Dziennik Whisperów
30 września 2005
W końcu jakieś święto narodowe - dziś Dzień Niepodległości Botswany http://jordan.fortwayne.com/jgbreak/fred/YaBBImages/flag/Botswana.gif" rel="external nofollow">http://jordan.fortwayne.com/jgbreak/fred/YaBBImages/flag/Botswana.gif. Najlepszego!
Z tej okazji rankiem zadzwonili do nas kominkarze i powiedzieli że stan surowy jest skończony. Pojechaliśmy obejrzeć jak to teraz wygląda.
http://whisperjet.republika.pl/dziennik/kom_surowy.jpg" rel="external nofollow">http://whisperjet.republika.pl/dziennik/kom_surowy.jpg
Wygląda dość... hmmm.... rozłożyście. Wdzięk i gracja pieca hutniczego. Mam nadzieję że po obłożeniu kamieniem będzie wyglądał jak kominek a nie Wilczy Szaniec.
A skoro mowa o kominkach - pojechaliśmy pooglądać kamienie na kominek. Po pierwsze jest tego za dużo. Po drugie, jest za drogie. Po trzecie to co mi się strasznie podobało było drogie i w dodatku niedostępne. Takie zycie... We wtorek będziemy kombinowali dalej - będzie już szef kamieniarzy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia