Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 784

Entries in this blog

Nefer

Drzwi przyjechały :):)

 

 


Wieeeelkie i cięzkie i pachnące drewnem. Jak już się jakieś pojawią to puknę fotkę :)

 

 

 


Na razie kuchnie w świetle dziennym :

 

 


http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SyoSGNLHWQI/AAAAAAAAHlk/OMZ8P9wGVaI/s640/IMG_1792.JPG

 


http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SyoSCb_oc3I/AAAAAAAAHlY/9xhPvp9-ggk/s640/IMG_1789.JPG

 


Z tego co widzę hydraulik ma problem - urwał środek w baterii kuchennej (1200 pln :)) Cóż - to zupełnie nie mój problem...

Nefer

Drzwi przyjechały :):)

 

 


Wieeeelkie i cięzkie i pachnące drewnem. Jak już się jakieś pojawią to puknę fotkę :)

 

 

 


Na razie kuchnie w świetle dziennym :

 

 


http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SyoSGNLHWQI/AAAAAAAAHlk/OMZ8P9wGVaI/s640/IMG_1792.JPG

 


http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SyoSCb_oc3I/AAAAAAAAHlY/9xhPvp9-ggk/s640/IMG_1789.JPG

 


Z tego co widzę hydraulik ma problem - urwał środek w baterii kuchennej (1200 pln :)) Cóż - to zupełnie nie mój problem...

Nefer

Dziś byłam twarda.

 

 


Panowie z blatem przyjechali o 9.30.

 


Uśmiechnięci - zapodałam kawusię, pogadalim - było miło.

 


Zaczęła się walka.

 

 


Trzy osoby w mojej kuchni i kilogramy blatu. Pierwszy kawałek - ok. Drugi - jest problem - trzeba podkuć ścianę. Pomalowaną ścianę. Ooookkkk - zniosę. Odbyliśmy z Malarzem odprawę nad kutą ścianą - jest wporzo. Chłopaki bardzo delikatnie podkuli tynk- prawie nie widać, więc da się zamaskować.

 

 


Trzeci kawałek - wychodzi do mnie szef i mówi, że jest problem.

 


Brakuje 3 cm blatu. Dlaczego ?

 


Produkcja zapomniała, że tu będzie stopa. Stopa - 3 cm.

 

 


Co to oznacza ? Ano tyle, że płyta indukcyjna ląduje ni w ch... ni w oko - na pewno nie symetrycznie pod okapem, na pewno nie symetrycznie w szafce.

 


Na tę akcję wchodzi Jola :):)

 

 


Popatrzyła i mówi : NIE. Cała kuchnia jest piz...u symetryczna, więc nie ma mowy.

 


Widze jak miny rzedną.

 

 


- Pani D. wymierzone było idealnie, przekazane do produkcji z rysunkami, źle wycięli - mój Szef.

 


- Widzę - odpowiadam - co możemy zrobić ? Czy da się to zamaskować, dosztukować, schować pod płytę, tak, żeby nie było widać a nie zmarnować materiału ?

 


- Gdybym był oszustem - odpowiada Szef - to powiedziałbym pani, że tak. Ale nie jestem oszustem.

 


Cisza.

 


- Dobra - mówię - robimy wersję light - panowie zrobicie jak trzeba i szybko wrócicie i zamontujecie. Trudno - materiał się zmarnuje.

 

 


Szef dzwoni do centrali. Za chwilę znów do mnie wychodzi z telefonem przy uchu

 


- Pani D. Materiał będzie w styczniu, nie ma na stanie - mówi.

 

 


A ja poczułam jak rośnie mi ciśnienie - nie zapłacę 7.500 za źle docięty blat zmontowany w styczniu !. Ale zachowałam się jak dama :

 

 


- Szanowny Panie - słyszę jak mówię cicho i spokojnie - taka opcja nie wchodzi w grę. Ja się tu przeprowadzam na Święta. Robię w tej kuchni Wigilię. Bardzo mi przykro, ale DZIŚ ten blat ma być na miejscu.

 

 


Szef przekazuje sprawę do centrali. Ok - zaczynają prace. Kombinacja alpejska, przycinanie te sprawy .

 


Po dwóch godzinach jestem wezwana na wizję. Spod płyty wystaje docięty kawałek. Kicha.

 


- Szefie, może być jak jest - mówię - i rozumiem, że spotykamy sie w styczniu jak blat, ktory zamówiłam będzie gotowy ?

 


- Tak pani D. - przyjeżdżamy w styczniu w odpowiednim blatem.

 

 


Potem pogadałam z jedną panią, a potem z właścicielem firmy - doszliśmy do konsensusu i panowie dostali połowę kasy. Reszta przy montażu. Mam nadzieję, że wkrótce.

 

 


Nie mam siły opisać co w tym czasię się działo wokół (hydraulik, elektryk, facet od Cyfry + itp itd...) szkoda słów. Generalnie chyba nauczę się obsługi elektronarzędzi , żeby niektórych wyręczyć.

 


Ale przeżyłam.

Nefer

Dziś byłam twarda.

 

 


Panowie z blatem przyjechali o 9.30.

 


Uśmiechnięci - zapodałam kawusię, pogadalim - było miło.

 


Zaczęła się walka.

 

 


Trzy osoby w mojej kuchni i kilogramy blatu. Pierwszy kawałek - ok. Drugi - jest problem - trzeba podkuć ścianę. Pomalowaną ścianę. Ooookkkk - zniosę. Odbyliśmy z Malarzem odprawę nad kutą ścianą - jest wporzo. Chłopaki bardzo delikatnie podkuli tynk- prawie nie widać, więc da się zamaskować.

 

 


Trzeci kawałek - wychodzi do mnie szef i mówi, że jest problem.

 


Brakuje 3 cm blatu. Dlaczego ?

 


Produkcja zapomniała, że tu będzie stopa. Stopa - 3 cm.

 

 


Co to oznacza ? Ano tyle, że płyta indukcyjna ląduje ni w ch... ni w oko - na pewno nie symetrycznie pod okapem, na pewno nie symetrycznie w szafce.

 


Na tę akcję wchodzi Jola :):)

 

 


Popatrzyła i mówi : NIE. Cała kuchnia jest piz...u symetryczna, więc nie ma mowy.

 


Widze jak miny rzedną.

 

 


- Pani D. wymierzone było idealnie, przekazane do produkcji z rysunkami, źle wycięli - mój Szef.

 


- Widzę - odpowiadam - co możemy zrobić ? Czy da się to zamaskować, dosztukować, schować pod płytę, tak, żeby nie było widać a nie zmarnować materiału ?

 


- Gdybym był oszustem - odpowiada Szef - to powiedziałbym pani, że tak. Ale nie jestem oszustem.

 


Cisza.

 


- Dobra - mówię - robimy wersję light - panowie zrobicie jak trzeba i szybko wrócicie i zamontujecie. Trudno - materiał się zmarnuje.

 

 


Szef dzwoni do centrali. Za chwilę znów do mnie wychodzi z telefonem przy uchu

 


- Pani D. Materiał będzie w styczniu, nie ma na stanie - mówi.

 

 


A ja poczułam jak rośnie mi ciśnienie - nie zapłacę 7.500 za źle docięty blat zmontowany w styczniu !. Ale zachowałam się jak dama :

 

 


- Szanowny Panie - słyszę jak mówię cicho i spokojnie - taka opcja nie wchodzi w grę. Ja się tu przeprowadzam na Święta. Robię w tej kuchni Wigilię. Bardzo mi przykro, ale DZIŚ ten blat ma być na miejscu.

 

 


Szef przekazuje sprawę do centrali. Ok - zaczynają prace. Kombinacja alpejska, przycinanie te sprawy .

 


Po dwóch godzinach jestem wezwana na wizję. Spod płyty wystaje docięty kawałek. Kicha.

 


- Szefie, może być jak jest - mówię - i rozumiem, że spotykamy sie w styczniu jak blat, ktory zamówiłam będzie gotowy ?

 


- Tak pani D. - przyjeżdżamy w styczniu w odpowiednim blatem.

 

 


Potem pogadałam z jedną panią, a potem z właścicielem firmy - doszliśmy do konsensusu i panowie dostali połowę kasy. Reszta przy montażu. Mam nadzieję, że wkrótce.

 

 


Nie mam siły opisać co w tym czasię się działo wokół (hydraulik, elektryk, facet od Cyfry + itp itd...) szkoda słów. Generalnie chyba nauczę się obsługi elektronarzędzi , żeby niektórych wyręczyć.

 


Ale przeżyłam.

Nefer

Dziś moja czterdziecha więc

 

 


PIjmy :):)

 

 


http://trendz.pl/files/imagecache/wide2/files/gallery6453Czyalkoholjestrodkiempoprawiajcymtrawienie.jpg

 


najlepiej na ciepłych wyspach :):)

 

 


http://trendz.pl/files/imagecache/wide2/files/gallery6453Czyalkoholrelaksujeijestdobrymrodkiemnazdenerwowanie.jpg

 


i dla bardziej nobliwego towarzystwa :):)

 

 


http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_bonus_175/we_dwoje_1_1854.jpg

Nefer

Dziś moja czterdziecha więc

 

 


PIjmy :):)

 

 


http://trendz.pl/files/imagecache/wide2/files/gallery6453Czyalkoholjestrodkiempoprawiajcymtrawienie.jpg

 


najlepiej na ciepłych wyspach :):)

 

 


http://trendz.pl/files/imagecache/wide2/files/gallery6453Czyalkoholrelaksujeijestdobrymrodkiemnazdenerwowanie.jpg

 


i dla bardziej nobliwego towarzystwa :):)

 

 


http://www.we-dwoje.pl/files/Image/art_bonus_175/we_dwoje_1_1854.jpg

Nefer

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK0c4edBI/AAAAAAAAHj0/nd58i6M88Zs/s640/IMG_1785.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK0c4edBI/AAAAAAAAHj0/nd58i6M88Zs/s640/IMG_1785.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK3a5ZqzI/AAAAAAAAHkE/MEXQ8Gthlp4/s640/IMG_1787.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK3a5ZqzI/AAAAAAAAHkE/MEXQ8Gthlp4/s640/IMG_1787.JPG

Nefer

http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK0c4edBI/AAAAAAAAHj0/nd58i6M88Zs/s640/IMG_1785.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK0c4edBI/AAAAAAAAHj0/nd58i6M88Zs/s640/IMG_1785.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK3a5ZqzI/AAAAAAAAHkE/MEXQ8Gthlp4/s640/IMG_1787.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SylK3a5ZqzI/AAAAAAAAHkE/MEXQ8Gthlp4/s640/IMG_1787.JPG

Nefer

Decyzje podjęte - wspólnie z małżem, więc klamka zapadła :):)

 

 

 


Plafon do wiatrołapu (sztuk 3 )

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-331881710.jpg

 

 


Kinkiety nad lustro do dolnej, trawertynowej łazienki :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-340201110.jpg

 


lampy do naszej łazienki trawertynowo marmurowej :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-340911710.jpg

 


ostał sie jeden reflektorek do łazienki chłopców (do czarnych tubek) :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/55520-30-10.jpg

 


lampa nad stół w salonie :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-366763110.jpg

 


lampa do kuchni (3x75 W :))

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-401941710.jpg

 


kinkiety przed garażem :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/87107_eglo_large.jpg

 


Jednak podświadomość to straszna rzecz : pierwsza wizja bramy garażowej i kinkiety mi utkwiły w głowie - i takie są - ale dopiero teraz to odgrzebałam :

 

 


http://rastor.pl/images/mahon-2.jpg

Nefer

Decyzje podjęte - wspólnie z małżem, więc klamka zapadła :):)

 

 

 


Plafon do wiatrołapu (sztuk 3 )

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-331881710.jpg

 

 


Kinkiety nad lustro do dolnej, trawertynowej łazienki :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-340201110.jpg

 


lampy do naszej łazienki trawertynowo marmurowej :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-340911710.jpg

 


ostał sie jeden reflektorek do łazienki chłopców (do czarnych tubek) :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/55520-30-10.jpg

 


lampa nad stół w salonie :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-366763110.jpg

 


lampa do kuchni (3x75 W :))

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/MA-401941710.jpg

 


kinkiety przed garażem :

 

 


http://www.luxiva.pl/uploads/thumbs/222x222/87107_eglo_large.jpg

 


Jednak podświadomość to straszna rzecz : pierwsza wizja bramy garażowej i kinkiety mi utkwiły w głowie - i takie są - ale dopiero teraz to odgrzebałam :

 

 


http://rastor.pl/images/mahon-2.jpg

Nefer

Jak widać ze sklepu z farbami wróciłam :). Mam cały bagażnik farb.

 

 


Kupiłam 18 litrów farby białej podkładówki gruntującej.

 


Kupiłam 81 litrów farb na bazie Optiva 5

 


Kupiłam 9 litrów na bazie Harmony

 

 


Do 90 litrów poszły barwniki (od beżyków do krwistej czerwieni)

 


I jestem zadowolona z rachunku(2.500 pln) bo byłam przekonana, że pójde z torbami :):)

 

 


To pewnie nie koniec :):)

Nefer

Jak widać ze sklepu z farbami wróciłam :). Mam cały bagażnik farb.

 

 


Kupiłam 18 litrów farby białej podkładówki gruntującej.

 


Kupiłam 81 litrów farb na bazie Optiva 5

 


Kupiłam 9 litrów na bazie Harmony

 

 


Do 90 litrów poszły barwniki (od beżyków do krwistej czerwieni)

 


I jestem zadowolona z rachunku(2.500 pln) bo byłam przekonana, że pójde z torbami :):)

 

 


To pewnie nie koniec :):)

Nefer

Plan na ten tydzień - wersja 1 (bo pewnie sie rozwinie):

 

dziś :

 

- odebrac tubkę trzecią do dzieci,ktorą nieopatrznie zamówiłam z odbiorem własnym (dobrze, że nie w Szczecinie)

- zapłacić za plafony na zewnątrz

- zdecydować się na lampę do kuchni

- kupić farbę (kuźwa, znowu ten proces myślowy - zaraz przyjeżdża Jola)

- wymienić opony na zimowe

- przenieść telefon na odpowiednie miejce

 

jutro :

 

- elektryk

- malarze wracają

- przyjeżdża hydraulik podłączyć zmywarkę, pozakładać wszędzie dojścia do pralek i odpływy, powiesić kaloryfery w łazienkach, etc

 

środa :

 

- montaż blatu

- prawdopodobnie montaż drzwi wewnętrznych (ten tydzień)

 

O czymś zapomniałam ? Aaa trochę by wypadało popracować, ale nie wiem czy się uda.

Nefer

Plan na ten tydzień - wersja 1 (bo pewnie sie rozwinie):

 

dziś :

 

- odebrac tubkę trzecią do dzieci,ktorą nieopatrznie zamówiłam z odbiorem własnym (dobrze, że nie w Szczecinie)

- zapłacić za plafony na zewnątrz

- zdecydować się na lampę do kuchni

- kupić farbę (kuźwa, znowu ten proces myślowy - zaraz przyjeżdża Jola)

- wymienić opony na zimowe

- przenieść telefon na odpowiednie miejce

 

jutro :

 

- elektryk

- malarze wracają

- przyjeżdża hydraulik podłączyć zmywarkę, pozakładać wszędzie dojścia do pralek i odpływy, powiesić kaloryfery w łazienkach, etc

 

środa :

 

- montaż blatu

- prawdopodobnie montaż drzwi wewnętrznych (ten tydzień)

 

O czymś zapomniałam ? Aaa trochę by wypadało popracować, ale nie wiem czy się uda.

Nefer

Lampa metalowa do kuchni bardzo mi się podoba, ale podobno marnie świeci - a ja lubię mocne światło w kuchni.

Może ta ?

 

http://www.101lamp.pl/photo/product_info/2/9/b/1_29bc33de4c82.jpg" rel="external nofollow">http://www.101lamp.pl/photo/product_info/2/9/b/1_29bc33de4c82.jpg

 

albo ta :

 

http://www.101lamp.pl/photo/product_info/d/4/8/1_d48ccdd68f5a.jpg" rel="external nofollow">http://www.101lamp.pl/photo/product_info/d/4/8/1_d48ccdd68f5a.jpg

Nefer

Lampa metalowa do kuchni bardzo mi się podoba, ale podobno marnie świeci - a ja lubię mocne światło w kuchni.

Może ta ?

 

http://www.101lamp.pl/photo/product_info/2/9/b/1_29bc33de4c82.jpg" rel="external nofollow">http://www.101lamp.pl/photo/product_info/2/9/b/1_29bc33de4c82.jpg

 

albo ta :

 

http://www.101lamp.pl/photo/product_info/d/4/8/1_d48ccdd68f5a.jpg" rel="external nofollow">http://www.101lamp.pl/photo/product_info/d/4/8/1_d48ccdd68f5a.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...