Komentarze do mieszkanka malgos2

[malgos2]

a mnie jutro nie ma

ta komunia przed nami...

 

Ty miałaś wątróbkę do mnie przyoszczędzić, nieładnie, oj nieładnie

 

Jestem, jestem. Ledwo zyje...

[Aluland]

Dobry

[malgos2]

Dobry, dobry...

[Aluland]

powróciłem z grodu Kraka i wracam do niego...jeszcze dzis.

[malgos2]

Ja tez do niego powrocilam z wojazy po Polsce i jestem wykonczona...

[Aluland]

coś w rodzaju mini wakacji?

czy okres komunijny?

[malgos2]

coś w rodzaju mini wakacji?

czy okres komunijny?

 

Cos w rodzaju mini-wakacji. Na komunie jestem za stara.

[Aluland]

aha-ha-ha.. ja zawodowo.

[Aluland]

zmykam spac kilka chwil przynajmniej.

[malgos2]

zmykam spac kilka chwil przynajmniej.

 

Mam ten sam pomysl na reszte wieczoru...

[OK]

Hieloł

Przeniosłam się tutki, bo tam już u Ani dość chyba napaplałyśmy pod jej nieobecność

 

Teraz musisz się stopniowo wdrażać do codzienności, po tym brylowaniu

[malgos2]

Hieloł

Przeniosłam się tutki, bo tam już u Ani dość chyba napaplałyśmy pod jej nieobecność

 

Teraz musisz się stopniowo wdrażać do codzienności, po tym brylowaniu

 

Wlasnie moja druga polowka pojechala do mieszkanka z kolega, ktory juz niejeden dom, mieszkanie itp. wyremontowal i relacje sa dosc przerazajace (oczywiscie same takie rzeczy, na ktorych ja sie nie znam i nie przyszlyby mi do glowy...). A grzebki sie nie odzywaja... Moze cos czuja.

[OK]

Czuję, że grzebki mają przechlapane Chyba im się należy

[malgos2]

Czuję, że grzebki mają przechlapane Chyba im się należy

 

No tak, tylko co ja zrobie, jesli oni odpuszcza i juz sie nie pojawia? Na szczescie mam tam jakies ich narzedzia. Jak sie wkurze, to po raz kolejny zmienie zamek i niech mnie wtedy szukaja... Maz mi cos przekablowal, ze ta wylewka co niby juz miala byc dobra jakos dziwnie wyglada. Normalnie juz nie mam sily...

[OK]

Czuję, że grzebki mają przechlapane Chyba im się należy

 

No tak, tylko co ja zrobie, jesli oni odpuszcza i juz sie nie pojawia? Na szczescie mam tam jakies ich narzedzia. Jak sie wkurze, to po raz kolejny zmienie zamek i niech mnie wtedy szukaja... Maz mi cos przekablowal, ze ta wylewka co niby juz miala byc dobra jakos dziwnie wyglada. Normalnie juz nie mam sily...

 

Teraz to już Ci siły niepotrzebne Mąż niech się trochę poużera

[malgos2]

Czuję, że grzebki mają przechlapane Chyba im się należy

 

No tak, tylko co ja zrobie, jesli oni odpuszcza i juz sie nie pojawia? Na szczescie mam tam jakies ich narzedzia. Jak sie wkurze, to po raz kolejny zmienie zamek i niech mnie wtedy szukaja... Maz mi cos przekablowal, ze ta wylewka co niby juz miala byc dobra jakos dziwnie wyglada. Normalnie juz nie mam sily...

 

Teraz to już Ci siły niepotrzebne Mąż niech się trochę poużera

 

Noooo... Pomysl bardzo dobry, tylko on tak juz jednego przeczolgal, ze gosc zniknal z kluczami...

[OK]

Wiesz, czasem taniej zmienić wkładkę w zamku niż płacić drugi raz za tę samą robotę - czasem nawet dużo więcej

Więc myślę, że dobrze, jak ich przeczołga - jak są uczciwi to poprawią, jak patałachy to sobie pójdą i nie będą partaczyć dalej

[malgos2]

Wiesz, czasem taniej zmienić wkładkę w zamku niż płacić drugi raz za tę samą robotę - czasem nawet dużo więcej

Więc myślę, że dobrze, jak ich przeczołga - jak są uczciwi to poprawią, jak patałachy to sobie pójdą i nie będą partaczyć dalej

 

Tyz prowda...

[DarioAS]

ja się wkleiłam, jak obiecałam zrudziała..

a Twoich loczków jak nie ma, tak nie ma

 

i tak wogóle, to dobrze, ze już jesteś

[malgos2]

ja się wkleiłam, jak obiecałam zrudziała..

a Twoich loczków jak nie ma, tak nie ma

 

i tak wogóle, to dobrze, ze już jesteś

 

Juz, juz. Przejrze tylko zdjecia z wyjazdu i mam nadzieje, ze jakies cenzuralne trafie zdjatko. Na razie musze troche popracowac...