Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

Nooo... z plaszczami to wszedzie jest problem. Mam nadzieje, ze nie zacznie padac i gdzies dojade jutro. Musze dotrzec do biblioteki przede wszystkim.

[lump praski]

Ma przestac padac, ale ma byc znacznie chlodniej .....cos ten subway kuleje..

 

Ale zeszlego lata tez tak mialysmy ....na 85 St i 8 Ave jechalysmy przez Long Island ( A wyrzucilo nas przy stacji LIRR do ktorej rzucil sie tlum - trzeba bylo kawalek podejsc ) bo metro zalalo. Mimi spoznila sie do pracy t y l k o 4 godziny.

[malgos2]

Noooo... Tez tak kiedys utknelam. To w zasadzie nie jest metro, to jest pociag pod chodnikiem.

 

Caly dzien dzisiaj robimy rezerwacje. Jest tyle kombinacji, ze sie w glowie nie miesci. Np. gdybys chciala kiedys rezerwowac bilety na TGV to nigdy przenigdy nie wchodz na amerykanska strone. Jakis Yankee kasuje 20 dolarow za kazdy bilet dodatkowo, a jak chcesz zeby bilet przyslali na drugi dzien Fedexem to jeszcze dodatkowo 18 od lebka. Zeby miec strone po angielsku, trzeba udawac, ze sie jest w Wielkiej Brytanii, a bilety i tak sie odbiera na dworcu lub drukuje z maszyny. Roznica jest spora. Z hotelami w Nicei jest niezly odlot, albo drogie, albo pod lotniskiem albo pod dworcem gdzie ponoc szumowiny sie zbieraja jak pod kazdym dworcem. Mam nadzieje, ze dobry wybralam, bo bedzie na mnie.

[markoto]

Bedzie dobrze

[malgos2]

Hej... Wlasnie zrobilismy ostatnia rezerwacje. Uff.... Teraz juz wyjscia nie ma. Te widoki... Hmmmm... Bajeczne. Ziola prowansalskie, pola lawendowe, morze, plaza, palmy, gory...

[markoto]

Ale Ci zazdraszczam

[malgos2]

Markotko, ja sama sobie zazdraszczam... Takich wakacji nie mialam chyba nigdy. Nie pamietam, kiedy ostatnio nie pracowalam przez 2 tygodnie. Nawet jak slub bralismy w zeszlym roku to pojechalismy na 5 nocy w tym zaliczylismy slub i Grand Canyon. A tu wreszcie bedzie mozna tylek na plazy polozyc. Bedzie troche jezdzenia i latania, ale my tak zawsze mamy. Jak juz sie gdzies wybierzemy to chcemy jak najwiecej zaliczyc.

[markoto]

Mi sie marzy wyjazd bez dzieci zeby pobyczyc sie

[malgos2]

Nie przejmuj sie, niedlugo same Cie wypchna z domu, zeby miec chate wolna.

[markoto]

Nie moge sie juz doczekac

[malgos2]

Nastepna wyrodna matka.

[markoto]

A co

[malgos2]

Pa matko wyrodna. Bawcie sie dobrze i nie rozrabiajcie za bardzo.

[magi]

Małgoś ja też zazdraszczam tych wakacji

 

Jak to nie rozrabiajcie to co my mamy niby robić

[Maluszek]

małgoś - baw się dobrze na tych wakacjach

 

witanko wszystkim

[malgos2]

Hej. Ale ja jeszcze nigdzie nie jade... Najpierw na ojczyzny lono musze dotrzec. Jak ja nie lubie nauczac rano.

[magi]

Małgoś rano odbębnisz i spokój

a ten cytat w stopce to jakaś przestroga dla nas czy Ciebie

[malgos2]

Odbebnie poranne, a popoludniowe i wieczorne dusze czekaja... Cytat to przyklad zaklinania rzeczywistosci. Szczegolnie po zakupieniu biletow lotniczych.

[DarioAS]

Nastepna wyrodna matka.

 

 

a ja to niby ta pierwsza??

[malgos2]

Nastepna wyrodna matka.

 

 

a ja to niby ta pierwsza??

 

A kto tu chce Dawidka na imprezy wysylac, co by pospac dluzej?