Parterowe Ranczo :-)
Wiązary zaczynają mi powoli wychodzić bokiem... A ten powalony plan zagospodarowania przestrzennego wymagający dach 40' to będzie mi wychodził bokiem już zawsze...
Jeden ze szczytów został już źle zrobiony - murarz zwala na monterów dachu, oni - na murarzy. A ja mam problem. Jedyna nadzieja, że dekarz będzie w stanie coś z tym zrobić... zobaczy. Problem polega na tym, że dół tej kratownicy, którą widać na zdjęciu, jest podnieśiony o około 4cm w stosunku do reszty dachu... no i dach przestał być prosty. Skuć tych 4cm się nie da, bo tam pełno zbrojenia, ciachnąć murłaty też się nie da bez demontażu połowy dachu... Podobno da się to wyrównać łatami...
Murarz przytąpił do tematu "końcowe rozliczenie"... Nie wierzyłem własnym uszom! Umowa maczkiem na 4 strony A4 a on próbuje mnie naciągnąć na 2 tysiące! Chyba potraktuję to jako żart, abo zgodnie z umową podsumuję karę za spóźnienie 90dni x 1% = 90% kary... Tak czy siak, boję się, że nie skończy się to miło...
http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/dom20081003.jpg" rel="external nofollow">http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/dom20081003.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia