Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Slawek_K

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    931
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Slawek_K

  1. Cześć, zajrzałem po chyba grubo ponad półrocznym milczeniu i czytam, że piszesz coś o tyczeniu i koparce? Czyżby kolejny dom? Ten się już znudził?
  2. sąsiad nie zajmował się niczym, Pieronek kupował wszystkie materiały, liczył go po cenach netto, faktury brał na siebie, podobno nie wyszły koszmarne kwoty. Ale każdy robi jak uważa, ja mam faktury na całą budowę, od wykopu w ziemi po dach, płaciłem VAT, w razie czego nie muszę nic ściemniać (nawet w kwestii gwarancji od wykonawcy - nie masz faktury to teoretycznie może się wypiąć i powiedzieć, ze u Ciebie nie budował).
  3. ja znam firmę Rom-Bud... Jako fachowca trudno mi go oceniać, bo mi nie budował, ostatnio słyszałem od chłopaków z firmy ATS, że gdzieś tam po Romku dach poprawiali. Jako człowiek ciężki do zniesienia, Pan Romek dzieli wszystkich budowlańców na siebie (mistrza świata) i całą resztę. U kazdego lokatora, który ma dom koło niego był i wszystkim od razu powiedział co i gdzie mają spier.... Wizualnie nie do zniesienia potrafi latem spacerować po ulicy boso w samych gaciach, a ma jakieś 185 cm wzrostu i tyleż samo wagi. Genearlnie jak nie mówi się do niego na k...., ch... i sp.... to nic nie dociera! Zresztą powiem tak - wizytówką dobrego budowlańca jest jego dom i otoczenie. Podjedźcie na Paproci 7 w Dobrej i pooglądajcie, jak wygląda jedgo "posiadłość". Gruz, złom, stare opony, rozwalająca się przyczepa campingowa a w niej koczujący jeden z pracowników itp. itd. A wracając do wykonawców - mojemu sąsiadowi budowała firma Józef Pieronek, nie piszę, że polecam bo nie znam, ale obserwując dzień w dzień budowę jego (sąsiada) domu patrzyłem z zachwytem jak sprawnie organizacyjnie szła ta budowa! Od rozpoczęcia budowy do przeprowadzki zajęło im wprawdzie tyle samo co mi (15 miesięcy), ale naprawdę moi wykonawcy umywali się do tamtych. Oczywiście sąsiad o niedróbkach nic mi nie wspominał, takimi rzeczami zazwyczaj nikt się nie chwali, ale patrząc z zewnątrz ekipa tego Pana była naprawdę zgraną grupą robotników i gdybym tylko to oceniał to bym ich polecał.
  4. ja kupiłem mix dąb/buk/brzoza/grab po 180, ale jest pomieszane sezonowane z niesezonowanym, mam więc kawałki co mają 7% wilgotności i takie co mają 23%....
  5. dawno robiłeś? jakie mają ceny? co mnie zdziwiło to fakt, że dla jednych liczy się tylko liczba m2, dla innych rodzaj kostki, a jeszcze inni chcą widzieć projekt... a moim zdaniem wszystkie 3 czynniki są ważne...
  6. Szczerze? Na początku byłem bardzo zadowolony, potem Pan Zbigniew zupełnie nie w swoim stylu był w ciągłym biegu i ciągle nie po drodze mu było do mnie, a jak już wpadał to na 3 minuty - później okazało się, że nabywał nieruchomość i podejrzewam, że to odciągało go od zajęć, do których go "powołałem", był co prawda w każdym kluczowym momencie - nie powiem, ale dwie wpadki mu się zdarzyły, które naprawił zresztą na swój koszt (dodając mi też pracy i drobnych wydatków)... Ale mogło ich nie być.... Ale gdybym wziął kierbuda od ekipy budowlanej to pewnie bym mieszkał w stodole a nie w domu, ilość rzeczy, jakie zmienił/poprawił by dom był domem była naprawdę spora. Stąd moje zdanie - architekta do adaptacji bierzcie najtańszego, byle zdobył PnB, zainwestujcie w kierownika budowy! Ja mojemu architektowi najchętniej skopałbym tyłek, ale cóż, mądry jestem teraz, jak zaczynałem budowę nie odróżniałem cementu od betonu i architekt był dla mnie kimś ważnym! Potem okazało się, że jego praca sprowadzała się do zdobycia PnB a nie pomocy czy doradztwa inwestorowi.
  7. nie budujesz się przypadkiem w Siadle? Bo Szewczyk był też u mnie kierbudem, dzisiaj z nim rozmawiałem, mówił coś o inwestorze z Siadła... Swoją drogą zarzekał się u mnie, że mam jego namiarów nie podawać, bo ja jestem ostatni i on już więcej nie chce.... ale jednak pecunia non olet!
  8. wszystko zależy od firmy - jaką ma infrastrukturę itp. itd. Przyznać trzeba, że na dzień dzisiejszy jest to dość dobre rozwiązanie, stabilne, dużo lepsze niż w czasch kiedy miałem okazje testować takie łącza po raz pierwszy, czyli jakieś 15 lat temu to nie żart, później nie miałem do czynienia z radiówką, byłem fanem neostrady 20 Mb, z której byłem b. zadowolony. Teraz mam radiówkę prawie od roku, pierwsze miesiące z problemami, od kilku miesięcy bez problemów. Jedyny mankament to to, że przekaźniki, z którymi łączą się anteny użykowników, nie mają swojego awaryjnego zasilania i jeśli zdarzają się kilkuminutowe zaniki prądu (jak np. w Dobrej kiedy zaczyna bardzo silnie wiać), to mimo, że mam UPS, który wytrzymuje 15 minut i do którego mam podpięte także zasilanie mojej anteny, to internetu nie ma, wtedy jak mam coś bardzo pilnego podłączam komórkę jako modem. Acha - ważna kwestia, bo zdarzyło sie to u mnie, może też ktoś z Was ma taki problem. Antena siatkowa zakłóca mi kilka kanałów TV. Jak odłączę zasilanie anteny obraz jest żyleta, jak jest podłączone (a jest cały czas), to delikatnie zakłóca, jak jest komp włączony i trwa transfer danych to tych kilku kanałów nie da się oglądać. Podobnoe jestem wyjątkiem jak twierdzi Pan z firmy DobryNet, jednak w internecie czytałem, że problem jest dość znany. Za słaby jestem technicznie, żeby to wytłumaczyć. W planie mam przeniesienie anteny od internetu na drugi komin i sprawdzenie.
  9. ...kurcze naprawdę nie macie nikogo do polecnie na zrobienie tarasów i schodów? materiał już czeka.. na dobrych fachowców!
  10. WEGNER - są w Mierzynie, dostałem dobrą cenę bo jak się okazało to sąsiadka przyjaciółki mojej żony tam pracuje
  11. wiesz co, skądś znam te podwyżki, które mają być zawsze w momencie, jak zastanawiasz się na kupnem czegoś. Chociaz podobno - nie wiem ile w tym prawdy - styropian jest takim cenowo wrażliwym produktem. Jak kupowałem grafitowy.
  12. wydaje się dobra, ja płaciłem 180 zł za mp mieszanki dąb, buk, grab i trochę brzozy...
  13. jest jeszcze Normstahl na którego się napalałem i nie zdecydowałem i polski Krispol. U Wiśniowskiego coś tam na napędy narzekają, szczegółów nie znam, ja ostatecznie bramę samą jako bramę-drzwi wziąłem z Krispola a napęd takiej samej firmy (Beninca) jak do bramy wjazdowej ogordzeniowej, jeden pilot do dwóch bram bez konieczności dokupowania potem dodatkowych "urządzeń". Co mnie rozśmieszało to wyższa cena za mniejszą ilość paneli na bramie. Tzn. ilość paneli jest ta sama, tylko wizualnie z zewnątrz dużo poziomych wąskich pasków jest tańsze niż 4 szerokie. Mi się kurcze podobały te 4 szerokie, ale w końcu poszedłem po rozum do głowy, że chyba przesadzam i wziąłem średnią ilość pasów (chyba 6
  14. u mnie za opaskę dookoła budynku krzyknęli 10.000. Zrobiłem sam, 2 tygodnie i koszt 2.000
  15. ja mam rubin 13V teakowy, jest barwiony w masie, o trudnościach w kładzeniu dekarze nic nie mówili ale chwalili dachówkę, że jest twarda, chciałem ciemny brąz, ale creaton wtedy wstrzymał produkcję swojego brązu, a roben jeszcze wtedy nie mial. Pamiętam, że kupiliśmy tego RUPPa a za miesiąc już były 2 inne ładne brązy i niestety dużo taniej.
  16. słuchajcie - możecie polecić kogoś bardzo solidnego na położenie płytek na tarasie i schodach wejściowych? oczywiście do zrobienia izolacja, płytki, stopnice itd. Moi mistrzowie mają tyle roboty, że najbliższy termin być może na koniec października a i to niepewne. Obawiam się pogody z końcem października. Nie piszę "dobrego i taniego" bo już wiemy, że to nie idzie w parze, wolę dobrego i solidnego.
  17. wiesz, jak ktoś jest nieżyczliwy to zadzwoni zawsze, a nuż trafi! zresztą niech się np. wydarzy jakiś wypadek na budowie to inwestor będzie miał też problem, bo ekipy nie powinno być na placu budowy! przecież powinien być dokument sporządzony przez inwestora przekazujący plac budowy wykonawcy w momencie jej rozpoczęcia
  18. zależy od tego jak życzliwych masz sąsiadów. ja tam odczekałem te 7 dni dla swiętego spokoju...
  19. upierdliwe, czasochłonne, brudochłonne, moim zdaniem tynki gipsowe choćby nie wiadomo jak ładne to gładzi wymagają, ja dałem wszędzie tam, gdzie je widać, nie gładziłem tylko tam, gdzie miałem zaplanowane zabudowy na stałe (szafa, garderoba) oraz za szafkami w kuchni.
  20. w ogóle miałem drogą tą ekipę, ale już z nich nie raz korzystałem, jestem bardzo zadowolony z jakości ich pracy.. zresztą kiedyś pisałem - kafle cena wyjściowa 100 zł/m2 a na ostro 120 bodajże. Ale powiem nieskromnie, że jak zazwyczaj fachowcy jednej branży prawie nigdy nie chwalą roboty innych z tej samej branży, to ich pracy - zwłaszcza łazienkach - wypowiadają się bardzo pochlebnie.
  21. Moi kominiarze za odbiór i protokół wzięli 500 zł. Kazali dorobić elektryczny wyciąg do spiżarni i małego WC po schodami (każde z nich ma swój kominek wntylacyjny), bo twierzdzili, że nie wydoli. Kułem tynk, położyłem kable, nie muszę zakładać żadnych elektrycznych wiatraków, wszystko działa jak należy. Ktoś to skomentował - musieli co coś kazać poprawić, żebyś nie myślał, że zapłaciłeś 500 zł za nic... Ale fakt faktem wykryli jeden błąd na kominie od kominka, który instalatorzy kominka poprawili na koszt budującego dom. Nie wiem czy ich polecać...
  22. mi polecali firmę RYBUD, ale Pan chyba rozpieszczony, bo rozmowę telefoniczną zaczął, że od 20 lat jest na rynku a przyjechać mu się nie chciało, żeby obejrzeć teren i zobaczyć projekt do wyceny. Mam dzwonić jak już się zdecyduję robić! A swoją drogą wchodzą na ww. polecaną stronę www w galerii zdjęcie 6 od góry - za drzewkami widać dom, którego bryła dachu mnie zaintrygowała! jak dla mnie to coś bardzo nietypowego
  23. acha, bo myślałem, że jesteś niezadowolony, ja osobiście sobie te tynki chwalę!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...