Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    357
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    340

Entries in this blog

kruszon11

Głową w bale

Coś się dzieje.

 


Po 2 miesiącach umawiania się gościu od przyłącza prądu w końcu się zjawił i montuje skrzynkę Nie byłem nie widziałem, ale wierzę :) wow.... Ponoć ma jednak jakiś problem, ma dzwonić.... Bez problemów się widać nie obejdzie.

 

 


Jutro przyjeżdża wkład kominkowy, Tarnavva 16 kW z szybą panoramiczną... Takie cuś :

 

 


http://makrol.eu/images/stories/TARNAWA/16KW/ppzposm.jpg

 


Jutro tez transport materiałów do dokończenia suchej zabudowy na poddaszu. Od wczoraj hydraulik działa, kończy centralne na poddaszu, jak kupię rury zabiera się za kanalizację w domu...

 

 


W poniedziałek przyjeżdżają górale montować wkład, robić obudowę kominka i rozprowadzić DGP.

 

 


Co by tu jeszcze zrobić...... A ... w poniedziałek muszę się przejechać do tartaku kupić deski sosnowe na podłogę poddasza..... Odwiedzić w końcu US, bo są problemy z naszym wnioskiem o zwrot vatu..... itd........

 

 


kruszon11

Głową w bale

Nic ciekawego

 


Zaczęliśmy robić strop na poddaszu, tzn. foliowanie jętek od spodu, bo wełna pójdzie od góry. Żmudna i głupia robota, ale przynajmniej opanowany system...Tylko to opanowanie systemu długo zeszło i ofoliowany strop raptem w jednym pokoju...

 


Poza tym tyla śniegu, że był problem z dojazdem i wyjazdem....

 

 


I podziękowania za dobre słowo od naszej czteroosobniczej rodziny :) ...

kruszon11

Głową w bale

Lecisz ??? Mi się wydaje, że grzęznę w błocie w gumofilcach...

 


Kominek, no właśnie, kiedy kominek......

 


Mam w najbliższych dniach dzwonić do górala kiedy w końcu przyjedzie..... Zapowiadał się ostatnio na początek marca....

 


Ostatnio moje budowanie to tylko czekanie (się ładnie zrymło).

 


Czekanie na prąd, na kanalizę, na gaz.... Na lepsza pogodę...

kruszon11

Głową w bale

domek super, sam chciałbym ale już mam inny, pomysł na komentaże w dzienniku budowyb to bardzo zły pomysł. blondykni dyskutują i zaciemniają cały obraz budowy

 

Stary,

ja Ci podziękuję za wizytę, mam nadzieję ostatnią...

mój dziennik - moje komentarze ... A z tymi "blondykni" to przesadziłeś....

kruszon11

Głową w bale

My tu gadu, gadu a robota coś rusza do przodu. Mamy już oszkieletowane poddasze, brakuje tylko otworów drzwiowych:

 

 

 

http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86fyLe2PI/AAAAAAAAEvY/1TgfSU2uCZQ/s720/IMGP5459.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86fyLe2PI/AAAAAAAAEvY/1TgfSU2uCZQ/s720/IMGP5459.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86gIbj_GI/AAAAAAAAEvg/gGlx8PLCezE/s720/IMGP5460.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86gIbj_GI/AAAAAAAAEvg/gGlx8PLCezE/s720/IMGP5460.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86hM9VHiI/AAAAAAAAEvw/jkrkJlkvvXA/s720/IMGP5462.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86hM9VHiI/AAAAAAAAEvw/jkrkJlkvvXA/s720/IMGP5462.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86hd7UOSI/AAAAAAAAEv4/0Oz_wursujw/s720/IMGP5463.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY86hd7UOSI/AAAAAAAAEv4/0Oz_wursujw/s720/IMGP5463.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY87BmnQt0I/AAAAAAAAEwM/JxLIRWgT83c/s720/IMGP5465.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY87BmnQt0I/AAAAAAAAEwM/JxLIRWgT83c/s720/IMGP5465.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY87B8qIVHI/AAAAAAAAEwU/8HPpu3_y_go/s720/IMGP5466.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SY87B8qIVHI/AAAAAAAAEwU/8HPpu3_y_go/s720/IMGP5466.JPG

 

 

 

Na ten tydzień zapowiedział się gościu od przyłącza prądu, był w ostatni czwartek popatrzeć, pomierzyć... Poczekamy, zobaczymy... Bo ze słownością u niego kiepsko...

kruszon11

Głową w bale

Bycza kobitka :lol:

A urzęduje w brzuszku mamy, czy raczej z tych spokojnych istotek??

 

8) 8)

Raczej nie z tych spokojnych.... To po mamusi... :lol: :lol: :lol:

Ale wystarczy, że tatuś przyłoży rękę do brzucha i się uspokaja......

kruszon11

Głową w bale

Hej :D

udało Ci się zmierzyć poddasze :roll:

 

Choinka, zapomniałem Ci odpisać.

Tak, jak już pisałem wcześniej 2,36 od legarów do jętek.

Z jednej strony szkoda, że chłopaki nie przybili jętek wyżej, ale w zasadzie to wymiar zmniejszy mi się tylko o niecałe 5 cm. Podłogę planuję 3 cm, na suficie tylko płyta od dołu, bo ocieplenie "pójdzie w górę".

Chyba ok. 230 cm wystarczy.....

 

Wymiary po podłodze tak jak już podałem wcześniej.

kruszon11

Głową w bale

Żadna cisza, tylko za dużo pracy w pracy, ot co.

 


O Baby się nie obawiam, tych przenosin, bo już wyznała miłość do mojego domu, więc raczej nie odejdzie

 

 


Gajka widzę, że ledwo dach przykryłaś, a już planujesz na czym będziesz trenować lenistwo

 


Nad łóżkiem sam się ostatnio zastanawiałem co by samemu zmontować. Co do stołu i inszych mebli to raczej nie. Nie przemawia do nas aż takie przedłużenie stylistyki domu na wykończenie i meble. Chcemy wtrącić trochę "nowoczesności" oczywiście w naszym ograniczonym, balowym zakresie.

 


Planujemy zrobić w salonie ściankę, niewiele oddaloną od ściany domu, prawdopodobnie pomalowana będzie na brązowy, ciemny kolor i na tej ściance szablon. Coś w tym guście:

 

 

 


http://predomek21.republika.pl/xxl2009/9a.jpg

 


Wymyśliliśmy to jeszcze na etapie fundamentów, a potem doszedł pomysł z szablonem. Bo najpierw miała być przykryta czymś co by imitowało kamień.

 

 


Poza tym teraz czas czekania. Na kominek. Na przyłącza. Na ten tydzień jestem po raz czwarty umówiony z wykonawcą z ZE...... Ma przyjechać pod koniec tygodnia i po wekendzie robić.... I tak już od końca grudnia....

 


Kanaliza czeka na lepszą pogodę. Gaz .... gaz ma czas.... do końca kwietnia.....

 

 

 


A Kruszonka ma 25 cm i waży 70 dkg Pomiary dzisiejsze

kruszon11

Głową w bale

Mam sprawe, u mnie działka jest pochyła. Stojąc za skalniakiem, od strony sadu owocowego, jest sie wyzej niz poziom rynien. I tu pojawia sie problem.

Folia paroprzepuszczalna, taka niebieska, ktora sie kladzie pod łatami, wystaje mi pare centymetrów spod dachówki. Niby dobrze bo to co sie skropli to leci sobie do rynny, ale strasznie do dupy to wyglada. Wyobrazcie sobie, drewniany dom, blachodachówka brązowa i niebieska wystajaca folia na 3-4 cm :/ Na calej dlogosci dachu.

Jakies rady jak problem rozwiązac? Ktos sie zna? :)

 

Fotke jakas z bliska, z drabinki bys pyknal jak u Ciebie to wyglada. Ty masz dzialke płaską, więc nawet jak wystaje to nikt nie zobaczy, chyba ze ma 4m wzrostu ;)

i

 

Działka u mnie pochyła. Nie tak bardzo znowu, bo jedynie 7 stopni, ale zawsze sturlać się można na śniegu.

A tej folii nie możesz po prostu obciąć ? Na równo ? Znowu problem z Tobą, że nie masz zdjęć, ani dziennika :p

Fotki strzelę na wekendzie.

kruszon11

Głową w bale

Ale ekstra ten twoj domek, my tez myśleliśmy o balu ale w końcu bedzie szkielet z imitacją bala na zewnątrz, bardzo mi sie podoba ten kamień na kominie, czy to normalnie dostępne w skaladach? Jak sie nazywa i jakie sa koszty czegoś takiego? Jeśli chodzi o przyłącza, serdecznie wspólczuję, u nas to samo, ENEA podłączyć prąd nam podłączy :lol: jak sie jej zachce, jeszcze mamy na działce linie średniego napięcia. Strasznie mnie zdziwilo ze nawet górale już nie stosują sznura, ciekawa jestem bardzo tego kominka, jak już będzie dołącz koniecznie jakieś zdj, my na razie czekamy na pozwolenie na budowę hehheh też sie nie kwapią z wydaniem. pozdrawiam :p

 

Witaj kolejna z pierwszym postem u mnie :lol: to już jakaś plaga :lol:

 

Pisałem już o kamieniu na drugiej stronie. Na kominach mam kamień naturalny, moi górale mówią na to dziki kamień. U mnie akurat to piaskowiec, "montowany" zwyczajnie za zaprawie. Koszt 60 zł/m2. Płaty jak widzisz o kształtach nieregularnych, grubość średnio 3 cm.

Składy z takim kamieniem na pewno znajdziesz w swojej okolicy, wystarczy poszukać, ewentualnie gugle:

 

Z takiego kamienia będziemy jeszcze robić podmurówkę i na podłogę "ganku" przed wejściem.

kruszon11

Głową w bale

kruszon nie myślałeś o komentarzach do swojego dziennika :roll:

łatwiej by się czytało :roll:

 

Myślałem, ale wg mnie jest gorzej, bo trzeba się przerzucać z dziennika do komentarzy, żeby czasem wiedzieć o czym kto pisze. Prostsze jest rozwiązanie jeden człowiek - jeden dziennik - jeden wątek.

Mam nadzieję, że taki układ jak teraz bardzo Ci nie przeszkadza. :D

kruszon11

Głową w bale

Dzięki...Tylko czy wyrobię się na maj ....

 

Wyrobisz, się wyrobisz. Przecież nie musisz mieć od razu całej chaty gotowej. Zrobisz dół i możecie zamieszkać, a potem to już sielanka........wiosna, ciepełko, córeczka spi na podwórku,a tata pokoje szykuje na poddaszu

 

O... i tego chciałbym uniknąć. Jak już coś robić, to do końca. Tym bardziej, że znam już kilka takich przypadków. I co ? I skończył się zapał do wykończenia góry, mieszka się na dole, jest dobrze, reszta się ślamazarzy, brak czasu, chęci.....

 

Zresztą mnie tak w sumie ograniczają przyłącza mediów. Gość od prądu umawiał się ze mną już trzy razy i trzy razy nic. Gaz mają mi podłączyć w bliżej nieokreślonym czasie, gazownia nie jest w stanie powiedzieć kiedy, ale na pewno do końca kwietnia.... :roll: Kanalizacja to w zasadzie najmniejszy problem, bo jak tylko pogoda pozwoli, wykonawca już w blokach startowych...8)

No i kominek...... zachciało się mi takiego samego jak w górach widzieliśmy, ten sam góral ma robić.... Najpierw było, umawialiśmy się w październiku, że przyjeżdża po świętach, zaraz na początku stycznia. Potem wpadła mu większa robota, kasa oczywiście inna .... Przesunęliśmy na połowę lutego.... Robota potrwa dłużej, więc początek marca..... To ostatni ustalony termin....

 

A reszta idzie w tak zwanym między czasie, jak jest weekend, na wiosnę pogoda się poprawi, to i robota ....

kruszon11

Głową w bale

Kruszon jakiej rasy to pies? Na fotach, jako szczeniak to nie wiem cio to za misio ;) Ale jak dorósł to wydaje mi sie ze to złoty lablador.... Czy pomylilem cosik?

 

Cosik pomyliłeś :lol: choć byłeś blisko. To golden retriever. Ale fakt, złoty pies :p

 

Kruszon wrzucilbys jakies fotki. Interesuje mnie: cokół pod balem, ten co przylega do betonowej płyty budynku. U mnie spierniczone to jest bo dom nie został wysuniety poza obrys podpiwniczenia i tynk mozaikowy na cokole piwnicy dolega idealnie do krawedzi bala. I woda sobie spływa po balu a nastepnie po pucu (tynku mozaikowym). Musze to poobserwowac czy nie wyżłobi korytek sobie, inaczej bedzie trzeba jakis mini parapecik 2cm zrobic :/

Wiec chcialem zobaczyć jak u Ciebie to zrobili.

 

Ogólnie zrobilbys foteczki z kazdej strony swiata domku ;)

 

Fotek ci u mnie dostatek:

http://picasaweb.google.com/duobell/BartneDrewniane#

 

U mnie to jest spierniczone przez murarza, który robił fundamenty. Pierwotnie w moim projekcie jest piwnica, zlikwidowana przy adaptacji. Murarz wziął wymiar fundamentu spod piwnicy, a nie spod parteru. Dlatego mam wymiar fundamentu mniejszy o 12 cm z wymiaru, czyli po 6 cm z każdej strony. I dlatego bale wystają u mnie poza obrys płyty.

Będę robił podmurówkę w taki sam sposób jak na kominie, z dzikiego kamienia.

Zastanawiam się nad właśnie parapecikiem z blachy, żeby woda nie podchodziła pod bal.

kruszon11

Głową w bale

Gajdeczko, u mnie jeszcze się nie zaczeło a już się ludziska w głowę się pukają. Mówią: masz zaj....ste mieszkanie, wyremontowane, na parterze. Masz chleb a szukasz bułek. No ale nie widzą tego, że mieszkamy w dzielnicy zwanej Brooklyn. Nie ma nawet placu zabaw, za to zapitych ryjów nie brakuje. I tak od prawie 4 lat.

 

A myślisz, że nam nie pukają ? A myślisz, że nam nie pukali ?

Najwięcej było tego przed budową. Że nie lepiej mieszkanie ? Od razu gotowe, tylko się urządzić. Że dom drewniany, a nie murowany. Że się szybko spali, zawali, zwieje i wszystkie plagi egipskie.... Co innego teraz, jak już stoi. Duma rozpiera, że dzieci taki mają dom....

 

Myślę, Baby, że decyzję już podjęłaś, tylko jeszcze o tym nie wiesz 8)

 

Kruszon - super macie tego psia

 

Drugi będzie

 

:lol: :lol: :lol: taki sam, ale już na wsi

kruszon11

Głową w bale

No i robi się i będzie robić tymi ręcyma. O niczym innym nie marzę, jak narobić się i paść na pysk przy własnej chacie. W bloku w sypialni nawet żyrandola nie mamy - bo po co, skoro i tak nie chcemy tu mieszkać :lol: Mężusia wołami trzeba ciagnąć, żeby coś naprawił. Ale jak o domku rozmawiamy to .... co? sam przecież zrobię! No ale nie wszystko da sie samemu.

 

Widzę, że myślimy i mamy podobnie. W razie czego zapraszam do siebie, każda para rąk się przyda :lol: :lol:

A z drobnymi naprawami w mieszkaniu i z pracą na budowie mam tak samo jak Twój mąż....

kruszon11

Głową w bale

Przy domku z bali, o klątwie pomyśleliśmy wcześniej zakupując psa, królika i przygarniając kota.

 

Psa oddaliśmy bo deprechę wyłapał seter w bloku, kot jest wredny i sr@@#$@a nam do pralki, a królik zdechł w zeszłą niedzielę.

 

Co radzicie??

 

U mnie podobnie, pies i królik. Jeden i drugi ma się dobrze. Kota bym przygarnął, ale na naszych 30m2 już nie za bardzo będzie miejsce na kuwetę....

Bo psiur nieco miejsca zajmuje....

 

http://picasaweb.google.com/duobell/Smolik#

 

A co radzę ? Ponoć na kaca najlepszym lekarstwem jest to czym się zatruło.... Kup sobie smolika

:lol: :lol: :lol:

kruszon11

Głową w bale

Już mieszkanie mam na kredyt we frankach i ostatnio raty skoczyły mi o parę setek, załamka. Plus, że jak je kupowaliśmy to w najlepsym możliwym okresie. Teraz sprzedam je za minimum 3 razy tyle. 200 tys. to stan surowy zamkniety może, a reszta?

 

Masz obawy, całkiem zrozumiałe. Moja żona miała i ma tak samo. Trzeba przeć do przodu. 200 tys. na pewno wystarczy na SSZ, drewno poszło w dół :lol: :lol: ostatnio.... A reszta ? Ma się dwie ręce....

kruszon11

Głową w bale

Z drugiej strony podejrzewam, że jak zamieszkamy już w domu, nic się nie zmieni - codzienne kłopociki, bieganina, czasami nuda... Przynajmniej na kawałku trawki i z balami.

Teraz przed nami cel - skończyć domek. Co będzie jak zabraknie tego celu?? Poszuka się innego pewnie?

 

Sam się czasem zastanawiam, co ja będę robił, jak już dom skończymy..... 8) 8)

Trzeba będzie sobie jakieś nowe hobby znaleźć....

kruszon11

Głową w bale

Tak długo pisałam, że nie zauważyłam newsa o Kruszonce...

Gratuluję :p

 

Nowy domek - nowy potomek... Klątwa działa jak u mnie :p

Z tym, że u mnie zadziałała 3 razy :wink:

 

No właśnie nikt się nie domyślił co oznacza mój "sprytny" podpis w stopce...... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kruszon11

Głową w bale

No właśnie: zawsze są dwie strony medalu.

Boję się ogromnego kredytu. Mam ok 200 tys. jak sprzedam mieszkanie, ale co to jest? Działki też brak, a ceny w tej chwili sa kosmiczne

 

Ja podchodzę do wszystkiego w kategoriach "sportowych". Wygrać kolejny mecz. Meczem było znalezienie działki, jej kupno. Meczem było znalezienie ekipy. Tu to szczęście głupiego. Itd.

Jak ja bym się cieszył gdybym miał własne mieszkanie..... 200 tysi. ło jezu..... A tak kredyt na wsjo od A do Z. Ba, prawie nie musiałbym go brać.....:lol:

 

A tak w ogóle, to moim zdaniem teraz wziąć kredyt to najlepszy okres. Im wyższy frank, tym mniej ich później masz do spłaty.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...