kachna28 30.01.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No to skoro beton mamy już prawie z glowy -to teraz jaki bedzie dalszy tok sprawy? łazienka? kuchnia? antresola? (czy ona już jest? bo nie wiem ..) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Antresola jest od 1,5 roku. Teraz drzwi, a potem zbieram kase na kuchnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 30.01.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 a potem zbieram kase na kuchnie... jeśli ma to byc np. kuchnia RUST to trochę sobie poczekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 a potem zbieram kase na kuchnie... jeśli ma to byc np. kuchnia RUST to trochę sobie poczekamy Wiecej niz 10 tys. nie wydam na meble, ale i tak sobie poczekacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.01.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Drzwi? Zapiankowali? No ludzkie pojęcie, tego tom jeszcze nie słyszała... Ja jednak chyba poszłabym na policję. Czy na klatkę schodową każdy może wejść czy jest domofon? Poza tym, jak się uprzesz - technicy i odciski paluchów!!! Jak szefcio wspólnoty przy tym był, to musi teraz gadać, bo inaczej utrudnianie postepowania i jak nie powie to współudział albo ukrywanie winnych. No nie odpuściłabym, a już foty to byłyby gustowne i dokładne z każdego centymetra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No dobra, ale powiem im, ze o co mi chodzi? Ze mi zamkneli mieszkanie czy ze mi zniszczyli drzwi za 300 zl? Jak mam gadac z ta policja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Małgosia, ale co, Ty nie możesz wejść do mieszkania Tzn, masz cały czas te drzwi zapiankowane????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Nie, sasiadka obok pomogla mi i po jakichs 40 min. dostalam sie do srodka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No dobra, ale powiem im, ze o co mi chodzi? Ze mi zamkneli mieszkanie czy ze mi zniszczyli drzwi za 300 zl? Jak mam gadac z ta policja? Zapytam męża, co by zrobił na Twoim miejscu. Wróci może za godzinę, za dwie. Osobiście mi się wydaje, że policja nic nie zrobi. Tym bardziej, że oderwałaś tę piankę i weszłaś do mieszkania. To jest chyba tzw. niska szkodliwość społeczna. Do tego nie ma świadków, ani sprawcy nie złapałaś na gorącym uczynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Magda tak, ale prezes wspolnoty to widzial, tylko glupa pali, ze nie wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Magda tak, ale prezes wspolnoty to widzial, tylko glupa pali, ze nie wie. Małgosia, ja broń Cię Panie Boże nie chce Cię od niczego odwodzić. Tylko wiesz jak to jest ??? Jak przychodzi co do czego to wszyscy umywają ręce!!!! Niestety. Np. ktoś nielegalnie sprzedaje alkohol. Drugi na niego doniesie. A co się będzie ciulowi lepiej działo. Przychodzi policja. Sprawa założona, a donosiciel anonimowy. Umywa ręce. Tak to wygląda. Może głupi przykład, ale trochę obrazuje cały ten mechanizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jeszcze dokończę. Podobnie jest z tym prezesem. Co się będzie narażał lokatorom. Jeszcze go następnym razem nie wybiorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Wiesz, nie chodzi o to, zeby mi ktos oddal jakies pieniadze, tylko zeby sie nauczyli, ze jak cos do mnie maja, to wszyscy maja do mnie telefon i moga do mnie dzwonic, a nie rzadzic sie moja wlasnoscia. Wystarczyloby, zeby ktos przyszedl, przesluchal tego i owego, nikt nie lubi z policja gadac. W kupie wszyscy madrzy sa, pojedynczo to juz gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jeszcze dokończę. Podobnie jest z tym prezesem. Co się będzie narażał lokatorom. Jeszcze go następnym razem nie wybiorą. Magda, to jest taki ciul, ze bardzo prawdopodobne, ze go nie wybiora i bez tego tylko pewnie nie ma innych chetnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No kurcze, nie wiem co Ci poradzić. Z jednej strony możesz spróbować z tą policją. Może nic nie wskórasz, ale z pokażesz, że z Tobą nie ma żartów. Z drugiej jednak strony, żeby się nie mścili Jestem pewna, że w moim bloku sąsiedzi czegoś takiego by nie zrobili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 według mnie racja jest po Twojej stronie. To sąsiedzi zniszczyli Ci mienie. Śmierdziało.... mieli nr tel. więc o co chodzi? Trzeba było zadzwonić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Juz wczesniej tak uwazalam, sasiadowi obok powiedzialam, zeby jak cos ma to do mnie dzwonil i ja mu piwo po wszystkim postawie i bardzo mi przykro, ze ma niedogodnosci, ale ze tego duzo nie bedzie bla, bla. I sie uspokoil. Ale tamten sie tylko awanturowal, a nie, zeby takie jaja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.01.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Co za ludziska. Wszystko robią tylko, nie to co trzeba. To było by zbyt proste- zatelefonować. Trzeba komuś zrobić po złości i zapiankować mu drzwi. Chory naród!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.01.2009 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jak teraz odpuszcze to cholera wie, co jeszcze wymysla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 30.01.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 Jak teraz odpuszcze to cholera wie, co jeszcze wymysla... tu masz rację.... odpuszcza bardzo nie ma co... ja byłam miła i odpuszczałam i teraz się doprosić nie moge by skończyli co zaczęli przy oknie balkonowym. bo oczywiście dzis tam byłam 3h ale nikt do mnie nie przyszedł na poprawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.