Komentarze do mieszkanka malgos2

[Dorfi]

Ja się zjawię dopiero ok. 15-ej w Papryczkach. Mąż mnie właśnie uświadomił, że się na rano z panem od instalacji elektrycznej na budowie umówił, więc na południe na pewno się nie wyrobię (jeszcze obiad chłopakom muszę ugotować).

[Maluszek]

Zdrowiej babo, nie zabieraj mi przyjemności poznania Cię

 

Malka ... kobieto ... tyle okzaji , ze hoho ....przeca w maju coroczne spotkanko w warszawie ... oczywiście bede obowiązkowo (to bedzie już moje trzecie

).

A będzie to spotkanko? Bo jakoś nic Redakcja na ten temat nie mówi

[daggulka]

Zdrowiej babo, nie zabieraj mi przyjemności poznania Cię

 

Malka ... kobieto ... tyle okzaji , ze hoho ....przeca w maju coroczne spotkanko w warszawie ... oczywiście bede obowiązkowo (to bedzie już moje trzecie

).

A będzie to spotkanko? Bo jakoś nic Redakcja na ten temat nie mówi

 

no kurcze...musi być, to już tradycja

[nitubaga]

eeee bo to jeszcze dużo czasu... ono zawsze gdzieś w maju jest, nie?

[malgos2]

Hello.

 

Fajnie Anoleiz, ze wpadniesz. Dopisuje Cie do listy. Daggulko - dojedz, please... Wyleczymy Cie domowymi sposobami.

 

A teraz musze chwilke popracowac...

[wiolasz]

dzień bry

 

Dagmarko, czosnek postawi Cię na nogi, tylko czosnek

[malgos2]

Kochani, zrobilam rezerwacje w Papryczkach na 3:15. Tak krakowskim targiem, bo sie nie moglam zdecydowac, czy 3 czy 3.30. Musimy sie sprezac, bo rezerwacje trzymaja 15 minut.

[OK]

Cześć, jeszcze nie do końca doczytałam, ale widzę, że impreza się szykuje niezgorsza

[malgos2]

Jasne, troche sie towarzystwo powykruszalo jak zwykle, ale damy rade.

[OK]

Kurcze, ale żałuję

[malgos2]

Tak to jest, jak sie bezczelnie kolezanki zostawia na pol roku.

[OK]

Małgoś, toć ja bym Wam tu przez te pół roku w mankiet ryczała

Miałybyście mnie serdecznie dość

[daggulka]

No cześć - wróciłam właśnie od lekarza .... nie wiedziała co mi ma przepisać , bo ze zdjęcia RTG wynika zapalenie zatok jak nic i na to dała mi antybiotyk, ale oprócz tego mam też objawy grypowe ... powinna mi dać coś antywirusowego , ale mówi że mieszać nie bedzie . No i kuźwa.... definitywny zakaz wyjazdu . Faktycznie na zdjęciu zajęte ropą zatoki i czołowe i policzkowe ... masakra . Kuźwaaaa... a miało byc tak pięknie .

 

Wiecie co? Zobacze jak się bede czuła w sobotę rano ... przeca i tak Anusia po ducha do Rybola przyjedzie ...więc nie mam wyrzutów sumienia że przeze mnie coś się rypnie . Jak sie w sobote rano bede czuła na siłach to zabiore pośladaki i bede w Rybniku o 10.30 ... a jak nie bedzie żadnej poprawy to bede musiała oszczędzić Wam mojego widoku w tym stanie .

[daggulka]

dzień bry

 

Dagmarko, czosnek postawi Cię na nogi, tylko czosnek

 

jasssne ..a potem wam tym czosnkiem chuchac bede

[malgos2]

Daggulka - wspolczuje, wiem, co to sa zatoki. Mnie kiedys tak rozlozylo, ze przez 2 tygodnie lezalam plackiem. W zasadzie to nic sie czlowiekowi takiego nie dzieje, a czuje sie jakby go walec przejechal. No ale moze do soboty jakos staniesz na nogi, co? Zrob sobie jakas inhalacje, co by Ci ten katar zszedl. Jesli sie zdecydujesz to obiecujemy, ze Cie nie bedziemy targac po zimnie, tylko autami wszedzie i w cieplych knajpach.

 

Olga, niejeden tu placze w mankiet i jakos dajemy rade. Ostatnio nawet przez chwile zaistniala idea czata...

[OK]

Ja wiem, że płaczą, ale ile można - musiałam siąść w kąciku i przeczekać

[malgos2]

Ja wiem, że płaczą, ale ile można - musiałam siąść w kąciku i przeczekać

 

Moze tez bym tak zrobila. Nie wiem... Podobno w maju jest zlot Muratora. Jest szansa...

[OK]

Ech, no, będą jeszcze okazje na pewno

[malgos2]

Ech, no, będą jeszcze okazje na pewno

 

To kiedy?

[OK]

Ech, no, będą jeszcze okazje na pewno

 

To kiedy?

Na pewno nie w tym miesiącu - od przyszłego rata mi spada