Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andrzej_ar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez andrzej_ar

  1. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    nie kontaktowałem się z tym panem ale ejot odpisał mi, że cena na poziomie 1,9zł/szt netto mogę przyjmować i jest to "bezpieczna" cena. A wiadomo co to oznacza. Dla mnie to już bardzo satysfakcjonująca odpowiedź.
  2. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    No właśnie o tą "wadę" mi chodzi - czy jest ktoś, kto wie ile to kosztuje naprawdę?? Mawiają że jak w sieci nie ma to znaczy że nie istnieje... Ja cennika w PL nie znalazłem no ale ktoś to sprzedaje, produkuje to chyba "da" się kupić. Wysłałem wprawdzie zapytanie do Ejot w piątek ale nie liczę na odpowiedź, zwykle otrzymuje się chociaż potwierdzenie otrzymania wiadomości .
  3. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    super , dziękuję z góry.
  4. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    No to duże piwo dłużny jestem za oszczędzenie mi ładnych paru tysięcy złociszy... tak to bywa jak ktoś pazerny jest... Ale podrążę ipodroczę się z tymi Panami... Macie może linki do parametrów technicznych podobnych kołków? w sensie takim żeby nośność była taka sama albo lepsza niż ejothermów? w długościach 175 i 215 mm? http://www.ejot.pl/download/laczniki_talerzykowe/ejotherm-STR-U.pdf
  5. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    w sumie to nic specjalnego, dom już będzie ze 20 lat temu obłożony styropianem 5cm. Tu i ówdzie są pęknięcia na styropianie (od wewnątrz na ścianach nie widać) stąd architekt licząc dokładkę do istniejącego styropianu stwierdził, że muszą być zastosowane specjalne kołki które zagwarantują, że będzie wszystko dobrze i że utrzyma to i siebie i styropian stary. No i właśnie że to mają być dokładnie te kołki i że one są takie super no i przez to drogie. A ich odpowiedniki mają być już mega drogie. Na tyle drogie, że wzbudziło to moje podejrzenia o współpracę projektanta z wykonawcą no i zacząłem rozważać czy nie taniej i lepiej byłoby zerwać stary styropian jeśli kołki mają być tak horrendalnie drogie (x10 ceny normalnych) ... Czytając opinie widzę że na pewno i projektant i wykonawca nie zarobią u mnie nic...
  6. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    Po długich poszukiwaniach znalazłem na czeskich stronach ofertę ejota. Wg tamtych cenników ten model kołka kosztował w 2010 roku ok. 60 euro za 100szt a w jednym ze sklepów internetowych znalazłem po ok. 9 koron czyli ok. 1,5zł za sztukę. Jest to możliwe?? Pewna osoba mówiła mi że ta cena jest duuużo wyższa. Ten kołek ma w sobie "coś" specjalnego czy to jest zwykły kołek tyle że ciut lepszej jakości w porównaniu z chińską konkurencją? Bardzo proszę o wszelkie sugestie opinie na temat tej firmy a najlepiej konkretnie tego kołka. pozdrawiam
  7. andrzej_ar

    kołki ejot - prośba

    link prowadzi do strony głównej natomiast pytania ... no pytania dalej pozostają. Czy na 100% jest to najzwyklejszy kołek jakich setki w ofercie? Czy jest gdzieś dostępny cennik tej konkretnie firmy?
  8. Witajcie Projektant przekunuje mnie, że w moim projekcie niezbędne jest zastosowanie kołków ejotherm jako jedynych które gwarantują prawidłowe zakotwienie styropianu który będzie doklejany do starego ocieplenia mojego domu. Moja prośba - pytanie Ile kosztuje kołek ejotherm str u 8/60x175 razem z zaślepką z trzpieniem stalowym wkręcanym ze stali nierdzewnej? Pytam bo w sieci nie znalazłem nigdzie żadnego cennika tych kołków. Drugie pytanie - czy są jakieś zamienniki tych kołków (lepsze albo takie same) ? Trzecie pytanie - cóż wspaniałego i lepszego ten kołek ma od zwykłego kołka który kupię powiedzmy za 0,60 zł/szt ? Z góry dziękuję za informacje. Gdyby jakiś link do cennika się pojawił byłbym ogromnie wdzięczny... pozdrawiam
  9. Niektórym ręka zadrży używając ten środek ale jest chyba najbezpieczniejszym - i przy dzieciach spokojnie można go używać. A jest to po prostu alkohol - spirytus to droga przyjemność ale wódka po prostu.. Przy czym nie istnieje środek który zdziała cuda czyli zlikwiduje przyczyny - wszystkie środki tylko na pewien czas likwidują objawy czyli grzyba lub pleśń. A co może być przyczyną - to już wyżej wielokrotnie wymieniono we wcześniejszych postach ...
  10. Znaczy tak, powodów do ściągania nie masz raczej - więc jeśli dla kombinacji/oszustwa to ci nikt nie pomoże. Wiedz tylko tyle, że jak oszukasz to nie wspólnotę/spółdzielnię/firmę a siebie i swoich sąsiadów. Natomiast jeśli chodzi o ściągnięcie do legalnych celów to zadzwoń do swojego zarządcy i na 90% da się to załatwić. Przy czym powód jakiś musisz mieć racjonalny. Samowolne ściągnięcie powoduje zwykle traktowanie mieszkania jakby nie miało wcale podzielników - czy to zrywając plombę czy też inaczej je demontując. Co do postu wyżej - a co za różnica jaki podzielnik? Wszystkie są montowane w identyczny sposób... I w ramach danej firmy zestawy montażowe pasują zwykle do wszystkich modeli podzielników.
  11. Cytat: Chce kupić w apartamentowcu mieszkanie na najwyższym piętrze. Właścicieli tego domu i gruntu będzie czterech. Dlatego piszę o 4 współwłaścicielach. Dodatkowo: za odśnieżanie, ogólnie utrzymanie całej nieruchomości odpowiadają współwłaściciele . Za ewentualne szkody także odpowiadają współwłaściciele (np. roszczenia z powodu uszkodzenia ciała przy przewróceniu się na nieodśnieżonym chodniku) itp itd. .... Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że nie ma nic gorszego niż tzw. mała wspólnota czyli poniżej 7 właścicieli... właśnie ze względu na podleganie KC, wymóg jednomyślności a także zwykle niewielkiej powierzchni budynku co zwykle oznacza że współwłaściciele nie zamierzają odkładać na przyszłość chwaląc się "bezczynszowymi" mieszkaniami. Oczywiście do czasu pierwszej chociażby małej awarii ... Tak wię Twoje obawy o np. remont dachu czy inne sprawy są jak najbardziej uzasadnione... Niewiele jest takich budynków, które mają to dobrze rozwiązane. Oczywiście teoretycznie można przymusić poprzez sąd sąsiadów-współwłaścicieli do ponoszenia kosztów utrzymania nieruchomości. Ale wiadomo - niewielu chce się włóczyć po sądach do tego jak się zaczniemy sądzić z sąsiadami...
  12. Jest tak jak pisze Elfir. Przy 4 współwłaścicielach mamy do czynienia z kodeksem cywilnym co oznacza m.in. że wszystkie decyzje muszą zapadać jednogłośnie. W przypadku jej braku pozostaje ewentualnie sąd. I tutaj zacząć się mogą poważne schody ponieważ ustawa o własności lokali nie obowiązuje a obowiązuje KC. Chociaż da się żyć w takim lokalu. Jednak bywa że sąsiedzi się nie zgadzają ze sobą/kłócą/nie lubią - wtedy zaczynają się problemy.
  13. Regel-air - miałem/mam do czynienia z nimi. Generalnie o ile pamiętam to 1kpl ma dawać ok 5m3. O tyle lepsze są od mikrowentylacji w klamkach że powietrze "wchodzi" górną częścią okna co zdecydowanie zmniejsza dyskomfort jaki mamy w przypadku zwykłej mikro z klamki. No i cena - są to groszowe sprawy - o ile pamiętam chyba z 20zł/kpl. O tym ile ich potrzeba to już wyniknie z instrukcji. Natomiast jeśli chcesz naprawdę zwentylować pomieszczenia no to wtedy "normalne nawiewniki" które dają te minimum 20m3/h a nie 5m3/h jak regel-air. Kiedyś czytałem ich atest bodajże to tam nawet wyczytałem masę producentów okien którzy wpisywali je jako obowiązkowo stosowane przez nich w swoich oknach jak jest w rzeczywistości sami wiemy . Generalnie - jeśli wymieniasz okna teraz to zgodnie z dzisiaj obowiązującymi przepisami nawiewniki przy wentylacji grawitacyjnej są obowiązkowym elementem. Kratek w ścianach nie polecam bo ani to fachowe, ani komfortowe rozwiązanie. Jak już bardzo chcesz to nawiewniki ścienne być może szarpniesz się na wersję z podgrzewanym powietrzem.... No ale to już zaczyna się wchodzić w koszty coraz większę. A w porównaniu z regel-air to już prawie że "kosmiczne" .
  14. Łukaszu pro prostu mówisz ze strony tego który na wszystkich w poważaniu... bo sobie zrobił remont i już. 1. Nawet jak masz odrębną własność a zarządza spółdzielnia to masz w akcie notarialnym zapisy o tym. 2. istnieją regulamy używania lokali 3. nie obowiązuje cię ustawa o własności lokali tylko ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. 4. w tej ustawie są te zapisy, w statucie spółdzielni, regulaminach. 5. Jeśli awaria jest pod Tobą to gdzie mają szukać? NAD Tobą? i tam rozwalić łazienkę bo Ty (ten co to na 99% winny) ubzdurał sobie że nie jest winny? 6. Na jakiej podstawie trwale zabudowałeś piony? Nic ci takiego prawa nie daje. Niezależnie od tytułu własności. Jeśli to zrobiłeś do tego bez uzgodnienia to Twoim obowiązkiem jest zdemontować zabudowę. Jeśli robiłeś wypasiony remont to dlaczego pożałowałeś 100 zł na pion biegnący przez Twoje mieszkanie? ... 7. A nie przyszło do głowy że kucie przez klatkę schodową oznacza kucie przez ściany nośne tylko dlatego że uparty mieszkaniec który wykonał remont niezgodnie ze sztuką budowlaną uparcie odmawia dostępu do lokalu? 8. A skoro takiś święty - czy posiadasz zgłoszenie wykonywania robót budowlanych uczynione w wydziale architektury? 9. Insza inszość to to że kompletnie nie rozumiem co ma śnieg na dachu z rzekomo zatkaną kanalizacją :D No chyba że przy okazji remontu uszczelniłeś mieszkanie, skułeś wsio z kominów doszło do odwrócenia ciągu (oczywiście z Twojej winy) i zamarzła kanalizacja a Ty teraz domagasz się jej natychmiastowej naprawy 10. Przepis o kontroli co 5 lat ... w którymś kościele ci dzwoni ale nie wiesz w którym... Wymagasz od innych konkretnych przepisów sam rzucając hasłami. Polecam lekturę prawa budowlanego.
  15. Nic o pozwoleniach nie wspomnieli bo im one niepotrzebne. To inwestor jest zobowiązany takie uzyskać. Co więcej przy wspólnotach jeśli robimy projektem i PnB to trzeba w zasadzie o 1 egz. dokumentacji więcej robić - właśnie dla celów archiwalnych i dołączenia do KOB. To samo dotyczy kopii PnB... Jeśli nie ma dokumentacji archiwalnej to zlecając projekt trzeba też zlecić wykonanie inwentryzacji w zakresie niezbędnym do wykonania projektu - po to żeby potem extra nie dopłacać
  16. Z ciekawości - zgłoszenie do wydziału architektury oczywiście robicie? I przepisy dot. wentylacji spełniają?
  17. Moim skromnym zdaniem odporność na włamanie lub jej brak przy drzwiach wewnętrznych nie ma najmniejszego znaczenia - jak już złodziej wejdzie do garażu to chociażby siekierą rąbał drzwi to i tak nikt nie zwróci uwagi. Jeśli już ma być jakakolwiek ochrona to zamiast w "wypasione" drzwi czy bramy zainwestuj w alarm z monitoringiem - o wieeele bardziej skuteczna ochrona niż najlepsze drzwi antywłamaniowe. Ogólnie antywłamaniowe czyli z założenie one są odporne na działanie przez określony czas określonymi narzędziami - każde z nich są do sforsowania mniej lub bardziej skomplikowanymi metodami.
  18. na początek zanim cokolwiek zaczniesz robić upewnij się że możesz to zrobić a następnie podstawa to spuszczenie wody z instalacji - bo na 99,99% woda w instalacji jest przez cały rok. A co do sposobu - ten kto ci będzie spawał najlepiej doradzi bo w zależności od miejsca trzeba albo nowe gałązki wpalić albo stare odciąć prawie do pionu a następnie obejść hamburgerami piony . Pomijam sensowność przenoszenia grzejnika na ścianę - takie rozwiązanie ma zdecydowanie więcej wad a zalet w zasadzie żadnych.
  19. To w takim razie ja muszę się załamać... Mieszkanie 36m2, 4 osoby, miesięcznie 150zł za prąd... i to do tego prąd od Enion czyli jeden z najtańszych dostępnych w kraju... Insza inszość to to że te różnice między dostawcami są na tyle kosmetyczne że praktycznie nikomu nie opłaca się biegać z papierkami i załatwiać zmiany dostawcy energii 1 tv (65W wg obudowy) 1 komp stacjonarny (zasilacz 300w max) 1 komp - serwerek/router (zasilacz coś chyba 120w max) 1 laptop reszta sprzęty klasy A, 90% żarówek energooszczędnych... Strasznie mało płacicie za prąd...
  20. zawory nie piszczą niezależnie od stopnia otwarcia, na wszelki wypadek wymienione są 2 wkładki... ale niezależnie od tego czy zamknięte są czy otwarte odgłosy są podobne ...
  21. Może ktoś mi podpowie co może być przyczyną szumów a raczej pisków pochodzących od ogrzewania? Ogrzewanie miejskie sprawdzone są i pewne są że są dobre zawory przygrzejnikowe, podpion, Czyżby pompa co ? pompa ma 3 latka... i wogóle pisk nie jest cały czas ale np nad ranem albo okresowo w dzień....
  22. Ostatnie które pamietam to za 2009 rok w budynku o pow. 2150m2 zużycie roczne ok. 900GJ co daje ok. 0,42GJ/m2 czyli mieszkanie ok 65m2 zużywa około 27GJ przy temperaturze na poziomie ok 20-22st C. Budynek z końca lat 90ych, dodatkowo nieocieplany Zużycie 4GJ na rok to zużycie nierealne, niemozliwe do osiągnięcia chyba, że : - nikt tam nie mieszka, - sąsiedzi ogrzewają ściany Nie ma innej możliwości.
  23. A ja się nie zgodzę z tym twierdzeniem. Polska Norma wyraźnie mówi jak się bada wentylację i wyraźnie mówi , że muszą być OTWARTE a nie zamknięte co więcej podana jest też temperatura zewnętrzna i parę innych drobiazgów. To czy kominiarz zalecił bądź nie to insza inszość trzeba zauważyć że wielu kominiarzy to osoby po szkole zawodowej i kursie - niestety - i nie nadążają za tym co się dzieje w sprawach związanych z wentylacją. A to że czuć chłód jak się rękę przyłoży to o niczym nie świadczy - przykład: dopuszczalna infiltracja na poziomie 1m3/h , 3 osoby w mieszkaniu. Wg przepisów oznacza to potrzebę zapewnienia 3 x20m3 = 60m3/godz. Oznacza to ok. 60mb po obwodzie rozszelnionych okien. W wielkim uproszczeniu bo nie uwzględnia wielu innych czynników które tak naprawdę można wychwycić oglądając obiekt. A przyczyn może być masa - chociażby niejednakowa wysokość kominów, kominy poniżej kalenicy, blisko rosnące drzewa, niekorzystna róża wiatrów, wysokie obiekty w pobliżu, nieszczelne przewody, przeszczelnione mieszkania itd itd. Przepisy obowiązujące w Polsce wyraźnie mówią że dostarczanie powietrza dla potrzeb wentylacyjnych odbywa się poprzez drzwi i okna - w żaden inny sposób. A tam z kolei poprzez mikrowentylację lub nawiewniki. Natomiast z Twojej wypowiedzi wynika że budynek jest w miarę nowy (deweloper) to jakim cudem tam okna jak ser szwajcarski ??? Jedno raczej wyklucza drugie... A co do okapów - okap podłączony do wentylacji można stosować jedynie gdy: - nie występują zbiorcze przewody wentylacyjne - nie występują zbiorcze spalinowe przewody, - w pomieszczeniu znajduje się niezależny od okapu przewód wentylacyjny
  24. Wprawdzie nie mam do czynienia z taką sytuacją ale podstawą są: - grzejniki i ich moc, rodzaj - wielkość mieszkania/powierzchnia-kubatura Tak czy owak, podniesienie temperatury ZAWSZE będzie trwało i na pewno nie uda się zrobić tego w godzinkę... Wszystko ma sens ale trzeba dobrze poustawiać sobie.. To nie jest tak że wracasz do domu o 17ej i na sterowniku ustawiasz że o 17ej ma być wzrost temp... Tak naprawdę to jest jeden wielki pic na wodę... Po prostu jak wracasz do domu chcesz mieć szybko ciepło więc grzejesz na max.. i rachunki za ogrzewanie rosną ... i niewiele to ma wspólnego z oszczędnościami...
  25. Owszem spotkał Po pierwsze - zwykle istnieje coś takiego jak umowa. I tam wszystko jest zapisane. Po drugie - skoro to wspólnota to ktoś tym zarządza. Jeśli tak to i zamówienie mocy jest robione. Więc najprościej to dowiedzieć się jakiej mocy potrzebujecie i zadzwonić to PEC albo jakiejś firmy instalacyjnej za ile by zrobili wymiennikownię. Ogólnie dzierżawa z zasady się nie opłaca - zresztą sam widzisz że 500zł/mc oznacza że w 10 mcy spłacilibyście ją... A sytuacja częsta.. kiedyś firma zasponsorowała Wam wymiennikownię w zamian za coś co jest na pewno określone w umowie. No i teraz czas na dotrzymanie umowy ze strony wspólnoty...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...