Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andrzej_ar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez andrzej_ar

  1. Niestety poza kanalizacją nie mam gdzie odprowadzić wody Pytanie czy chcę przeczekać czy mieć uzdatnioną wodę w pełnym zakresie - trudne pytanie, jak wiadomo pomiędzy informacjami z gminy a faktyczną realizacją bywają potężne rozbieżności a żyć jakoś trzeba. Odżelazianie to absolutne minimum - nie da się normalnie funkcjonować jak nie ma w czym wyprać... Biorąc pod uwagę stan mojego portfela to skłaniam się ku kompleksowemu rozwiązaniu, które jednak wdrażać mógłbym w ciągu powiedzmy pół roku w tym sensie, że na już założyłbym odżelazianie, za 2-3 mce kolejny element natomiast wiedząc co muszę zainstalować to mógłbym od razu przystosować sobie instalację/pomieszczenie hydroforni. Pomieszczenie to ma wys. 2,2m i wymiary ok. 2,3 x 3,5m i w zasadzie poza hydroforem to jest wolne. Jeśli chodzi o uzupełnianie c.o. - masz rację, w tym roku, z racji remontu to będę ściągał wszystkie grzejniki więc teraz uzupełnię a potem w zasadzie nie ma problemu bo układ zamknięty mam więc w zasadzie nie ma tematu uzupełniania instalacji c.o. Jak na razie zaproponowano mi kilka urządzeń 1) wyrzucenie hydroforu, instalacja pompy, zbiornika hydroforowego 150 l odżelaziacz 300 l - przy czym od razu dostałem informację , że sprawa odżelaziania/odmanganiania nie zostanie załatwiona w 100% tylko dalej będą przekroczenia (żelaza ok 50% manganu drukrotnie), pozostałe problemy wody nieruszane, koszt rozwiązania ok. 4,5tys 2) w cenie ok. 5,5tys zł urządzenie Odżelaziacz multifunkcyjny CLACK1452 EcoMix - według reklamy regeneracja złoża poprzez dozowanie chlorku sodu. Złoże filtracyjne : Ecomix-A Ilość złoża: 70 litrów Podkład ze żwiru filtracyjnego: 12 litrów, usuwa z wody równocześnie żelazo (do 8 mg/l), mangan (do 3 mg/l), twardość (do 750 mg/l), utlenialność (do 16 mg/l), amoniak (do 4 mg/l). Maksymalne zasolenie wody - 4000 ppm. Do tego urządzenia kolumna węglowa ze złożem wielofunkcyjnym CWFS za ok. 2,5 tys (czyli suma ok. 8tys) Według reklamy : Specjalistyczny system uzdatniania wody ze złożem węglowym usuwa zanieczyszczenia chemiczne zawarte w wodzie, takie jak chlor, pestycydy, detergenty, chlorofenole, fluorki i wiele innych związków chemicznych powodujących zły smak i zapach wody. Z tej oferty wynika, że istniejący hydrofor mógłby pozostać. No i Mógłbym instalację sprzętu rozłożyć na 2 etapy. Kwestia też - czy to da radę? Albo czy nie będzie np. przewymiarowane? Zloże 70 litrów, zbiornik na solankę 130 litrów - w sensie tego urządzenia clack 1452. Przeglądając forum widzę, że spore znaczenie ma głowica sterująca - czy ta jest dobra? 3) kolejna oferta z grubsza tylko taka, że wodę mam trudną i koszt będzie wynosił ok 10tys. I w sumie koniec. 4) na ofertę miejscowej firmy czekam ale patrząc po obsłudze klienta musiałaby być chyba za półdarmo żeby się skusić - zwyczajnie obsługa klienta na zerowym poziomie, nikt nic nie wie, jedyny guru szef (oczywiście nieosiągalny) może cokolwiek powiedzieć - zapala mi się czerwona lampka - że w razie jakichkolwiek problemów po zakupie obsługa będzie identyczna, na zasadzie kasa wzięta spadaj januszu i daj na spokój). Obym się mylił Istanieje jeszcze opcja wiercenia studni nowej. Ale gwarancji nie ma żadnej że będzie lepiej - teren równinny, ok. 100m od małej rzeczki, niby rolniczy ale po horyzont samo siano, natomiast jest to teren górniczy - w trakcie wygaszania szybów ropy naftowej, więc problem raczej może się pogłębiać a nie poprawiać, w okolicy kilometra szybów co najmniej kilkanaście, ogólnie tereny w promieniu ok 10-15 km znane z "rdzawki" w studniach.
  2. Zorientowałem się że coś jest nie tak z wodą tak naprawdę po zalaniu wanny wodą i pozostawieniu jest na 24 godz - wcześniej do celów budowlanych używana więc siłą rzeczy nie zwracałem na to uwagi. A kolor wody skłonił mnie do wykonania badań. tak wygląda moja woda po 24 godz przebywania w wannie. Oczywiście, bardzo proszę o ofertę na PW.
  3. Witam Prosiłbym bardzo o przyglądnięcie się wynikom badania wody w mojej studni , studni którą chciałbym użytkować w domu. Aktualnie rok temu była czyszczona i dezynfekowana przy czym przez ostatni rok pobierałem z niej dziennie około 30-70 litrów wody dobowo, sporadycznie ok.100 litrów. Hydrofor przeponowy, nowy, 80 litrów, pompa omnigena multi HWA 2000 inox - ciśnienie pracy do 4,9 bar max, przepływ do 100 l max. Prognozowane zużycie wody miesięcznie do 12 m3, (w aktualnym miejscu zamieszkania zużywamy 10 m3/mc ale nie mam wanny którą instaluję więc zakładam zwiększenie zużycia wody do 12m3 miesięcznie - 4 osoby standardowo, w weekendy 5osób (dojeżdża córka). Odprowadzenie ścieków - kanalizacja gminna. Wyniki badania wody : Mętność : 27,3 NTU Barwa : 30 mg/dm3 Odczyn : 7,23 PH Zapach: lekki zapach ropopochodnych Mangan : 570 mikrogramów/dm3 czyli 0,57 mg/dm3 Żelazo : 3400 mikrogramów/dm3 czyli 3,4mg/dm3 Jon amonowy : 1,03 mg/dm3 Azotany : 22,14 mg/dm3 Azotyny : poniżej 0,010 mg/dm3 Przewodność : 610 mikro S/cm Zasadowość : 7,5 mg/dm3 Chlorki : 9,0 mg/dm3 Utlenialność z KMnO4 : 3,2 mg/dm3 Twardość ogólna : 11,96 mval/dm3 Twardość ogólna : 33,49 on - woda bardzo twarda twardość węglanowa : 598 mg/dm3 Prosiłbym o sugestie co zrobić aby ta woda nadawała się do użytkowania, przy założeniu, że gmina ma opracowany projekt wodociągu, w ubiegłym roku robili podejście do dotacji na wykonanie ale nie dostali - więc to może być kwestia 1-5 lat (takie inwestycje robi się zwykle w "roku wyborczym" ) Nie będę ukrywał, że wypompowałem się z pieniędzy przy okazji inwestycji w dom i teraz z kasą u mnie dość krucho. No ale też, jak nie ma wyjścia to trzeba inwestować. Z góry dziękuję za przeczytanie tego posta i wszelkie informacje, porady jakich mi udzielicie. ps. Instalacja wewnętrzna z tworzywa natomiast woda miałaby służyć też do napełniania i ewentualnego uzupełniania wody w instalacji c.o. która jest wykonana z miedzi.
  4. A Wikęd tylko skraca czyli podcina od dołu (wtedy klamka i zamek strasznie nisko wychodzą) czy robi na zamówienie i dopasowuje wysokość zamka i klamki?
  5. Otwór czyli 191,7cm to całkowity otwór do fundamentu do stropu. Budżet... no tak chciałbym się w 1,5k zł zmieścić, max 2 tys.. Drzwi najlepiej stalowe z pianką a nie styropianem ale to już pewnie nierealne. Drzwi pełne bez szybek itd.
  6. Witam Mam spory problem i być może ktoś z forumowiczów będzie w stanie udzielić mi rady. Otóż muszę wymienić drzwi wejściowe do domu znajdujące się w poziomie suteren. Problem polega na wysokości otworu drzwiowego - otóż otwór na 191,7cm wysokości, natomiast szerokość standardowa, na drzwi "90" Ciężko znaleźć drzwi w takim wymiarze natomiast jeśli już cokolwiek znajdowałem to albo cena kosmiczna, albo wykonanie polegające na przycięciu drzwi od dołu co powoduje, że klamka i zamek są bardzo nisko Ogólnie znalazłem całe 3 oferty na necie z możliwością zamówienia takich drzwi. Może źle szukam? Czy ktoś miał taki problem i jak go rozwiązał? Poszukuję firmy, producenta który byłby w stanie takie drzwi dostarczyć. Oczywiście cena jest ważna , ważne jest też to, żeby drzwi były w miarę ciepłe - zwykłe drzwi techniczne raczej nie spełniają tego wymogu - raz że tylko na 1 zamek a dwa to to, że są cieniutkie i z automatu zimne. Będę wdzięczny za informację, link, namiar. Jeśli regulamin zabrania wrzucania takich informacji to chętnie przyjmę je na PW. pozdrawiam.
  7. ogniwo eko m plus 20 nie ma zapasu mocy - moc nominalna = maksymalnej. Czyli 20 KW to max - to jest kocioł w V klasie. pracuje w zakresie 5,2-20 kW - dlatego się zastanawiałem czy wystarczy bo nie ma zapasu mocy tylko nominał= max Przykładowo inny model - Ogniwo eko plus 16 kw - kocioł w IV klasie ma moc maksymalną 25 kW. znalazłem takie info : OEP 16 kW ma moc maksymalną na poziomie 25 kW, a OEP 10 kW spokojnie pójdzie na mocy 15 kW, a nawet nieco wyższej. OEPlusM zaprojektowano tak, że nie ma on rezerwy mocy nominalnej.
  8. Prawodpodobnie zdecydujemy się na kocioł ogniwo eko M - w V klasie na ekogroszek o mocy 20kw. Wg instrukcji ma pracować w przedziale 5,2 do 20KW z ceną niecałe 9tys. Za ogniwo przemawia to, że do producenta mam 15km więc w razie czego powinno być łatwo w razie awarii, dwa, że widzę dość popularny, trzy - że spełnia normy dla małopolski. Instalator zawór 4 drożny chce wstawić aby na pewno była możliwość pracy kotła na temperaturach wyższych w razie czego od minimum. Znam kocioł innej firmy 25kw wstawiony do domu o podobnej wielkości gdzie max temp na jakiej pracuje to ok 55 stopni w największe mrozy. - czyli wychodzi, że 25kw to za dużo. 20kW z ciepłą wodą myślę że nie będzie zbyt przewymiarowany. Boję się że 16KW na nieocieplony dom piętrową kostkę z grzaniem wody groszkiem może być mało.
  9. OZC chętnie bym zrobił ale... problem jest taki, że mieszkać i grzać muszę jeszcze tej zimy potem, najpóźniej w ciągu 2 lat ale najprawdopodobniej w przyszłym roku dom zostanie ocieplony styro gr 15cm - więc nie wiem w sumie co liczyć , jakie dane podawać . NO i nie mam pojęcia kto by mi to zrobił dobrze (A nie tylko dla sztuki papierek) z przeliczeń na ciepło właściwe w stanie dzisiejszym teoretycznie wychodzi mi piec na 22kw a po ociepleniu 14kw. ZAczynam się zastanawiać czy jeśli dobrałbym teraz piec 15-16 kw to czy pociagnie ten dom zimą przed ociepleniem. Analizując, szwagier ma podobny dom z piecem na ekogroszek 19kw nieocieplony, może z 20m2 mniejszy i jakoś nie kojarzę temp wyższej na piecu niż 55stopni a to ponoć źle dla pieca.
  10. Aż sobie spróbuję odgrzebać tabliczkę ze starego pieca - były dwa - jeden n gaz produkcji korczyny i na węgiel z ogniwa. Może uda mi się ich moc odczytać. A z ciekawości - bo mój komin wygląda na dole tak jak twój u góry - jaki piec dobraliście? ewentualnie w jaką moc celować? Ciepło właściwe, strona mocno promowana na tym forum (takie odnoszę wrażenie) w zależności od wprowadzonych danych potrafi wskazać nawet i ponad 30kw ale poniżej 17 chyba nigdy mi nie wskazała.
  11. Witam Jesteśmy w trakcie remontu domu kostki która była niezamieszkała przez ok. 3-4 lata. Poprzedni właściciel doprowadził do tego, że z powodu rozmrożenia konieczna jest wymiana całej instalacji. Dotychczas źródłem ciepła był piec węglowy Ogniwo. W ramach wymiany instalacji co wykonana zostanie ona jako całkowicie nowa. Ogrzewanie podłogowe zajmie ok. 10m2 natomiast cały dom ma 3 kondygnacje z których każda ma po ok. 70m2 (sutereny, parter, piętro) plus klatka schodowa. Podłoga w suterenach aktualnie jest bezpośrednio na gruncie. Docelowo będę chciał dać tam ok. 10cm ocieplenia (na razie jest tylko w 1 pomieszczeniu o pow. ok. 9m2). Okna nowe, PVC. Dach w trakcie remontu, będzie ocieplenie na stropie, na strychu, gr. 20cm Ściany aktualnie nieocieplone, docieplenie będzie wykonane najwcześniej za rok. Stanęliśmy przed wyborem pieca. Skłanialiśmy się do ekogroszku, przy cenie pieca ok. 6tys, wg propozycji instalatora moc 19kw - model wg niego małoistotny - argumentuje to tym, że w takiej kategorii cenowej wszystkie są praktycznie takie same a największą różnicą pomiędzy piecami jest kolor. Instalator natomiast przekonuje nas do pieca na pelllet. Proponuje piec o mocy 23kw Biotec Kompakt firmy Drew-Met. Takie coś : http://kotlydrewmet.pl/pl/produkt/kotly-automatyczne/biotec-kompakt/ . Cena kotła jaką na zaproponował to ok. 9tys. Ponieważ nigdy nie mieszkałem w domu prosiłbym o opinie i porady na temat doboru mocy, różnic pomiędzy pelletem a ekogroszkiem, ewentualnych różnic w kosztach ogrzewania (widzę że ceny pellety to przedział 600-1000zł), Czy ten piec na pellet to typowy piec na to paliwo czy jakaś adaptacja? Może ktoś używa takowego? Podzieli się opiniami? Nigdy nie widziałem na żywo takiego pieca ani tym bardziej jego pracy. Dodam, że piec ma służyć także do przygotowywania ciepłej wody dla 4 osób i tu myślałem o zbioniku na 200 litrów.
  12. Wszystko zależy od pieniędzy. Sam właśnie jestem na etapie zakupu typowej kostki. Zapłacę za nią 170tys. Na remont zamierzam wydać ok. 100tys. Czyli suma to 270tys. Przy czym mam już działkę uzbrojoną, z kanalizacją, dom w którym w ciągu 3 miesięcy mogę zamieszkać (na dole) a górę robić. Do tego działkę ogrodzoną (czyli pewnie z 15k odpada) z budynkiem gospodarczym murowanym (czyli garaż 2stanowiskowy będzie za cenę bram garażowych). A zamierzam wymienić pokrycie dachowe, okna, ocieplić i wymienić instalacje wod kan i co Oczywiście, gdyby 100% prac robiły ekipy to i 200k na remont braknie. Ale okna wyjdą mnie max 11k centralne z piecem max 12k dach ok 15k ocieplenie ok 20-25k. Za cenę mieszkania 50m2 mam dom na 20ar działce - tego się nie da porównywać. Budując dom ... min 50tys działka, papiery przyłącza z 15k a za 200k nie ma szans na wybudowanie domu który wystarczy wyszpachlować i pomalować.... (oczywiście w uproszczeniu). No i jedna rzecz - po 3-4 miesiącach os zakupu wprowadzam się i robię dalej a moje mieszkanie wynajęte zaczyna spłacać częściowo kredyt. A komfort mieszkania, nawet w domu w trakcie remontu będzie większy niż w bloku. O tyle lepiej będę miał że mogę górę (piętro) tak odciąć, że praktycznie po doprowadzeniu tam głownych instalacji jej remont nie będzie miał wpływu na zamieszkiwanie na dole. Oczywiście, gdybym miał działkę i 200k luźne na koncie budowałbym (wtedy jeszcze z 200k na zakończenie i można żyć). Jednak nie mam i pewnie nigdy nie będę miał. Ale mam zdolność na jakieś 300k i w niej się zmieszczę..... ps. no i już moja indywidualna sprawa - nie znoszę poddaszy i pokoi ze skosami... tak, moim marzeniem była parterówka ale w mojej okolicy MPZP nie przewidują takich domów... Więc pozostaje piętrówka. A że mam sentyment do kostek... to i będzie kostka
  13. ja bym się 100x zastanowił czy budować na zgłoszenie po czym... wystąpiłbym o pozwolenia. Przy pozwoleniu można w trakcie budowy coś zmienić. Przy zgłoszeniu - z tego co się orientuję - praktycznie oznacza to ponowne zgłoszenie. A jeśli chodzi o czas - różnie to bywa, zależy od urzędu ale bywa że taki sam czas mniej więcej jęśli chodzi o formalności.
  14. Żadna z prac nie wymaga projektu. Tam gdzie trzeba będzie coś policzyć, czy przygotować dokumentację to zrobi to znajomy "po kosztach" a inwentaryzację itp zrobię sam. Generalnie zgłoszenie do starostwa. Robocizna oprócz dachu, c.o. i okien - własna Mieszkania nie sprzedajemy bo będzie poprzez najem częściowo spłacać kredyt. W przypadku sprzedaży po remoncie jest osiągalna kwota rzędu 250-280 tys max zapewne. Przynajmniej patrząc po sobie nie dałbym więcej za dom w moim rejonie więcej niż 350 tys nawet taki kilkuletni bo powyżej tej kwoty wolałbym budować od podstaw niż kupować. Kupuję działkę w pełni uzbrojoną z domem który w ciągu 3-4 miesięcy jest możliwy do zamieszkania na jednej kondygnacji. Cała reszta remontu może odbywać się będąc już na miejscu. To też jest plus - budując to są co najmniej 2 lata a realnie, mając nawet 100% gotówki to 3 lata. No i budując się działka+projekt+przyłącza to jest wydatek min. 100k. Tutaj mam za ok 170k działkę, przyłącza i stan powiedzmy surowy półzamknięty
  15. To racja z balkonami. Co najwyżej do wietrzenia pościeli służą i ewentualnie przykręcenia anteny. Z wodą mam większy problem o tyle że w rejonie jest ropa i kopalnia (szyby) które są w trakcie wygaszania - co może spowodować, że ropa może zacząć do studni podchodzić. A że dom niezamieszkały, hydrofor nie działa więc pewnie trzeba by ją wypompować ze 3x i dać do zbadania. Przy 5 a może i 6 osobach te 12-15m3 na miesiąc idzie. Od strony włąsnościowej czysto, KW sprawdziłem, żadnych służebności, hipotek itp, właściciele są, sprawy spadkowe załątwione i tu jest cacy. Na budynku jest pionowa rysa od gruntu do poziomu stropu Ip ale od wewnątrz jej nie ma no i wychodzi mi, że tam w miejscu tej rysy pod tynkiem jest rura gazowa - bo na środku rysy jest skrzynka gazowa . Fundamenty na pewno będą do odkopania i zaizolowania ale na dzisiaj nie jest to pilne bo nie widać w suterenach nic niepokojącego a i zapachów wilgoci, stęchlizny itp nie wyczuwa się nigdzie. Pewnym problemem może być MPZP który wymaga dachu o kącie min 35 stopni a tu jest ok 18. A chciałbym wypuścić dach i zrobić okap. Mam nadzieję że samym zgłoszeniem remontu pokrycia by obleciał. Bo inaczej wymiana dachu to dodatkowe z 20k co czyni pewnie nieopłacalnym całe przedsięwzięcie. Obawiam się też tego, że będzie za 15 lat dużo za dużym domem - jakby dzieci wyfrunęły to zostaniemy w 2 max 3 os na wsi, z landarą prawie 200metrową na 3 kondygnacjach - a z balkonikiem po schodach ciężko sięchodzi Piszę tak bo parterówki to jest to co mi się podoba i na pewno TEN dom to nie jest moja miłość od pierwszego wejrzenia - w przeciwieństwie do żony, która myślę że już widzi się tam "po" remoncie. Co do balkonów - myślałem o likwidacji górnego a z dolnym to albo zlikwidować całkiem i postawić potem od nowa, zdylatowany od elewacji na słupach albo zostawić. Wiąże się to z tym, że zamiast tradycyjnego jak w bloku okna (czyli 2 kwatery i drzwi balkonowe) chciałbym doświetlić pomieszczenia oknem balkonowym takim ok 2,2x,2,2m - nawet nie wyceniają ich bardzo drogo - ok. 1,5 - 2k za sztukę. Jadę za godzinę ze znajomym konstrutorem żebym ocenił moje pomysły na ile są możlwe do realizacji. Martwi mnie dach i te kąty nachylenia a nie ma z kim tak naprawdę uzgodnić tego bo w gminie totalne nema siedzą i nic nie wiedzą a w wydz. arch. starostwa na naczelnika trafić nie mogę a że znamy się z widzenia więc jakbym sobie najpierw ustnie zaklepał to potem by mi problemów nie robili pewnie Kasa jest bardzo istotna bo wszystko chcę na kredyt robić - wprawdzie mamy własne mieszkanie ale nie chcemy go sprzedawać tylko w najem puścić bo może się przydać. Tak czy siak rezerwa finansowa w postaci mieszkania w razie W jest - i to jest ten optymistyczny akcent wśród wątpliwości.
  16. Witam Mam możliwość zakupu domu - kostki z działką 20ar w cenie ok 160-170tys max. Budynek jest w stanie ogólnym dość dobrym (gdyby ktoś się bardzo uparł to po zrobieniu ogrzewani mógłby mieszkać) ale jak wiadomo całkowicie nieprzystający do dzisiejszych realiów. Dodatkowo dom jest niezamieszkały od ok 4 lat. Wchodząc do domu nie ma żadnych dziwnych zapachów, wilgoci nie widać, dach zdrowy. Żeby jednak w nim mieszkać w miarę współczesnym standardzie wymaga remontu. Remont obejmowałby: - wymianę pokrycia dachu z blachy płaskiej na blachodachówkę - w celu zrobienia okapu i wyrzucenia leżących rynien. Czyli wymiana pokrycia, rynien rur spustowych, przedłużenie krowiew, przemurowanie kominów ponad dachem - wg wstępnej wyceny ok. 23tys - wymianie okien - z likwidacją ok 5szt, i przerobieniem 2szt balkonowych typowych jak w bloku na okno balkonowe ok. 2,2x2,3 - łączna wycena ok 12tys - wymianie inst. c.o. - komplet ok. 12-13tys - wymianie inst. wod-kan (wewnętrznej, łącznie z hydroforem) - ok. 4-5 tys - wymianie drzwi wejściowych, ok. 2tys - dociepleniu stropu, ścian zewnętrznych - ok 30tys - wykuciu w ścianie nośnej otworu o dł. ok. 3m celem połączenia 2 pokoi i zrobieniu salonu z aneksem kuchennym i jadalną które miałyby ok 32m2 - i cała reszta czyli ins. elektyczna, podłogi, drzwi wewn, ściany Szacuję że koszt remontu to 100-120tys. Dom to kostka 3 kondygnacyjna - sutereny o wys. ok 2,2 całość ponad terenem, parter ok 70m2 i piętro identycznie. czyli ok 140m2 mieszkania i sutereny. Rodzina aktualnie 5os (2+3) ale z czasem pewnie zmieni się na 3+2 jak córka wyfrunie a trzeba będzie mamę wziąść do siebie. Całość inwestycji oceniam na 170+120= 290tys. z czego ok 250tys to kredyt bankowy. Prosiłbym o poradę - czy pchać się w ten biznes? Działki nie mam, działka w moim rejonie to wydatek min 50tys. Aby zacząć budowę domu trzeba mieć przynajmniej działkę. Bank więcej niż 250k mi nie da a za 250k działki i domu nie postawię. Stąd pomysł szukania wśród starych używek. Minusy (moim zdaniem tego interesu) : - odległość od miejsca pracy i szkoły - wioska ok 13km od mojego miasta co oznacza ok 500zł miesięcznie na paliwo do 2 aut na dojazdy, - jest to stary dom, kostka, no i mercedesa z niej nie zrobię, - ma w sumie 3 kondygnacje a ja uwielbiam parterówki - masa roboty do wykonania i nie wiadomo co wyjdzie w trakcie, - czas - chcąc zmieścić się w kwocie trzeba co się da robić samemu a mając 3 dzieci i żonę pracującą głównie popołudniami to szaleństwa z czasem nie będzie, - dom ma 2 balkony po 8m długości - potężne mostki cieplne, kosztowne w wyeliminowaniu - brak wodociągu, który wprawdzie jest w planach, jest projekt ale nie wiadomo kiedy powstanie - zakres remontu który podowuje że w zasadzie dom najpierw doprowadzam do stanu surowego praktycznie Plusy: - dom - sam fakt posiadania domu - działka - płaska, ok. 900m od centrum wsi, 21 ar to raj dla naszego psa, jest możliwość jej zagospodarowania, jest trochę drzew więc nie jest goła - murowany budynek gospodarczy który po włożeniu bram swobodnie nadaje się na garaż 2-stanowiskowy - dojazd drogą asfaltową do budynku, 200m od drogi powiatowej - sąsiedzi - blisko ale równocześnie w rozsądnej odległości - od strony zachodniej 2 puste działki na których nikt budował się nie będzie co najmnej przez najbliższych 10 lat, od strony wschodniej dom sąsiada ok 50m odległości, od płnocy ok 40m od południa droga asfaltowa dojazdowa i za ok 20m sąsiad - kanalizacja - cena i koszt remontu będący (wydaje mi się) w zasięgu naszych możliwości finansowych, - żona która jest "napalona" na ten dom - możliwość rozłożenia remontu w czasie - zrobienia 1 kondygnacji a kończenie suteren i piętra - już mieszkając dzięki czemu odpada ok. 900zł kosztów wynajmu mieszkania Prosiłbym o opinię, zdanie w temacie - jest to poważna decyzja a nie mam w zasadzie kogo się poradzić. Osobiście strasznie ciągnie mnie mieć dom ale trochę przeraża skala remontu i to że dalej to będzie stary dom no i odległość. Z drugiej strony - wydaje mi się, że raczej mogę nie dożyć czasu kiedy byłoby mnie/nas stać na budowę - mając 40 lat na kredyty nie ma co liczyć z9 z racji wieku zdolność kredytowa maleje przy tych samych zarobkach) a gotówki na koncie specjalnie nie ma... A budowa domku parterowego to pewnie ok. 300tys plus działka projektu uzbrojenie to pewnie ze 100 tys. Więc za 400tys mały parterowy domek (mając zdolność na 250k i 30 w kieszeni) albo min. 100k taniej ale wyremontowana stara (ale kolubryna)...
  17. Dziękuję za odpowiedzi. Sam zniechęciłem się po obejrzeniu - nazwijmy to podpicowany jak auto z zachodu na sprzedaż. Co mnie zniechęciło: - brak fundamentów tylko podmurówka z kamienia obłożona ładnym tynkiem żeby wyglądało że jest dobrze, - stare drewniane podłogi (czyli ziemia pod deskami) przykryte panelami żeby ładnie wyglądało, - dach zrobiony warstwa na warstwie pokrycia - na papie stara blacha. - centralne było ale w zasadzie do wymiany, - ciepłą wodę trzeba by zrobić bo owszem była ale zorganizowana w dziwny sposób, no i przy mojej 5cio osobowej rodzince nie ma szans żeby wystarczało. Czyli do zrobienia: -fundament - ocieplenie - okna - posadzki - c.o. i cwu Tak naprawdę to licząc koszt remontu tego domu plus cena zakupu robiłaby z tego kwotę dość astronomiczną jak na w dalszym ciągu stary drewniany dom. Przy takim zakresie to lepiej kupić dom w stanie ssz w sumie różnica taka że w starym dałoby się od razu mieszkań a remont rozkładać na raty. I to jeden (choć dość duży i istotny) plus. Plusem był budynek gospodarczy z którego pewnie taniej byłoby zrobić dom.
  18. Mam okazję kupić dom drewniany z ok. 1940r. Fundament z kamienia, wewnątrz przeszedł jako taki remont, pokrycie dachu blachą. Ma wszystkie media, zrobioną łazienkę, wprawdzie niewielką ale jest. Powierzchnia ok. 100m2 Na co zwrócić uwagę oglądając dom? Cena to ok. 150tys wraz z działką 25a - czyli równowartość 50m mieszkania w moim mieście. Wizualnie, ze zdjęć wygląda nieźle,blisko miasta (ok 5km od centrum) bezpośrednio przy ulicy. Plusem lokalizacji są też przystanki autobusowe, sklep i szkoła a wszystko w odległości 50-500m. Dom byłby na kredyt, nie dostanę więcej niż. ok 170tys, - stąd marzenia o domu są mocno ograniczone. Wybijcie mi to z głowy albo poradźcie na co zwracać szczególnie uwagę oglądając. Z góry dziękuję.
  19. Nie istnieją mieszkania bezczynszowe . Nie polecam zakupu mieszkań w tzw "małych" wspólnotach - tzn takich gdzie jest mniej niż 7 lokali - w takiej WM wymagana jest zgoda 100% właścicieli w przypadku czynności przekraczających zwykły zarząd - co czasem może być bardzo kłopotliwe. A co do mieszkań bezczynszowych - zawsze są jakieś koszty wspólne które jako współwłaściciel musi ponosić - utrzymanie terenu, rozliczane wody, śmieci, energii elektrycznej kl. schodowej, fundusz remontowy - sam się budynek nie będzie remontował itd itd...
  20. No popatrz.... widocznie do Twoich warunków i preferencji tak poradzono i widocznie dopuściłeś to, że nie wykluczasz zakupu plazmy. Ja z czystym sumieniem polecę tą stronę i ludzi tam pomagających. Mi ponad rok temu , do moich preferencji i warunków tv marki philips 40pfl5007 i jestem do dzisiaj bardzo zadowolony - w 100% spełnia moje wymagania i oferuje bardzo dobrą jakość obrazu - dużo lepszą niż "wypasiony" tv który sprzedawca polecił parę tygodni wcześniej mojemu teściowi. Im precyzyjniej określisz swoje potrzeby tym lepiej ci doradzą dając zwykle 2-3 modele jako preferowane. I tak się składa że w tamtym czasie plazmy panasonica nikomu nie polecano :)
  21. Witajcie Mam spory problem jak się okazuje patrząc na mnogość sprzętu na rynku. Poszukuję do mieszkania w bloku (= cichy sprzęt) pralki do której mam zamiar kupić suszarkę która będzie postawiona na pralce. Chciałbym żeby najlepiej sprzęt był tej samej firmy, Na pralkę myślę przeznaczyć kwotę do około 1700zł Co pralka powinna mieć : - automatykę wagową - blokadę przycisków (mały klonik szalejący i włączający wszystko co się da), - wsad 7-8 kg (5cio osobowa rodzina) - program do prania rzeczy sportowych - i córa i ja troszkę uprawiamy sport więc przepierka po treningu rzeczy szybka wskazana - cicha praca - czyli chyba najlepiej ponoć silnik inwertorowy - możliwość dokładania wirowania/płukania do programów i najlepiej też możliwość ekstra programu wirowanie/płukanie - klasa sprzętu : wirowanie min. B pranie min. A - o ile to możliwe rozbieralny bęben tak aby można wymieniać same łożyska a nie wyrzucać pralki od razu (to z czytania różnych opinii że dużo pralek to jednorazówki) Marki jakie rozważała żona to : Bosch, Elektrolux, Siemens, Nie chce zdecydowanie Amica A marki typu LG i Samsung kojarzą jej się z telefonami a nie z pralkami. No i co ważne - żeby suszarkę w rozsądnej cenie dało się do tego dopasować tego samego producenta. Z racji tego że zakup będzie musiał być szybko robiony proszę o pomoc/opinie
  22. jeśli rozpoczniesz budowę po uzyskaniu pozwolenia i po zgłoszeniu zamiaru rozpoczęcia robót w PINB ale jeszcze przed uprawomocnieniem decyzji to co najwyżej może ci grozić grzywna - nic więcej. Na stronie GUNB jest wyjaśnienie tej kwestii. http://www.gunb.gov.pl/ stanowisko ginb z 2011r Inna sprawa gdyby decyzja się nie uprawomocniła a Ty stanąłbyś w obliczu wykonywania robót nie mając pozwolenia na budowę. To kwestia tygodnia , max dwóch - nie wiem czy warto ryzykować - w końcu buduje się dla siebie i będzie tam wiele lat mieszkało...
  23. idąc od dołu mam stropodach, ocieplenie styropian, wylewka i membrana dachowa. Max luzu jaki mamy to ok. 5cm - aby być poniżej progu drzwi balkonowych. A co do membrany - hmm nie wiem, z grubej folii a raczej tworzywa, została położona zamiast papy .
  24. Mam taki problem Jest budynek na którym stropodach został pokryty membraną dachową. Na ten dach jest wyjście z mieszkania na "taras" Na membranie są położone luzem płytki betonowe ale ani to pięknę ani wygodne - są "luźne" bo nie przyklejone itd Pytanie - co można ułożyć na membranie dachowej tak aby można było korzystać z dachu jak tarasu? Bo rozumiem że płytek ceramicznych nie położę? (wylewka na membranę i płytki?) Macie jakieś propozycje materiałów?
  25. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    mi 6szt wrysowano w projekt. Ale skoro piszą taką cenę i jest to bezpieczna czyli spokojnie te 1,5 brutto do osiągnięcia a pewnie i mniej. Co i tak w porównaniu ze zwykłymi to masakra - zwykłe min. 3x tańsze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...