Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amen...

 

 

witam wieczorkiem... :lol:

 

nawiązując do pytania wyżej - w przedszkolu jest ryk :cry: pocieszające jest to, że już dziś pani sobie z nim radziła sama i nie musiałam interweniować - tylko siedziałam jak na szpilach na korytarzu... :roll: :wink:

To nie siedź tylko spadaj stamtąd :)

 

Dobry wieczór :)

 

no jeszcze nie....moja pępowina jeszcze mnie trzyma...ale od przyszłego tygodnia powoli czas na małe spacery...ech jakoś z Bartusiem łatwiej było... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amen...

 

 

witam wieczorkiem... :lol:

 

nawiązując do pytania wyżej - w przedszkolu jest ryk :cry: pocieszające jest to, że już dziś pani sobie z nim radziła sama i nie musiałam interweniować - tylko siedziałam jak na szpilach na korytarzu... :roll: :wink:

To nie siedź tylko spadaj stamtąd :)

 

Dobry wieczór :)

 

no jeszcze nie....moja pępowina jeszcze mnie trzyma...ale od przyszłego tygodnia powoli czas na małe spacery...ech jakoś z Bartusiem łatwiej było... :roll:

 

jestem tego samego zdania co Nefer. wypad z baru :wink:

jak dziecko ma świadomość że tam siedzisz to się będzie darło co byś przyszła. a jak nie ma świadomości to po jakiego grzmota tam się katujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amen...

 

 

witam wieczorkiem... :lol:

 

nawiązując do pytania wyżej - w przedszkolu jest ryk :cry: pocieszające jest to, że już dziś pani sobie z nim radziła sama i nie musiałam interweniować - tylko siedziałam jak na szpilach na korytarzu... :roll: :wink:

To nie siedź tylko spadaj stamtąd :)

 

Dobry wieczór :)

 

no jeszcze nie....moja pępowina jeszcze mnie trzyma...ale od przyszłego tygodnia powoli czas na małe spacery...ech jakoś z Bartusiem łatwiej było... :roll:

 

jestem tego samego zdania co Nefer. wypad z baru :wink:

jak dziecko ma świadomość że tam siedzisz to się będzie darło co byś przyszła. a jak nie ma świadomości to po jakiego grzmota tam się katujesz?

 

 

a bo Wam się łatwo gada :-?

 

jedna ma to dawno za sobą, druga jeszcze przed...a ja qurcze mientka jestem i nie umiem se iść. :x

 

ale są postępy i to jest najważniejsiejsze.... :lol: no...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitubaga, nie mówi się łatwo. I nie robi się też łatwo. Ale kurczę tak trza i tyle.

Ja do dziś mam tak, że czym prędzej buziaka, Julkę popycham do sali a sama w drzwi jak najprędzej bo jeszcze potrafi buzię w podkówkę. Ona nadal chodzi z małą maskotką do przedszkola, bo mówi że jak jej tęskno za nami i przykro sie robi to się do niej przytula i wtedy jej lepiej. Wymyśl podobny sposób, moze zadziała. Ale nie roztkliwiaj sie tam.

Twardym trza być, nie miętkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitubaga, nie mówi się łatwo. I nie robi się też łatwo. Ale kurczę tak trza i tyle.

Ja do dziś mam tak, że czym prędzej buziaka, Julkę popycham do sali a sama w drzwi jak najprędzej bo jeszcze potrafi buzię w podkówkę. Ona nadal chodzi z małą maskotką do przedszkola, bo mówi że jak jej tęskno za nami i przykro sie robi to się do niej przytula i wtedy jej lepiej. Wymyśl podobny sposób, moze zadziała. Ale nie roztkliwiaj sie tam.

Twardym trza być, nie miętkim

 

kofana ja to wsysko wiem ino pojąć ni mogę... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitubaga, nie mówi się łatwo. I nie robi się też łatwo. Ale kurczę tak trza i tyle.

Ja do dziś mam tak, że czym prędzej buziaka, Julkę popycham do sali a sama w drzwi jak najprędzej bo jeszcze potrafi buzię w podkówkę. Ona nadal chodzi z małą maskotką do przedszkola, bo mówi że jak jej tęskno za nami i przykro sie robi to się do niej przytula i wtedy jej lepiej. Wymyśl podobny sposób, moze zadziała. Ale nie roztkliwiaj sie tam.

Twardym trza być, nie miętkim

 

kofana ja to wsysko wiem ino pojąć ni mogę... :oops:

:lol: :lol: :lol:

no i dziecię to wykorzystuje :)

widzę, że wcięło gdzieś gospodynię :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oprócz choróbska to widzę same pozytywy. I nawet naocznie, bo przecież codziennie widzę zmiany u Julki.

Najbardziej bałam sie że zacznie przeklinać. A ona sama powiedziała, że ktoś tam mówił "k. mać" i czy to ładnie. Wytłumaczyliśmy że nie i że nie chciałabym tego od niej słyszeć i cisza. :o

Teraz znowu jesień sie zaczyna i już dzis ma katar.. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia bo to nie jest do pojmowania. Jak zaczniesz roztrząsać to dojdziesz do wniosków niewesołych: że zła mama itp. i sama jeszcze zaczniesz ryczeć. A tak nie wolno. zamykać drzwi i fruuuu do sklepów z płytkami.. :wink:

 

 

ech to tego sklepu to ja bym z ogromną chęcią poleciała....ej poleciała...no dobra dość dyrdymałów....jurto będzie dobrze...no a jak nie jutro to pojutrze....hm... no kiedys musi, nie? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...