Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kze

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24 697
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez kze

  1. kze
    25.11.2007r.
     
     

    Prace powoli posuwają się do przodu. Niestety ekipa wczoraj wyjechał ... na tydzień robić inną fuchę.. Jakby nie mogli skończyć najpierw u mnie, a potem pojechać robić tą fuchę.. No, ale przynajmniej robią dobrze i w miarę dokładnie..
     
     

    A oto kawałek ściany w hobby room. To jest ściana (w zasadzie połać dachu)południowa. Kiedyś może z drugiej strony solary założę..
     

    http://images32.fotosik.pl/64/fc69fae87ab87561med.jpg


    A tutaj zabudowana rura od wentylacji mechanicznej. W końcu w jakiś sposób te rury musiały trafić na strych by nadmuchiować powietrze do pomieszczeń na użytkowym poddaszu..
     

    http://images25.fotosik.pl/118/5c1d75eb2dee94bdmed.jpg


    A tutaj korytarzyk do hobby roomu i przygotowane miejsce na zamontowanie schodów..
     

    http://images31.fotosik.pl/65/3dd036d6205e7ba2med.jpg


    A tutaj robi się sufit w naszej sypialni.. Oj będzie się tu działo..
     

    http://images27.fotosik.pl/118/092e978c46dc8151med.jpg


    Wylewka w garażu schnie tzn. powoli "zabiela się". Tak więc liczę, że po miesiącu od jej wylania będzie można kłaść gres-terakotę.. Jak myślicie? Liczę na opinie czytelników mojego dziennika.
     

    http://images26.fotosik.pl/119/dbfef5dcef0026e1med.jpg
  2. kze
    21.11.2007
     
     

    A ocieplenie dachu powoli postępuje. Z naciskiem, że postępuje i użwając przydawek w stałym tempie i dobrze...
     

    Oto hobby room (lub strych jak było w projekcie... ) zaciągnięty 15stką..
     

    http://images25.fotosik.pl/117/c19ff9f9a3bb5032med.jpg


    nasza sypialnie już przygotowana na położenie 10tki i płyt...
     

    http://images26.fotosik.pl/117/717069c8e43507b2med.jpg


    i jeden z pokoi dzieci.
     

    http://images29.fotosik.pl/118/6b333678b137ce3fmed.jpg


    Jak widać panowi ocieplają cały dach, bo chciałbym mieć mały stryszek - no wiecie tam będzie urządzenie do rozdzielania sygnału z anteny. Mam 8 gniazdek antenowych i instalując antenę zażyczyłem sobie taką konfigurację, żebym mógł odbierać naraz 8 różnych sygnałów...
  3. kze
    17.11.2007r.
     
     

    Wiem, że to jest dziennik budowlany, a nie dziennik kibica lub blog, ale... Nie mogłem sie powstrzymać i uwietrzniłem jak obchodziłem historyczny awans do Euro... A poza tym awatarek wszystko tłumaczy, nie?
     

    Mecz ogladałem u rodziców, przed telewizorem..
     

    http://images30.fotosik.pl/118/de448e9ae0aee875med.jpg


    Czasami udało mi się zrobić w miarę dobre zdjęcie...
     

    http://images32.fotosik.pl/55/6e6f63883a347591med.jpg


    http://images34.fotosik.pl/55/8c73da6ca718c4a3med.jpg


    http://images31.fotosik.pl/55/aad84ce8a2ea2e19med.jpg
  4. kze
    16.11.2007r.
     
     

    No to łazienka cała jest w g-k. W sumie może wchodzić glazurnik. Ma przyjść 19.11.2007r.. Zobaczymy...
     

    A ot efekty pracy Panów od ocieplania dachu:
     

    tu będzie prysznic:
     

    http://images23.fotosik.pl/114/c7d66b14507822c6med.jpg


    a tutaj będzie kibelek i zsyp na brudną bieliznę. Te ślady na ścianie po prawej to po płytkach, które były zdejmowane. Niestety pierwszy glazurnik był do bani.. , drugi był dobry, ale za drogi (nie chciał robić później nawet za 60zł/mkw ), zobaczymy jaki będzie trzeci..
     

    http://images30.fotosik.pl/114/be06790e248e2a73med.jpg
     


    A tutaj widać jak postepują prace ociepleniowe. 15cm wełny w hobby room..
     

    http://images32.fotosik.pl/48/7e8c5d09bcd61179med.jpg


    http://images29.fotosik.pl/114/9f667c05ed9a681dmed.jpg
     


    Od razu zrobiło się cieplej i w ogóle jakoś tak głos inaczej rozchodzi się..
     
     

    A tutaj widać nowiutką wylewkę w garażu. Do tej pory jakoś nie było okazji jej tam wylać... Po prostu jak była robiona wylewka w całym domu to w garażu przechowywałem kupioną na promocji glazurę i gres(na cały dom tyszło ze 3tony czyli ze 140mkw......)
     

    http://images33.fotosik.pl/48/99044eb84a74c5a7med.jpg


    http://images34.fotosik.pl/48/21b36d4e52c7732fmed.jpg
  5. kze
    9.11.2007r.
     
     

    Odpukać ocieplanie poddasza idzie do przodu. Na poczadku był problem z ekipą, ale teraz powolutku (a wiadomo, że poddasze trzeba robić dokładnie) mam prawie ocieploną łazienkę na górze. 15cm + 10cm powinno wystarczyć i zagwarantować odpowiednie ciepełko...
     

    http://images34.fotosik.pl/41/f46148c5b03443bfmed.jpg


    http://images34.fotosik.pl/41/874184c5d03debbcmed.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/41/874184c5d03debbcmed.jpg
     
     

    Plan jest taki, by skończyć łazienkę i wtedy wejdzie glazurnik, a panowie od ocieplenia pójda do innych pomieszczeń.
     

    http://images27.fotosik.pl/111/892aee2397467cc6med.jpg
  6. kze
    30.10.2007r.
     
     

    To po przerwie znowu wracam do nadawania. Z bólami, bo z bólami, ale ruszyło ocieplanie poddasza.
     

    Zanim to nastąpiło było tak:
     
     

    1) są robotnicy nie ma materiału
     

    2) nie ma robotników i materiału
     

    3) następnie są robotnicy, i materiał i nie ma .. majstra
     

    4) są robotnicy, jest materiał, majstra nie ma...
     

    5) są robotnicy, jest materiał, jest majster, nie ma .. narzędzi.
     

    6) jest majster, jest materiał, są narzędzi, majster.. trzeźwieje... robotnicty pojechali sobie na weekend...
     

    7) jest inny majster. Uff
     
     

    W każdym wypadku zaczeli ocieplać. Coraz trudniej znaleźć dobrą ekipę, ale nie ma to jak umowa z firmą. Nie ja muszę ich poszukiwać, ja tylko awanturuję się jak cos jest nie tak...
     

    A oto ofekt jednego dnia pracy ocieplania łazienki:
     

    http://images33.fotosik.pl/33/639a6fb9baed9154med.jpg


    http://images33.fotosik.pl/33/639a6fb9baed9154med.jpg
     
     

    Zainstalowałem też UPS do pieca. A tak na wszelki wypadek..
     

    http://images33.fotosik.pl/33/be59996efdddc21cmed.jpg
  7. kze
    13.10.2007r.
     
     

    Na budowie nic specjalnie nie dzieje się tzn. 15.10.2007r. roku maja wejść robotnicy...
     

    Niemniej jako zapalony kibic wykorzystałem wolny czas i byłem na meczy Polska - Kazachstan
     

    http://images11.fotosik.pl/100/6698ec5ea6fd3945m.jpg


    Trybuny w sumie były pełne.. http://images11.fotosik.pl/100/e4716be356bba411m.jpg


    A to zdjęcie tuż przed zgaśnięciem światła, czyli ... najjaśniejszy moment meczu...
     

    http://images11.fotosik.pl/100/6c0660a3ac9cd9e7med.jpg
     

    Tu już ciemności na stadionie
     

    http://images25.fotosik.pl/102/02c8416e4b5d2b02med.jpg


    http://images11.fotosik.pl/100/959b2bf435684244med.jpg


    http://images22.fotosik.pl/187/9ed10d4f7f3880a2med.jpg


    http://images24.fotosik.pl/102/9179cced7b405fb8med.jpg


    http://images30.fotosik.pl/102/5543077ccd0b3091med.jpg


    http://images22.fotosik.pl/187/f605bf05586398f9med.jpg
     


    Z kolegą twierdziliśmy, że przy takim wyniku (0:1) to Kazachstan i po ciemku będzie chciał grać...
     
     

    A tutaj już gramy ponownie i to jak...
     

    http://images11.fotosik.pl/100/ee5e51b67805723amed.jpg
  8. kze
    30..08.2007r.
     
     

    Łazienka na dole skończona - czeka tylko na przyjazd kabiny oraz na fugowanie. Podłoga w kuchni i spiżarce również gotowa do fugowania. Więźba zabezpieczona drewnochronem - gotowa do kładzenie wełny.
     

    A oto fotki:
     

    Kuchnia i spiżarka
     

    http://images29.fotosik.pl/71/6ddadb50d07dc1f2med.jpg


    http://images24.fotosik.pl/71/75567392b19a9887med.jpg
     


    Żona i córcia w gościnnej łazience
     

    http://images24.fotosik.pl/71/ac68260ebd1a117dmed.jpg


    A tu będzie wisiał kubelek
     

    http://images13.fotosik.pl/57/4c3db2de8f5df68bmed.jpg
     


    A tutaj będzie czujka od pogodówki:
     

    http://images30.fotosik.pl/71/499d48136353f3f9med.jpg
     


    A oto zaimpregnowana drewnochronem więźba czeka na wełnę:
     

    http://images21.fotosik.pl/389/741ecf113ae1497emed.jpg
  9. kze
    25.08.2007r.
     
     

    Dziś przyjechałem z Żoną i córcią. W zasadzie łazienka na dole jest już cała wykafelkowana, wneka prysznicowa jest przejechana folią w płynie i czekamy na transport białego montarzu z Ravaku. A transport będzie wtedy, gdy górna łazienka będzie w podobnym stanie...
     

    Ekipa położyła gres prawie w całej kuchni i całą podłogę w spiżarce. Porobiłem zdjęcia, ale zapomniałem ich wgrać do sieci. Obiecuję, że wkleję już zrobioną całą podłogę w kuchni. Nimniej na razie robi sie coraz bardziej przytulnie, gdyż gres jest w oddcieniu jasnym i żółtawy, taki imitujący kamień.
  10. kze
    22.08.2007r.
     
     

    Prace posuwają się powoli do przodu. Dziś oprócz mnie na budowie była ... inspekcja, czyli Żona z synkiem:
     

    http://images25.fotosik.pl/67/ead4c6a2fcc761ccmed.jpg
     


    A tak to robotnicy pomalowali 10l Drewnochronu więźbę i przygotowujemy się do ocieplenia dachu. Ponadto łazienka na dole powoli zaczyna wyglądać na normalną... Oto zdjęcie 2 ścian. Ta po lewej to wejsciowa, a na drugiej jest geberit. Wszystko wygląda równo. Sprawdzałem poziomicą..
     

    http://images27.fotosik.pl/67/264b0e573af69668med.jpg
     


    Niestety jak zrywali kafelki to kilka potłukło się i muszę dokupić 2 paczki..
  11. kze
    18.08.2007r.
     
     

    Wykańczanie łazienki gościnnej powoli posuwa się do przodu. Nowa ekipa jest bardzo dokładna i sumienna. Ileż czasu zajmuje im policzenie (ciągle kalkulator jest w ruchu), wymirzenie i sprawdzenie (poziomica). Jak było coś krzywo położone przez poprzedników to po konsultacji z inwestorem zrywają. Ja nie płacę za to... Plusy posiadania umowy z firmą Ziętką.. Płacę za dobrze wykonana robotę. A jak coś krzywo położyli poprzednicy to na koszt wykonacy jest poprawiane.
     

    A tak wyglądają okolice mojego geberitu w dolnej łazience.
     

    http://images28.fotosik.pl/63/c0c2a4e4f5687c2dmed.jpg
     


    A tak "podlane" schody
     

    http://images23.fotosik.pl/63/60a3c066c122660bmed.jpg
     


    W sobotę 18.08 była mała awaria. Oto relacja z zajścia:
     

    Budowlaniec: Nie ma jakby ciepłej wody w kranie i piec jakiś błąd wyświetlił..
     

    Kze: Po prostu nie ma cisnienia w instalacji CO. Przecież widać na wskaźniku, że jest ciśnienie równe zero.. Pewnie spuścił Pan wodę. Napełnić instalację wodą?
     

    Budowlaniec: Tak. Dobrze, że nic nie dotykałem przy piecu.
     

    Kze: To puszczam.
     

    Budowlaniec: O rane! Zalewa mi łazienkę. - okazało się, że zdjął grzejnik w łazience i zostawił otwarte zawory. A woda przdtem została spuszczona, bo puściła jedna uszczelka w garażu...
     

    Krajobraz po bitwie wygląda tak:
     

    http://images26.fotosik.pl/63/8ce9484c5f20e921med.jpg


    Przypominam, że mam już położony gres (na razie nie jest zafugowany).
     

    http://images26.fotosik.pl/63/928d50d0bf51c5c0med.jpg


    Na odchodne na wszelki wypadek wyłączyłem piec...
  12. kze
    16.08.2007r.
     
     

    Nowa ekipa dziarsko zabrał się za robote. Własnie "podlali" schody na poddasze. Byłem zmuszony wykonać tą operację, gdyż poziom parteru jakoś tak urusł po wylewkach, a poziom poddasza .. również urusł. Teraz mam schody o wysokości 17cm i 8mm. Przedtem było 17cm i 5mm. Powinno być OK.
  13. kze
    14.08.2007r.
     
     

    Dziś wpadłęm na chwilę na budowę. Sprawdziłęm tylko czy robotnicy dokończyli "nadlewać" stopnie... Wszystko skończone. Nowa wysokość to 17cm i 8 mm. Powinno być OK. Przed operacją było 17cm i 5mm oraz 1 schodek za mały i ostatni za wysoki.. Świerzutki beton schnie.
     
     

    Poza tym podłoga w łazience gościnnej połozona. Jak niezapomnę to wkleję jej zdjęcie. Niemniej na zdjęciach kolory nie wychodzą tak dobrze jak w rzeczywistości. Fachowcy spisali się OK tzn. miałem 32 płytki i zużyli 30 (tyle ile wychodziło z wyliczeń). Nic nie zmarnowali i wszystko dobrze wyszło. Ta nowa ekipa jest zdecydowanie lepsza od poprzedniej.
  14. kze
    11.08.2007r.
     
     

    Dziś pojechałem z Żoną i córką na działkę. W końcu ktoś musi odbierać i kontrolować postęp prac wykończeniowych, nie?
     

    Zastaliśmy ułozony kawałek podłogi .. Nie duży, ale najważniejsze, ze dobrze i równo połozony...
     

    http://images26.fotosik.pl/55/073e8375683fe203med.jpg
     


    Żona powyrywała troszkę chwastów Chciała pokazać mi, że najlepiej wychodzą po deszczu. Grunt to dobrze zmotywować Żonę, nie?
     
     

    A ponowie robotnicy zrobili sobie prawdziwy "tron" w łazience grillowej w garażu. Na pewno do czasu wylania wylewki w garażu ten tron pozostanie. A potem juz nie będzie sie tak dostojnie prezentował...
     

    http://images27.fotosik.pl/55/1f23afe646766f6cmed.jpg
  15. kze
    10.08.2007r.
     
     

    Dziś padało. Przez to mogłem zobaczyć jak sprawują się moje parapety. Okazało się, że OK. Oczywiscie nie są zafugowane dlatego nie spełniają swoje funkcji w 100%...
     

    http://images26.fotosik.pl/55/49843a8c7d06adfcmed.jpg


    http://images26.fotosik.pl/55/cfd728e47bebfe38med.jpg
     


    Nowa ekipa jest wyraźnie lepsza od poprzedniej. Bardzo dokładne wszystko mierzy, sprawdza, układa.. Na prawdę robią na mnie wrażenie. A przecież nie łatwo teraz o dobrych specjalistów..
     

    Tutaj obsadzili geberita w łazience na gościnnej (na dole) i układaja gres. A gresu jest prawie na styk tzn. mam 32 sztuki, a potrzeba 30 sztuk do tego by pokryć całą podłogę...
     

    http://images26.fotosik.pl/55/df588e727da4f9c1med.jpg


    http://images29.fotosik.pl/55/c2104b100b2ebcf0med.jpg
  16. kze
    08.08.2007r.
     
     

    Mam już zamontowane parapety zewnetrzne i wewnetrzen. Poza tym nowa ekipa przystąpiła do usuwania drobnych niedorubek poprzedników (np. krzywo przyklejony kafelek). 2 doświadczonych magików, pochodzących w Warszawskiej Pragi. Muszę przyznać, że robią aż miło i znają się na rzeczy.
     

    Czynione są przugotowania do zrobienia wylewki w garażu. Powoli garaż przestaje być składem budowlanym, tylko pusoszeje. A bez wylewki w garażu nie mogę zamontować napędu do bramy, drzwi z garażu na podwórko itp nie mówiąc o położeniu gresu i wykończeniu łazienki grillowej..
     
     

    Oto zdjęcia parapetów zewnętrznych i wewnętrznych
     

    http://images26.fotosik.pl/55/138c45dc530903e0med.jpg


    http://images27.fotosik.pl/55/b2bca2f26d98e6b6med.jpg
  17. kze
    7.08.2007r
     
     

    Poprzednia ekipa tak zajęła się urlopem, że... mój Wykonawca musiał przysłać inną... Tak to jest... Najwazniejsze, że już są i zabrali się do pracy.
  18. kze
    21.07.2007
     
     

    No to mam pomalowane na biało. Chyba wszystkie możliwe ściany...
     

    Stwierdzam, że coś jest w powiedzeniu "Pańskie oko konia tuczy". Czemu? Pojechałem na wakacje. Na tydzień. Wyjechałem w sobotę. A robotnicy? W środę .. pojechali do domu... Zmęczyli się malowaniem.. Uznałęm, że skoro ja mam kilka dni wakacji to niech biedaczyny tez mają... Tylko czemu mnie nie uprzedzili? Dobrze, że płacę za wykonaną robotę, więc .. maja bezpłatnu urlop (albo płatny z innej kieszeni, jesli w tym czasie jakąś fuchę robią na boku.. ).
     

    Mam nadzieję, że po moim urlopie prace nabiorą tempa, gdyż miałem się wprowadzać w maju tego roku... A tak to widzę, ze niedługo druga rocznica od wbicia pierwszej łopaty zastanie mnie nadal w wynajmowanym mieszkaniu..
  19. kze
    13.07.2007r.
     
     

    Robotnicy pomalowali na biało część ścian na parterze. Dowieźliśmy im troszkę Nobilesa i mają to samo zrobić na górze. Poza tym kupiłem jakiś impregnat do drewna. Była promocja to wziąłem. Przed ociepleniem i zabudowaniem dachu pomaluję tym cudem. Nie zaszkodzi. Co prawda więźba zaimpregnowana, ale.. Przed schowaniem drewna w zamknietym "pudełku" jeszcze zabezpieczę. Tak więc jak ja będę z rodziną oddpoczywał nad morzem (ponoć ma być 30 stopnie ) to robotnicy mają niepróżnować... W planach na przyszły tydzień maja pomalować wszyskie ściany na biało, zaimpregnować elementy drewniane i przystapić do ocieplenia dachu. Ciekawe ile zrobią jak przyjadę za tydzień...
  20. kze
    11.07.2007r.
     
     

    No to płot (a dokładnie podmurówka i słupki) zostały odebrane. Ogólnie wygląda OK (zapomniałęm wczoraj aparatu ), jakbym bardzo chciał to mógłbym poprzyczepiać się, ale uznałem, że może być (jeden słupek nie jest idealnie pod katem 90 stopni i w jednym miejscu jest pęknięta podmurówka). Uznałem, że robota jest wykonana w granicy normy. Ważniejsze dla mnie jest by zajęli się wnętrzem i przystąpili do ocieplenia dachu.
     

    Na parterze bardzo ładnie mam pomalowane 2 razy białą farbą. Teraz tylko podrównanie w niektórych miejscach gładzią i .. można przystepować do kładzenia gresu. Na poczatek mozliwe jest tylko w kuchni. Niemniej raczej będę ich gonił bardziej do ocieplenia dachu (przedtem mają pociagnąć ściany nobilesem), płyt g-k. W końcu wtedy będę mógł wykończyć sufit na poddaszu i może uda mi się powoli skończyć mokre prace... Kiedys trzeba klepkę położyć, nie?
  21. kze
    02.07.2007r.
     
     

    Ogrodzenie robi sie tzn. słupki i podmurówka prawie gotowe.. Prawie, bo czasami udało się robotnikom stworzyć podmurówkę, która nie trzyma kątów tylko z boku przypomina falę. Oczywiście muszą to poprawić.
     
     

    Wykonawca (legendarny już na forum Ziętek) namawiam mnie bym zrezygnował z siatki tylko dał sztachetki. W sumie nie będzie jakoś wyraźnie drożej, a większa intymność zapewniona.. Dlatego mam dylemat. Działka nieduża, taras od wschodu i zastanawiam się czy dać siatkę czy sztachetki (olcha, szerokość 10cm)... Zakładakjąc siatkę i tak myślałem o tych wiklinowych czy bambusowych matach (na kawałkach ogrodzenia). Ale czy sztachetki nie będą za smutne? Nie będę czuł sie jak za murem? Razem z podmurówką ogrodzenie będzie dochodzić do ok. 180cm..
     

    Jak sugerujecie drodzy komentatorzy mojego dziennika?
  22. kze
    30.06.2007r.
     
     

    Dziś nie zapomniałęm aparatu i baterie były naładowane. Tak więc oto foto relacja z frontu walk...
     

    Tak wygląda filtr od gazu i odprowadzenie skroplin z pieca. Podoba mi sie, więc zamieszczam zdjęcie..
     

    http://images24.fotosik.pl/12/d749ce397f1be5c8med.jpg


    A tutaj poprawiony filtr do wody. Hydraulik zamontował go za piecem, a instalator napisał, że nie ma dostepu (może dlatego, że instalator sporą nadwagę ma ). No to go przeniosłem (tzn. hydraulik) tak by był lepiej dostępny. Hydraulik spec tak spawał rurki, że nawet nie nie opalił kafelków Widać są solidni i niedrodzy w Warszawie..
     

    http://images23.fotosik.pl/12/d139995246cb67eemed.jpg


    A teraz stan prac nad ogrodzeniem. Robotnicy nie robią w oszałamiającym tempie, ale w OK jakościowo (i cenowo oczywiście)
     

    http://images28.fotosik.pl/12/c8128873576f22e6m.jpg


    A tu Żona sprawdzała wytrzymałość podmurówki..
     

    http://images30.fotosik.pl/12/6dda6fd2e47ec59em.jpg
  23. kze
    28.06.2007r.
     
     

    Prace hydrauliczne skończone. Pan hydraulik poprawiłę dostęp do filtra (bo Pan odbierający piec twierdził, że nie ma dostepu do filtra od pieca) i wszystko skończone. Kaloryferki powieszone, podłogówka wygrzana, piec odebrany... Pozostaje teraz tylko użytkować..
     

    We środę 27.06 wyłączyłem podłogówke, tak więc od piatku (29.06)/ soboty (30.06) mozna rozpoczynać układanie gresu.. Akurat do 30.06 mają dowieźć mi brakujące 6mkw gresu do dolnej łazienki i powoli domek stanie się coraz bardziej przytulny.
     
     

    Z wieści budowlanych to robotnicy kończą robić podmurówkę pod ogrodzenie. Wg ustaleń do niedzieli mają skończyć całe ogrodzenie... Ale czy skończą? Tempo nie jest super, ale najważniejsze, że robią w miarę dokładnie. Od przyszłego tygodnia planowane jest rozpoczęcie ocieplania dachu, czyli najbardziej upierdliwa robota (wełna, sznurki, płyty g-k)...
  24. kze
    20.07.2007r.
     
     

    Dziś moją budowę odwiedziła legenda forum: Maksiu.. Bardzo miło mi było gościć kolegę.. Pochodziliśmy po budynku, oprowadziłem po włościach, podyskutowaliśmy (o forumowiczach też.. ).. Dzięki Maksiu za odwiedziny. Zapraszam ponownie.
     

    A oto legenda forum z ponoć (jak twierdzi legenda) słynnymi już: moim zsypem i przyszłym dywanikiem..
     

    http://images30.fotosik.pl/4/a96fe6899ed35a5cm.jpg
     


    Podłogówka dalej wygrzewa się... Współczuję robotnikom.. 30 stopni na dworze, a tu podłogówka na maksa chodzi...
  25. kze
    16.07.2007r.
     
     

    Podłogówka wygrzewa się. Współczuję moim robotnikom, gdyż na zewnątrz jest 30 stopni, a ja już prawie na max nastawiłem podłogówkę..
     
     

    Trwa wykańczanie lazienki na dole. Dowieźliśmy dziś brakujące dekory (coś źle policzyliśmy.. i musielismy dokupić). Tak wygląda wnęka prysznicowa w dolnej łazience: http://images21.fotosik.pl/372/7aca047ee29ae54fm.jpg
     


    Górna również jest glazurowana.. Dziś układaliśmu na sucho gres w łazience na górze.. Wcale nie było łatwo. Łazienka jest spora (ok.14 mkw po podłodze, ale mam troszkę skosów). Zamiezamy umieścić w niej wanne, natrysk, podwójną umywalkę, bidet i sedes... Tak więc każda ściana jest obstawiona.. Niemniej trzeba cos ułożyć na podłodze..
     

    Oto pierwsza koncepcja:
     

    http://images21.fotosik.pl/372/1411035a9602ce35med.jpg


    Tutaj po wstawieniu dekorów fugi nie zchodzą się.. Niestety dekory mają szerokość taką samą jak płytka, więc po dodaniu narozników mamy totalny rozjazd i trzeba by było przycinać gres.. A tego chcemy niknąć (widamo - po co generować odpady.. ). Poza tym było by widać, ze fugi nie schodzą się.
     
     

    Tak więc co wymysliliśmy?
     

    Ułozyć w karo w łazience, a dywanik zostawić.. No i tak to wygląda jak sie przymierzy na sucho..
     

    http://images22.fotosik.pl/161/a7f85470db690545med.jpg


    http://images12.fotosik.pl/90/fa5d788be78bd372med.jpg


    W takim ułożeniu w zasadzie nie ma strat płytek!! Niektóre przecina się na pół (po przekątnej) i nic nie marnuje się.. I na to rozwiązanie chyba zdecydujemy się...
     

    A co sądzą o tym czytelnicy mojego dziennika?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...