Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

irud77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez irud77

  1. Miło mi powitać pierwszych odwiedzających!!!!! joliska , tak w miarę możliwości architektonicznych (czytaj: jak powiedział Pan Kierownik Budowy) wywaliliśmy ścianki zamykające kuchnię, teraz ma ponad 3 metry szerokości i została tylko mała kolumna w kształcie litery L powtarzając za PKB musiała zostać bo to ściana nośna. Ściankę przy pokoju gościnnym też usunęliśmy, niepotrzebne nam dodatkowe zaułki i korytarzyki. Oprócz tego na dole niedokonaliśmy żadnych zmian, reszta dotyczy piętra: - zamiast pokoju nr19 jest łazienka (sorki ma być), - zamiast łazienki nr 12 jest pralnia(ma być), ściana na przeciwko okna w pralni jest cofnieta do niego, pomieszczenie zmniejszyło się, ale dzieki temu zyskaliśmy miejsce na biurko z komputerem, drukarką i papiery firmowe od strony komunikacji nr 11. Zdecydowaliśmy tak po pierwsze, żeby było osobne miejsce do pracy (nie potrzebuję go dużo) a po drugie, żeby póki co młodzież lat 12 nie miała komutera w pokoju. Obecność komutera w pokoju mogłaby doprowadzić synusia do totalnej izolacji od świata. - pokoje nr 13 i 14 należeć będą do najmłodszego pokolenia lat: 12 jak wspomniałam i 3, dodam tylko, że jestem szczęsliwą posiadaczką synów. W pokojach tych nie będzie podziałów na garderoby plan jest zaopatrzyć obu Panów w szafy narożne i tyle. - nasza sypialnia to nr 18 i przy sypialni jest duuuuża garderoba (połączne nr 16 i nr 17) spełnienie moich marzeń!!!! - dodaliśmy jeszcze w dachu na wyskości schodów dwa okna, doświetliliśmy w ten sposób schody i komunkikację u góry (KTO JE BĘDZIE MYŁ?????) oraz wchodząć po schodach będzie można popatrzeć w niebo.Powinnam zacząć od tego, że nad komunikacją i schodami nie ma sufitu tzn jest ale kończy się na wyskości dachu. Fotki przy najbliższej okazji, póki co brak. TAJA01 jak papierki??? ale się rozpisałam teraz kilka fotek.
  2. Wybierając projekt chciałam, żeby dom był prosty, a zarazem funkcjonalny. Projektów przejżałam dosłownie setki, niestety zmysłu przestrzennego, estetycznego i architektonicznego u mnie brak, więc nie porywałam się na pomysł zlecenia wykonanaia indywidualnego projektu. Dom miał być nie za duży, po tym jak przyjachała koparka i wykopała dziurę pod fundamenty padł na mnie blady strach, że to raczej będzie jakieś zamczysko. Póżniej przyszły fundamenty i wydawało się, że nie będzie takie znowu to zamczysko. Wyrósł parter i umocniłam się w przekonaniu, że nie będzie żle, stan zadowolenia trawał do momentu wybudowania piętra i zadaszenia. Wtedy właśnie stało jasnym, że chałupka do małych należec nie będzie, no cóż z drugiej strony może akurat dla cztero osobowej rodzinki?! Wyglądało to mniej więcej tak
  3. Po przeczytaniu wielu wspaniałych wątków, postanowiłam wskrzesić własny, a to głównie dla tego, że liczę na pomoc i wszelakie doradztwo z waszej strony. Pokoleji: domek jak w nazwie Dobra wróżba, a dokładnie M68a budowa rozpoczęta: lipiec 2010 obecnie: czekamy na wiosnę (i kasiurkę), żeby zacząć tynki. Dołączam rzuty dołu i góry, troszkę się dół rozjechał przy skanowaniu ale nie jest tragicznie.
  4. Witam witam!!!! ja przy wyborze projektu też kierowalam się prostotą dachu, a tu ups!!! Jak przyjechał dżwig wkładać dwie (razem cztery bo po obu stronach po dwie) krokwie to troszkę kolanka ugięły mi się. W konstrukcji domu są "dodatkowe" wzmocnienia czy zbrojenia, kierownik pochwali za wybór projektu że taki solidny, a trzeba dodać, że stawiany na okropnym wygwizdowie.Mój avatar to widok z salonu. Ja do osób umiejących czytać techniczne projekty nie należę, ale komplement przyjęłam z godnością. Jeśli chodzi o fotki to zapraszam na mój wątek tam będę się dzielić wzlotami i upadkami. Wątek pt tytułem "Dobra wróżba oby szło jak w nazwie"
  5. Zagościłam tu wczoraj, jak przysiadłam po 17tej to sama nie wiem kiedy zrobiła się 24 ta. dzisiaj podziwiam od 13tej. Jestem na etapie wykańczania wnętrz (przed tynkami) i szukam wszelkiej pomocy teraz w "kuchni" zmieniam zdanie od miesiąca. Jak coś wymyslę to wkleję. Gratuluję talentów Lutajka!! nie będę wyliczać których bo znowu by do 24 tej zeszło. Jeśli pozwolisz to będę Cię atakować w sprawie tej mojej kuchni.
  6. Witam! już straciłam nadzieję, że ktoś podejmie wątek. Z zapałem więc odpisuję. U nas było tak: papiery - prawie rok!!!!!! Żądano od nas absurdalnych rzeczy, np umowy o wywóz nieczystości czytaj szamba i pani nie potrafiła zrozumieć, że nikt nie podpisze ze mną umowy jeżeli nie ma "przedmiotu umowy" czyli szamba itp sytuacje. Domek bedzie ogrzewany piecem na wszystko tzn piec z podajnikiem na ekogroszek lub pelet z wymiennym rusztem i tedy palimy czym mamy. Alternatywą ma być kominek z płaszczem wodnym lub solary temamt na tapecie obecnie wałkowany. Koszty przerosły nasze oczekiwania, jak to określił nasz kierownik budowy dom bardzo materiałochłonny (nie wiem czy istnieje takie słowo?) na życzenie moge wkleić parę fotek. pozdrawiam!!!
  7. Witam! dzisiaj po raz pierwszy zajrzałam do Waszego dziennika budowy. Muszę przyznać że jest to bardzo dobrze czytająca się opowieść i sporo się przy niej nasmiałam (może to nie na miejscu bylo przy takich przebojach), ale autorka dziennika do swoich licznych talentów może śmiało doliczyc równiez talent literacki. Ja walczę z tą hydrą zwaną budową od czerwca 2010 i jest też ciekawie. Nasz projekt nazywa się omen nomen "Dobra wróżba M68a" pozdrawiam Iza
  8. ja buduję ten domek od lipca zeszłego roku. wprowadziliśmy kilka zmian tj zlikwiidowalismy na dole spiżarkę i otworzylismy maks przestrzeń pomiedzy kuchnia a salonem, na górze z jednego pokoju zrobilismy lazienke a z łazienki pralnię.
  9. na jaki projekt zdecydowałeś się? ja przymierzam się do dobrej wrózby M68a, pytałam o zakres zmian i chyba się zdecyduje na ten projekt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...