Slawek_K

u mnie robili tynki gispowe, jestem zadowolony i cenowo i jakosciowo, on juz bardziej zajmuje sie deweloperka niz tynkami, ale ma tam swoje ekipy chlopakow, robili czysto i sprawnie, chociaz podczas etapu wykanczania bylo jedno miejsce, gdzie kat prosty nie byl prosty. Poza tym ok!

hmmm... powiedz mi jak się tu wkleja fotki to wstawię mapkę... działka moja i sąsaida są na końcu drogi, sąsiada jest po mojej pawej stronie patrząc od frontu, on dojeżdża do swojej przejeżdżając kawałek wzdłuż mojego ogrodzenia frontowego

ja mam fragment ogrodzenia wspólnego z sąsiadem, które jest od frontu i chciałem je jak cały front z klinkieru i przęsła. Bok zdecydowaliśmy na siatkę z podmurówką systemową Betafence. Dogadaliśmy się w ten sposób, że: - całą część boczną wspólną zrobiliśmy fifty fifty - ja część frontową wspólną robię sobie tak jak ja chcę, a on oddaje mi połowę kwoty, jaką kosztowałoby to ogrodzenie z siatki i podmurówki. chyba jasno wytłumaczyłem ?

napisałem na poprzedniej stronie o firmie Pana Strączka, zapytaj! Ładnie buduje koło mnie... Poza tym zobaczysz, że rozrzut cenowy będzie w wycenach ogromny, u mnie za SSO (200 m2 pow. mieszkalnej) ceny były (z materiałem) od 85.000 (praca chyba za miskę ryżu i materiały kradzione), do 285.000.

czy ja mam wrażenie, czy serwery Muratora jeszcze są w czasie zimowym ? nawet bardziej niż zimowym... bo 2 godziny do tyłu!

ja jak zaczynałem budowę i nie odróżniałem cementu od betonu to zdecydowałem się na wykonawcę z materiałem i brałem od niego FV z VAT 7% (potem 8%). Nie znam się i nie miałem czasu na załatwianie materiałów, a w rabaty od wykonawcy i tak nie wierzyłem, chociaż bywało tak, że ja sobie sam zamawiałem gdzieś coś po wynegocjowanej cenie a wykonawca płacił i mnie refakturował na VAt z robocizną (np. dachówka, okna połaciowe). Moim zdaniem wykonawca jak będzie chciał to sobie zawsze znajdzie powód, żeby coś naciągnąć/doliczyć. Odnośnie wykonawców na SSO - nie chcę nikomu robić reklamy, ale koło mnie buduje firma "Andrzej Strącze"k i muszę przyznać, że z zewnątrz praca ich wygląda na bardzo schludną i staranną. Inwestora poznałem, ale od tamtej pory nie widziałem, nie wiem, czy firma jest droga. Ale sposób budowania robi wrażenie, nawet miałem wrażenie, że budują ładniej niż u mnie. Tyle, że swojej budowy nie mogłem obserwować codziennie, stąd może takie wrażenie

kurcze a ja zapłaciłem 500 zł za całość...

czy ktoś w Was robił sobie zdjęcia domu kamerą termowizyjną? trochę mnie to kusi dla czystej ciekawości, z drgiej strony obawiam się, że jak zobaczę coś, czego się nie spodziewałem (np. jakieś mostki termiczne powstałe przez niedbałą pracę wykonawców), to będę się zadręczał... jeśli ktoś z Was to robił to jakie to kwoty i czy jest sens?

no i jak sami widzicie lista okazała się wielkim rozczarowaniem. może to i dobrze, przestaniemy się na jej temat kłócić a szczukot będzie miał jeden kłopot z głowy!

Szczukot - może będziesz miał mi za złe to co robię, ale sądze że nie, bo zamiast się wymieniać doświadczeniami to obrzucamy się błotem - proszę oto OSTATNIA ZAKTUALIZOWANA LISTA WYKONAWCÓW JAKĄ JA KIEDYŚ DOSTAŁEM DO POBRANIA ZA DARMO Z MOJEGO SERWERA ftp://agencjawest.homeftp.net/ Pobierajcie, czytajcie i powodzenia na budowie!

a tak już na zakończenie wątku z wykonawcami i listą to mam do Was pytanie - ile wykonawców danej braży pochwaliło swoich poprzedników z tej samej branży? Bo u mnie się zdarzyło dwa razy, że ktoś powiedział o innym, że coś zostało łądnie zrobione. Zazwyczaj zawsze znajdują coś, co ich zdaniem nie jest do końca dobrze... Ale to tak jak wspominałem - coraz więcej ekip jest "od wszystkiego" i np. bierzesz takiego do poddasza a on o kafelkach, bierzesz kafelkarza a on o elektrykach. Generalnie pierwszy raz się zdarzyło coś takiego - fachowiec wypowiedział się o innym fachowcu z tej samej branży pochlebnie!

nie do końca masz rację... nawet perfekcyjna konstrukcja nie sprawi Ci radości, jak później spartolą tynki, podłogi czy też elewację... na każdym kroku trzeba być czujnym...

i dojdzie do takich sytuacji jak na liście - 3 komentarze super i 3 dołujące! i człwowiek nie, czy brać czy nie... (tak np. było w przypadku jednego wykonawcy posadzek, któy miał dwie ekipy, jedna podobno świetna a druga brudasy, potem okazało się, że w chwili kiedy ja miałem wylewać posadzki to Pan już dorobił się zleceń od deweloperów i interesowała go przeciętna jakość i duża ilość metrów do zrobienia)... dla Ciebie ktoś będzie wielkim negatywem, u drugiego się sprawdzi! ja bym sobie dał spokój z tą listą, wymieniajmy się na forum informacjami i już.. .chociaż i to w 100% nie uchroni, miałem dwóch wykonawców z polecenia i ... obu trzeba było wywalić...

i ja dłożę swoje 5 groszy w sprawie listy: 1) jest ona dawno nieaktualizowana, stawki cenowe są nieaktualne a i jakość pracy też często inna (miałem tą listę i w zasadzie nikogo z niej nie wybrałem) 2) w zasadzie na bieżąco na forum polecamy sobie swoich wykonawców, więc aktualne informacje krążą bądź na otwartym forum bądź na priv 3) prowadzenie takiej listy wcale nie wydaje się banalnie proste ze względu na ilość zawartych informacji, subiektywne oceny nasze w stosunku do tychże wykonawców oraz spektrum branż reprezentowanych przez tych z listy (coraz częściej wąska specjalizacja zamienia się w "robimy wszystko" Zamiast listy wolałbym, żeby Murator zmodyfikował swoją wyszukiwarkę, gdyby wyszukiwanie w postach było prostsze i bardziej intuicyjne każdy z nas znalazłby to, czego szuka a nie czekał na tą listę jak na audiencję u Papieża... Po prostu pytajmy i odpowiadajmy - po to jest forum, sądzę, że każdy będzie zadowolony bez obarczania winą i odpowiedzialnością jednego człowieka (na któego zresztą ta lista spadła jak grom z jasnego nieba - jakoś Azalki nikt nie "szarpał" o tą listę, a to ona ją wcześniej prowadziła)

Witajcie po dłuższej przerwie! Szukam ziemi do podniesienia trochę tereny na ogrodzie, mam co prawda trawnik taki tymczasowy, ale chętnie podniósłbym (albo lepiej powiedzieć wyrównał z delikatnym spadkiem) teren i nawiózł czarnoziem. W sumie potrzebuję jakieś 5-6 wywrotek, jak sie kimś rozmawia, to chwalą się, że ten czy inny czasem wywozi ziemię z wykopu, wywrtoka ziemi gratis czy za symboliczne 50 zł, jak zaczynam się doszukiwać takiego "ktosia", to okazuje się, że mieszkając w Dobrej i biorąc taką ziemie z Dobrej mam zapłacić 150 zł za wywrtokę i są to tylko koszty transportu. Macie-znacie kogoś, kto chce się pozbyć ziemi? Jedynie wymagania, żeby nie była to sama glina i dało się to zagęścić.. Pozdrawiam

zdecydowanie tak, a na razie kołysanką będzie wiercenie w porothermie lub cięcie kamienia )) bo takich odgłosów słuchał przez ostatnie dni przez brzuch tata się pośpieszył i oszczędzi synka, na razie nic głośniejszego niż odgłos wałka z farbą na poddaszu mu nie grozi ))

WItajcie... nie było mnie kilka dni i widzę, że coś się atmosfera lekko podgrzała kilkanaście postów temu... pozwolę sobie dla rozluźnienia napisać - pochwalić, że od dzisiaj mogę o sobie napisać, że jestem prawdziwym mężczyzną... podejrzliwym od razu tłumaczę, że dzisiaj URODZIŁ MI SIĘ SYN !!! Dom już stoi, a drzewo już zasadzone... to co? mogę już wrzucić na luz? pozdrawiam wszystkich!

no tak, ale patrząc na czas pracy pieca w ciągu doby to włącza się bardzo często

jest regulacja i na podłogówce i na grzejniku... trzeba sobie to po prostu dostosować i tyle, ja wiem po miesiącu mieszkania, że jest z tym trochę zabawy, żeby regulator temperatury działał perfekcyjnie. Dlatego np. grzejnik w sypialni (a tylko tam mam grzejnik na parterze) mam odkręcony na "6", żeby ustawiona temperatura na czujniku wewnątrz domu zostala ustawiona przy maksymalnie otwartym zaworze. Bo jeśli np. ustawię zawór grzejnika na "2" i temp. na czujniku na 18 stopni, to piec będzie się cały czas starał nagrzać do ustawionej na czujniku temperatury, a pomieszczenie nigdy jej nie osiągnie przy przykręconym zaworze na grzejniku. W ten sposób piec grzeje cały czas bez sensu.

u mnie wentylacja grawitacyjna i żadnych rekuperatorów nie mam, dom 200 m, garaż 36 m, w którym grzejnik odkręcony jest na max, grzanie CWU na noc wyłączam, w sumie mnie pocieszyliście, bo widzę, że moje zużycie gazu nie jest ani dziwnie niskie ani też dziwnie wysokie.

ja mam kominek bez PW i palę średnio co drugi dzień jakieś 3 godzinki, nie płaciłem jeszcze nic w sezonie, bo wybrałem za namową pewnego gościa najniższą taryfę, która ma odczyt raz w roku. kolega mówił mi, że wraz z opłatami m3 gazy wychodzi jakieś 2 złote, a ja mam już na liczniku 1.000 m3. Dzisiaj mija równe 5 miesięcy od uruchomienia pieca, chociaż nie powiem, jak mi zależało, żeby podłogi schły to nagrzane było tak, że drzwi zewnętrznych nie było a można było w krótkim rękawku biegać w listopadzie. I tak sobie myślę, czy nie robić jakichś przedpłat na to ogrzewanie żeby potem nie było trzeba naraz kilka tysięcy wyskoczyć.

mam pytanko do zamieszkujących, bawił sie ktoś z Was w dobowy pomiar zużycia gazu ? Bo ja od kilku dni to robię, tylko co z tego, jak nie mam z kim porównać i nie wiem, czy zużywam dużo czy mało. Przy tych strasznych mrozach zużywałem 12 m3 na dobę, w ostatnią noc 9 m3. Gaz idzie na ogrzewanie domu (temp. 20-20,5 stopnia w dzień i 18 na noc) + woda użytkowa. Dużo to, czy mało?.....

nie sądzę, żeby tak mogło być, też miałem taki plan, że po gipsowych tynkach gładził nie będę, ale gładź kłaść musiałem, oczywiście 2 razy a nie 3 razy jak na tynk CW, ale jednak...ale nie każdy lubi taką gładkość że mucha się zeslizguje ze ściany A twardy jak CW na pewno nie jest, w końcu jego bazą jest gips a nie cement!

Witajcie ! Ja już po przeprowadzce, nie mogę się ogranąć jeszcze, zaglądał pewnie będę już rzadziej, ale na pewno nie raz zajrzę... Tymczasem mam pytanko - jest jakiś dobry szklarz w pobliżu Dobrej (albo niekoniecznie w pobliżu), który nie będzie chciał wygórowanych kwot za lustro 2 x 1 m z montażem ? Ktoś z Was korzystał z takich usług?

u mnie też 110 i działa sprawnie!