Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To ja Wam już nie wystarczę, tak? :cry:

 

No dobra, to nie przyprowadzaj. W zasadzie po co masz kogos przyprowadzac? Sama sie przyprowadz. No dobrze, tylko gdzie? :-?

 

No właśnie, gdzie? :o U siebie to zazwyczaj bywam :roll: :wink:

 

No.... To moze trzeba Ci zorganizowac wszystkie weekendy. Taki przelot po wszystkich muratorowych budowach (no moze nie wszystkich, bo niemilych typow tez tu sporo...).

 

Ja tam nie narzekam :lol: Tych mniej miłych też bym chętnie poznała osobiście :wink:

 

Zeby im dokopac? :roll:

 

Tak bym tego nie nazwała, ale... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malgos2

    12547

  • malka

    2492

  • anjamen

    1973

  • wiolasz

    1528

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No ku..a! znikłam na 4 godziny a tu już stronka przybyła -trzeba by was jakoś przyblokować :roll: ! A co do ciotek, to ja mam taką jedną jajcarę, że na stypie po dziadkowujku to wszyscy płakali ze śmiechu tak "dawała" :D Mi było co prawda trochę głupio wobec wdowy -babciocioci -ale nie dało się zachować kamiennej twarzy :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No.... To moze trzeba Ci zorganizowac wszystkie weekendy. Taki przelot po wszystkich muratorowych budowach (no moze nie wszystkich, bo niemilych typow tez tu sporo...).

 

wieeeedziałam, że w końcu ktoś mnie rozszyfruje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No.... To moze trzeba Ci zorganizowac wszystkie weekendy. Taki przelot po wszystkich muratorowych budowach (no moze nie wszystkich, bo niemilych typow tez tu sporo...).

 

wieeeedziałam, że w końcu ktoś mnie rozszyfruje :)

 

No widzisz, caly czas reke na pulsie trzymamy. I Olge wysylamy tam, gdzie same nie mozemy... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego View na 48 pietrze Mariotta to nie idz bo to szajs - drogo, niby sie obraca, ale z samolotu i tak ladniejsze widoki.....mozna sie przejchac winda - zoladek podjechal mi do gardla i zatkalo uszy......... ale Drodzy Odjezdzajacy chcieli to tam poszlismy - beznadziejne. Dla turystow z Alabamy i Teksasu.

 

Red Hook to jest przynajmniej meksykansko-studencko-artystyczno-kultowe.

 

Moje klimaty. 8) 8) 8) 8) 8)

 

Cale to nabrzeze az po Williamsburg przejelo praktycznie NYU - zbudowalo i buduje tam akademiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego View na 48 pietrze Mariotta to nie idz bo to szajs - drogo, niby sie obraca, ale z samolotu i tak ladniejsze widoki.....mozna sie przejchac winda - zoladek podjechal mi do gardla i zatkalo uszy......... ale Drodzy Odjezdzajacy chcieli to tam poszlismy - beznadziejne. Dla turystow z Alabamy i Teksasu.

 

Red Hook to jest przynajmniej meksykansko-studencko-artystyczno-kultowe.

 

Moje klimaty. 8) 8) 8) 8) 8)

 

Cale to nabrzeze az po Williamsburg przejelo praktycznie NYU - zbudowalo i buduje tam akademiki.

 

Dzieki za ostrzezenie. Jakos mnie nie ciagnie w klimaty Mariotta, bylam w Wawie i male piwo kosztowalo 30 zlotych i bylo tylko z butelki, wiec tu tez bym sie wiecej nie spodziewala.

 

A znasz jakas konkretna fajna knajpe na tym Red Hook? Zeby tania byla i jedzenie w porzadku. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie znam - bo nie bylam tam juz cos ze 3 lata. Jezdzilam tam przedtem czesto po zakupy - no i jakies pol roku temu na Travel Channel co widze ? ? ? Red Hook.

 

Facet ktory jezdzi po swiecie i zywi sie roznymi dziwnymi rzeczami siedzi na Red Hook i zachwala meksykanskie zarcie - ale podczas meczow w pilke nozna. Meksykanie rozstawiaja wtedy namioty i kobiety pichca na kuchenkach, wszystko ze swiezych produktow i takie jak domowe.

 

Jest podobno smacznie, tanio nio i mozna popatrzec sobie jak sie porzadnie i ambitnie pilke kopie.

nie wiem czy to w kazdy weekend ? Z jego relacji wynikalo chyba, ze w kazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, tak kojarza sie w Nowym Jorku tylko lumpy ( a i to musza pic torebce papierowej bo mandat ) ewentualnie praskie, bezdomni i chorzy psychicznie. Sorry...... :) :) :) Nikt tu publicznie z gwinta nie wali......

 

W torebce papierowej tez nie wolno. :evil: :evil: :evil: Ale ja zawsze wale. A jak pije cider albo hard lemonade to sie nie obcinam, bo mniej podejrzanie wyglada bez torebki. :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...