Szalunki wieńca
14 listopada 2013 r.
Szalunki są prawie ukończone.
Tak wyglądało to przed południem
ściana południowa
ściana północna
Te kawałki bloczków leżące pod ścianą, to całość tzw. odpadów.
I strona zachodnia
Od środka
Po południu widoczki trochę się zmieniły
i garaż
a tak domek przedstawiał sie w szerszej perspektywie
Dzisiaj było sporo spraw okołobudowlanych do ogarnięcia. Zamówione zostało 5 m3 betonu na poniedziałek. Kierbud zadecydował, że ma być on z dodatkiem plastyfikatorów oraz o zwiększonej mocy, czyli B25 zamiast kosztorysowanego B20. Żegnajcie kalkulacje Śmigalskiej. Znowu trzeba wysupłać więcej niż się wstępnie kalkulowało. Śmigalscy zakupili dwie ostatnie palety z bloczkami betonu komórkowego (po promocyjnej cenie 6,99 za sztukę). Niestety trzeciej palety już nie było na składzie i trzeba było ją zamówić w innej hurtowni i zapłacić 7, 90 za sztukę. Dostawa bloczków jutro.
Przelana została zaplata za dachówki i rynny. Właściciel hurtowni zgodził się na dwumiesięczne polegiwanie dachówek na jego terenie za niewielką kwotę zaliczki. Widać, że producent dachówek i rynien domaga się zapłaty, bo poproszono Śmigalską o uregulowanie choć części zapłaty. Co też uczyniła.
Chodzą słuchy, że w ostatnich tygodniach mocno drożeją materiały budowlane, na które tylko do końca roku obowiązuje zwrot Vat. Na szczęście- nieszczęście dla Śmigalskich, bloczki to ich ostatnie zakupy, które podlegają odliczeniu.
Pozdrawiam czytających
Ś-ś
1 komentarz
Rekomendowane komentarze