inez5 10.06.2008 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 STOLAT, STOLAT. STOLAT, STOLAT NIECHAJŻYJENAM! imieninowe życzenia dopieszczenia mieszkanka i wypieszczenia w mieszkanku śle lud północny ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.06.2008 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 STOLAT, STOLAT. STOLAT, STOLAT NIECHAJŻYJENAM! imieninowe życzenia dopieszczenia mieszkanka i wypieszczenia w mieszkanku śle lud północny ! Dzieki, dzieki. Szczegolnie to drugie mi sie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 10.06.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 a ciacho mam nadzieję,ze równie smaczne jak obłędne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.06.2008 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 a ciacho mam nadzieję,ze równie smaczne jak obłędne? Nie wiem, jeszcze nie probowalam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 10.06.2008 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 czyli to nie Twoje ciacho? a juz myslalam,że opowiesz jak smakowal ten pan a przy okazji- jak sprawiły sie grzebki? jest co świętowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 10.06.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Wszystkiego naj, naj, naj sama wiesz najlepiej czego sobie życzyć http://www.biedermeier.com.pl/ima/bukiet.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.06.2008 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Bardzo dziekuje za wszystkie zyczenia. Jestescie swietne i niezastapione! Grzebki jak zwykle, zaraz zdam relacje. Jeszcze sie ich nie pozbylam w kazdym razie... Troche mi cisnienie podniesli, ale to moje jest na wierzchu, bo to ja im wisze kase. A juz myslalam, ze postawie szampana z tej okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.06.2008 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 spełnienia marzeń najskrytszych...http://www.twojekwiaty.pl/photo/472.jpg i wszystkiego najlepszego, najpiękniejszego, najmilszego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.06.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 a już myślałam, że dziś po grzebkach ślad zniknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.06.2008 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 a już myślałam, że dziś po grzebkach ślad zniknie... Dzieki jeszcze raz za kwiatki. No nieeeeeeee, grzebki zniknac nie moga tak latwo. Dzisiaj poprawili wanne, cos tam domalowali, ale maz walczyl z nimi dzielnie jak zaczeli wymyslac, za co to sie im jeszcze nie nalezy. Jutro jak mnie wk... to zamiast im zaniesc kase pojde zmienic zamek i niech mnie pocaluja. W dodatku zauwazylam, ze mnie na 15 m2 chca oszwabic za szpachlowanie i gruntowanie lazienek + policzyli podwojnie powierzchnie podlogi w malej lazience. To sie sa duze kwoty, ale stowka sie uzbiera. Biedny grzebek, nawet nie wie, co go czeka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.06.2008 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 trochę nieładnie postępują z Tobą, nie ma sie co pieścić, bo jak poczują luz, to będzie jeszcze gorzej. Nie daj się, w końcu Ty za to płacisz i powinnaś wiedzieć (wiesz) ile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.06.2008 21:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 trochę nieładnie postępują z Tobą, nie ma sie co pieścić, bo jak poczują luz, to będzie jeszcze gorzej. Nie daj się, w końcu Ty za to płacisz i powinnaś wiedzieć (wiesz) ile To widac, ze sa amatorami, pojecia nie maja jak zrobic kosztorys, jak rozmawiac z klientem. Na co oni licza biedaki? Kazalam mezowi powiedziec, ze jak chca, zebym im zaplacila za transport, to niech mi wystawia na to szczegolowa fakture... A ja z ta faktura prosto do urzedu skarbowego, ze facet od wykonczeniowki za pieniadze cos przewozi. Moze jeszcze mam mu zwrocic za benzyne, ktora spalili na dojazdy i kanapki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.06.2008 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 dobrze, ze masz tego męża.. o ile problemów z głowy mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.06.2008 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 dobrze, ze masz tego męża.. o ile problemów z głowy mniej Dzisiaj przeszedl przez to, przez co ja przechodzilam sama przez 3 miesiace. Dobrze mu tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 12.06.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 dzieńdoberek u nas też tak jest, że na te trudniejsze rozmowy wysyłam mężusia. Jakoś cały czas spotykam na swej budowlanej drodze takich, którzy nie bardzo chcą rozmawiać z babom, no bo co tam ona wie......... .... ostatnio musiałam chłopom udowadniać, że na gruzie to nie bardzo roślinki chcą rosnąć a oni z uporem maniaka mówią, że 20cm ziemi wszystko załatwi.... ...... i jak mówię: nie panowie, nie załatw -i to oni w oczach mają i już wiem, że moja rola się kończy... i następnego dnia gada z nimi mężuś... .... to samo było z rozkładem pętli podłogówki, odpływem ze zmywarki, siatką zbrojeniową do wylewek, no o alarmie już nie wspomną.... no bo po co mi tyle kabelków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 12.06.2008 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 dzieńdoberek u nas też tak jest, że na te trudniejsze rozmowy wysyłam mężusia. Jakoś cały czas spotykam na swej budowlanej drodze takich, którzy nie bardzo chcą rozmawiać z babom, no bo co tam ona wie......... .... ostatnio musiałam chłopom udowadniać, że na gruzie to nie bardzo roślinki chcą rosnąć a oni z uporem maniaka mówią, że 20cm ziemi wszystko załatwi.... ...... i jak mówię: nie panowie, nie załatw -i to oni w oczach mają i już wiem, że moja rola się kończy... i następnego dnia gada z nimi mężuś... .... to samo było z rozkładem pętli podłogówki, odpływem ze zmywarki, siatką zbrojeniową do wylewek, no o alarmie już nie wspomną.... no bo po co mi tyle kabelków No kurde tylko najsmieszniejsze jest to, ze to ja za wszystko place... Chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Wczoraj jak mnie nie bylo grzebek tlumaczyl sie, ze zolte regipsy przebijaly "bo pani Malgosia nie chciala sie zgodzic, zeby kupic drozsza farbe za 100". No jak pizdne w ten glupi ryj, to sie nogami nakryje. Ja, czlowiek przed doktoratem i on po zawodowce bedzie mi udowadnial, ze jestem taka kretynka, ze wolalam im 3000 zl doplacic za malowanie, niz kupic lepsza farbe. Dobre, co? Problem w tym, ze naciagneli mnie i na material i na dodatkowa robote a rachunek wystawili mi po fakcie. Moja wina, ze ich wtedy nie wypierdzielilam z hukiem. Czlowiek mieknie a potem jeszcze taka gnida pieprzona mu na glowe zaczyna wchodzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 12.06.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 oooooooo znam to... my mamy technikę naprzemienną, tzn. raz ja jestem ta, co to cytuję słowa tynkarzy: przyszła i znowu będzie się dopieprzać... a innym razem mężuś.... zgłasza uwagi !!! tylko mnie najbardziej do szewskiej pasji doprowadza podejście moich fachurów: kobita to się dopieprza, a facet czegoś chce i zgłasza uwagi... no szlag mnie jasny mało nie trafia w takich momentach wiecie ile ja się musiałam natłumaczyć, nagadać mojemu elektrykowi, że ja chcę 3 anteny do odbiornika TV w salonie? po 45 min jego mantry, że po co? i że kupa roboty? i on od 15 lat to robi i ja jestem pierwsza która tak chce?.....no obłęd.... w końcu sie poddałam i kazałam mężowi sprawę załatwić.... i co ? jeden telefon i było oczywiście panie Rafale, będzie z tym trochę zachodu, ale oczywiście, ze się da!!!! noż ku..wa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 12.06.2008 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Jak się mnie ludki pytały "po co"? To odpowiedź była jedna "bo tak chcę ". I niech marudzą, że baba - co mnie to... Im bardziej im się coś tłumaczy, tym bardziej Cię traktują jak "babę" - to lepiej ich od razu z "baby" zajechać i nie dyskutować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 12.06.2008 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Jak się mnie ludki pytały "po co"? To odpowiedź była jedna "bo tak chcę ". I niech marudzą, że baba - co mnie to... Im bardziej im się coś tłumaczy, tym bardziej Cię traktują jak "babę" - to lepiej ich od razu z "baby" zajechać i nie dyskutować No to czasem nie jest takie proste. W dodatku Ty jestes bruneta i wzrost Twoj respekt wzbudza... A ja co? Blondynka przyszla i pierdzieli 3 po 3. A na koniec... policzyli mi 104,75 za transport, bo wprawdzie to nie zostalo obgadane wczesniej, ALE... Ale pani Malgosia jako ta blondynka powie, ze nie ma ochoty placic. I co mi zrobicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 12.06.2008 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Jak się mnie ludki pytały "po co"? To odpowiedź była jedna "bo tak chcę ". I niech marudzą, że baba - co mnie to... Im bardziej im się coś tłumaczy, tym bardziej Cię traktują jak "babę" - to lepiej ich od razu z "baby" zajechać i nie dyskutować No to czasem nie jest takie proste. W dodatku Ty jestes bruneta i wzrost Twoj respekt wzbudza... A ja co? Blondynka przyszla i pierdzieli 3 po 3. A na koniec... policzyli mi 104,75 za transport, bo wprawdzie to nie zostalo obgadane wczesniej, ALE... Ale pani Malgosia jako ta blondynka powie, ze nie ma ochoty placic. I co mi zrobicie? No właśnie chodzi o takie podejście od początku I tak traktują jak babę, i tak Należy być blondynką i mieć kaprys - nie tłumaczyć, bo i tak "wiedzą lepiej" Tak chcę i już Jestem kobitą i mam prawo mieć kaprysy, a oni są od tego, żeby je wykonywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.