Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ącka1719505864

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ącka1719505864

  1. "Sajdaczce" Beatce przesyłam moc serdecznych życzeń urodzinowych - jesteś magnesem, który przyciąga tu fajnych ludzi. Tchnij tego dobrego ducha w progi naszych dworków, aby w naszych domach było równie "ciepło" jak na Twoim blogu. Wszystkiego dobrego !
  2. Chyba niejasno wyraziłam się w poprzednim wpisie. Drzwi w powietrzu, to znaczy wejście do pomieszczenia nad gankiem(portyk).U mnie będzie ono wykorzystane na garderobę . Pozmienialiśmy trochę projekt, żeby dać trochę luzu i na dole i na piętrze.Chcieliśmy uniknąć wąskich korytarzyków.Klatkę schodową widzę też masz bardzo przestronną, ale ja pilnowałam, żeby nie zmienić schodów bo wiem jaka to może być pułapka.Majster nie umiał ich rozmieścić, więc rysowałam mu na ścianie każdy stopień i patrzyłam na ręce, no i się udało. Powiedz ile masz pomieszczeń na górze i jak są doświetlone?
  3. Co do tematu płaskorzeźby to jeszcze nie myśleliśmy.Na razie mąż ocieplił dom z tymczasowymi drzwiami i czekamy do wiosny.A dom budujemy pod Olsztynem, nad jeziorem, wokół lasy. Ale chyba nie myśliwski motyw. "Zobaczy się..." Co do Twoich drzwi w powietrzu, trochę pobudziły nas do dyskusji. Nasze rozwiąznie jest trochę inne. Właśnie chciałam Ci je pokazać, ale spuśćmy zasłonę milczenia na to co mi się udało wkleić, więc skasowałam. Jeszcze muszę trochę poćwiczyć.
  4. Mój domek to też "sajdaczek", taki sam jak Twój, tylko podpiwniczony.Troche różnią się w środku. Jak poćwiczę to założę bloga, pamiętnik w zeszycie prowadziłam, to jakoś pójdzie. Zachwyciły mnie Twoje drzwi wejściowe, chętnie wykorzystałabym Twojego stolarza, ale czy to nie za daleko? Na przymiarki nie przyjedzie na pewno, ale może nie będą już potrzebne? Myślałam też żeby przeszklić skrzydła drzwiowe, a zamiast przeszklonego łuku, zrobić nad drzwiami w tym samym kształcie płaskorzeźbę.Co Ty na to?
  5. Dzięki Beauty za podpowiedź, ale w międzyczasie pojawił się syn z wizytą i go wykorzystałam. Zdjęcia poszły, instrukcja w zeszycie, może następne wyślę już sama. A byłoby co pokazać bo różne były wpadki w trakcie budowy, teraz już się z nich potrafimy śmiać.Pozdrawiam Cię i pozostałych dworkowych forumowiczów.
  6. http://img526.imageshack.us/img526/2880/ckiii.jpg A to druga strona domu, od strony jeziora.
  7. Kurczę! naprawdę nie bardzo mi wychodzi to wrzucenie fotek. Męczyłam się pół nocy i na razie kicha.Szkoda bo mamy całe mnóstwo zdjęć z budowy i chętnie pokażę przez co przechodziliśmy. Dziś nad tym posiedzę. Co do działki Moni, to nasza nawet kształt ma podobny, a sarny śpią koło domu, pod krzakiem czeremchy.
  8. Witaj Beauty! Długo szukałam kogoś kto buduje "mój dworek".Cieszę się że Cię odnalazłam.Nasz dom powstaje w warmińsko-mazurskim nad jeziorem.Zaczęliśmy 13 lutego 2008r, pod dachówką znalazł się w październiku 2008r i trochę utknęliśmy. Obecnie kończymy ocieplać nasz "dwór", a całą wykończeniówkę odłożyliśmy do wiosny 2010. Z radością śledzimy Twoje fascynujące przygody związane z budową i wykańczaniem domu. Bardzo podobają mi się Twoje drzwi zewnętrzne. Też już się prawie poddałam i byłam bliska zamontowania"łatwiejszych" w wykonaniu drzwi, ale dzięki Tobie nie odpuszczę.Trochę inaczej wygląda nasz holl, mamy też bezpośrednie wyjście z kuchni do ogrodu no i co ważne, cały dom jest podpiwniczony.Gdyby nie to, dawno już byłby wykończony, tak wielka jest to różnica w kosztach, ale ani przez chwilę nie żałowaliśmy tej decyzji.Uważamy, że na wsi taki dom bez piwnicy byłby jak bez duszy.Pozdrawiam serdecznie i życzę, aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia. Jak mi się uda wrzucić zdjęcia to pokażę Ci nasz dworek, ale nie bardzo wiem jak to zrobić. Pierwszy raz piszę na blogu i muszę sie z tym oswoić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...