zamieszania - po pierwsze sprzedalam ostatecznie, po drugie - i napisze to ze wzgledu na Krakusow - okradla mnie kasjerka w banku Millennium na Karmelickiej, wiec raczej unikajcie tego miejsca. Stracilam na szczescie "tylko" tysiac. Kto zna moja sytuacje, wie, ze to otchlan pieniedzy dla mnie w tej chwili, ale kij, niech jej bokiem wyjda. Niestety w zwiazku z tym mam kolejna doze roboty, reklamacja do banku, pismo do prokuratury, no jaja... Wiem, ze tego nie odzyskam, ale nie moge tego tak zostawic dla zasady.

 

Agnieszka - nie, to 2 przystanki ode mnie, w Twoim kierunku. Wlasnie bede potrzebowala pana od mebelkow i powiem Ci, ze srebrny blat tez bym brala. Chyba do niego zadzwonie, telefon ten sam?

[MonikaC]

Witam i zmykam - mam już na poddaszu podłogi i w garażu

[markoto]

Malgos jakto cie okradla??

[MonikaC]

Yyy okradła??? :jawdrop:Jak to???

[minkapinka]

Ja tez nie za bardzo rozumiem, wydawało mi się, ze bank to bezpieczne miejsce

[wu]

Małgoś no niezłe jaja mów od razu jak to było:(

[mayadaski]

Ja tez nie za bardzo rozumiem, wydawało mi się, ze bank to bezpieczne miejsce

 

:rolleyes:

 

naiwnas!!

[aguleczka]

GOsia nie wiem jak przebiegała transakcja w banku ale myślę że wszystko jest do odzyskania Maż raz poszedł do banku i szef dal mu czek na 1000 zł a Pani mówi prosze poczekac nie mam tyle w kasie on zgupiała co za bank nie ma tysiaka w kasie Pani przyniosła kase przeliczyła i odszedł ale liczy bo coś za gruby plik doliczył sie 10 000 i wrócił się do niej że przecież miał wząść 1000 zł bardzo dzękowała że się wrócił bo 9 tys na nie swoją korzyść wydała ale myślę żę doszli by do tego oni mają na dłonie kamery to nie jest tak do końca że mogą robić co chcą ale to zależy też od banku może każdy inaczej .

[aguleczka]

a do Piotrka od mebli to widziałam że wystartowała jego strona w necie ale to jakieś początki dopiero kilka fotek jakiś tam jest nawet chyba na ostatniej wypatrzyłam srebrny blat chyba że to oświetlenie go takim zrobiło http://www.pio-meb.nazwa.pl/

[malgos2]

Czesc czesc.

 

No przynioslam kase, nie zdazylam policzyc ile mam dokladnie po wyplacie dla agentki, odliczylam tysiac dla siebie, babka podala mi jakas tam koncowke, wiec powiedzialam, zeby tez mi to oddala, to byly wszystko nierowne kwoty, wiec mi bylo trudno policzyc to wszystko w pamieci, ale po wyjsciu z banku zaczelam liczyc i wychodzi na to, ze wplacilam o tysiac mniej niz mialam... U notariusza liczylam wszystko, wiem, ze sie zgadzalo, wiec nie ma innego wyjscia. Bankowi raport kasowy sie zgadza, wiec albo wziela cash do kieszeni albo wplacila w miedzyczasie komus znajomemu na konto.

[malgos2]

a do Piotrka od mebli to widziałam że wystartowała jego strona w necie ale to jakieś początki dopiero kilka fotek jakiś tam jest nawet chyba na ostatniej wypatrzyłam srebrny blat chyba że to oświetlenie go takim zrobiło http://www.pio-meb.nazwa.pl/

 

Oooo, juz patrze.

[minkapinka]

Malgos, kiedy zauwazyłas, ze się nie zgadza Pewnie dopiero w domu?

[sure]

Kolega miał taki przypadek, ale panienka podbierała mu z konta, jako "wypłaty". A zorientował się tylko dlatego, że sam wypłacał zawsze stałe kwoty...

[malgos2]

Malgos, kiedy zauwazyłas, ze się nie zgadza Pewnie dopiero w domu?

 

Nie, od razu po wyjsciu z banku zaczelam liczyc, wrocilam sie, ale laska mi niby porownala stan kasy z raportem kasowym (na infolinii powiedzieli ze to nonsens, ale kierownik sie bronil, ze to jest OK) i jeszcze probowalam poszukac, znalezc jakies wytlumaczenie. W koncu bank zamkneli i juz nie bylo po co tam chodzic, dzien pozniej zlozylam reklamacje. Zreszta nawet gdybym od razu zawolala policje to pewnie przyjechaliby po 2 h, a laska juz i tak dawno by tej kasy przy sobie nie miala albo by powiedziala, ze to jej wlasna i co bym jej zrobila? Pozostaje wierzyc, ze zla karma wraca do czlowieka...

 

Kolega miał taki przypadek, ale panienka podbierała mu z konta, jako "wypłaty". A zorientował się tylko dlatego, że sam wypłacał zawsze stałe kwoty...

 

No fajnie, fajnie. Czyli jednak najlepiej w materacu...

[mayadaski]

Malgos, masz kumpla w niedoli:

 

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8300709,Klientowi_Eurobanku_zniknely_z_konta_62_tysiace.html

[malgos2]

Umiesz pocieszyc.

 

Tylko ze teraz mam cala kwote za mieszkanie na koncie i szczerze mowiac ciarki mnie przechodza...

[aka z Ina]

Umiesz pocieszyc.

 

Tylko ze teraz mam cala kwote za mieszkanie na koncie i szczerze mowiac ciarki mnie przechodza...

 

całe szczęście!!!

[malgos2]

całe szczęście!!!

 

Na razie mam.

 

Bylam w knajpie i barman wydal mi 36 zl monetami po 10 i 20 gr. Po moich przygodach nic mnie nie zdziwi.

[aka z Ina]

nie.......lepiej być nie mogło:wiggle:

[malka]

Malgos, masz kumpla w niedoli:

 

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8300709,Klientowi_Eurobanku_zniknely_z_konta_62_tysiace.html

 

 

O taka akcję to miała mój ślubny, tyle,ze jego pieniądze ktoś we Włoszech wypłacał, do dziś reklamacja nie rozpatrzona, choć panie z banku widziały go kilka godzin przed zniknięciem forsy - ale przecież sa linie lotnicze i można błyskawicznie sie przemieszczać, nie?

ręce opadają