Komentarze do mieszkanka malgos2

[DarioAS]

Coś z wielkanocą pewnie związane..

Ja utknęłam na uchwytach, zerknij Małgosia do mnie, doradź coś

[Gwoździk]

Weszlam na bombkarnie i utknelam.

 

...mówisz jak szachidka po nieudanym zamachu

[malgos2]

Dobre.

 

Nie znacie bombkarni? Przeciez mam linka w dzienniku. Po co te dzienniki, skoro nikt ich nie czyta?

[Gwoździk]

... Po co te dzienniki, skoro nikt ich nie czyta?

 

... ja to piszę przede wszystkim dla siebie, ku pamięci ... a jeżeli ktoś jeszcze to przeczyta ... i załapie moje poczucie humoru .... to się cieszę jak dziecko ...

[Gwoździk]

...no bez przesady z tym dzieckiem

[malgos2]

Ja w zasadzie mam tak samo. I nie wiem, jak sie ciesze, po jeszcze mi sie to nie zdarzylo.

[Gwoździk]

Ja w zasadzie mam tak samo. I nie wiem, jak sie ciesze, po jeszcze mi sie to nie zdarzylo.

 

... nikt nie załapał Twojego poczucia humoru ... czy nikt nie czytał ... ???

 

 

PS. mnie to nie dotyczy .. bo wielokrotnie czytałem ze zrozumieniem

[malgos2]

... nikt nie załapał Twojego poczucia humoru ... czy nikt nie czytał ... ???

 

 

PS. mnie to nie dotyczy .. bo wielokrotnie czytałem ze zrozumieniem

 

Nikt nie czytal, albo sie nikt nie przyznal.

[DarioAS]

No wiesz

[rasia]

Dobre.

 

Nie znacie bombkarni? Przeciez mam linka w dzienniku. Po co te dzienniki, skoro nikt ich nie czyta?

 

Przyznaję się bez bicia... ja nie czytam blogów... są dla mnie total nieczytelne... Przed chwilą weszłam zobaczyć tę bombkarnię, ale nic nie znalazłam...

Przepraszam, że jeszcze zdjęć dla Ciebie nie zrobiłam... strasznie mi wstyd, bo wczoraj nie mogłam, a dzisiaj zapomniałam...

[DarioAS]

Dobre.

 

Nie znacie bombkarni? Przeciez mam linka w dzienniku. Po co te dzienniki, skoro nikt ich nie czyta?

 

Przeca piszę, że sie na Wielkanoc szykujesz

[malgos2]

Bo nie cofnelas sie Rasia do poprzedniej Wielkanocy. bombkarnia.pl - zajefajne bombki i pisanki. Zdjeciami sie nie przejmuj, P. upolowal jedna deske i kupil.

[DarioAS]

Upatrzyłaś już jakąś pisankę?

[malgos2]

Wszystkie.

 

Mam w domu 2 (te dziennika ), chce jeszcze kilka dobrac, bo na zywo sa po prostu bajeczne.

[wu]

ech dzisiaj coś sporo narzekań że albo nie lubią albo nie czytają

[DarioAS]

Niom, u mnie występuje efekt tego i tego :lol2: ale nie narzekam

[malgos2]

Czesc czesc.

 

Na tapicera czekam. A potem jade po material.

[DarioAS]

Mogło by się u mnie też już coś zacząć dziać, bo oszaleję

[malgos2]

Cierpliwosci Ania, u mnie wszystko tak powoli sie dzieje, ze kazdy gwozdz cieszy.

[malgos2]

Rano tapicer oswiadczyl, ze najlepszy bylby len ale taki len z bawelna to minimum 120 zl za mb. Glupio mi sie zrobilo, bo wczesniej upatrzylam sobie taki za 29 zl w sklepie, wiec pomyslalam, ze to na pewno sztuczny byl. Przychodzimy do sklepu, gadamy ze sprzedawca, a on na to: aaaaaaaa bo on tyle kosztowal, tylko przeceniony jest, bo kolekcje wycofali. No i mam len z bawelna za 29 zl za mb, do mojej mamy bedzie pasowal swietnie, u mnie jeszcze nie wiem, bo nic nie ma, ale material fajny. Z tego wszystkiego zastanawiam sie, czy tych poduch, na ktorych siedzieliscie na wszystkich imprezach tez nie obic tym lenem poki jeszcze jest w sklepie...