Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

irud77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez irud77

  1. Witam! ja buduje od lipca zeszłego roku wariant M68a. Jesli trzeba służe pomocą. my podniesliśmy domek o dwa bloczki myslę, że tak będzie bardziej funkcjonalnie.
  2. Witam serdecznie!!! ja również buduję od lata zeszłego roku, więc przylączam sie do wątku. Mamy zamiar zamieszkać w "dobrej wróżbie M68a", mam pytanko do grupowiczów czy da radę podziałać tak trochę od tyłu tzn najpierw hudraulik, posadzki i tynki. W tej dokładnie kolejności. U mnie tak będzie czy ktoś ma jakieś doświadczenia??????? mnie też się marzy podłoga dębowa, narazie dostałam kubeł zimnej wody przy hudraulice.........................
  3. Się robi: [email protected] z góry dzieki!!!!!
  4. myślę, że marne szanse na wprowadzkę w sierpniu, pomieszkamy chyba troszkę z rodzicami. U mnie wszystko zazwyczaj idzie na odrówt, niż powinno, tak już mam. Panowie tynkarze przyjmijmy, że to będzie ekipa A wejdą dopiero na poczatku czerwca, ale podpowiedzieli, żeby w tak zwanym między czasie pociągnąć hydraulikę, wylać posadzki, a oni gwarantują, że zostawią po sobie blysk. chyba tak zrobię, bo inna ekipa tynkarzy ekipa b może wchodzić już za tydzień, ale z doświaczeń innych wiem, że ci pierwsi robią extra, nie trzeba po nich szpachlować, a po tych drugich szpachlować trzeba. Macie jakieś doświadczenia w tej materii??????
  5. No i po euforii. Radość nie trwała długo. Już wiem, że nie wystarczy mi kasiurki na wszystko, tak jak bym chciała. Trzeba się oswoić z faktem, że trochę pomieszkamy na budowie. Samo wybicie studni z całym sprzętem i robocizną będzie kosztowało ok 10tysiączków, hydraulika jakieś 50tysiączków, aż się nie chce wymieniać dalej. Wysilcie madre głowy i doradzcie jaki: 1. piec z podajnikiem na ekogroszek lub pelet z wymiennym rusztem na wszystko 2. kominek z płaszczem wodnym, aranżacja mile widziana 3. glazura do małej łazienki kolorystyka jasna (biele, beże) 4. kafle na podłogę do kuchni jasne, duże i najlepiej półmat, broń Boże połysk 5. podłoga do salonu, najlepiej dębowa deska 6. schody drewniane wewnętrzne to tematy, które teraz zdominują moje życie, wszelka pomoc mile widziana.
  6. Nie napisałam najważniejszego. MIESZKANKO SPRZEDANE mamy czas do końca sierpnia na opuszczenie lokum. Jak nic się nie popierniczy to jeszcze przed świętami przywitam Panów Tynkarzy. I bedziemy budować i budować i budować..............
  7. TAJA01 Broń Boże!! myslałam o oknie położonym prostopadle do okna tarasowego. Ten ciag na jednej ścianie okno kuchnenne - okno tarasowe - okno salonowe niech by sobie został. Ciężko u mnie z orientacją i w ogóle zmysłem przestrzennym. Ja tu sie spodziewałam ochów i achów jaki to ja mam piekny widok z salonu, a tu cisza nic.
  8. Plan jest taki, że ten stolik taki mały to nie bedzie!!!! To co trzeba to się zmieści hi hi h!!!Klamka zapadła zobaczymy jak wyjdzie?!
  9. Moja droga TAJA01, bardzo mi przykro, że papierki utknęły. Wiem, że to marne pocieszenie, ale nas też cofnęli o jakieś 10m do drogi od miejsca, w którym planowaliśmy postawić dom. Wyznaczono tzw nieprzekraczalną linię zabudowy. chciałam, żeby dom był ustyułowany w głębi działki, żeby nie było go widać z drogi. Jeśli chodzi o okienka to w kuchni można śmiało wywalić, ale może lepiej te drugie, nie te o którym pisałaś. Te w salonie to sama nie wiem, ja zostawiłam, bo umnie widok boski z salonu (patrz mój avatar). Mój pan Mąż mówi, że "Nigdy w życiu" chowa się do naszego widoku. A jutro idziemy do notariusza, ale nie zapeszam, bo z moim szczęściem............... trzymajcie kciuki please!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. Witam w moich skromnych progach nihiru. Wielkie dzięki za rady, skrzydełka są na miejscu, a każdy punkt widzenia inny niż mój mile widziany, daje możliwość innego spojrzenia na sprawę (ale patetycznie wyszło). Tulipanki dostały słoneczka i mają się dobrze. Budowlańcy im nie zagroża, nie ma obawy moja działka ma ok 60arów, mam gdzie szaleć. Jeśli chodzi o kuchnię to owszem zamówiona, spróbuję skrobnąć rysuneczek to coś póżniej wkleję. Stołu na stałe nie będzie, będzie obniżony blat, ala lada i krzesła, ale już chyba o tym pisałam. Stół owszem będzie, ale wyciagany tylko na świąteczne okoliczności. Jak dla mnie to troszkę bez sensu stawiać stół po środku salonu jako miejsce jadalne jeżeli w części "telewizyjnej" przy sofach też będzie jakiś stolik. Mieszkam teraz w małym mieszkaniu, całe 38m2, więc mam silne zapotrzebowanie na przestrzeń. No i jeśli chodzi o planowanie to z tym u mnie w ogrodzie ciężko, większość wychodzi spontanicznie, ale zapewniam że też wychodzi fajnie.
  11. Na ogrodzie tulipanki mi zakwitły, tylko nie wiedzieć czemu jakieś takie nie wysokie. Czy to dla tego,że pierwszy rok zakwitły, czy gleba nie taka, czy jest może jakaś inna przyczyna. Nie możliwym jest przecież, żebym kupiła same miniaturki (nawet nie wiem czy takie istnieją?), a wsadziłam na jesień jakieś 40 szt. mam teraz zamiast ukwieconej łąki, łączkę w wersji mini.
  12. Tak na raty dzisiaj piszę, sorki. Gratulację z tymi kwitami z gminy TAJA01 poszło całkiem nie żle u mnie dłużej trwało. Trzymam kciuki za kredyt. Jakie zmiany chcesz wprowadzić w naszej dobrej wróżbie???
  13. Skoro nie mogę budować to może zacznę ozdabiać. zaczęłam zachwycac się sztuką decoupagu. Mam zamiar coś spróbować w tej materii. Może jakieś porady w tej dziedzinie???
  14. Postepów w budowie brak, chwalić się nie ma czym. 27 lutego podpisaliśmy umowę przedwstepną na sprzedaż mieszkania w ktorym mieszkamy. Wszystko zapowiadało się ekstra, pierwsza liga i w ogóle the best. Ale to by za piękne było, do tej pory kasy brak, potencjalni klienci czekają na kredyt, a my z nimi. Rozwala mnie ta niemoc ludzie czekają od 28 marca na kredyt to jakieś chore jest, kto jest dla kogo bank dla ludzi czy ludzie dla banku??????????????? Pozostało mi tylko przy kwiatkach "grzebać". Kuchnię zamówiłam, trudno przepadło nie doradzaliście zobaczymy jak będzie. Teraz szukam tynkaży (czu tynkarzy)? U nas 23zł za metr liczą nie wiem czy to dużo czy nie? Co do pieca to jak możesz TAJA01 dowiedz się jaki to model, ja myslałam raczej o Pleszewskich piecach, ale juz niczego sie nie zarzekam. Budowa nauczyła mnie nigdy nie mów nigdy. Jeśli chodzi o te koszty to muszę dokładnie sprawdzić w moim mądrym zeszycie ale mało nie wyszło. Wyszliśmy z założenia że jak najwiecej ma zrobić jedna ekipa, żadne z nas pojęcia o budowlance nie ma, więc budują chłpaki myślę, że nawet całkiem nie zle im to idzie, a raczej szło z przyczyn wspomnianych wyżej.
  15. Jestem jestem. niestety pomoc w wyplątywaniu się z paskudnych ocen mojej starszej latorośli pochłania bardzo wiele czasu. Wpędził się Młody w maliny i teraz dziubiemy zmiast na ogrudku to z książeczkami, dobrze że do końca tygodnia rekolekcje to MAMUSIA troszkę odpocznie. Dzielna jesteś TAJA01 że mnie odwiedasz mimo mojego braku systematyczności w pisaniu, dzięki za wsparcie!!!! Witam w "bandzie" nazwa12
  16. Wspaniale tak podładować akumulatory!!!!! Tydzień bajka, mnie udało się tylko weekend. Dzieki za odpowedż LUTAJKA ja w powijakach jestem z pisaniem na forum, za wszelkie nietakty z góry przepraszam. Znajdziesz mnie pod "dobra wróżba oby szło jak w nazwie".
  17. Witam ponownie! u mnie mały poslizg w pisaniu, najpierw bajeczny weekend z Panem Mężem, a potem powrót na ziemię w postaci ocen strszej z latorosli. W kuchni sprawy mają sie tak. Układ jak powyżej tzn bokiem wpuszczony blato\stół po dwa krzesełka z obu stron. Fronty maja być ciemne, z grawerem jak tu(na zdjęciu są jasne): http://www.drewpol.pl/product/single/id/25 do tego ma być jasny blat z kamienia. Muszę jeszcze odwiedzić kamieniarza i omówić sprawę tego blatu, czy będzie z kamienia czy drewnianą jaką będzie miał nogę (na pweno nie taką jak na projekcie).Niestety budowa stoi my czekamy na kasiurkę za mieszkanie a "potencjalni" kupcy czekaja na decyzję z banku i tym sposobe kucha!!!! Ale zakwitły pierwsze wiosenne krokusy i tak sobie myślę, że jak w naturze się wszystko budzi się do życia to może u nas też sie ruszy??? KUPIŁAM DZISIAJ RÓŻOWE KONWALIE w życiu takich nie widziałam cudo nie z tej ziemi. W sprawie kuchni musiała poradzic sobie sama, ale może POMOŻECIE w sprawie pieca. Ma być z podajnikiem na ekogroszek (pelet) i przysłowiowego kalosza.
  18. No widzisz teraz znikło poprzednie, ponawiam prośbę o dokładne wytłumaczenie No cóż nikt nie wytlumaczył mi jak to jest z tą edycją postów, żebym ich nie mnożyła. Jestem pionierem i jest to pierwsze forum na którym piszę.
  19. Ok chociaż przydałby się kurs łopatologiczny, nie wiedziałam, że robię cos nie tak
  20. Zamysł jest taki, że meble kuchenne mają mieć drewniane dość ciemne fronty (nie za ciemne), blat ma być z jasnego kamienia, do tego biała plyta gazowa na szkle, biały zlewozmywak- patrz ikea jednokomorowy z kołnierzem na szafce. Lodówka no niestety nie biała bo takiej jak chcę w bieli nie ma (BEKO GNE 1346020X), piekarnik (BEKO OIM 25500 X też nie biały bo te nie mają takich funkcji jak bym chciała) wbudowany wysoko w słupek, obok lodówki wysoki kosz cargo. Dodam tylko że nie będzie osobnej części jadalnej tzn stół i krzesła, te będą wystawiane tylko okazjonalnie na przysłowiowe święta dla tego trzeba coś wykombinować z miejscem do jedzenia. PLEASE pomóżcie w "MURATORZE" takie zdolne bestie, bo za tydzień to po ptakach będzie, a ja do końca niezdecydowana jestem.
  21. a będzie tak (kolory frontów nie takie,jak na projekcie, WAŻNY tylko układ szafek i sprzętów):
  22. Słonko zaświeciło do okien, na dworze robi się przyjemnie można z młodszą młodzieżą na ślizgawkę póść i wogóle człowiekowi po długiej zimie wraca chęć do życia i budowania. W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja co do mebli kuchennych. Plan był taki: duuuuuuuża kuchnia, na środku wyspa wszystko jedna całość połączona z salonem. Moje plany mają do siebie to, że zazwyczaj wychodzi dokładnie odwrotnie, niż sobie zaplanowałam. Plan, planem, a życie sobie, więc będzie tak: kuchnia 15-16 m2 wyspy na środku brak, za to będzie pseudo barek (lada), coś co będzie pełnić funkcję stołu. miało być:
  23. A teraz jest tak
  24. upragniona wiecha (myślałam, że lada dzień zamieszkamy jak już będzie wiecha) jakos poprzednio nie weszło jeszcze raz
  25. zapomniała dodać, że u góry nie ma włazu dla kominiarza - dostęp do kominów jest zrobiony na zewnątrz od strony garażu. Na dole jest wywalony komin wentylacyjny, wentylacja będzie wyprowadzona rurami spiro. Dom wygladał tak:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...