Komentarze do mieszkanka malgos2

[Nefer]

to zycze Wam fajnych chwil

 

a co w mieskzaniu bedziecie robic?

Nie pytam o sprawy osobiste

 

Jakbyś pytała o osobiste to nie pytałabyś "co ?" tylko "jak ?"

[malgos2]

to zycze Wam fajnych chwil

 

a co w mieskzaniu bedziecie robic?

Nie pytam o sprawy osobiste

 

Jakbyś pytała o osobiste to nie pytałabyś "co ?" tylko "jak ?"

 

Anja nie jest amerykanskim urzednikiem emigracyjnym wszakze.

[anjamen]

 

ja Wam do lozka nie zagladam

[malgos2]

Zbereznice.

[wiolasz]

to zycze Wam fajnych chwil

 

a co w mieskzaniu bedziecie robic?

Nie pytam o sprawy osobiste

 

Chyba od drzwi nalezaloby zaczac... Kontakty, lampy... I jak sie uda kupic ten tynk do lazienki to tez.

 

 

Znaczy że i w dzienniku coś nowego zacznie się pojawiać, tak?

jestem pełna nadziei na to, bo na komentarzach o niczym budowlano-remontowym poczytać nie można

[malgos2]

No i zniknęła nam małgoś.

Daj znać co z wtorkiem, o której się spotykamy i co z wieczorem (zostajesz na dłużej?).

Buziaki i pozdrowienia dla męża.

 

Dzieki Becia. Bede od 10:15 tak jak mowilam. Jeszcze tylko cos tu z Nefcia kombinujemy, ale na 100% kawa sie nam uda. Zdaje sie, ze wracac bedziemy ostatnim pociagiem 21:07 chyba, ze cos niespodziewanego nas zatrzyma.

[malgos2]

to zycze Wam fajnych chwil

 

a co w mieskzaniu bedziecie robic?

Nie pytam o sprawy osobiste

 

Chyba od drzwi nalezaloby zaczac... Kontakty, lampy... I jak sie uda kupic ten tynk do lazienki to tez.

 

Znaczy że i w dzienniku coś nowego zacznie się pojawiać, tak?

jestem pełna nadziei na to, bo na komentarzach o niczym budowlano-remontowym poczytać nie można

 

Dobra, dobra, cus sie moze zacznie w koncu dziac.

[efilo]

no i super

udanego wyjazdu

[malgos2]

Hejka.

 

Mala zmiana planu z Warszawka, ale jeszcze nie wiem dokladnie jaka. Wszystko mi prof. pokickal. Moge byc troszke pozniej.

[wiolasz]

oooo to może jak później to w tym czasie co i ja się wybiore, oby weekend

[malgos2]

Nieeeee, bedzie wtorek, ale tak z godzine, dwie pozniej.

 

Wyprobowalam w koncu wczoraj swoj odkurzacz. Jest boski. I wracalismy na nogach do domu spod Tesco (sorry, chyba tylko jedna osoba tu wie, gdzie obok mnie jest Tesco ) w deszczu, pijac szampana z butelki.

[wiolasz]

eeee to my dopiero w październiku, tak?

 

zazdroszczę szampana (w nocy?) z facetem marzeń...

[malgos2]

No na to wychodzi, ze dopiero. Mam nadzieje, ze tym razem dotrzesz...

 

Jasne, ze w nocy. Normalnie jak w Sylwestra.

[wiolasz]

Dotrę dotrę

[malgos2]

To super.

[rasia]

Nieeeee, bedzie wtorek, ale tak z godzine, dwie pozniej.

 

Wyprobowalam w koncu wczoraj swoj odkurzacz. Jest boski. I wracalismy na nogach do domu spod Tesco (sorry, chyba tylko jedna osoba tu wie, gdzie obok mnie jest Tesco ) w deszczu, pijac szampana z butelki.

 

Eeee... cała baba! Najpierw o odkurzaczu, a potem o "deszczowej piosence"!

[malgos2]

Nieeeee, bedzie wtorek, ale tak z godzine, dwie pozniej.

 

Wyprobowalam w koncu wczoraj swoj odkurzacz. Jest boski. I wracalismy na nogach do domu spod Tesco (sorry, chyba tylko jedna osoba tu wie, gdzie obok mnie jest Tesco ) w deszczu, pijac szampana z butelki.

 

Eeee... cała baba! Najpierw o odkurzaczu, a potem o "deszczowej piosence"!

 

A przed chwila kupilam garnek do fondue, bedzie jak znalazl na imprezke.

[TomKa]

nie dosyć, że się przyda, to jeszcze jaki ładnisty

[malgos2]

nie dosyć, że się przyda, to jeszcze jaki ładnisty

 

Dzieki TomKa, fajnie, ze wpadlas. Gdybys miala ochote to jak najbardziej wpadaj do Krakowa 3.10.

[TomKa]

Małgosiu, dziękuję za zaproszenie. Bardzo chętnie bym się wyrwała z domu, zwłaszcza, że nie robiłam tego przez ostatnie 2 lata , a przede wszystkim po to by w końcu Ciebie poznać, ale raczej to nierealne. Nie teraz.