malgos2 10.08.2008 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Ja jestem, ale na zakupy musze wyskoczyc, a pada deszcz i normalnie taka mnie spiaczka dalej trzyma, ze nie wiem, jak to zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.08.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Ja jestem, ale na zakupy musze wyskoczyc, a pada deszcz i normalnie taka mnie spiaczka dalej trzyma, ze nie wiem, jak to zrobic... Idź na zakupy ? Dobry wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 10.08.2008 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 no to powinno rozładować napięcie............ chyba mnie tam zawsze pomaga.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 10.08.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Witam wieczornie Wszyscy już sobie poszli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.08.2008 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Zakupy jedzeniowe nie za bardzo rozladowuja napiecie. Szczegolnie jak je trzeba potem do domu w deszczu tachac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.08.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 w międzyczasie jakaś dobra kawka na mieście ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 10.08.2008 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 i jakiś sklep z ciuchami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.08.2008 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Sklepy z ciuchami to mnie raczej do rozpaczy doprowadzaja (co Ty sie Olga taka ciuchowa ostatnio zrobilas?). Kawka ewentualnie to moze byc niezly pomysl... Z pewnoscia pojedziemy na rowerze na te zakupy, a mnie sie tak nie chce nogami dzisiaj ruszac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.08.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Sklepy z ciuchami to mnie raczej do rozpaczy doprowadzaja (co Ty sie Olga taka ciuchowa ostatnio zrobilas?). Kawka ewentualnie to moze byc niezly pomysl... Z pewnoscia pojedziemy na rowerze na te zakupy, a mnie sie tak nie chce nogami dzisiaj ruszac. Skuter, skuter kup Kobieto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 10.08.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 No, ja to bym polazła do jakiegoś z duperelami do chałupy, ale myślałam, że Ty wolisz ciuchowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.08.2008 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Skuter - juz o tym myslalam tylko chwilowo gotowki nie mam. Ja to uwielbiam sklepy z KOSMETYKAMI, ciuchowe srednio. Z duperelami do chalupy jak najbardziej. Ale jak sie z puszkami sosu pomidorowego probuje przedrzec przez tlumy turystow na rowerze, w dodatku z malzem na karku, to kosmetyki odpadaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.08.2008 23:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Melduje, ze malz sam sie wybral na zakupy i z glodu nie umrzemy. Na razie. Postanowilam w zamian byc dobra zona i zrobic pasta putanesca (makaron kure....ski, bo jest tak prosty i tani, ze robily go prostytutki we Wloszech). Nie wiem, czy znacie, czy nie, ale sie pochwale, bo sos jest super na lato - wersja klasyczna - bez gotowania. Dwie duze puszki pomidorow (mozna oczywiscie wiecej albo mniej) - juz zmiazdzonych albo calych (wtedy sie je kroi albo tak jak moj malz - ciupie praska do ziemniakow), puszka czarnych oliwek pokrojonych w plasterki, sloiczek kaparow, co najmniej 3 duze zabki czosnku, mala puszka anchois (pokrojonych jak najdrobniej), 3 lyzki oliwy z oliwek, lyzeczka papryki w platkach (najlepiej), sol. Wszystko sie ciupie, miesza i odstawia na godzine w temp. pokojowej. Potem tylko makaron penne (albo jakis inny, najlepiej jakies srubki albo rurki), na goracy wrzuca sie ten zimny sos i posypuje parmezanem. Et voila! Bez stania przy garach... Mam do Was budowlane pytanie. Czy widzialyscie gdzies taki system, zeby drzwi ukryc w scianie? To znaczy nie, zeby byly przesuwne, ale zeby byly rowno ze sciana. Tak, zeby nie bylo widac, ze te drzwi tam sa. Pewnie trzeba jakies specjalne zawiasy czy cos. Dajcie cynk, jesli wiecie chociaz jak to sie nazywa i gdzie tego szukac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 11.08.2008 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 dzieńdoberek.... u nas szaro, buro, do końca budowy.... daleko.... przyszłam się przywitać i życzyć hm....miałam napisać miłego dnia.....ale napiszę raczej spokojnej nocy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 11.08.2008 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 dzieńdobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.08.2008 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Dzien dobry. Normalnie masakra z tym wczesnym wstawaniem. A jutro - 5:30! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 11.08.2008 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Melduje, ze malz sam sie wybral na zakupy i z glodu nie umrzemy. Na razie. Postanowilam w zamian byc dobra zona i zrobic pasta putanesca (makaron kure....ski, bo jest tak prosty i tani, ze robily go prostytutki we Wloszech). mówisz,że robiły??? i jadly? to chyba żeby odstraszyć klientow (czosnek, anchovis???) Mam do Was budowlane pytanie. Czy widzialyscie gdzies taki system, zeby drzwi ukryc w scianie? To znaczy nie, zeby byly przesuwne, ale zeby byly rowno ze sciana. Tak, zeby nie bylo widac, ze te drzwi tam sa. Pewnie trzeba jakies specjalne zawiasy czy cos. Dajcie cynk, jesli wiecie chociaz jak to sie nazywa i gdzie tego szukac. nie rozumiem o jakie drzwi CI chodzi. Ja mam schowane w ścianie ale przesuwne właśnie. Drugie mam przesuwne widoczne na ścianie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 11.08.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 rozumiem że miałyby byc zlicowane ze ścianą i bez widocznych zawiasówczy o to chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.08.2008 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 O to wlasnie chodzi, zeby byly zlicowane ze sciana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 11.08.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 to o ile się orientuję to Entra takie robi....ale nie polecam tej firmy nie jest ona frontem do klienta a do tego bardzo droga... o innych firmach jeszcze nie wiem...bo drzwi to jeszcze hen przede mną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.08.2008 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Dzieki. Przynajmniej teraz wiem, ze zlicowanych mam szukac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.