Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    89
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    201

Spóźniony dziennik Czupurka


czupurek

462 wyświetleń

Rok 2005

 


15 lutego

 


Melduję - jedno pomieszczenie mam w pełni mieszkalne. Dla mnie wygląda super. Już nie mogę się doczekać, kiedy ta moja łososiowa sypialnia będzie tylko sypialnią, bez gratów z innych pomieszczeń.

 


Dzisiaj na tapetę wchodzi pokój syna - docelowo niebieski.

 

 


Kafle - wybieranie definitywnie zakończone. Do części dziennej (hol, kuchnia, salon) pójdzie jasny gres z Nowej Gali. Kafle 40x40 matowe po rabatach wyszły 70 zł/m2, polerowane 119,50 zł/m2.

 


Do tego wszystkiego zamarzyły mi się super dekory, jako dopełnienie całości. i... mało nie zemdlałam: za 26 szt. zażądano ponad 2,0 tys. zł., co stanowi nomen omen 36% ceny całości (ręcznie je robią czy co?! )

 


- co robić?! co robić?!

 

 


16 lutego

 


Dekory pa, pa - na forum, Delf poradziła: "- odpuść, myślę, że bez problemu znajdziesz tańszą alternatywę, a za 5% ceny kup sobie coś fajnego do ubrania, albo idź na suuuper kolację w celu odpędzenia dołów".

 

 


Po namyśle, za jej radą odpuściłam. W miejscach dylatacji, zamiast tych dekorów listwy aluminiowe będą. Trochę skromniej, ale myślę, że też ładnie.

 

 


No i skusiła - dekory odpuściłam, wskoczyłam do sklepu (ot tak z ciekawości na minutkę) i wyskoczyłam po 5 minutach z nowym garniturem (wcześniej dwie bluzki nabyłam również). Jak tak dalej pójdzie to, nie starczy mi nawet na te listwy aluminiowe.

 

 


I melduję - drugie pomieszczenie (pokój syna) gotowe. Mimo ścian w kolorze niebieskim - wszystko wygląda przyzwoicie, ba wygląda ładnie.

 

 


Aaa, i pierwsze 4m2 gresu również zostało położone. Dla mnie picabello (a wstawki z polerowanego to, po prostu rewelacja).

 

 


19 lutego

 


Prace glazurnicze trwają. Niestety, szykuje się mały przestój. W czwartek miałam odebrać dekory do oranżerii i co? Ano przyszły tyle, że ścienne (gamonie) i nie pozostaje nic innego jak znów czekać tydzień.

 

 


Tak sobie pomyślałam, że z tych 2 tys. za odpuszczone dekory z Nowej Gali, pewnie jeszcze coś zostało, więc właśnie kupiłam synowi (tzn. dałam zaliczkę) kanapę+fotele i stolik, a sobie (małżowi również ma się rozumieć) łoże do sypialni z szafeczkami. No co, akurat na meble BRW jest do końca lutego promocja, więc parę groszy zaoszczędziłam jakby nie było.

 


Och, już nie mogę się doczekać kiedy przyjadą moje nowe, piękne mebelki.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...