Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja w Paryżu nigdy nie byłam. Czytam teraz przewodnik, bo lubię co nieco wiedzieć o miejscu gdzie jadę. A Hiszpanię też bym chciała zwiedzić. Itaka miała fajną wycieczkę do Hiszpanii na 15 dni za 2500, ale musiałam wybierać: albo remont kuchni, albo wycieczka. No i wybrałam kuchnię :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie jezdze na wycieczki, zawsze psim swedem. :roll: :lol:

 

O Paryzu moge Ci wszystko powiedziec. 8) Zasada numer jeden - miej karte z chipem, bo za cholere nie kupisz nic na karte a jak bedziesz miec pecha to maszyny w metrze nie beda przyjmowaly banknotow i moze byc cienko. Nie na kazdej stacji jest ciec, ktory sprzedaje bilety. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogadasz sie po angielsku, spokojnie. To juz nie ta sama Francja. Wazne, zeby znac vin rouge, vin blanc i biere Picon (wę ruż, wę blą, bier picą) :lol: :lol: :lol: i jestes OK. A, i jeszcze "ou est le metro?" (u e le metro :lol: :lol: :lol:), gdzie jest metro - jak sie zgubisz, bo jak juz znajdziesz stacje, to zawsze droge do celu znajdziesz.

 

Specjaly to wiadomo, slimaki, zaby, ale wszedzie w knajpach jest drogo, wiec mozna co najwyzej walnac crepe'a na rogu. "Fromage" jak kupujesz kanapke z bagietki na przyklad to dla nich jest zawsze camembert. Oooooo i oczywiscie najlepsze kasztany sa na placu Pigalle. Kasztany (ostatnio akurat na placu Pigalle nie widzialam) sa obowiazkowe. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurcze dziewczyny, przekonujecie mnie, że warto tam pojechać i nie będę żałować. Tyle osób było i wróciło zakochanych to może i ja się zakocham :roll:

 

Nie wiem czemu, ale jakoś sceptycznie jestem nastawiona do tego Paryża. I zupełnie nie wiem czym właściwie jest to spowodowane :-? :-?

 

A francuskie słówka sobie zapiszę. Z tym metrem to podstawa :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajdz jakas mala przytulna piekarnie i wez ich bagietke z szynka i serem cos okolo 4eu..mowie z kawka ichniejsza na sniadanko..mioodziooo bagietki pachna serek i szyneczka tez z daleka..az mi slinka pociekla, masakra jakie to pyszne..jak bedziesz sie poruszac metrem dotrzesz w kazdym punkt maja 14 linni popros w kasie o plan daja za free..i kapniesz sie w dwie minuty co i jak..linie sa oznaczone kolorami bilet na methro1,5eu..lepiej jak bedziesz dluzej kupic jakos to sie nazywalo karnet na niby 10 przejazdow w tej samej cenie daja na 12 czyli 2 przejazdy masz gratis..

na tym planie masz zabytki itp..jak chcesz do disneylandu to musisz smigac rarem kolejka podmiejska..tysz jest na planie najlepij z de goolla smigac czy jak sie pisze jenerala nie paminthom..

 

sprobuj koniecznie rozowego chinon..pierwsze wrazenie nienajlepsze ale jak dasz mu szanse..mniiaamm z piw bierz stella artois..lekki i bardzo przyjemne a wcale nie drogie..

 

hmmm po lasku bolonskim sama nie smigaj w nocy..wiadomo czemu (mnie sie tam podobalo)

 

co do win nie pytaj o slodkie polslodkie i jakies tam tam sa tylko wina...a ona sa bardziej lub mniej wytrawne.. :lol: :lol:

 

aa i rejs po nocy sekwana obowiazek reflektory po 2 stronach i tylko 10eu w rejs wez swetrer badz polar bedzie zimno w nocy..plynolem i w lipcu i w czerwcu zimno tak samo (tzn kobialkom)..na Sacré-Cœur..taki widok na paryz ze eiffel sie chowa..hmm jak mi sie cos wspomni to ci napisze na eiffla i..luk nie pchaj sie w weekendy tylko w dni powszednie kolejki po 200 osob..

W dineylandzie nie bierz kolejki dookola strata czasu sama oblecisz wszzytsko nie stoj w kolejkach przy kazdej "atrakcji " sa takie hmm budki blaszane..wrzuc tam swoj bilet wyskoczy ci bilet nastepny na umowiona godzine na te atrakcje masz tam zawsze kolejke szybka dla tych ktorzy maja wejsciowke na dana godzine..lub wchodza z marszu a to szkoda czasu..najpierw oblec te budki ibedziessz miec bilety na godzinke..dana jak sie spoznisz zero problema tez wpuszcza..jak bedziessz wczesniej nie..jadac w disneylandzie jedz w jaskini piratow z karaibow bdb i nie za drogo

 

najpierw rollecoster malutki dla smaku indiany joonesa potem space mission 2 wystrzliwuja z armaty noo po tym przestaniesz bac sie latać ja po tym start i ladowanie samolotu przegadalem..nie zauwazylem po prostu loozik taki to juz byl fajnie sie oglada miny tych co parkuja..po tym:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogadasz sie po angielsku, spokojnie. To juz nie ta sama Francja. Wazne, zeby znac vin rouge, vin blanc i biere Picon (wę ruż, wę blą, bier picą) :lol: :lol: :lol: i jestes OK. A, i jeszcze "ou est le metro?" (u e le metro :lol: :lol: :lol:), gdzie jest metro - jak sie zgubisz, bo jak juz znajdziesz stacje, to zawsze droge do celu znajdziesz.

 

Specjaly to wiadomo, slimaki, zaby, ale wszedzie w knajpach jest drogo, wiec mozna co najwyzej walnac crepe'a na rogu. "Fromage" jak kupujesz kanapke z bagietki na przyklad to dla nich jest zawsze camembert. Oooooo i oczywiscie najlepsze kasztany sa na placu Pigalle. Kasztany (ostatnio akurat na placu Pigalle nie widzialam) sa obowiazkowe. 8)

 

kasztannki maja na przeciw luwru na poczatku pol elizejskich hindusi...nie drogo..jak z luwru na luk tryumfalny lecisz sa na poczatku fajnie rzezby i ciekawe roslinki..i wsrod tego parku (to za rondem za pomniejszym lukiem taki park ktory przechodzi w pola elizejskie) szukaj budek z hindusami maja kasztany tanie i dobre..

 

targuj sie ile wlezie oni to lubia z murzynami jak ci bedom chciec cos sprszedac np wierze eiffla tysz zawsze zbijesz,..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duch ma racje z Sacre Coeur - lepiej tam isc niz na wieze Eiffle'a, na wiezy czesto pizdzi, czasem sa zamkniete najwyzsze kondygnacje, a Mont Martre duzo bardziej romantyczny jest (zdjecie na n-k z winem to tam robione) - wlasnie jak bedziesz schodzic z Sacre Coeur to tam jest pare takich knajpek dla lokalsow. Najbardziej popularne jest czerwone Bordeaux. Gdybys chciala kupic wino dla siebie cale w butelce to idz do Araba - sa dlugo otwarci i nigdy nie sprzedaja kompletnego g... Tak za 5-7 euro za butelke kupisz super wino. Camembert, bagietka i wiecej Ci nie trzeba, szczegolnie latem.

 

Z ta Sekwana to nie wiem, bo jak ja bylam to akurat barki sie wywrocily... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchu, aleś się rozpisał. Dzięki serdeczne za info. Dla mnie najcenniejsze z tego to te bagietki, kawka, winko, piwko, metro i rejs po Sekwanie. Dzisneyland odpada. Nie ma go w programie.Tylko Paryż, więc jak jeszcze coś Ci się przypomni to ja chętnie zanotuję.

 

Acha, w programie jest kabaret Moulin Rouge. Był ktoś? Warto na to wydać 100 e ??? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchu, aleś się rozpisał. Dzięki serdeczne za info. Dla mnie najcenniejsze z tego to te bagietki, kawka, winko, piwko, metro i rejs po Sekwanie. Dzisneyland odpada. Nie ma go w programie.Tylko Paryż, więc jak jeszcze coś Ci się przypomni to ja chętnie zanotuję.

 

Acha, w programie jest kabaret Moulin Rouge. Był ktoś? Warto na to wydać 100 e ??? :o

 

Nie moja bajka, nie mój klimat, ale vis a vis amerykańska knajpa z dobrymi stekami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchu, aleś się rozpisał. Dzięki serdeczne za info. Dla mnie najcenniejsze z tego to te bagietki, kawka, winko, piwko, metro i rejs po Sekwanie. Dzisneyland odpada. Nie ma go w programie.Tylko Paryż, więc jak jeszcze coś Ci się przypomni to ja chętnie zanotuję.

 

Acha, w programie jest kabaret Moulin Rouge. Był ktoś? Warto na to wydać 100 e ??? :o

 

Nie moja bajka, nie mój klimat, ale vis a vis amerykańska knajpa z dobrymi stekami :)

 

W tym czasie lepiej pochodzic po okolicy i prawdziwe panienki poogladac, te najtansze to trawersy. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się Wam odwdzięczę za te wszystkie rady. :roll: Dzięki wielkie dla Małgosi i Ducha. Chyba Wam winko postawię. 8) Co Wy na to?

 

A jeśli chodzi o ten kabaret, to ja zdecydowanie wolę steki amerykańskie, jak Neferka. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgos w laku bolnskim sa sztuki lo jassooo

 

moulin rogue czy jak sie tam to pisze podobno lipa..ale kto co lubi..

 

ja nie bylem odradzil mi wujo z paryza wiec mu uwierzylem..

 

 

jak bedziesz kupowac wina to z takim napisem Appellation d'Origine Controlee

 

gwearantuje ci oryginalnosc i jakosc panstwo francuskie..

 

 

chyba ze ci wpadnie w kupki smakowe jakis inny "wynalazek" to folguj sobie do woli ja naprawde polecam rozowe chinon acha ..jak bedziesz jadac u kitajcow..nie bierz nigdy kaczki mogla miauczec badz szczekac bierz agnion ..jagniecina robia rewelacyjna jadalem w 3ech roznych lokalach zawsze byla swietna..u koreanca najlepsza..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...