Komentarze do mieszkanka malgos2

[OK]

Cześć

 

Małgoś, a Ty będziesz wiedzieć, co się robi z łykendem?

 

to samo pomyślałam...

 

Hmmm... Licze na Was, ze mi powiecie, co sie robi.

 

Witam swiatecznie.

 

Cześć

 

Czyli co sie robi w lykend?

 

Śpi się długo, potem się leży z kawką, potem z piwkiem, potem z ... [wstawić wg potrzeb]

[malgos2]

Cześć

 

Małgoś, a Ty będziesz wiedzieć, co się robi z łykendem?

 

to samo pomyślałam...

 

Hmmm... Licze na Was, ze mi powiecie, co sie robi.

 

Witam swiatecznie.

 

Cześć

 

Czyli co sie robi w lykend?

 

Śpi się długo, potem się leży z kawką, potem z piwkiem, potem z ... [wstawić wg potrzeb]

 

Pierwsze i ostatnie juz zaliczylam... Kawki w domu nie mam (moze byc biala herbata?), po piwko trzeba isc...

[OK]

Cześć

 

Małgoś, a Ty będziesz wiedzieć, co się robi z łykendem?

 

to samo pomyślałam...

 

Hmmm... Licze na Was, ze mi powiecie, co sie robi.

 

Witam swiatecznie.

 

Cześć

 

Czyli co sie robi w lykend?

 

Śpi się długo, potem się leży z kawką, potem z piwkiem, potem z ... [wstawić wg potrzeb]

 

Pierwsze i ostatnie juz zaliczylam... Kawki w domu nie mam (moze byc biala herbata?), po piwko trzeba isc...

 

Albo kogoś wysłać

Może być biała herbata

[malgos2]

Nikt nie chce na ochotnika po to piwo skoczyc...

 

Fajne to swieto - 4 lipca, bo nareszcie cicho jest wszedzie. Wszyscy wyjechali z miasta i nareszcie nie ma huku za oknem. Przez to moglam se spac do pierwszej. Normalnie to o 6 jest juz taki halas, ze wydaje mi sie, ze spie na ulicy.

[OK]

To ja tak mam całe wakacje w Warszawie Uwielbiam, aż szkoda latem wyjeżdżać

[malgos2]

To ja tak mam całe wakacje w Warszawie Uwielbiam, aż szkoda latem wyjeżdżać

 

Jak kupowalam mieszkanko w KRK to mi sie wszyscy pytali, jak tam z halasem, bo przeciez przy Zakopiance bla, bla. A dla mnie ten szumek za oknem to jest zupelnia pestka w porownaniu z tym, co tutaj jest. W dodatku tu chamstwo jezdzi z reka oparta o klakson, jakby to mialo korek zmniejszyc, ze se ludzie potrabia o 6 rano. Straz pozarna jezdzi na sygnale o 4 rano nawet jak nie ma zywej duszy na ulicy. Do jednego smietnika jedzie czasami 5 wozow z roznych stron miasta (kase dostaja ci, ktorzy dojada pierwsi...). Cyrk na kolkach.

[OK]

No u mnie to cichutko jest cały rok

Ale w wakacje i święta to tak fajnie pusto, nie ma korków, teraz dojazd i powrót z roboty to 20 minut Ech, mogło by tak być cały rok

[malgos2]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

[malgos2]

No u mnie to cichutko jest cały rok

Ale w wakacje i święta to tak fajnie pusto, nie ma korków, teraz dojazd i powrót z roboty to 20 minut Ech, mogło by tak być cały rok

 

Albo mogloby sie pracowac tylko w swieta...

[braza]

Dlatego ja na wieś chcę Cześć

[OK]

Cześć

Braza, ja też bym chciała, tylko jeszcze nie wymyśliłam, jak tam zarabiać Bo jak mam do roboty do miasta dojeżdżać, to wolę tak, jak teraz - odwrotnie, z miasta na wieś

[malgos2]

Taaaaaaaaaa, ten szum ciagnikow o poranku....

[OK]

No i kogut

[malgos2]

No i kogut

 

Kogut, muczace krowy, szczekajace psy... Dojarki, kombajny... Cisza, spokoj od 4 rano...

[Maluszek]

No u mnie to cichutko jest cały rok

Ale w wakacje i święta to tak fajnie pusto, nie ma korków, teraz dojazd i powrót z roboty to 20 minut Ech, mogło by tak być cały rok

i łikendy tak samo och jak wtedy po Warszawie cudnie się jeździ

[Maluszek]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

czasami nawet buszować mi się wtedy nie chce

[malgos2]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

czasami nawet buszować mi się wtedy nie chce

 

Hmmm... Nie wiem, czy to sie godzi...

[Maluszek]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

czasami nawet buszować mi się wtedy nie chce

 

Hmmm... Nie wiem, czy to sie godzi...

no wiem, że się nie godzi ale no czasami po tygdodniu pracy przy kompie to w domu mi się już nie chce patrzeć na to ustrojstwo.

Chociaż ostatnio kupiłam sobie śliczniutkiego laptoka piękny jest i w dodatku czerwony

[malgos2]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

czasami nawet buszować mi się wtedy nie chce

 

Hmmm... Nie wiem, czy to sie godzi...

no wiem, że się nie godzi ale no czasami po tygdodniu pracy przy kompie to w domu mi się już nie chce patrzeć na to ustrojstwo.

Chociaż ostatnio kupiłam sobie śliczniutkiego laptoka piękny jest i w dodatku czerwony

 

No to juz zupelnie nie mozesz go nie uzywac... Jeszcze zeby tak piwo sie z niego lalo...

[Maluszek]

 

Czyli co sie robi w lykend?

w łykend to najlepiej się nic nie robi

 

Oprocz buszowania po forum mam nadzieje?

czasami nawet buszować mi się wtedy nie chce

 

Hmmm... Nie wiem, czy to sie godzi...

no wiem, że się nie godzi ale no czasami po tygdodniu pracy przy kompie to w domu mi się już nie chce patrzeć na to ustrojstwo.

Chociaż ostatnio kupiłam sobie śliczniutkiego laptoka piękny jest i w dodatku czerwony

 

No to juz zupelnie nie mozesz go nie uzywac... Jeszcze zeby tak piwo sie z niego lalo...

siem nie leje