Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    5 586

Entries in this blog

Nefer

Zeljko - tort zupełnie genialny :):) Dziękuję bardzo :):)

 

 


------------

 

 


Dziś był ciężki dzień. I w zasadzie jeszcze się nie skończył.

 

 


Nastąpiły pierwsze zakupy oświetlenia - nie jest źle, nie ?

 

 


Zakupiłam trochę halogenów ( dla znających topografię mojej chałupki - halogeny będą pod antresolą - nad kominkiem, i nad anteresolą - w suficie na samej górze. Sztuk łącznie 14)

 

 


Halogeny będą takie :

 

 


http://www.halogen.pl/images/produkty/0/954/maxkyyu8mhj8f2r67gyvps2.jpg

 


Oświetlenie przy schodach - sztuk 10 - od zawsze, nie zmiennie to :

 

 


http://www.halogen.pl/images/produkty/0/2070/maxsrsfkfbnc39x2tjgxtvn.jpg

 


i oświetlenie miejsca na obraz w jadalni :

 

 


http://www.halogen.pl/images/produkty/0/2081/maxfu9887zhc5h11xh3kp51.jpg

 


Zostały wszystkie żyrandole :) I marne 34 meblowe ledy do półeczek :):) Jeszcze nie wybrane. Ale i tak ciesze się, że trochę poszłam do przodu.

 

 


Dziś od 9 do 15 z Jolą liczyłyśmy kontakty - padam na twarz. Na razie wyszło nam 283 sztuki róznynego osprzętu w kwestii gniazd, ramek i łaczników...ale nie wszystko policzone...tragedia.

 

 


Kuchnia zamówiona :) Montaż 19. listopada :):) A to już bliżej jak dalej, prawda ? :)

Nefer

I juz po imprezie z okazji osiemnastki mojego starszego syna.

 

 


Było super. Pub zamknięty - dla 30 osób, bilard,muzyka , catering sie sprawdził.

 


Manager - pan Jacek - świetny facet.

 


Pojawił sie też sam właściciel - i złożył mi gratulacje z okazji kultury jaką odznaczało się towarzystwo z moimi dziećmi na czele.

 


Na początku myślałam ,że cos narozrabiali :):)

 


Faaajnie było :)

 

 


Więc polecam : Pub "Na Zapleczu" ul. Żeromskiego w W-wie :)

 

 


Dziś równiez osiągnęłam oczekiwałam wilgotność - 65 % :)

Nefer

I juz po imprezie z okazji osiemnastki mojego starszego syna.

 

 


Było super. Pub zamknięty - dla 30 osób, bilard,muzyka , catering sie sprawdził.

 


Manager - pan Jacek - świetny facet.

 


Pojawił sie też sam właściciel - i złożył mi gratulacje z okazji kultury jaką odznaczało się towarzystwo z moimi dziećmi na czele.

 


Na początku myślałam ,że cos narozrabiali :):)

 


Faaajnie było :)

 

 


Więc polecam : Pub "Na Zapleczu" ul. Żeromskiego w W-wie :)

 

 


Dziś równiez osiągnęłam oczekiwałam wilgotność - 65 % :)

Nefer

- Dziś wpadłam tylko na chwilę do chałupki pogadać o szczegółach z M.

 


- Potem widziałam sie z Jolą, która bidulka , mam mnie teraz na głowie z elektryką i projektem obudowy kominka.

 


- Podłoga sie lekko przesunęła, ale bez szału, tylko 1 week

 


- Zatwierdziłam cenę mojej kuchni Ferrari :) Czekam na umowę. Utargowałam 800 pln (czyli Blumy do górnych szafek )

 


- na koniec dnia spędziłam super 2 h z Rasią i Duchem :):) Dzięki :):)

 

 


To się nazywa mieć fajny dzień :):)

Nefer

- Dziś wpadłam tylko na chwilę do chałupki pogadać o szczegółach z M.

 


- Potem widziałam sie z Jolą, która bidulka , mam mnie teraz na głowie z elektryką i projektem obudowy kominka.

 


- Podłoga sie lekko przesunęła, ale bez szału, tylko 1 week

 


- Zatwierdziłam cenę mojej kuchni Ferrari :) Czekam na umowę. Utargowałam 800 pln (czyli Blumy do górnych szafek )

 


- na koniec dnia spędziłam super 2 h z Rasią i Duchem :):) Dzięki :):)

 

 


To się nazywa mieć fajny dzień :):)

Nefer

A Wusia przyniosła mi taką śliczną kostkę na podjazd.

 


PIękna, prawda ?????????????????????

 

 


http://bruk.drewbet.pl/oferta/kostka-brukowa/kostka_big17.jpg

 


Dalszy ciąg wyrzewania :

 

 


Wygrzewam wieczorami domek na przyjęcie drewna :

 

 


Czwartek 24.09

 


wilgotność na wejściu - 80 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


PIątek 25.09

 


wilgotność na wejściu - 75 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


Poniedziałek :

 


wilgotność na wejściu - 70 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 

 


Śmiesznią z tą wilgocią :) W weekend też paliliśmy, ale nie robiłam dokłądnych "pomiarów" :)

Nefer

A Wusia przyniosła mi taką śliczną kostkę na podjazd.

 


PIękna, prawda ?????????????????????

 

 


http://bruk.drewbet.pl/oferta/kostka-brukowa/kostka_big17.jpg

 


Dalszy ciąg wyrzewania :

 

 


Wygrzewam wieczorami domek na przyjęcie drewna :

 

 


Czwartek 24.09

 


wilgotność na wejściu - 80 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


PIątek 25.09

 


wilgotność na wejściu - 75 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


Poniedziałek :

 


wilgotność na wejściu - 70 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 

 


Śmiesznią z tą wilgocią :) W weekend też paliliśmy, ale nie robiłam dokłądnych "pomiarów" :)

Nefer

Dziś nadeszła wiekopomna chwila.

 


Udało mi się zabrac moją Teściową do Ikea.

 

 


Bałam się o jej serce, ale dała radę.

 

 


Udało mi się ją przeciągnąć (tak, przeciągnąć, bo inaczej tego się nie da nazwać :)) przez sklep w 1,5h - TU BRAWA NA STOJĄCO.

 


Jesli weźmiemy pod uwagę zachwyt nad każdym wazonikiem, świecznikiem, obrazkiem, lustrem etc... to MISTRZOSTWO ŚWIATA.

 

 


Kuchnia uzgodniona i wygląda tak (wybaczcie "mistrzowi programów do wizualizacji")

 

 


http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/Sr-_yQiMkSI/AAAAAAAAFYc/0KKlRsPWvs8/Kuchnia%20Te%C5%9Bciowej%20Ikea.JPG

 


Szafki górne : biały lakier

 


Szafki dolne : czerwony lakier

 


Blat (tu nie widać) - jasno szary.

 


Wykończenia - aluminium i stal (listwy, uchwyty etc)

 


Zawartość AGD : płyta gazowa, piekarnik, lodówka, zmywarka, zlew, bateria - Ikea.

 

 


Koszt ok 9k.

 


Ale najważniejsze, że wszystko ma pieczątkę : "Approved by mom-in-law" :):)

Nefer

Dziś nadeszła wiekopomna chwila.

 


Udało mi się zabrac moją Teściową do Ikea.

 

 


Bałam się o jej serce, ale dała radę.

 

 


Udało mi się ją przeciągnąć (tak, przeciągnąć, bo inaczej tego się nie da nazwać :)) przez sklep w 1,5h - TU BRAWA NA STOJĄCO.

 


Jesli weźmiemy pod uwagę zachwyt nad każdym wazonikiem, świecznikiem, obrazkiem, lustrem etc... to MISTRZOSTWO ŚWIATA.

 

 


Kuchnia uzgodniona i wygląda tak (wybaczcie "mistrzowi programów do wizualizacji")

 

 


http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/Sr-_yQiMkSI/AAAAAAAAFYc/0KKlRsPWvs8/Kuchnia%20Te%C5%9Bciowej%20Ikea.JPG

 


Szafki górne : biały lakier

 


Szafki dolne : czerwony lakier

 


Blat (tu nie widać) - jasno szary.

 


Wykończenia - aluminium i stal (listwy, uchwyty etc)

 


Zawartość AGD : płyta gazowa, piekarnik, lodówka, zmywarka, zlew, bateria - Ikea.

 

 


Koszt ok 9k.

 


Ale najważniejsze, że wszystko ma pieczątkę : "Approved by mom-in-law" :):)

Nefer

NIebawem - 3 października - mój starszy syn kończy 18 lat.

 


W związku z tym zrobiłam ostatni wysiłek :

 


- knajpa zamówiona

 


- catering zamówiony

 


- prezent zamówiony.

 

 


Moje dziecko jest strasznie stare...

 

 

 


Wygrzewam wieczorami domek na przyjęcie drewna :

 

 


Czwartek 24.09

 


wilgotność na wejściu - 80 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


PIątek 25.09

 


wilgotność na wejściu - 75 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


Mam nadzieję zejść do 65 % na stałe :)

 


Zobaczymy.

 

 


Przyszedł rachunek za gaz za 2 m-ce.

 


To było grzanie tylko wody użytkowej.

 


Wynik ? niecałe 100 pln miesięcznie.

 

 


Ale w poniedziałek odpaliłam podłogówkę ( na okoliczność podłogi)

 

 


Jestem zmęczona jak pies po tym tygodniu. Dobrze, że już piątek.

Nefer

NIebawem - 3 października - mój starszy syn kończy 18 lat.

 


W związku z tym zrobiłam ostatni wysiłek :

 


- knajpa zamówiona

 


- catering zamówiony

 


- prezent zamówiony.

 

 


Moje dziecko jest strasznie stare...

 

 

 


Wygrzewam wieczorami domek na przyjęcie drewna :

 

 


Czwartek 24.09

 


wilgotność na wejściu - 80 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


PIątek 25.09

 


wilgotność na wejściu - 75 %

 


komineczek

 


wilgotność na wyjściu - 65 %

 

 


Mam nadzieję zejść do 65 % na stałe :)

 


Zobaczymy.

 

 


Przyszedł rachunek za gaz za 2 m-ce.

 


To było grzanie tylko wody użytkowej.

 


Wynik ? niecałe 100 pln miesięcznie.

 

 


Ale w poniedziałek odpaliłam podłogówkę ( na okoliczność podłogi)

 

 


Jestem zmęczona jak pies po tym tygodniu. Dobrze, że już piątek.

Nefer

Płyta Teca : bezramkowa, czarna, czerwone cyferki :):)

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/2141246/product.jpg

 


zmywarka Bosh - tu również wygrywa czarny panel z czerwonymi cyferkami:

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/1793061/product.jpg

 


lodówka do zabudowy Lebherr - Pojemność chłodziarki: 221 l, Pojemność zamrażalnika: 71 l

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/105041/product.jpg

 


Tyle wyborów na dziś ... chyba starczy ...jak dorzucę te wszystkie listwy, relingi etc...

Nefer

Płyta Teca : bezramkowa, czarna, czerwone cyferki :):)

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/2141246/product.jpg

 


zmywarka Bosh - tu również wygrywa czarny panel z czerwonymi cyferkami:

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/1793061/product.jpg

 


lodówka do zabudowy Lebherr - Pojemność chłodziarki: 221 l, Pojemność zamrażalnika: 71 l

 

 


http://image.ceneo.pl/data/products/105041/product.jpg

 


Tyle wyborów na dziś ... chyba starczy ...jak dorzucę te wszystkie listwy, relingi etc...

Nefer

Jestem, jestem.

Zmęczona jak pies.

Dziś cały dzień na budowie.

 

NItuś - przecież wiesz, że zawsze możesz do mnie wpaść Sorki, Kochana, nie doczytałam Twojego pytania. A w domku nie mialam czasu wejść na FM. Jeszcze raz Cię przepraszam - ale mam nadzieję nadrobimy soon.

 

Dziś była pani od kuchni.

 

Przyjechała o 13.00. Skończyłysmy chyba koło 17.00. To bardzo skomplikowana rzecz ta kuchnia.

 

Będzie jednak baaaardzo czerwona (Rosso Corsa - to kolor wynaleziony dla loga Ferrari iten co to zawieźli na Marsa) i bardzo lakierowana.

 

Górne szafki będą czerwone a niższe - białe, mleczne szkło z cieniutką, obwódką alu.

 

I będzie w niej okap (ten powyżej):

 

http://cokupic.pl/i/c_big1457656.jpg" rel="external nofollow">http://cokupic.pl/i/c_big1457656.jpg

 

•OKAP KOMINOWY AMICA OKC 951 S •Szerokość 90 cm

•Wydajność 900 m3/h

•Sterowanie sensorowe

•Czerwony wyświetlacz

•Sensor zapachu

•Oświetlenie halogenowe 2x40W

•Regulacja natężenia oświetlenia

•Wskaźnik nasycenia filtrów

•Timer

•Filtr aluminiowy

•4 stopnie pracy wentylatora

 

 

i bateria (ta powyżej).

 

Będzie ten okap, choć już, już miało się okazać, że się nie zmieści. Jak to możliwe ? Ano tak - jak się ma skos w kuchni Na wysokości 244

Ale poszłam do sklepu, obejrzałam i rura maskująca ma przektrój "C" więc hula.

 

Choć znalazłam niekulawy okap (rezerwowy) i mam dylemat - ten też jest ładny, tylko te uszy ...

 

http://image.ceneo.pl/data/products/106489/product.jpg" rel="external nofollow">http://image.ceneo.pl/data/products/106489/product.jpg

 

 

Zmierzyłyśmy z Jolą płot. Będzie projekt. I będzie projekt kostki.

 

Dużo dziś zrobiłyśmy i nawet nie miałyśmy czasu pogadać o dupie Maryni.

Nefer

Jestem, jestem.

Zmęczona jak pies.

Dziś cały dzień na budowie.

 

NItuś - przecież wiesz, że zawsze możesz do mnie wpaść Sorki, Kochana, nie doczytałam Twojego pytania. A w domku nie mialam czasu wejść na FM. Jeszcze raz Cię przepraszam - ale mam nadzieję nadrobimy soon.

 

Dziś była pani od kuchni.

 

Przyjechała o 13.00. Skończyłysmy chyba koło 17.00. To bardzo skomplikowana rzecz ta kuchnia.

 

Będzie jednak baaaardzo czerwona (Rosso Corsa - to kolor wynaleziony dla loga Ferrari iten co to zawieźli na Marsa) i bardzo lakierowana.

 

Górne szafki będą czerwone a niższe - białe, mleczne szkło z cieniutką, obwódką alu.

 

I będzie w niej okap (ten powyżej):

 

http://cokupic.pl/i/c_big1457656.jpg" rel="external nofollow">http://cokupic.pl/i/c_big1457656.jpg

 

•OKAP KOMINOWY AMICA OKC 951 S •Szerokość 90 cm

•Wydajność 900 m3/h

•Sterowanie sensorowe

•Czerwony wyświetlacz

•Sensor zapachu

•Oświetlenie halogenowe 2x40W

•Regulacja natężenia oświetlenia

•Wskaźnik nasycenia filtrów

•Timer

•Filtr aluminiowy

•4 stopnie pracy wentylatora

 

 

i bateria (ta powyżej).

 

Będzie ten okap, choć już, już miało się okazać, że się nie zmieści. Jak to możliwe ? Ano tak - jak się ma skos w kuchni Na wysokości 244

Ale poszłam do sklepu, obejrzałam i rura maskująca ma przektrój "C" więc hula.

 

Choć znalazłam niekulawy okap (rezerwowy) i mam dylemat - ten też jest ładny, tylko te uszy ...

 

http://image.ceneo.pl/data/products/106489/product.jpg" rel="external nofollow">http://image.ceneo.pl/data/products/106489/product.jpg

 

 

Zmierzyłyśmy z Jolą płot. Będzie projekt. I będzie projekt kostki.

 

Dużo dziś zrobiłyśmy i nawet nie miałyśmy czasu pogadać o dupie Maryni.

Nefer

Mam za soba taki dzień, że zapewne dokarmiłam promieniowaniem z komórki mojego raka mózgu :)

 

 


Dziś ekipa posprzątała działkę. Umówiłam ich na działc o 8.00 rano. Oczywiście o 7.45 zadzwonilli. Po co ? Nie wiem. Nie odebrałam, bo spałam :) . Dla mnie 8.00 to 8.00 nie 7.45. Mąż był na miejscu o 8.00 :)

 


Wszystkie rozpierduchy rozsiane po kątach zniknęły. Jak i wielkie kawały betonu wyjętego przez koparkę.

 


I oczywiście stołówka dla jeży.

 


Mąż pilnował i dyrygował. Dzięki temu nie zawariowałam dzisiaj :)

 


Poszły 3 siódemki i dwie piątki.

 


Dzieki Panie Irku :)

 

 


Przyjechali też panowie od bramy garażowej.

 


Po pierwsze - wolno chodziła.

 


Po drugie - piszczała i jęczała okrutnie

 


Po trzecie - uszczelki na górze jakoś dziwnie odstawały i była dziura i wiało ...

 

 


I panowie (zawezwani przez nieocenionego Starego, ktory to dla mnie po prostu zorganizował) , przeczyścili, nasmarowali, ustawili uszczelki, podkręcili prędkość. Wszystko poustawiali i pojechali. Nie była regulowana od założenia, a po tynkach, wylewkach , szlifowaniu GK, cięciu płytek etc się strasznie zakurzyła. A Panowie z Hormanna wszystko sprawdzili i poukładali.

 


Serdeczne dzięki Krzysiu :)

 

 


Potem przybyła ekipa, poleconych przez Roberta od GK, malarzy.

 


Baaardzo fajne chłopaki - chyba dobrze nam się gadało :)

 


Jesteśmy umówieniu po "wyjściu" Ducha. Umówiliśmy sie co do kosztów i zakresu. Cena mi się podoba. Dzięki Robert za wiesz co :):)

 

 


Aaaa i Duch dziś dzwonił. Ustaliliśmy kwestię schodów z jatoby ( wciągu 30 sekund, ale potwierdziłam z Jola na wszelki wypadek :)). Będą lakierowane, ale na mat. Czyli będą wyglądać jak olej w salonie. Super :):):) Duch wysłał mi SMS - "nie przejmuj sie niczym" - I ja sie nie przejmuję, Duchu :)

 

 


Zadzwonił też Kochany Barranek, że lampy w jego Platformie "wyszli", ale mają być. NIe wiadomo kiedy. Ale Barranek jest na tyle kochany, że przejeżdżając obok będzie czasem wpadał. Bardzo dziękuje za tę pomoc Barranku :):)

 

 


Moja Jola. Umarł wczoraj jej komputer. Więc poleciłam jej Pana, ktory zajmuje się sprzętem w mojej firmie. Jola wczoraj zawiozła kompa, ale chyba strasznie przeżywa jego brak. Generalnie się denerwuje dziewczyna nooooooooo. A ja już nie mogę więcej pomóc. Mam nadzieję, że niedługo skończy się jej problem.

 

 


Dzwoniła też Pani od Kuchni. Przyjeżdża w przyszły wtorek o 9.00 więc zaprosiłam też Jolę - bez niej nic mi nie wychodzi w kwestii wnętrz...Mam nadzieję, że będzie już szczęśliwsza i odzyska kompa, choć zupełnie nie wiem dlaczego się tak stresuje. Osoba, ktora potrafi tak rysować, kreślić nie musi mieć kompa. Zaczynałyśmy współpracę na rysunkach - nie na wydrukach.

 


Jola będzie dobrze :)

 

 


Zadzwoniło też kilka innych osób dzisiaj, więc się trochę nagadałam. A od 20 briefowałam dziewczynę w Moskwie - do 21.15.

 

 


Rak murowany :)

Nefer

Mam za soba taki dzień, że zapewne dokarmiłam promieniowaniem z komórki mojego raka mózgu :)

 

 


Dziś ekipa posprzątała działkę. Umówiłam ich na działc o 8.00 rano. Oczywiście o 7.45 zadzwonilli. Po co ? Nie wiem. Nie odebrałam, bo spałam :) . Dla mnie 8.00 to 8.00 nie 7.45. Mąż był na miejscu o 8.00 :)

 


Wszystkie rozpierduchy rozsiane po kątach zniknęły. Jak i wielkie kawały betonu wyjętego przez koparkę.

 


I oczywiście stołówka dla jeży.

 


Mąż pilnował i dyrygował. Dzięki temu nie zawariowałam dzisiaj :)

 


Poszły 3 siódemki i dwie piątki.

 


Dzieki Panie Irku :)

 

 


Przyjechali też panowie od bramy garażowej.

 


Po pierwsze - wolno chodziła.

 


Po drugie - piszczała i jęczała okrutnie

 


Po trzecie - uszczelki na górze jakoś dziwnie odstawały i była dziura i wiało ...

 

 


I panowie (zawezwani przez nieocenionego Starego, ktory to dla mnie po prostu zorganizował) , przeczyścili, nasmarowali, ustawili uszczelki, podkręcili prędkość. Wszystko poustawiali i pojechali. Nie była regulowana od założenia, a po tynkach, wylewkach , szlifowaniu GK, cięciu płytek etc się strasznie zakurzyła. A Panowie z Hormanna wszystko sprawdzili i poukładali.

 


Serdeczne dzięki Krzysiu :)

 

 


Potem przybyła ekipa, poleconych przez Roberta od GK, malarzy.

 


Baaardzo fajne chłopaki - chyba dobrze nam się gadało :)

 


Jesteśmy umówieniu po "wyjściu" Ducha. Umówiliśmy sie co do kosztów i zakresu. Cena mi się podoba. Dzięki Robert za wiesz co :):)

 

 


Aaaa i Duch dziś dzwonił. Ustaliliśmy kwestię schodów z jatoby ( wciągu 30 sekund, ale potwierdziłam z Jola na wszelki wypadek :)). Będą lakierowane, ale na mat. Czyli będą wyglądać jak olej w salonie. Super :):):) Duch wysłał mi SMS - "nie przejmuj sie niczym" - I ja sie nie przejmuję, Duchu :)

 

 


Zadzwonił też Kochany Barranek, że lampy w jego Platformie "wyszli", ale mają być. NIe wiadomo kiedy. Ale Barranek jest na tyle kochany, że przejeżdżając obok będzie czasem wpadał. Bardzo dziękuje za tę pomoc Barranku :):)

 

 


Moja Jola. Umarł wczoraj jej komputer. Więc poleciłam jej Pana, ktory zajmuje się sprzętem w mojej firmie. Jola wczoraj zawiozła kompa, ale chyba strasznie przeżywa jego brak. Generalnie się denerwuje dziewczyna nooooooooo. A ja już nie mogę więcej pomóc. Mam nadzieję, że niedługo skończy się jej problem.

 

 


Dzwoniła też Pani od Kuchni. Przyjeżdża w przyszły wtorek o 9.00 więc zaprosiłam też Jolę - bez niej nic mi nie wychodzi w kwestii wnętrz...Mam nadzieję, że będzie już szczęśliwsza i odzyska kompa, choć zupełnie nie wiem dlaczego się tak stresuje. Osoba, ktora potrafi tak rysować, kreślić nie musi mieć kompa. Zaczynałyśmy współpracę na rysunkach - nie na wydrukach.

 


Jola będzie dobrze :)

 

 


Zadzwoniło też kilka innych osób dzisiaj, więc się trochę nagadałam. A od 20 briefowałam dziewczynę w Moskwie - do 21.15.

 

 


Rak murowany :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...