Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Malgos, mialam, jechac do NY, ale jednak nie....bo w polowie wrzesnia znow biore dwutygodniowy urlop i jade z goscmi z Warszawy najpierw do Meksyku na 5 dni a potem biegam z nimi w NY po sklepach z ciuchami.......wiec teraz pracuje non - stop.

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

 

Mam mase pracy bo sezon i musze robic za pilota - mamy duzo wycieczek teraz bo ladna pogoda. Plus normalne zajecia plus szkolenie.

Pod koniec tygodnia jestem wiecej niz padnieta... i zupelnie nie mam sily powlec sie do NY - poza tym albo goraco albo pada .......a tak chcialam sie z Toba spotkac na jakiejs kawie.....

 

:roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Melduje, ze nie zleciala. :D Jestem w domu przez chwile, potem jeszcze ide nauczac. Ale chwile z Wami moge pobyc. 8)

 

Lumpie - nie przejmuj sie, jestem tu do polowy wrzesnia, moze jeszcze damy rade. Teraz i tak jestem wsiaknieta zupelnie na robocie malza, lacznie z sobotami i niedzielami.

 

Dzisiaj juz zaczelam praktykowac malowanie drewienka, jak dobrze pojdzie to zostane specjalistka od debu cwiartowanego bielonego. :lol: :lol: :lol:

 

No i dzieki za dbanie o watek. Jestem straaaaaasznie glodna, a teraz jeszcze glodniejsza. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już niedługo będziesz się mogła tylko serkiem żywić :lol:

 

że ja czy Malgos??

Bo ja wiem, że po porodzie to mi same te serki zostaną.... :roll: :lol: :lol: :lol:

już chyba czuję, że czas sie zbliża :roll: :lol: :lol:

 

No, Małgoś :lol:

 

Szlag, klawiatura mi się zacięła :evil: Zaraz wracam :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lo matko z corka... :o :o :o A moze jednak z synem? :roll: :roll: :roll:

 

A to rzeczywiscie tak jest, ze nie mozna pikantnych potraw jesc? Bo ja jakos nie wierze, ze z zoladka do cyckow moze przejsc np. papryka. :roll: :roll: :roll:

 

Własnych doświadczeń brak :wink:

 

Ale tak jak stwierdziła moja bratowa:

Przy pierwszej ciąży, to i w ciąży i przy karmieniu się pilnowała (jak to młoda, zaangażowana matka), żeby nie jest pikantnego itd...

Przy drugiej olała i jadła to, na co miała ochotę :wink: I druga córa od dziecka uwielbia kiszone ogórki, salceson i inne potrawy o "zdecydowanym" smaku, w przeciwieństwie do pierwszej, która lubi raczej mdłe żarełko :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lo matko z corka... :o :o :o A moze jednak z synem? :roll: :roll: :roll:

 

A to rzeczywiscie tak jest, ze nie mozna pikantnych potraw jesc? Bo ja jakos nie wierze, ze z zoladka do cyckow moze przejsc np. papryka. :roll: :roll: :roll:

 

niestety :cry:

żadnego smażonego, pieczonego, tłustego...

u dzieciątka zaraz są wzdęcia i niepotrzebne bóle brzuszka :roll:

przez pierwsze tygodnie dziecię musi przestawić układ trawienny na to co my jemy :wink:

a do picia sok jabłkowy i woda...

żadnych cytrusów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lo matko z corka... :o :o :o A moze jednak z synem? :roll: :roll: :roll:

 

A to rzeczywiscie tak jest, ze nie mozna pikantnych potraw jesc? Bo ja jakos nie wierze, ze z zoladka do cyckow moze przejsc np. papryka. :roll: :roll: :roll:

 

Własnych doświadczeń brak :wink:

 

Ale tak jak stwierdziła moja bratowa:

Przy pierwszej ciąży, to i w ciąży i przy karmieniu się pilnowała (jak to młoda, zaangażowana matka), żeby nie jest pikantnego itd...

Przy drugiej olała i jadła to, na co miała ochotę :wink: I druga córa od dziecka uwielbia kiszone ogórki, salceson i inne potrawy o "zdecydowanym" smaku, w przeciwieństwie do pierwszej, która lubi raczej mdłe żarełko :wink:

 

ale to chyba nie od tego zależy :wink:

jak dziecko ma nierozwinięty jeszcze dobrze układ pokarmowy, to skończy się na niepotrzebnych bólach, zielonych kupach itd..

Ja próbowałam odrazu normalnie jeść (z tą myślą, że bez sensu nadmiernie uważać na takie rzeczy) i wiem, że to błąd. Na zimne też lepiej dmuchać. I może się skończyć nawet skazą białkową :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lo matko z corka... :o :o :o A moze jednak z synem? :roll: :roll: :roll:

 

A to rzeczywiscie tak jest, ze nie mozna pikantnych potraw jesc? Bo ja jakos nie wierze, ze z zoladka do cyckow moze przejsc np. papryka. :roll: :roll: :roll:

 

Własnych doświadczeń brak :wink:

 

Ale tak jak stwierdziła moja bratowa:

Przy pierwszej ciąży, to i w ciąży i przy karmieniu się pilnowała (jak to młoda, zaangażowana matka), żeby nie jest pikantnego itd...

Przy drugiej olała i jadła to, na co miała ochotę :wink: I druga córa od dziecka uwielbia kiszone ogórki, salceson i inne potrawy o "zdecydowanym" smaku, w przeciwieństwie do pierwszej, która lubi raczej mdłe żarełko :wink:

 

ale to chyba nie od tego zależy :wink:

jak dziecko ma nierozwinięty jeszcze dobrze układ pokarmowy, to skończy się na niepotrzebnych bólach, zielonych kupach itd..

Ja próbowałam odrazu normalnie jeść (z tą myślą, że bez sensu nadmiernie uważać na takie rzeczy) i wiem, że to błąd. Na zimne też lepiej dmuchać. I może się skończyć nawet skazą białkową :cry:

 

No właśnie problemów było mniej niż z pierwszą :roll: Z tym że bratowa już w ciąży jadła normalnie (w pierwszej "uważała") :roll:

Oczywiście też nie było tak, żeby żywiła się samym chili, albo co :wink: Ale jadła normalnie całą ciążę i przy karmieniu to już nie miało znaczenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...