Madeleine

biorąc pod uwagę, że jest to forum w zamierzeniu w dużej mierze dla ludzi, hołdujących zasadzie DIY, to nic dziwnego. Ja to nawet na poddaszu nie byłam w życiu - są tam tylko schody strychowe, nie będę życia narażała Spirea, pokaż stan poprzeprowadzkowy - te kartony wszędzie A z dojazdami - oby szybko otworzyli brakujący kawałek. Za antenę cena jednak droga, takie mam wrażenie. Kup wszystko sama i spytaj kogoś innego, ile by kosztowało podłączenie.

za szafkami? niczym

tak, odpowiadają. Być może dlatego, że polecenia z grupy są jednak bardziej anonimowe, a może podejścia.

Z prysznicem to kwestia gustu - miałam tak i tak. Pomaluj farbą do łazienek, ona jest zmywalna. Nawet, jeśli uświnisz, to zmyjesz. W najgorszym wypadku za rok dokleisz płytki i po kłopocie.

Cokolwiek by Salik nie produkował, niech to zostawi w sypialni

otwierałaś tę szafkę? jest malusia w środku i jakaś taka mało solidna Ja koniec końców wzięłam tę z ikea, dużo fajniejsza. Ale z umywalką ceramiczną, nie z tworzywa. Niebieskie płytki do kuchni - nieee, do czego miałyby nawiązywać?

Kurzy się, ale nie dawaj drzwi, dużo wygodniej bez nich. Dziś właśnie sięgałam do rzeczy położonych u góry (w workach próżniowych, chronią również przed kurzem) - no i jednak trochę kurzu tam jest. Z garderoby masz wyciąg, nie nawiew, więc nawet, jeśli miałbyś jakieś pyłki w rekuperacji, to do garderoby się nie dostaną.

Mam nadzieję, że już wyładunek

ja parapety granitowe zamawiałam u kamieniarza na Karmelkowej (stoisko z nagrobkami). Ceny niższe niż w Oleśnicy

nie wiem, kiedy to było kiedyś, ale już 4 lata temu były mikrofale do zabudowy po tysiaka i mniej. Pół roku temu kupiłam po 700 i robi wszystko, co ma robić No ale nie Siemens.

Tatarak, ja mam wg NCS 0500N, 1500N, 2500N. Czyli czysta, neutralna szarość. Capadinem spokojnie możesz wymalować mniej istotne miejsca, w końcu to nie ma znaczenia. Natomiast sufit możesz pomalować na ten sam kolor, co ściany, jeśli obracasz się w palecie bieli. Ja mam u dziecka złamaną biel, ale sufity capadinem - jest ok. To jednak różne płaszczyzny. Z kolei w łazience, gdzie ściany są jasnoszare, sufit też na jasnoszaro pomalowałam (i sprawia wrażenie białego) - przy śnieżnej bieli wyglądał koszmarnie, bardzo się odcinał.

Nie, capadin mam tylko na suficie. Wydajność wyszła prawie 2x większa niż zakładałam wcześniej - strasznie dużo mi tej farby zostało. Na ścianach półmat, mat się wyświeca przy szorowaniu. Czy podkreśla niedostatki - pewnie trochę tak, ale znowuż ile ma się całkiem pustych ścian.

no w sensie, żeby oryginały odnalazła

Spirea, oddaj krzesła - możesz nawet te rozpakowane, nie ma problemu. Są mdłe. Patrzyłaś, czy coś w customform nie przypadło Ci do gustu? Jest trochę nowości (wiem, co sądzisz o podróbkach, ale możesz to wykorzystać jako przykład inspiracji odwrotnej)

mieszają. Ale płacisz jedno za bazę i dodatkowo pigment, bez żadnych ukrytych kosztów. Ja malowałam 3 lata temu Duluxem z gotowych kolorów, wyszedł cenowo identycznie jak Flugger z mieszalnika... (inna sprawa, że bardziej mi podpasował). Caparol ma fantastycznie tanią białą farbę sufitową - opisana jako inwestycyjna, ale bardzo wydajna i fajna. A ściany - bajka, zmywam je co tydzień (mam białe i szare) - nic się nie wybłyszcza. W porównaniu z Fluggerem niebo a ziemia. I bardzo fajnie się nią malowało. Z Fluggera faktycznie fajna była dopiero Dexo - ale cenowo bardzo droga. Deszczownica z ramieniem 40cm, wypada prawie na środku. (tak mam właśnie). Tak będzie lepiej, bo jeśli dasz krótsze ramię, to do kąpieli albo będziesz się przyklejała do ściany, albo - jeśli będziesz chciała regulować kątem nachylenia dyszy - po zakręceniu wody będzie z deszczownicy kapało z najniższego miejsca (nie wiem, czemu, jak jest na płasko lepiej woda zlatuje i nie ma 5 minut ciurkania). Dodatkowa zaleta - zazwyczaj na dole pod deszczownicą masz jeszcze baterię, przy 20cm ramieniu woda będzie mocniej na nią leciała (kamień, ślady po wodzie).

Tatarak, sprawdź farby Caparola. Myślę, że cenowo Ci podpasują

klej do płyty kg, 6mm - i tak musisz zgubić różnicę grubości między płytkami a lustrem

Tatarak, na Stanisławowskiej masz Ada-Bis. Taki śmieszny malutki skład, wyładowany od dołu do góry materiałami. Kupowałam u nich gładzie, w bardzo dobrej cenie. Transport oczywiście swój mają.

Jeszcze dodam, że Bevel robił mi (kiedyś) zabudowę garderoby, nietypowe zabudowy w łazience, a teraz meble w salonie. Naprawdę są bardzo, bardzo w porządku.

W końcu się doczekałaś Gratulacje! A jak dziewczynki zareagowały na brata?

Ja mam silikon tylko. Do góry woda się nie leje A że szyba stoi na styku spadku i równego - jest git.

ja zamawiałam kilkakrotnie, w różnym czasie, w Bevel.pl Wszystko ok, a ceny fajne.

Spirea, ja mam 120l co tydzień. Zawsze pełny, mimo segregowania śmieci. Ale u nas pieluchy sporo robią. Moorela, jeśli ekipa tynkarzy nie robi teksańskiej masakry na budowie, to przeciw nie ma. Ja tak robiłam. często jednak wylewki wyglądają po tynkarzach jak po wojnie.

Ja z kolei z boostera korzystam bardzo często. Kwestia sterowania - no może można się przyzwyczaić, są ludzie, którym nie przeszkadza zlew w bezpośrednim sąsiedztwie kuchenki - ja się nie przyzwyczaiłam, a trochę czasu używałam kuchni pt. najpierw pole, potem moc.

jeszcze ewentualnie jesion. Fajnie wygląda!