Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powiedzcie jak sobie poradzic z "sobą" czy mężęm?


anula302

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mieliśmy kiedyś takiego kolegę w towarzystwie, po alkoholu był niestety agresywny - już na imprezach nie bywa - u nikogo !, ale pamiętam zachowanie jego żony, jak już widziała, że przeholował, prosiła aby jechali do domu, On oczywiście nie chciał. I co robiła: zostawiała go !, jednym słowem zostawiała problem pozostałym gościom, a co gorsza domownikom !!!

 

Kiedyś pamietam, że przyjaciółka prosiła nas, żebyśmy go odwieźli, bo jak zostanie to co Oni z nim zrobią - było nam żal gospodarzy i wzięliśmy go (prawie na siłę) - jakbym wiedziała, nigdy bym tego nie zrobiła. A jak podjechalismy pod jego dom, żona stała w oknie i co ? ........ reakcji ZERO :o :o :o

 

a co, według Ciebie, miała zrobić?

 

To nie żonę należy potępić za to, że "nie umie się zająć problemem", tylko męża, że się do takiego stanu doprowadził.

 

Ja, w podobnej sytuacji, miałabym gest. Jeden jedyny raz w życiu. Wezwałabym policję, zażądała odwiezienia delikwenta na izbę wytrzeźwień, i zapłaciłabym za to. Gdyby to go niczego nie nauczyło, pognałabym delikwenta bez żalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co strasznie mnie przestraszyliście. Ja w głębi ducha mam nadzieję ze z moim mężem nie jest tak żle tzn. mam nadzieje ze to problem bardziej srodowiska niz AA. Wiecie jak to jest do kogo człowiek nie pójdzie to zaraz piwko albo mocniejszy trunek na stól , a facet jak to facet uwaza ze po całym tygodniu pracy moze sie odstresowac :evil: Ostatnio zaczełam coraz czesciej poruszac z moim mezem temat jego zachowania po alkoholu i moiich odczuc z tym zwiazanych. mam nadzieje ze w koncu mnie zrozumie. Skad inąd bardzo czułym męzem i tatusiem jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed nami weckend majowy - zobaczymy jak się spisze !!!!!!!!!

dawaj mu tłusto jeść (przed piciem) - jakis smalec i rosołki z tłustej wieprzowiny i ciasta z masą niech je

a gdyby pomimo to rzucał miesem - zakneblowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Spróbuj jeszcze jednej taktyki: mów o tym jak świetnie się czujesz kiedy wychodzicie gdzieś razem, gzie nie pije się alkoholu, że wtedy to wyjście jest dla Ciebie przyjemnością, a nie mordęgą.

Jeśli znów przesadzi z piciem, to zapytaj na drugi dzień, co jego zdaniem można czuć do pijanego i wulgarnego człowieka oprócz niechęci i obrzydzenia.

Zapytaj też co jego zdaniem należy powiedzieć dziecku, które wcześniej czy później zapyta dlaczego tatuś pije?

Trzymam kciuki i życzę powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mężczyzn to faktycznie chyba największym wstrząsem jest dla nich opinia dzieci na temat picia tatusia,oczywiście wtedy kiedy tatuś już ''jarzy''.Ja z własnego doświadczenia wiem że na facetów jak płachta na byka działają hasła:Kochanie może byś już nie pił albo,kochanie zwolnił tempo.U mnie działają dwie metody;1-hasło,,mój mąż bawił się ostatnio,dziś ja ,no to co pijemy "2-hasło,,kochanie może wyjdziemy dziś wcześniej bo mam ochotę na,, coś "jeszcze :p I uwierzcie sprawdza się w 90% bo zawsze trzeba przyjąć wyjątek od reguły! :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 years później...
Wygrzebałam swój post z 2008 roku - powinnam wszystkim którzy wtedy pisali zostaw go podziękować. Szkoda że wtedy tych słów nie wziełam mocniej do siebie i walczyłam o rodzinę jak głupia. Mój mąż mimo stwierdzenia przez biegłego sądowego że jest alkoholikiem nadal nie widzi w sobie problemu. Co gorsza wszyscy mają z niego towarzstwo do picia. Ja staram się zacząć nowe życie, silniejsza. Mam nadzieję że to mi się uda. Teraz bedę na etapie remontu swojego rodzinnego domu, aby miec gdzie mieszkać z dziećmi. Czyli to już ten mój "drugi dom" wg. przysłowia mam nadzieję że kiedyś będę miała ten trzeci juz tylko dla siebie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód jest dobrym argumentem, gdyż w pracy czy na inszych imprezach byłem dyżurnym kierowcą od zawsze. Zostało mi tak, bo mamuśka w ciąży ze mną jeździła na karetce, na starej "Skodzie" w powiecie nowotomyskim w latach .... i tak nie uwierzysz. Więc jazda dla mnie była oczywista jak oddychanie. Oczywiście w mojej pracy (w tamtych latach jeszcze państwowej) na każdej imprezie wysłuchiwałem "kto nie pije, ten kapuje". Jak trochę okrzepłem, to stawiałem twardo - kto mówi o kapowaniu tego nie wiozę, a firma była 10km za miastem. Potem już sie nauczyli i był spokój. Wracajac do Ciebie i dzieciaków - UDA SIĘ ! Jesteś silna swoją wolą, doświadczeniem i dzieciakami. Trzeci dom może będzie dla Ciebie ale i dla wnucząt. Pisze to męska szowinistyczna świnia, mąż, ojciec i dziad-ek. Trzymaj się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z za miedzy znam odwrotny przypadek, to kobieta pije. Dramat :(

 

Ty Merkava umiesz kobietę pocieszyć, jak przystało na księdza podczas spowiedzi.

Żadnej nie uszanujecie oprócz Maryjki.

Mazowsze dla ciebie śpiewało ? "... I choć padało, choć było ślisko, to się przywlekło to świniorzysko..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...