Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pamaria

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    100
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pamaria

  1. Teoretycznie może być właśnie tak jak piszesz, chociaż wspomniany blat moich rodziców jest sklejony z dużo większych fragmentów drewna i mimo, że ma ponad 10 lat i olejowany był tylko raz (na początku) trzyma się idealnie, nic się nie wybrzusza, nic nie pęka i tak dalej a wygląda jednak lepiej niż IKEA.
  2. Nie musi być wszystko idealne stylistycznie, ale według mnie lodówka Mmishy pasuje do tej kuchni jak kalosze do wieczorowej sukni. To nie chodzi o to, żeby wszystko było jednolite stylistycznie, ale żeby nie było zgrzytów, a ta lodówka jest dla mnie zgrzytem. Może lepsze byłoby coś mega prostego, jeśli już taki stylizowany Smeg tudzież Gorenje jest 'niefajny'. W sensie w moim przekonaniu łączenie nowoczesnego ze stylizowanym jest ok, nawet bardzo ok, ale trzeba umieć zrobić to umiejętnie, a w kuchni Mmishy widzę oprócz klasycznych szafek egipskie figurki i zalatujące kolonializmem wiszące lampki (które bardzo bardzo mi się podobają)- to już dużo. Kuchnia jest ogólnie super, ale ta lodówka jest po prostu okropna, nie jest ani ładna, ani nie pasuje do wnętrza. Ot, takie jest moje zdanie .
  3. Nie wiem skąd jesteście, ale jeśli z Warszawy to w Opexie, w Valdi przy Al. Jerozolimskich i na pewno gdzieś na Bartyckiej. Raczej w marketach budowlanych ich nie znajdziecie. Z tego co pamiętam zwykła płytka (ta największa z kolekcji, gładka prosta) kosztuje ok.200 pln/m.
  4. Fakt, 30 szuflad nie ma, ale jest cargo 30 (wychodzi na to samo, bo w cargo też są szuflady). Są za to szuflady 40, 60 i 80. Tak, asortyment w UK powinien być ten sam, co najwyżej ceny będą wyższe.
  5. Ten Open Mat by tam bardzo ładnie wyglądał. Nie jest tak ciemny jak w tym folderze i nie jest tak oklepany jak Fiji.
  6. Moim zdaniem będzie trudno otworzyć wiszącą szafkę po prawej stronie okapu. W ogóle zrobiłabym ją całą poziomą, tak jak jest po drugiej stronie okna. Teraz jest niesymetryczna względem drugiej wiszącej szafki to raz. Poza tym jej nie otworzysz.
  7. Pokażcie kuchnię, bo nie wiemy jaki lubicie styl i jak ogólnie prezentuje się Wasza kuchnia. Muszą być te pasy? Pierwsze co mi wpadło to głowy to kolekcja Open Mat z Sant'Agostino. Po pierwsze jest nieporównywalnie bardziej szlachetna od Fiji. Po drugie jest dostępna w wielu kolorach w tym na pewno jest w niej bardzo jasny beż. Tutaj podaję linka do katalogu w pdfie właśnie z tą kolekcją: http://www.ceramicasantagostino.it/media/uploads/prodotti/open-matt/Open%20Matt.pdf
  8. Może dlatego, że nie informują o producentach 'podzespołów', a Faktum to cały system kuchni, nie tylko prowadnice i zawiasy, ale przede wszystkim fronty, korpusy i tak dalej .
  9. Fronty 60 do zmywarek są . Moja kuchnia ma dopiero 7 miesięcy, więc trudno mi określić dokładnie jej trwałość, ale jest załadowana od dołu do góry różnymi akcesoriami, mniej lub bardziej ciężkimi i szuflady pięknie chodzą, a fronty się super cicho domykają... Co do jakości frontów- wszystkie przyszły w stanie idealnym, nie było żadnych zarysowań ani zniszczeń, a ekipa montażowa była naprawdę świetna, tylko przy zamawianiu transportu z montażem podobno trzeba prosić o 'lux ekipę' .
  10. Te spowalniacze są w standardzie, chociaż pewnie teoretycznie można zamontować kuchnię bez. No ja nie jestem pewna czy najlepszy korpus to jest taki klejony. Mam klejoną garderobę i jest zdecydowanie mniej stabilna od tego co mam w kuchni (IKEA), więc już bym tak na tą IKEĘ nie psioczyła. Jak na ceny to co oferują jest w porządku, a wielu znajomych uważa, że w porównaniu do przeciętnych zakładów stolarskich wychodzi na lepszą. Więc co kto woli, fakt wybór frontów jest ograniczony i korpusy są tylko białe. To jest wada, ale gdybym chciała prosty fornir dębowy to bym poszukała w studiu kuchennym tudzież wybrała się do stolarza. Kwestia potrzeby i tego ile kto chce wydać na kuchnię bez sprzętu AGD. No 86cm to standard bo cokoły mają 16 cm. Można zawsze kupić niższe nogi i cokoły dociąć.
  11. Nieee, ja mówiłam o takim grubym i jednolitym ze stolarni! IKEA czy DHL niestety wysiadają i wizualnie i cenowo, ale kiedyś może jeszcze znajdę stolarnię, która robi tak piękne blaty i będzie mnie na to stać . Fakt, te zwykłe drewniane też tanie nie są...
  12. Narożną szafkę pod zlew można spokojnie z tej 90 ikeowskiej zrobić - każdy montażysta z IKEI Ci to zagwarantuje. Fakt, ze zmywarkami jest problem. W IKEI też jest Blum.
  13. Ogólnie mnie się podoba, ale mam kilka zastrzeżeń . Te poziome okna trochę mi nie pasują do takiej stylizowanej kuchni, zwłaszcza w kontakcie z szafkami wiszącymi, które wychodzą poza linię tych okien, ale powiedzmy, że to drobiazg. Najbardziej drażni mnie ta wolnostojąca lodówka. W takiej kuchni albo lodówka w słupku, albo coś lekko stylizowanego: Smeg, Gorenje. Nie podobają mi się też kontakty w drzwiczkach w wyspie. Można je było zrobić w blacie, a jeśli już koniecznie w 'drzwiczkach' to mogły by być bardziej stylizowane: np. Berker Rosenthal 1930 w wersji białej. To też drobiazg. No i średnio przypadła mi do gustu terakota. Jednak w porównaniu do większości forumowych kuchni ta prezentuje naprawdę wysoki poziom. Pozdrawiam, P.
  14. Też bym właśnie taki blat chciała, ale wszędzie gdzie pytałam były takie sklejki jak w IKEI więc zrezygnowałam... Poza tym to jednak droga zabawa;-).
  15. DHL czy IKEA to ta sama półka, i jakościowa i cenowa. Nie jest najwyższa, ale za taką cenę nie można oczekiwać lepszej jakości. Moi rodzice mają przecudowny blat dębowy, klejony, ale z bardzo szerokich i długich fragmentów drewna i tego klejenia w ogóle nie widać, marzenie szkoda, że zakład stolarski, w którym go zamawiali 10 lat temu już nie istnieje... Jak będę miała okazję to wrzucę fotę! Coś pięknego mówię Wam .
  16. Ja mam dębowy z IKEI i nie narzekam, co prawda leży w mojej kuchni dopiero od wakacji, ale mimo intensywnego grzania w mieszkaniu, a od tygodnia również osuszania profesjonalnym sprzętem (to osobna historia, w mieszkaniu jest teraz jak na pustyni, sucho i gorąco) blat trzyma się pięknie. Dla bezpieczeństwa wczoraj potraktowałam go ekstra warstwą oleju, ale ogólnie jest w porządku. Tylko dodam, że nie olejowałam go specyfikiem z IKEI tylko nabyłam olej we Fluggerze. Nie wiem jak z innymi blatami, więc się nie wypowiadam.
  17. Wszystko zależy od płytek i stylu łazienki. Ja w swojej nie wyobrażam sobie ciemnych fug między białymi kafelkami, bo przy małym wnętrzu strasznie pocięłoby to ściany i optycznie zmniejszyło i tak nie dużą już łazienkę.
  18. @sobek2 Mnie się ta kuchnia nie podoba. Nie jest ani nowoczesna, ani klasyczna, ani rustykalna. Nie widzę tu konsekwencji. Bo z jednej strony widzę dość nowoczesne proste fronty. Pominę brak harmonii i okropne narożne zaokrąglone półeczki. To jest temat na osobną wypowiedź. Z drugiej strony widzę babcine obrusiki i zazdroski do tego niestety jak dla mnie w złym guście (nic nie mam do babcinego stylu, nawet lubię, ale pod warunkiem, że jest szlachetny). Do tego wszystkiego nachalne i rzucające się w oczy konstrukcje z g-k. Dobrze, że robisz po swojemu, ale to w pojęciu ogółu nie jest ładne, więc nie oburzaj się krytyką innych.
  19. Moja kuchnia to też Ikea, tylko zlew i sprzęt jest spoza Ikei Przyznam, że ogólnie jestem zadowolona, najbardziej z ekipy montażowej, która była po prostu świetna .
  20. Właśnie niekoniecznie musicie mieć zlew narożny. Nie trzeba robić jeszcze jednego skrzydła w kuchni. Tylko to musicie Wy zadecydować na czym najbardziej Wam zależy... Jeśli chcecie narożny zlew to raz dwa .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...