Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

Ale o czym tu pisac?

[wu]

o wszystkim;)

[Arnika]

O życiu....

[braza]

Zajrzałam "od kuchni" ... fajnie tam:rolleyes:

[malgos2]

O matko salatko, a ktoz mnie tu nawiedzil? :jawdrop:

 

WITAJ BRAZUNIU.

[Arnika]

Pozbierałaś szczęki 3 z podłogi??????????????

[malgos2]

Ledwo.

 

A ja schudlam 7 kg. Jeszcze 10 i bede laska.

Edytowane 2 Sierpnia 2011 przez malgos2

[markoto]

Malgos a jak to uczynilas?? ta swoja slynna dieta???

[malgos2]

Tak, ta. Ale oprocz tego wywalilam z diety wszystkie tluszcze zwierzece oprocz 2% mleka (ktore pije na kolacje), zolty ser jem sporadycznie, niewiele ziemniakow i makaronu, piwo tylko w knajpie no i w zasadzie zoladek tak mi sie skurczyl, ze jak poszlam na barszcz z krokietem do baru (miala byc to obiado-kolacja), to 1/4 zostawilam. Jakos tak mi sie porobilo...

[markoto]

a napisz jeszcze raz jak sie ja stosuje please

[Elena76]

cześć Małgoś to jak tam, znajdziesz jutro dla mnie czas na kawkę tak po 16-ej? ogon sam odpadł

[malgos2]

a napisz jeszcze raz jak sie ja stosuje please

 

Rano jesz tylko weglowodany i ewentualnie warzywa, zero bialka - tost z pomidorem, dzemem, musli, costam. Ja oszukuje troche, bo czesto jem na sniadanie owsianke Nestle, ona ma troche mleka, ale zalewam ja woda. Na obiad cokolwiek a na kolacje tylko bialko + warzywa. Zero chleba, ziemniakow itd. Miedzy posilkami trzeba zachowac minimum 5 h i nie podjadac. U mnie dziala to, ze powstrzymuje sie wieczorem od wszelkich weglowodanow, wiec jem ich ogolnie mniej. Tlustego tak czy owak nie lubie, wiec to mi nie grozi.

 

cześć Małgoś to jak tam, znajdziesz jutro dla mnie czas na kawkę tak po 16-ej? ogon sam odpadł

 

Koncze o 16:30, moge byc tak po 5 gdzies w miescie. Chyba, ze chcesz do mnie wpasc, to gdzies 16:45 bede zwarta i gotowa. Co wolisz?

[Elena76]

kuszące byłoby pomacanie wreszcie betonu, ale nie chcę Ci się zwalać na głowę do chaty, poza tym nie znam krakowa i nie uznaję nawigacji więc pewnie zanim bym znalazła adres, to poszłabyś spać spotkajmy się na mieście, gdzieś w centrum, żebym miała łatwiej

[malgos2]

Dobra, a gdzie bedziesz zaparkowana dokladnie? Zawsze mozemy potem do mnie podjechac razem, co bys trafila.

[Elena76]

ja będę na brodowicza, to już chyba blisko centrum?

[malgos2]

Nooooo tak sobie. Zalezy jeszcze w ktorym miejscu tego Brodowicza. Jesli jestes w stanie dojsc do GK, to tam sie mozemy gdzies umowic a potem zobaczymy, czy pogoda bedzie zachecala do dalszych spacerow.

[Elena76]

do galerii to ja zawsze trafię wyślę Ci smska jutro, bo dziś już spadam lulu, o 7 powinnam wyruszyć w drogę...

[malgos2]

OK. Fajnie, ze sie spotkamy.

[braza]

Podobną dietkę to i ja stosuję od zarania dziejów, jeno nieświadomie i z absolutnego, totalnego lenistwa - nie chce mi się np. gotować makaranu albo ziemniaków do obiadu to wsuwam kotlecika z surówką Ale tłuściutkie lubię, oj lubię!!!!

 

Przyniosłam, żebyś te szczęki mogła pozbierać ze swojego słynnego betonu a następnym razem uważaj, bo go jeszcze uszkodzisz:

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRQv9UDX1aBzoWzkjJmqEGudbIWhOKRrRQKnT0X29wD9wMRFZ2KaHLlAg8

[malgos2]

No tak, po Tobie ten tluszcz widac.

 

Beton juz jest wystarczajaco pokiereszowany, moge od czasu do czasu szczeka o niego walnac. To jest zaproszenie do czestszego wpadania....