Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fizyk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10 335
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fizyk

  1. Jak nic przychodzi mi do głowy refren piosenki mojego ulubionego zespołu SDM: Dom mój ostatnio ledwo stał na nogach Stół nawet przechylał się kiedy jadłem obiad Podłoga grzbiet prężyła klepki aż trzeszczały Jakoś tak nie mogłem złapaą równowagi Przechylił się mrocznie mój dom na chwilę I mieszkałem kątem na równi pochyłej Dobrze że wróciłeś, kwiaty w wazonie Znów oswojone cicho piją wodę Z pozdrowieniami!
  2. uff! ciesze się z dobrych newsów Rasia - szacun!
  3. fizyk

    Kawiarnia klubowa

    U nas o 1-ej w nocy -21 (potem nie wiem, bo poszedłem spać), teraz to już cieplutko - 13stC. Żona dochodzi powoli do siebie
  4. fizyk

    Kawiarnia klubowa

    eeech, życie... planowałem wyjazd z rodziną jutro do W-wy. Do "Kopernika" A tu nici . Fizula mnie się rozchorowała. Siedzę więc sobie, dwie kawy już wypite. Teraz wcinam gorzką czekoladę i popijam odrdzewiaczem - potocznie zwanym PEPSI ... mam chwilę przerwy, bo młodzieniec "spożywa"...
  5. No dobra, podchwycę, żeby nie "ugrzęzło", czy poza naszym wsparciem "duchowym i forumowym" możemy pomóc jakoś konkretniej? Tak "całom gębom" jak napisała Agduś
  6. Oj Tomek, Tomek! Ty nas jeszcze popamiętasz ))) Ja Twój avatar sprzed kilku lat pamiętam nawet!
  7. fizyk

    Kawiarnia klubowa

    Z przykrością informuję, że w przyszłym roku nie będzie św. Mikołaja: http://allegro.pl/renifery-sprzedam-i2060409576.html Buuuuuu!
  8. W zasadzie to lepiej DOM z Opieką Właściwej Osoby (ukłony) niż byle jaki szpital z takim "personelem". Nieustannie pamiętam o Tomku! PS ktoś napisał, co ma do tego Kobylnica - wyjaśniam - nic. Po prostu budzi we mnie negatywne emocje jak słyszę nazwę tej miejscowości
  9. ja słyszałem, że lekarz pierwszego kontaktu. Brrr - na samą nazwę Kościerzyna zaczynam się wkurzać. Zresztą nie tylko ja. Otrzymałem z tamtej gminy "pocztówkę ze zdjęciem" za 200 zł! TOMEK!!!! DAWAJ, DAWAJ! Pamiętaj, że Twój Anioł jest przy Tobie
  10. I ja cały czas jestem dobrej myśli! Nasi górą! PS A temat "białych łapiduchów", to temat tak głęboki, jak ....! Albo i jeszcze głębszy.
  11. fizyk

    Kawiarnia klubowa

    Absolutnie się nie zgadzam! Dzieci z wielkimi problemami wstają na tygodniu, kiedy trzeba wstawać do szkoły. Za to w sobotę i niedzielę, kiedy mogą pospać - wstają skoro świt
  12. Nie czytajcie tej części Tomkowi! Przy okazji - nie ma już Służby Zdrowia. Teraz jest Opieka Zdrowotna. Jak sama nazwa wskazuje - opiekują się osobami zdrowotnymi, czyli zdrowymi. A najlepiej sobą samym. Tomek - nie daj się łapiduchom
  13. EZS - a ja znam takie szkoły. A wychowuje dziecko nie tylko rodzic. Wychowuje je również grupa rówieśnicza i szkoła. Jeżeli więc ma je wychowywać szkoła (w swojej części) - to niech to robi dobrze (czyli zgodnie z moimi oczekiwaniami). Dla mnie szkoła nie jest tylko przechowalnią, ani "przepompownią wiedzy". Jak sobie przypomnę działania wychowawcze moich "sorów", to aż się chce wspominać Są rzeczy, których nie wypada. Jednak w mojej ocenie - najczęściej nie wypada zarówno dziewczynce jak i chłopcu. Dorka - w mojej skromnej osobie widzisz człowieka "skażonego" przez system. 5 lat technikum (pisałem), potem 4,5+1,5 lat = 6 na polibudzie. U mnie na roku nie było dziewczyn. I jestem zdrowy. Nie przeszkadza mi to w puszczeniu łezki na komedii romantycznej (Notting Hill - moja ulubiona) jak i emocjonować się meczem piłkarskim (piszę o prawdziwych meczach ).
  14. Amalfi - nie napisałem, że politycy (ich dzieci) stanowią wzór. Przymiotnik "nasze" dotyczy nas. Zarówno Ciebie jak i mnie. Napisałem, że wybór szkoły jest niezależny od ich poglądów światopoglądowych i politycznych. Dlatego odpada argument, że takimi szkołami zainteresowane są skrajnie prawicowe osobniki. Jeżeli ateista wybrał taką szkołę dla dziecka, to niech się potem nie dziwi. Bierzmy pod uwagę jakie wartości są "propagowane" w szkołach prowadzonych przez nazwijmy to "organy" bliskie chrzescijaństwu. Są to wartości apolityczne. Bo nie należy mieszać wiary do polityki. W końcu 10 przykazań to dość uniwersalny kodeks. EZS - przyznasz jednak, że szkoły o których pisałaś reprezentują dobry (wysoki) poziom, dzieci są wychowywane w szacunku do nauczyciela, etc. Dlatego są to szkoły popularne. Szkoły elitarne inne niż wyznaniowe dopiero rodzą sie w Polsce. Przyznaję, że dla mnie podbudowa ideologiczna ma znaczenie. W końcu mam do tego prawo. Jeżeli mam możliwość wyboru - to czemu nie. Ale dzisiaj w Lublinie takiego wyboru nie mam. A jeżeli chodzi o prywatną / społeczną elitarną szkołę średnią z tradycjami u nas, to chyba tylko Biskupiak. Dla mnie szkoła w której rządzi "klient" jest do d..y.
  15. Kurcze - bez przesady. Ten cytat jest zupełnie nie w temacie. Proponuję nie mieszać poglądów zarówno teologicznych, jak politycznych i spojrzenia na "podział ról" do edukacji zróżnicowanej. Nie wiem czy wiecie, ile dzieci polityków z różnych partii - nie tylko prawicowych uczy się w Sterniku. Podkreślę - nie zawsze są to osoby o poglądach prawicowych. Proponuję zapoznać się z jakąś rodziną, której dzieci chodzą do takiej szkoły porozmawiać z nimi i wtedy zabierać głos w dyskusji. Tak się składa, że znamy taką rodzinę. Wręcz przyjaźnimy się od czasów studiów. Owszem są katolikami, ale daleko im do R-M. Zwykłe (nazwijmy to młode) małżeństwo z 4 dzieci. Oboje pracują. Mają porównanie do szkoły koedukacyjnej, ponieważ ona (M) była przez wiele lat psychologiem w takiej. Bardzo proszę, żeby nie sprowadzać naszego forum do poziomu "onetupeel".
  16. Tomek - wracaj! Dziewczyny - pamiętajcie - "nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać"
  17. Spokój mi tu! Natentychmiast! Dziewczyny - żadnych kankanów. Toć Tomkowi zaraz ciśnienie skoczy od tych tańców i co ... ? Tomek - wracaj szybko do zdrowia i uspokój te gorące głowy, bo gotowe tu jeszcze nie tylko kankana, ale i tańce na rurze... i aż się boję co jeszcze!
  18. fizyk

    A może karawaning?

    Zawsze się znajdzie jakiś mieszkaniec Monika - pewnie wiesz, że przy składzie osobowym 2+4 niełatwo znaleźć fajną i w dobrej cenie kwaterę. A ja kwaterę wożę ze sobą - na haku wyjeżdżamy na wakacje (najczęściej 3 tygodnie poza domem) dodatkowo wyjazdy weekendowe (zloty i nie tylko). Całe dnie na świeżym powietrzu, zwiedzanie Polski (póki co), ciekawe miejsca, spanie we własnym łóżku, pościeli, etc..... Oczywiście - warunek - trzeba taki wypoczynek polubić
  19. fizyk

    Kawiarnia klubowa

    Ta kawa ostatnio ma jakieś inne właściwości. Wypijam i chce mi się iść spać!
  20. fizyk

    A może karawaning?

    Ja zapraszam na zloty Ja już sobie nie wyobrażam innych wakacji niż w budce Zarówno pod kątem wolności jak również - ekonomii. Przy CHF - nie jest to bez znaczenia!
  21. Tomek! Gdzieś Ty był chłopie! Zresztą - nie ważne! Ważne, że wróciłeś PS Maksiu - ciekawe od kogo dostałeś ten priv ... - zresztą - ja nie wierzę w przypadki!
  22. Monika - chodziło o to, że sama e.z. nic nie da jeżeli kadra (nauczycielska i menadżerska) będzie d.d. Zresztą jak kadra będzie na takim poziomie, to każde szkoła będzie na kiepskim poziomie Dzisiaj mieliśmy spotkanie przygotowujące dzieci i rodziców (albo odwrotnie) do I Komunii Św. Widać różnicę pomiędzy zachowaniem i potrzebami dziewczyn i chłopaków. W pewnym momencie te różnice się zacierają. Ale na pewno nie na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...