Trochę o regulacji wentylacji cz. 2
Trochę o regulacji wentylacji
Czeka mnie jeszcze pewnie kilka tygodni, zanim dostroję instalacje (znaczy pracy jest chwila - przekręcenie trochę anemostatu, a potem czekanie na zebranie się danych z kolejnej nocy).
Skręcenie anemostatów w pokojach dzieci sprowadziło max ppm w okolice 600 (w jednym trochę powyżej, w drugim trochę poniżej). W master bedroom wyszło około 650 ppm (przy dwóch osobach). Ciągle przy 55% mocy reku i zabrudzonych filtrach (fabryczne Izzifast M5 + wstępnie włóknina G4).
Czyli ten reku ma spory zapas i producent pisząc, że jest do domów do 100m2 zaniża jego możliwości.
Kupiłem też włókniny F9 i F7. F9 - totalna porażka. Oddychać przez nią ciężko. Po założeniu do reku i puszczeniu na 100% z nawiewów ledwo dmucha - anemometru nie mam, ale organoleptycznie słabiej, niż przy G4@40%. Więc zdecydowanie odpada jej stosowanie.
F7 jest znacznie grubsza (ale cieńsza, niż G4), da się przez nią oddychać (choć opór jest zauważalnie większy, niż przy G4) - ale zapewne na zimę to lepsza opcja. Zobaczymy, jak sprawdzi się w dłuższy terminie.
Edytowane przez Kaizen
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia