emiranda 25.10.2012 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 ma zakaz wyjazdów integracyjnych beze mnie..i inne zakazy ostatnio też się pojawiły....no jak z dzieckiem z nim mam :lol2: To co to za wyjazd ????? Wiola zaufanie to pdstawa !!!!!!!!!!!!!!!! ale jak bym miała tyle lat co Ty to tez pewno bym się bała Dla otuchy podam taka historię, gdzieś juz o niej pisałam Siedzę sobie kiedys w kościele i obserwujej ednego małego chłopca jakis znajomy mi sie wydaje I w koncu zobaczyłam w nim face kolegi, miłego i wiernego męża mojej koleżanki ale cholera i tak nie upilnujesz !!!! U nas w rodzinie jest odwrotnie to kobiety zdradzaja mężów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 No nie, ja tak nigdy nie robilam, latal po wszystkich imprezach po jakich mogl. Jedynie moge sie bic w piers, ze taka bylam tolerancyjna do bolu. Kolezanka ma mi pozyczyc kolejna edukacyjna ksiazke "Faceci sa jak ptaki". A tymczasem VAT, VAT sie klania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.10.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Emi, ależ ja Mojemu ufam, nie ufam tym lafiryndom co czatują na innych facetów i skrupułów nie mają 2 ważna rzecz: jeśli ja nie pracuję to mam tylko dom i dzieci za rozrywkę? a Moj ma się bawić BEZ rodziny?? albo razem albo wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Calkiem slusznie, okazja czyni zlodzieja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.10.2012 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Emi, ależ ja Mojemu ufam, nie ufam tym lafiryndom co czatują na innych facetów i skrupułów nie mają 2 ważna rzecz: jeśli ja nie pracuję to mam tylko dom i dzieci za rozrywkę? a Moj ma się bawić BEZ rodziny?? albo razem albo wcale Bo do tańca trzeba dwojga Byłam na kilku integracjach i wie jak to jest Ja nie mówię, ze kobiety sa bez winy, ale jest taka grupa facetów, która powiedzmy sobie tak "lubi się dobrze bawić" Nie mówię, ze kobiety nie prowokują, oczywiście, tylko jakby nie miały z kim to by tego nie robiły Mój to chętnie mnie wysłałby na te integracje bo jemu to zupełnie nie lezy, ja tez sie buntuje, ze on sie bawi a ja nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.10.2012 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Calkiem slusznie, okazja czyni zlodzieja. mów mi tak jeszcze... mój wkrótce ma integrację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 No coz, ja wierzylam bezgranicznie, bez wzajemnosci zreszta i przejechalam sie na tym, aleeeeee w sumie to dobrze, bo to od razu otwiera oczy. Faceci robiac skoki w bok robia sobie sami krzywde, bo nas intuicja nie zawodzi (mnie sie to przysnilo...) a potem nawet jesli potrafimy wybaczyc to zaczynamy widziec ich wady, to jest poczatek spadania klapek. Wiec powiedz mu Nitka, ze jesli chce zebys miala klapki caly czas to dla wlasnego dobra niech sie pilnuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.10.2012 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 ... taaa... bo jak nie to co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Bo jak zaczniesz wyraznie widziec wszystkiego jego wady to dlugo go w domu nie bedziesz trzymala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.10.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 No to może złożymy wniosek do sejmu o zakaz integracji damsko -męskiej w firmach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Bo potem moze byc duzo niechcianego in vitro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.10.2012 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Bo jak zaczniesz wyraznie widziec wszystkiego jego wady to dlugo go w domu nie bedziesz trzymala. zasadniczo dopszeee powiedziane ale żonatej dzieciato nieco trudniej decydować o swojej niezależności, bo w tle zawsze są dzieci. Wywalić zawsze mogę - pytanie co dalej? co powiem dzieciom kiedy one są w wieku w którym ojciec choć wieczorami i w weekendy jest okropnie potrzebny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Uwierz mi, juz tak na powaznie mowiac, ze gdyby Cie zdradzil, to nie chcialabys widziec go minuty dluzej i dzieci dziecmi a takie sa fakty. Mozna to wybaczyc, ale nie da sie zapomniec i w gre przestaja wchodzic niuanse. No chyba, ze jestes masochistka, o co akurat Ciebie nie podejrzewam. Wiem, ze sa kobiety, ktore to znosza, ale wydaje mi sie, ze jesli mowia o dzieciach to jedynie sie nimi zaslaniaja a tak naprawde kochaja za bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.10.2012 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Moja zasada jest prosta, lepiej nie wiedzieć. I zawsze mówię mężowi : czego oczy nie widzą tego sercu nie żąl !!!!!!!! Sobie mówię to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 No zebys wiedziala, zdradzac tez trzeba umiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 25.10.2012 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 (edytowane) No ja wiem, ze najwygodniej jest niewiedziec, niewidzieć bo wtedy można dalej życ w świadomości, że jest pięknie i słodko.No ale czy któraś z nas czując że coś się świeci zamknęłaby oczy w imię iluzji na dalsze słodkopierdzenie Edytowane 25 Października 2012 przez nitubaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.10.2012 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Oczywiscie, ze wyczulabys i oczywiscie, ze nie zamknelabys oczu, ale to przeciez Ty mowilas o dzieciach. Ja nie chce snieguuuu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.10.2012 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 No ja wiem, ze najwygodniej jest niewiedziec, niewidzieć bo wtedy można dalej życ w świadomości, że jest pięknie i słodko.No ale czy któraś z nas czując że coś się świeci zamknęłaby oczy w imię iluzji na dalsze słodkopierdzenie To zalezy czy to jest jednorazowy wyskok, czy długotrwałe uszkodzenie kręgosłupa (czyt dupa na boku) Chyba trudno się zorientować, jeśli to jest jednorazowy skok w bok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.10.2012 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 (edytowane) Łatwo sie mówi.. dzieci zasłoną.. A co miała by zrobić kobieta z dziećmi, nie pracująca, dom własnością banku a jedynie mąż pracujący na wszystko... Nie mam pojęcia... Bolało by pewnie bardzo... Decyzje z kopem w tyłek trudne, ale i jak to Nitka powiedziała.. No ale czy któraś z nas czując że coś się świeci zamknęłaby oczy w imię iluzji na dalsze słodkopierdzenie co powiem dzieciom kiedy one są w wieku w którym ojciec choć wieczorami i w weekendy jest okropnie potrzebny. Ojjj potrzebny facet w domu.. nawet po 12 godzinach pracy... No i mówimy/mówicie o toksycznych fasetach.. a czy my/ja w oczach swojego męża nie jestem toksyczna???????? W bok nie chodzę, męża ani razu nie podejrzewałam, mam zaufanie.. on ma... ale nienawidzę jak jeździ na ryby.. ojjjj nienawidzę tego... No i ja bym chciała na jakiś wyjazd integracyjny wyjechać... nooo tylko jaki i gdzie... Edytowane 25 Października 2012 przez Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 25.10.2012 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Ja też chetnie pojechałabym, najlepiej do jakiegoś hotelu, potem spa, moze gokarty, moze coś innego...Myślicie, że ZUS zasponsoruje? Co do zdrady, nie chce się zastanawiać "co by było gdyby" bo mogę wykrakać. I pewnie wygodniej i spokojniej jest niewiedzieć, ale nie chciałabym z kolei dowiadywac sie ostatnia, a tak zazwyczaj się dzieje, że żona dowiaduje się ostatnia. Na dziś dzień wydaje mi sie jednak, ze Mój nie umiałby tak kłamać zebym się nie zorientowała. Pewnie miałby jakieś wyrzuty sumienia i kupowałby mi kwiaty albo biżuterię...od razu gapnęłabym się ze coś jest nie tak.. Ale ale...tfu tfu...jak to Mąłgoś napisała, okazja czyni złodzieja, i tego sie trzymajmy.. A jestem własnie przed Jego wyjazdem w delegację na 2 tyg. hmmmm zawsze jak wyjeżdża w delegacje albo gdzie na dłużej niż 3 dni to w ciąży jestem :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.